Nowe regulacje
Unormowania „ustawy antykorupcyjnej” zostały wprowadzone ustawą z 14.10.2021 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U z 2021 r. poz. 2054). Założeniem ustawy jest zaostrzenie konsekwencji karnych popełnienia przestępstw korupcyjnych, a także wyeliminowanie potencjalnych obszarów konfliktu interesów dotyczących osób publicznych.
Zmiany obejmą sam Kodeks karny, ale również m.in. ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora, Kodeks karny wykonawczy, ustawę o partiach politycznych, ustawę o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne oraz ustawę o finansach publicznych. Ustawa wejdzie w życie 1.1.2022 r.
Nowy środek karny oraz zmiany dotyczące pozbawienia praw publicznych
Jednym z istotniejszych założeń omawianej ustawy są zmiany w Kodeksie karnym. Ustawodawca w art. 39 w punkcie 2aa wprowadza nowy środek karny, polegający na zakazie zajmowania stanowiska lub wykonywania zawodu lub pracy w organach i instytucjach państwowych i samorządu terytorialnego, a także w spółkach prawa handlowego, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają bezpośrednio lub pośrednio przez inne podmioty co najmniej 10% akcji lub udziałów.
Nowy środek ma być obligatoryjnie orzekany przez sądy wobec osób pełniących funkcje publiczne za przestępstwa określone w art. 228 § 1 i 3-6, art. 230 § 1, art. 230a § 1, art. 250a § 1 i 2, art. 271 § 3, art. 296a § 1, 2 i 4 oraz art. 305 § 1 i 2, czyli szeroko rozumiane przestępstwa korupcyjne. Przewidziano również możliwość fakultatywnego orzeczenia nowego środka w stosunku do innych osób za te same przestępstwa (z wyjątkiem art. 228, który został w tym przypadku zastąpiony art. 229 § 1 i 3-5). Środek ten ma być orzekany na okres od roku do lat 15 lub dożywotnio, w przypadku ponownego skazania sprawcy za wcześniej wspomniane przestępstwo.
Wprowadzono również zmiany w przesłankach do zastosowania środka karnego w postaci pozbawienia praw publicznych. Do tej pory był on stosowany w przypadku skazania na karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 za przestępstwo popełnione w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Omawiana nowelizacja wprowadza drugą przesłankę, która pozwala zastosować ten środek również w przypadku samego skazania za przestępstwa. Mowa o niej w przepisie dotyczącym zakazu zajmowania stanowiska lub wykonywania zawodu lub pracy w organach i instytucjach państwowych i samorządu terytorialnego, a także w spółkach prawa handlowego, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają bezpośrednio lub pośrednio przez inne podmioty co najmniej 10% akcji lub udziałów.
Kontrowersje
Już na etapie prac legislacyjnych pojawiało się wiele zastrzeżeń dotyczących projektowanych zmian. Nie wpłynęły one w żadnym stopniu na modyfikację proponowanych rozwiązań.
Sąd Najwyższy, w przesłanych uwagach do projektu, wskazał szereg wątpliwości odnośnie do proponowanych zmian. Przede wszystkim podkreślono niespójność nowej przesłanki do orzekania pozbawienia praw publicznych. Do tej pory sprawca musiał być skazany na karę pozbawienia wolności na okres nie krótszy od 3 lat za przestępstwo popełnione w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Po wprowadzonych zmianach środek ten będzie mógł zostać zastosowany nawet w przypadku odstąpienia od wymierzenia kary na podstawie art. 59 Kodeksu karnego, co według SN jest regulacją nazbyt dolegliwą, a brak skonkretyzowanych przesłanek orzekania pozbawienia praw publicznych budzi wątpliwości w kontekście konstytucyjnej zasady określoności przepisów prawa karnego.
Krytycznie podchodzi się również do obligatoryjności orzekania nowego środka w postaci zakazu zajmowania stanowisk. Niewątpliwie stanowi to ograniczenie konstytucyjnej kompetencji sądu do sprawowania wymiaru sprawiedliwości oraz ograniczenie zasady indywidualizacji sankcji karnej, prowadząc do automatyzmu i schematyzmu orzekania, odbierając sędziemu możliwość wpływania na wymiar kary, co w niektórych przypadkach może się okazać nieracjonalne i charakteryzować się zdecydowanie nadmierną represyjnością. Projektowane regulowania stoją w sprzeczności z założeniami polityczno-kryminalnymi kodeksu karnego, którego regulacje w założeniu mają służyć racjonalizacji polityki karnej.
Przesłanki nowego zakazu pokrywają się zakresowo z zakazem wynikającym z przepisów dotyczących pełnienia funkcji z ustaw urzędniczych. Wynika to z tego, że w tych ustawach (m.in. ustawie o pracownikach samorządowych, ustawie o służbie cywilnej) mowa jest o osobach skazanych prawomocnie za przestępstwa umyślne, a przestępstwa stanowiące przesłankę nowego zakazu z ustawy antykorupcyjnej można popełnić tylko umyślnie. Trudno zatem zorientować się w zamyśle systemowego uregulowania omawianego zagadnienia.
Istotną sprawą jest problematyka zatarcia skazania, gdzie zastosowanie będą miały ogólne reguły z rozdziału XII Kodeksu karnego. W związku z tym pojawia się problem nadmierności dolegliwości przy tych sankcjach, bo sprawca, wobec którego odstąpiono od wymierzenia kary, jednak zastosowano wobec niego ten nowy środek, będzie się mierzył ze swego rodzaju dolegliwością niemożności zatarcia skazania do zakończenia wykonywania środka karnego. Warto zdać sobie sprawę, że sam wyrok i jego „uwidocznienie” w systemie prawnym mają określone konsekwencje, zaś tego rodzaju rozwiązania, jak te przyjęte w nowym ustawodawstwie antykorupcyjnym, istotnie zaburzają sensowny kształt przepisów o „zapominaniu” o przestępstwie konkretnej osoby.
W samym uzasadnieniu do projektu ustawy pojawiały się tezy wskazujące jako ratio legis omawianej ustawy potrzebę upewnienia obywateli, że państwo podejmuje działania prewencyjne i traktuje osoby dopuszczające się nadużyć bezkompromisowo. Jest to myśl spójna z niewątpliwie dominującą aktualnie w prawodawstwie tendencją do nieracjonalnego zaostrzania przepisów prawa karnego, co idzie za potrzebą chwili ze względu na panujące aktualnie w społeczeństwie emocje. Ta tendencja, w którą omawiana ustawa się wpisuje, niestety ma niewiele wspólnego z racjonalnym prawodawstwem i dobrą legislacją.
Podsumowanie
Jak widać, wokół ustawy antykorupcyjnej od początku procesu legislacyjnego było dużo kontrowersji. Same okoliczności, w jakich powstała i dzięki którym została uchwalona, są złożone. Dotkliwość wprowadzanych regulacji jest nadmierna i sprzeczna z założeniami całego systemu prawa karnego, w którym dąży się do racjonalizacji karania. Nie sposób również nie zauważyć elementu populistycznego, którego wydźwięk da się odnaleźć już w samym uzasadnieniu do projektu. Poza tym nie sposób pominąć wątpliwości natury konstytucyjnej, bo projekt bezpośrednio ingeruje w podstawowe zasady zawarte w konstytucji. W obecnej polityce zmian w systemie prawa tego rodzaju zjawiska nie dziwią, ale zawsze powinny martwić.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →