Pytanie prawne – stan faktyczny
SN rozpoznał zagadnienie prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy w sprawie z odwołania od decyzji ZUS o jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy: „Czy pismo procesowe strony, z którego treści wynika, że strona nie zgadza się z rozstrzygającym sprawę co do istoty orzeczeniem, winno zostać potraktowane jako mylnie oznaczone w rozumieniu art. 130 § 1 zd. 2 KPC i stanowiące w istocie wniosek o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia na piśmie, na wzór zasady obowiązującej w tym zakresie w procedurze karnej, czy też winno ono bezwzględnie zostać uznane za apelację wniesioną bez uprzedniego zgłoszenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia, a zatem niedopuszczalną w rozumieniu art. 373 § 1 KPC?”.
Postanowieniem z 9.12.2019 r. Sąd Okręgowy odrzucił apelację T.W. od wyroku Sądu Rejonowego z 7.11.2019 r.
Sąd Okręgowy podniósł, że zgodnie z art. 369 § 1 KPC apelację wnosi się do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem. Jak wynika z powyższego, warunkiem dopuszczalności apelacji jest uprzednie złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku. Wówczas strona ma termin dwóch tygodni na wniesienie apelacji. Sąd Okręgowy zauważył, że ubezpieczona na rozprawie 7.11.2019 r. została pouczona o sposobie i terminie złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku oraz terminie i sposobie wniesienia środków odwoławczych. Pomimo prawidłowego pouczenia skarżąca 14.11.2019 r. złożyła wyłącznie apelację i nie złożyła wniosku o uzasadnienie wyroku. Powyższe, zdaniem Sądu Okręgowego, nakazywało odrzucenie apelacji ubezpieczonej jako niedopuszczalnej na podstawie art. 373 § 1 KPC.
Ubezpieczona w zażaleniu na postanowienie Sądu Okręgowego wniosła o jego uchylenie i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji. W uzasadnieniu zażalenia podniosła, że wyrok został ogłoszony w dniu wejścia w życie nowelizacji KPC całkowicie zmieniającej zasady wnoszenia środków odwoławczych, zaś pismo ubezpieczonej zatytułowane „odwołanie” zostało wniesione w terminie 7 dni od ogłoszenia wyroku, dlatego zasadne jest złagodzenie nadmiernego formalizmu i potraktowanie tego pisma jako wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku.
Sąd Okręgowy uznał za konieczne przedstawienie SN do rozstrzygnięcia następującego zagadnienia prawnego budzące poważne wątpliwości.
Stanowisko SN
Zagadnienie prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy wiąże się ze zmianą przepisów KPC od 7.11.2019 r. (ustawą z 4.7.2019 r. o zmianie ustawy – Kodeksu postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r., poz. 1469 – dalej: ZmKPC19). Przed nowelizacją obowiązywał art. 369 § 2 KPC, który stanowił wyjątek od reguły wyrażonej w art. 369 § 1 KPC.
Według tego stanu prawnego strona miała prawo wnieść apelację w terminie dwutygodniowym od doręczenia wyroku z uzasadnieniem (§ 1), a jeśli nie zgłosiła wniosku o doręczenie wyroku z uzasadnieniem w terminie tygodniowym od dnia ogłoszenia sentencji, termin do wniesienia apelacji biegł od dnia, w którym upłynął termin do zgłoszenia takiego wniosku (§ 2). W obowiązującym do 6.11.2019 r. stanie prawnym pismo procesowe strony, z którego wynikało, że nie zgadza się ona z orzeczeniem sądu, mogło zostać potraktowane, w zależności od treści i okoliczności, jako apelacja albo wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku. Wprowadzona od 7.11.2019 r. zmiana polega na tym, że wywiedzenie apelacji jest niedopuszczalne bez uprzedniego wystąpienia z wnioskiem o doręczenie wyroku z uzasadnieniem (art. 328 § 1 KPC). Zapatrywanie to znajduje potwierdzenie w skreśleniu przez ZmKPC19 zdania trzeciego art. 328 § 1 KPC, umożliwiającego złożenie apelacji bez uprzedniego uzyskania przez stronę odpisu wyroku z uzasadnieniem.
W regulację cywilnego prawa procesowego wpisany został „wątek formalistyczny”. Nie oznacza to jednak, że ma bezwzględny charakter. Przepisy KPC wyróżniają ogólną kategorię „pismo procesowe” (art. 125 § 1 KPC). Występują również pisma procesowe kwalifikowane, takiej jak pozew, apelacja, wniosek o doręczenie wyroku z uzasadnieniem, skarga kasacyjna, zażalenie. Rozróżnienie to ma charakter funkcjonalny. Chodzi o zakres warunków formalnych przypisanych do pism „ogólnych” i „kwalifikowanych”, a także o rodzaj konsekwencji procesowej ich niezachowania (zwrot pisma, jego odrzucenie). Strona składająca pismo procesowe decyduje o jego rodzaju. W rezultacie znaczenie mają co najmniej 2 czynniki – wola strony i jej sformatowanie w treści pisma procesowego.
