Odmowa przywrócenia terminu

A.K., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, złożył wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od decyzji wskazując, że w trakcie biegu terminu, który upływał 23.10.2020 r., jego pełnomocnik miał objawy wskazujące na zakażenie koronawirusem, lekarz skierował go na test na obecność COVID-19 i zalecił bezwzględną izolację do momentu otrzymania wyniku. Pomimo negatywnego testu pełnomocnik 18.10.2020 r. został skierowany na kwarantannę do 27.10.2020 r. ponieważ w czasie pobierania materiału do badań miał kontakt z osobami zakażonymi.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu odmówił przywrócenia terminu podkreślając, że strona ponosi wszelkie skutki działań pełnomocnika, także negatywne skutki uchybień lub czynności wadliwie dokonanych. Istotą pracy profesjonalnego pełnomocnika jest rzetelne dbanie o interesy mocodawcy, między innymi poprzez wypełnianie w terminie wszystkich wymogów proceduralnych umożliwiających stronie pełny udział w postępowaniu. Zdaniem Sądu, przy aktualnych rozwiązaniach technicznych i proceduralnych, trudno uznać, że pełnomocnik w okresie od 16.10.2020 r. do 27.10.2020 r. był pozbawiony możliwości wniesienia sprzeciwu w terminie skoro nie wykazał, by w tym okresie stan jego zdrowia lub sytuacja życiowa wykluczały bądź istotnie utrudniały możność rozeznania się co do swojej sytuacji faktycznej i prawnej, czy stanowiły przeszkodę do zajęcia się takimi obowiązkami zawodowymi, które nie wymagały osobistego stawiennictwa lub dłuższego kontaktu z innymi osobami. Samo pozostawanie na kwarantannie Sąd porównał do stanu niezdolności do pracy, co nie świadczy o niezdolności czy niemożności podjęcia czynności procesowych. Pełnomocnik mógł, za pomocą środków komunikacji na odległość, uzyskać od pracowników Sądu, informacje co do zasad wnoszenia pism drogą elektroniczną, skorzystania z pomocy innego prawnika na zasadzie substytucji lub za pośrednictwem innych osób dostarczyć pismo procesowe do siedziby Sądu lub placówki pocztowej. W ocenie Sądu, procedura przekazania pisma procesowego innej osobie nie powinna być logistycznie trudniejsza niż dostarczanie pełnomocnikowi środków żywnościowych, czy odbiór odpadów komunalnych.

Szkolenia miękkie dla adwokatów i radców prawnych – Aktualna lista webinariów Sprawdź

Zażalenie

W zażaleniu pełnomocnik twierdził, że pomimo ujemnego wyniku testu na COVID-19, choroba uniemożliwiła mu sporządzenie sprzeciwu w sposób rzetelny i zgodnie z zasadami staranności obowiązującymi profesjonalnych pełnomocników. Dowodził, że zlecenie innemu pełnomocnikowi sporządzenia takiego pisma, wymagałoby podjęcia wielu czynności, w tym przekazania akt czy udzielenia pełnomocnictwa substytucyjnego, których pełnomocnik nie mógł dokonać w miejscu odbywania kwarantanny, gdyż nie posiadał tam akt sprawy, komputera służbowego czy drukarki, a z uwagi na wynikający z przepisów prawa zakaz spotykania się z innymi osobami nie mógł też fizycznie udzielić pełnomocnictwa spotykając się z inną osobą. Pełnomocnik podkreślił, że prowadzi jednoosobową praktykę prawną i nie ma w swojej kancelarii innych osób, które mogłyby go zastąpić.

Choroba nie wyklucza podjęcia działań

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie wyjaśniając, że okoliczność prowadzenia jednoosobowej kancelarii przez pełnomocnika nie usprawiedliwia takiej organizacji pracy, która uniemożliwia właściwego prowadzenia spraw mocodawców w razie jego choroby czy kwarantanny. Zawodowy charakter działalności pełnomocnika procesowego wymaga by przy użyciu wszelkich możliwych środków zadbał on o prawidłowe i terminowe dokonanie czynności procesowych. Opisany przez pełnomocnika rozstrój zdrowia w postaci bólu mięśni, kaszlu i gorączki, typowy dla zwykłego przeziębienia, w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego nie prowadził do utraty możliwości świadomego działania i podejmowania działań, które zapewniłyby właściwą reprezentację interesów mocodawców. Sporządzenie odręcznie a nie na komputerze pełnomocnictwa substytucyjnego dla innego pełnomocnika było możliwe nawet w warunkach izolacji, bowiem dane dotyczące mocodawcy i identyfikujące sprawę można było uzyskać w Wydziale Informacji Sądowej telefonicznie lub drogą elektroniczną. Możliwe było również przekazanie substytucji oraz dostarczenie akt z kancelarii zarówno samemu pełnomocnikowi, jak i ewentualnego pełnomocnikowi substytucyjnemu przy pośrednictwie zaufanej osoby oraz zachowaniu podstawowych zasad higieny i reżimu sanitarnego. Dysponując aktami sprawy można było sporządzić sprzeciw od decyzji w terminie i nadać pismo za pośrednictwem firmy kurierskiej lub pocztą przy pomocy zaufanej osoby.

Dodatkowo art. 12b § 1 i 2 ustawy z 30.8.2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 2325; dalej: PostAdmU), przewidują możliwość wnoszenia do sądu pism drogą elektroniczną w formie dokumentu elektronicznego przez elektroniczną skrzynkę podawczą organu lub sądu, podpisanych w sposób określony w art. 46 § 2a PostAdmU. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że zagrożenie zarażeniem chorobą COViD-19 i brak możliwości wychodzenia z domu z powodu kwarantanny, nie stanowiły wystarczającego usprawiedliwienia dla uchybienia terminu do wniesienia sprzeciwu w tym przypadku. Pełnomocnik ponosi winę za uchybienie terminowi bowiem pomimo ciążącego na nim szczególnego obowiązku dbania o właściwy przebieg powierzonego mu postępowania nie zorganizował swoich działań w taki sposób, który nawet w sytuacji jego choroby i izolacji, umożliwiłby mu dochowanie terminu do wniesienia sprzeciwu. Opisany stan chorobowy oraz stan izolacji nie wykluczał podjęcia działań, które zabezpieczyłyby interes mocodawcy i pozwoliły zachować termin do dokonania czynności procesowej.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Przetestuj. Sprawdź