Stan faktyczny
Pozwana spółka w sprawie o zapłatę kwoty 90.476 zł, złożyła zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego dotyczące sprostowania wyroku tego Sądu, uiszczając opłatę podstawową od zażalenia w kwocie 30 zł.
Przewodniczący zarządzeniem ustalił opłatę od zażalenia na kwotę 905 zł i wezwał pozwaną do uzupełnienia opłaty przez uiszczenie kwoty 875 zł. W motywach zarządzenia stwierdził, że od zażalenia pobiera się opłatę stosunkową na podstawie art. 19 ust. 3 pkt 2 KSCU. Piąta część opłaty stosunkowej od zażalenia wynosi 905 zł, co uzasadniało wezwanie skarżącej do uzupełnienia brakującej opłaty.
Sąd Apelacyjny powziął wątpliwości, przedstawione w pytaniu prawnym do Sądu Najwyższego.
Stanowisko SN – nowelizacja KPC
Postanowienie o przedstawieniu zagadnienia prawnego zostało wydane 19.8.2019 r., a 7.11.2019 r. weszła w życie nowelizacja postępowania cywilnego. SN w pierwszej kolejności odniósł się do kwestii przedmiotowości postępowania zażaleniowego.
Przepis art. 394 § 1 pkt 8 KPC, w myśl którego na sprostowanie lub wykładnię orzeczenia albo ich odmowę przysługiwało zażalenie do sądu drugiej instancji, został 7.11.2019 r. zastąpiony przez art. 3941a§ 1 pkt 8 KPC, który wprowadza w tym zakresie zażalenie do innego składu sądu pierwszej instancji.
Nie dezaktualizuje to jednak przedstawionego przez Sąd Apelacyjny zagadnienia prawnego, skoro zażalenie na drugie postanowienie o sprostowaniu zostało wniesione 26.3.2018 r., a zgodnie z art. 9 ust. 4 ustawy nowelizującej z 4.7.2019 r. do rozpoznania środków odwoławczych wniesionych i nierozpoznanych przed dniem wejścia w życie tej ustawy stosuje się przepisy kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu dotychczasowym. Przyjąć zatem należy, że mimo zniesienia zażalenia dewolutywnego na sprostowanie (odmowę sprostowania) orzeczenia sądu pierwszej instancji nadal mają zastosowanie przepisy prawa procesowego obowiązujące przed wejściem w życie ustawy nowelizującej.
Właściwym do jego rozpoznania pozostaje zatem sąd drugiej instancji, który aktualnie stoi przed zagadnieniem powstałym przy rozpoznawaniu innego zażalenia na zarządzenie przewodniczącego nakładające na pozwaną obowiązek uiszczenia opłaty sądowej.
W stanie prawnym obowiązującym przed 7.11.2019 r. w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto, że od zarządzenia takiego, jako dotyczącego „wymiaru opłaty” (art. 394 § 1 pkt 9 KPC) przysługuje zażalenie. Po wejściu w życie ustawy nowelizującej art. 394 § 1 pkt 9 KPC został jednak uchylony, a zażalenie w tym zakresie nie zostało przewidziane ani w art. 394 § 1 pkt 6 KPC, ani w art. 3941a KPC regulujących obecnie zażalenia na postanowienia i zarządzenia w przedmiocie opłat i kosztów. Strona ma natomiast możliwość kwestionowania wysokości nałożonej na nią opłaty w ramach zaskarżenia rozstrzygnięcia o zwrocie (odrzuceniu) pisma.
Skoro jednak zażalenie zostało wniesione i nierozpoznane przed 7.11.2019 r., zgodnie z art. 9 ust. 4 ustawy nowelizującej z 4.7.2019 r. powinno być rozpoznane przez sąd drugiej instancji z zastosowaniem przepisów dotychczasowych.