W rozpoznawanej sprawie ubezpieczona złożyła pismo procesowe nazwane „odwołaniem”, „z którego treści wynika, że nie zgadza się z rozstrzygającym sprawę co do istoty orzeczeniem”. Pismo to, zważywszy na jego treść a także pozostałe okoliczności sprawy, może zostać stypizowane jako apelacja. Mając na uwadze, że ubezpieczona nie wniosła uprzednio o doręczenie wyroku z uzasadnieniem, równie prawdopodobne jest założenie, że pismo to stanowi wniosek z art. 328 § 1 KPC Wprawdzie nie przemawia za tym jego literalna treść i sposób zatytułowania, to jednak usprawiedliwia ten sposób rozumienia kontekst procesowy, który odwzorowanie znajduje w woli strony. Oczywiste jest bowiem, że celem działania strony niezadowolonej z orzeczenia nie jest wniesienie niedopuszczalnej apelacji podlegającej odrzuceniu (art. 369 § 1 KPC), ale spowodowanie rozpoznania środka odwoławczego przez sąd drugiej instancji. Projekcja ta skłania natomiast do postrzegania dokonanej przez nią czynności według wymaganego obecnie przez procedurę wzorca, czyli jako wniosku o doręczenie wyroku z uzasadnieniem (art. 328 § 1 KPC) – bo tylko w tym przypadku rzeczywisty zamiar strony może zostać zrealizowany. Możliwe jest też trzecie rozwiązanie.
Przepis art. 130 § 1 zd. 2 KPC stanowi, że mylne oznaczenie pisma procesowego lub inne oczywiste niedokładności nie stanowią przeszkody do nadania pismu biegu i rozpoznania go w trybie właściwym. Oceniając zakres desygnatów przywołanego zwrotu, można posłużyć się wypowiedzią SN zawartą w postanowieniu z 22.7.1999 r., I PZ 33/99, gdzie stwierdzono, że nadanie biegu i rozpoznanie we „właściwym” trybie polega na zignorowaniu błędnego oznaczenia (zatytułowania) pisma i innych oczywistych niedokładności i kierowaniu się przez sąd rzeczywistą intencją wnoszącego pismo i dającym się z niego odczytać sensem. Sens pisma i intencja autora nie zawsze są jasne do odczytania, zwłaszcza gdy pismo wnosi osoba niebędąca prawnikiem. Wątpliwości w zakresie intencji wnoszącego powinny być usunięte przez zażądanie wyjaśnień lub uzupełnień. Z przepisu art. 130 § 1 KPC nie wynika jednakże możliwość nadawania biegu pismu procesowemu według uznania sądu niezależnie od treści pisma i bez podjęcia próby jej wyjaśnienia. Argumentacja przedstawiona przez Sąd Najwyższy w omawianym judykacie ma w rozpoznawanej sprawie doniosłe znaczenie. Okazuje się bowiem, że „mylne oznaczenie pisma procesowego lub inne oczywiste niedokładności” niekoniecznie w rozpoznawanej sprawie wystąpiło. Ubezpieczona – składając rzeczone pismo procesowe – stara się zwalczyć niekorzystny dla niej wyrok, nie postrzegała go jednak jako wniosku o doręczenie wyroku z uzasadnieniem, pozostając w błędnym przekonaniu, że zaskarżenie orzeczenia nie jest uzależnione od uprzedniego wystąpienia z wnioskiem z art. 328 § 1 KPC. Przy takich założeniach nie zachodzi nieścisłość między wolą strony a jej wyrażeniem, co jest fundamentem na którym zbudowano art. 130 § 1 zd. 2 KPC W rozpoznawanym przypadku nie jest zresztą wykluczone, że zamiarem strony wnoszącej pismo procesowe było złożenie wniosku z art. 328 § 1 KPC, a tylko nieumiejętne jego sformułowanie sugeruje wystąpienie znamion apelacji. Nakreślone możliwości interpretacyjne wykluczają się wzajemnie. Niepewności w tym zakresie tylko w drugim przypadku da się zniwelować konstrukcją „mylnego” oznaczenia pisma z art. 130 § 1 zdanie drugie KPC. Rozróżnienie zależy jednak od przeżyć psychicznych strony, których z reguły sąd nie zna.
Sąd odwoławczy każdorazowo, kierując się treścią pisma procesowego i wolą strony, zobowiązany jest przyporządkować je – jako apelację, wniosek o doręczenie wyroku z uzasadnieniem albo jako pismo, które nie da się na podstawie dostępnych danych jednoznacznie zaszeregować do wymienionych kategorii. Ostatnia z wymienionych sytuacji zmusza do rozważenia działań, które powinien podjąć sąd.
Prawo do zaskarżenia orzeczenia wydanego w pierwszej instancji stanowi środek ochrony wolności i praw. Uprawnienie to nie może być zatem iluzoryczne lub nadmiernie ograniczane. SN wskazał, że nie można nadmiernie formalizować procedury cywilnej.
Jednocześnie SN wskazał, że ma świadomość, że przedstawiony sposób postępowania może być kontestowany. Prawdą jest, że przepisy prawa procesowego są mniej podatne na wykładnię funkcjonalną. Nie znaczy to bynajmniej, że zaproponowane rozwiązanie nie da się obronić w świetle uznanych reguł interpretacyjnych.
W obszernym uzasadnieniu komentowanego orzeczenia SN wskazał na kilka możliwości interpretacji sytuacji prawnej, o której mowa w orzeczeniu. Przy wykładni przepisów KPC SN miał na względzie konieczność przede wszystkim zapewnienie prawa do sądu, które nie może być obwarowane zbyt dużymi rygorami formalnymi.
SN wskazał także, że za dyskusyjną można uznać relację zachodząca między rezygnacją z możliwości wniesienia tak zwanej „apelacji wprost” a zasadami wyrażonymi w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Jednakże rolą SN nie jest ocenianie, czy wprowadzone ZmKPC19 rozwiązanie kłóci się z postanowieniami Konstytucji. Nie znaczy to jednak, że aspekt ten nie powinien być brany pod uwagę przy interpretacji przepisów prawa (wyrok SN z 29.10.2019 r., III UK 347/18).
Wątpliwości sądów co do charakteru prawnego pisma wnoszonego do Sądu powinny być wyjaśniane na korzyść strony.