Na podstawie ustawy nowelizującej z 4.7.2019 r. zmianie uległ także objęty zagadnieniem prawnym art. 13 KSCU. Przed nowelizacją w sprawach o prawa majątkowe pobierana była opłata stosunkowa w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu (zaskarżenia). Od 21.8.2019 r. (art. 17 pkt 1 ustawy nowelizującej z 4.7.2019 r.) jeżeli wartość przedmiotu sporu (zaskarżenia) nie przewyższa 20.000 zł pobierana jest opłata stała według stawek widełkowych (art. 13 ust. 1 KSCU), a po przekroczeniu tej granicy opłata stosunkowa wynosząca 5% tej wartości. Zmiana ta nie ma jednak istotnego znaczenia dla odpowiedzi na przedstawione przez Sąd Apelacyjny zagadnienie prawne. Nie dotyczy ono bowiem kwestii, czy – w razie zastosowania art. 19 ust. 3 pkt 2 KSCU – przysługującą od zażalenia piątą część opłaty liczy się od opłaty stosunkowej czy stałej. Nie budzi ona wątpliwości, ponieważ o charakterze opłaty od zażalenia pośrednio decyduje art. 13 KSCU, z którego wprost wynika, czy opłata ma charakter stały czy stosunkowy. Zagadnienie prawne pozostaje zatem aktualne niezależnie od tego, czy chodzi o jedną piątą opłaty stosunkowej (art. 13 ust. 1 KSCU w brzmieniu przed 21.8.2019 r., art. 13 ust. 2 KSCU obowiązujący obecnie), czy też o jedną piątą opłaty stałej (art. 13 ust. 1 KSCU obowiązujący obecnie).
Stanowisko SN – meritum
Przepis art. 13 ust. 1 KSCU stanowi, że opłacie podlega pismo, jeżeli przepis ustawy przewiduje jego pobranie, a art. 3 ust. 2 pkt 2 KSCU precyzuje, że opłacie podlega między innymi zażalenie.
Zwolnienie z opłaty musi wynikać wprost z określonych przepisów KSCU. W tej kategorii spraw nie znajduje się zażalenie na postanowienie w przedmiocie sprostowania orzeczenia.
Wysokość opłaty od zażalenia w postępowaniu cywilnym reguluje art. 19 ust. 3 pkt 2 KSCU, zgodnie z którym opłata od zażalenia wynosi piątą część opłaty, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Jest to przepis ogólny regulujący wysokość opłaty od wszystkich zażaleń przewidzianych w KPC. Żaden przepis szczególny nie reguluje odmiennie wysokości opłaty od zażalenia na postanowienie o sprostowaniu lub odmowie sprostowania orzeczenia za wyjątkiem art. 23 pkt 2 KSCU, który dotyczy między innymi zażaleń w sprawie, w której postępowanie nieprocesowe zostało wszczęte z urzędu.
Wyjątkiem od zasady wyrażonej w art. 19 ust. 3 pkt 2 KSCU jest art. 22 KSCU. Przyjęty przez ustawodawcę w art. 22 KSCU katalog zażaleń od których pobierana jest niewygórowana opłata stała w kwocie 100 zł (40 zł w stanie prawnym przed 21.8.2019 r.) wskazuje, że są to zażalenia które w większości dotyczą spraw porządkowych oraz praw i obowiązków podmiotów nie będących stronami postępowania. Zażalenie na postanowienie o sprostowaniu lub odmowie sprostowania orzeczenia nie zostało jednak objęte tę regulacją, co prowadzi do jednoznacznego wniosku, że ustawodawca nie uznał za uzasadnione wyłączania zażaleń na tego rodzaju orzeczenia z ogólnego uregulowania art. 19 ust. 3 pkt 2 KSCU.
Zgodnie natomiast z art. 14 ust. 1 KSCU opłatę podstawową w kwocie 30 zł pobiera się w sprawach, w których przepisy nie przewidują opłaty stałej, stosunkowej lub tymczasowej. Artykuł 19 ust. 3 pkt 2 KSCU przewiduje jednak, że piątą część opłaty pobiera się od zażalenia, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Artykuł 14 ust. 1 KSCU nie może być zatem zastosowany wprost do opłaty od zażalenia na postanowienie o sprostowaniu (odmowie sprostowania) orzeczenia, skoro jednoznacznie z niego wynika, że opłatę podstawową pobiera się w sprawach „w których przepisy nie przewidują opłaty stałej, podstawowej lub tymczasowej”, a art. 19 ust. 3 pkt 2 KSCU stanowi, że od zażalenia pobiera się piątą część opłaty (w obecnym stanie prawnym – stałej lub stosunkowej). Nie ma też podstaw do stosowania go w drodze analogii, skoro nie istnieje w tym zakresie luka w prawie, a badana sytuacja jest jednoznacznie uregulowana w art. 19 ust. 3 pkt 2 KSCU.
Dla przyjęcia, że do zażaleń w kwestiach incydentalnych przysługuje opłata podstawowa zgodnie z art. 14 ust. 1 KSCU trzeba byłoby uznać, że zażalenia incydentalne nie podlegają hipotezie art. 19 ust. 3 pkt 2 KSCU. Inaczej rzecz ujmując należałoby przyjąć, że wymienione w art. 14 ust. 1 KSCU pojęcie sprawy, w której przepisy nie przewidują opłaty stałej, stosunkowej lub tymczasowej, obejmuje także postępowanie incydentalne prowadzone na skutek zażalenia na postanowienia wydawane z urzędu lub na skutek rozpoznania wniosku, który nie podlega jakiejkolwiek opłacie. Przeczy temu jednak jednoznacznie nie tylko wykładnia językowa, ale i systemowa – gdyby tak było, zbędny byłby art. 22 KSCU, który określa od jakich zażaleń incydentalnych przysługuje opłata stała w kwocie 100 zł.
Do przeciwnych wniosków nie prowadzi wykładnia funkcjonalna. Postanowienie co do sprostowania orzeczenia jest z reguły wydawane z urzędu (art. 350 § 1 i 3 KPC), ale postępowanie w tym przedmiocie może być zainicjowane również na wniosek strony, który nie podlega opłacie (art. 3 ust. 1 KSCU). Ma to swoje uzasadnienie w tym, że założeniem instytucji sprostowania jest doprowadzenie treści orzeczenia do prawidłowego brzmienia zamieszczonych w nim sformułowań wywołanych niedokładnościami, błędami pisarskimi, rachunkowymi lub innymi oczywistymi omyłkami wywołanymi w założeniu przez sąd. Sprzeczne z istotą tej instytucji byłoby zatem żądanie opłaty za wyeliminowanie popełnionych przez skład orzekający oczywistych omyłek w orzeczeniach.
Sąd Najwyższy wskazał, że odróżnienia przy tym wymaga złożenie nie podlegającego opłacie wniosku o sprostowanie orzeczenia mającego prowadzić do wyeliminowania oczywistych omyłek w jego treści, od złożenia zażalenia na orzeczenie o sprostowaniu (odmowie sprostowania), które zawsze pociąga za sobą określone koszty i wiąże się ze zwiększonym nakładem pracy sądu. W postępowaniu zażaleniowym strona zmierza do ukształtowania treści orzeczenia w wyniku sprostowania w sposób odpowiadający jej interesom procesowym.
Odmienne stanowisko SN
W omawianym orzeczeniu SN wskazał, że nie zasługuje na podzielenie stanowisko przeciwne wyrażone przez Sąd Najwyższy w uchwale z 17.6.2010 r., III CZP 39/10 i zaaprobowane w postanowieniu Sądu Najwyższego z 9.9.2010 r., I CZ 66/10, w którym analizowano zbliżone zagadnienie dotyczące wysokości opłaty od zażalenia na postanowienie o odmowie sporządzenia uzasadnienia wyroku i doręczenia wyroku z uzasadnieniem i przyjęto, że pobiera się od niego opłatę podstawową.
Zagadnienie, które było przedmiotem badania Sądu Najwyższego, jest bardzo praktycznym problemem wielu profesjonalnych pełnomocników – zwłaszcza, że orzecznictwo Sądu Najwyższego nie było do tej pory jednolite. Omawiane orzeczenie te wątpliwości ma wyeliminować. SN opowiedział się bowiem wprost, że zażalenie podlega 1/5 opłaty stosunkowej, o ile przepis KSCU wyraźnie nie wskazuje na inny sposób ustalenia opłaty. Wyjątek od zasady uiszczania opłaty musi być jednoznacznie skonstruowany.