Opis stanu faktycznego
Powódka domagała się uznania za niegodnego dziedziczenia swojego szwagra – męża zmarłej siostry powódki.
Interes prawny w ustaleniu niegodności dziedziczenia tej osoby powódka miała w tym, że jej zmarła siostra była spadkobiercą testamentowym po zmarłym ojcu powódki. Natomiast szwagier (pozwany) znajdował się w kręgu spadkobierców po swojej żonie, a siostrze powódki i dziedziczyłby spadek po swoim teściu, a ojcu powódki.
Siostra powódki chorowała od wielu lat onkologicznie. W 2014 r. wykryto u niej raka płuc. W 2016 r. zawarła związek małżeński ze swoim wieloletnim konkubentem, pozwanym w tej sprawie. W małżeństwie panował ustrój rozdzielności majątkowej. W 2017 r. stan zdrowia kobiety pogorszył się – zdiagnozowano nieoperacyjną wznowę raka gruczołowego płuca lewego. Po kilkutygodniowym pobycie w szpitalu siostra powódki została wypisana do domu w celu dalszego leczenia ambulatoryjnego. Zmarła w czerwcu 2017 r.
Powódka upatrywała się niegodności dziedziczenia pozwanego w tym, że nie sprawował wobec swojej żony (siostry powódki) odpowiedniej opieki w chorobie nowotworowej, znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie, był uzależniony od alkoholu, namawiał do kradzieży mienia ojca spadkodawczyni. Według strony powodowej związek małżeński w 2016 r. został zawarty przez presję pozwanego. Według powódki, małżeństwo miało dla niego jedynie wymiar majątkowy, liczył na powołanie do spadku.
Dodatkowo, matka pozwanego wydziedziczyła go na mocy testamentu, wskazując jako powód uporczywe niedopełnienie przez niego obowiązków rodzinnych oraz uporczywego postępowania w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego stosownie do art. 1008 pkt 1 i 3 KC.
Obok postępowania cywilnego o uznanie za niegodnego dziedziczenia, toczyło się postępowanie karne dot. m.in. przestępstwa znęcania się fizycznego i psychicznego przez pozwanego na szkodę żony, uporczywego nękania powódki przez pozwanego np. poprzez obserwowanie za pomocą zdalnych urządzeń, podsłuchiwanie, kradzieży z włamaniem oraz kradzieży popełnianych przez pozwanego na szkodę ojca powódki, a swojego teścia. Dochodzenie zostało umorzone z powodu niezawierania znamion czynu zabronionego lub braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie czynu zabronionego.
Sąd I instancji oddalił powództwo. Instytucja niegodności dziedziczenia przewidziana w art. 928 KC dotyczy enumeratywnie wymienionych przypadków. Powódka nie udowodniła, aby pozwany dopuścił się ciężkiego przestępstwa przeciwko jej siostrze. W szeregu pism kierowanych do Sądu powódka podnosiła zarzuty przeciwko pozwanemu dotyczące braku opieki przez pozwanego nad jej siostrą i nękania samej powódki, jednakże nie stanowią one podstawy do zastosowania instytucji niegodności dziedziczenia, tym bardziej, że w żadnym zakresie nie zostały udowodnione. Postępowanie karne zostało umorzone.
Niezadowolona z rozstrzygnięcia powódka samodzielnie wniosła apelację, w której zarzuciła naruszenie praw powódki przez narażenie na roszczenia ze strony pozwanego, wywodzone ze spadkobrania, naruszenie prawa procesowego poprzez oddalenie wniosków dowodowych, nieuwzględnienie opinii wydanej przez biegłego lekarza na podstawie dokumentacji medycznej zawartej w aktach, z której wynika, że siostra powódki w miesiącach kwiecień, maj, czerwiec 2017 r. była bliska śmierci z powodu progresji choroby nowotworowej i nieodniesienie jej do faktów w postaci zachowania pozwanego sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, ze szczególnym okrucieństwem, przy dążeniu do czerpania różnorakich korzyści dla siebie.
Skarżąca domagała się uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Rozstrzygnięcie i argumentacja prawna Sądu
Sąd II instancji uznał apelację za niezasadną i jako taką oddalił ją w całości.
Ustalenia faktyczne Sąd I instancji uznano za prawidłowe oraz Sąd II instancji przyjął je jako własne. Z uwagi na opisowe sformułowanie zarzutów strony niereprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika Sąd II instancji odkodował, że powódka kwestionowała ocenę materiału dowodowego, co pozwalało skonkretyzować zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 KPC. Stwierdzono jednak, że materiał dowodowy został właściwie oceniony i na jego podstawie uczyniono prawidłowe ustalenia faktyczne.
W dalszej kolejności Sąd II instancji nie podzielił argumentacji skarżącego co do braku zasadności oddalenia wniosków dowodowych.
Sąd II instancji podkreślił, że przepis art. 928 KC zawiera wyczerpujący katalog przesłanek uzasadniających uznanie przez sąd spadkobiercę za niegodnego dziedziczenia. Przepis art. 928 § 1 pkt 1 KC stanowi, iż niegodność dziedziczenia zachodzi w razie dopuszczenia się przez spadkobiercę umyślnego ciężkiego przestępstwa. Żadne z tych określeń nie zostało w kodeksie cywilnym zdefiniowane.
Ustawodawca zawarł w art. 7 KK definicję legalną przestępstwa, wskazując, że jest nim zbrodnia albo występek. Wobec obowiązywania definicji legalnej pojęcia przestępstwa, w imię dążenia do spójności wewnątrz systemu polskiego prawa, a także z uwagi na naturalną przynależność tej kwestii do materii prawa karnego, należy opowiedzieć się za stosowaniem definicji przestępstwa zawartej w kodeksie karnym do oceny, czy doszło do popełnienia przestępstwa, prawnie relewantnej na gruncie art. 928 § 1 pkt 1 KC.
W braku zdefiniowania w kodeksie cywilnym pojęcia umyślności (popełnienia przestępstwa), przy dokonywaniu interpretacji art. 928 § 1 pkt 1 KC posługującego się tym pojęciem, także sięgnąć należy w tym zakresie do kodeksu karnego, którego normy stanowią, że zbrodnia może być popełniona tylko umyślnie, a występek umyślnie lub – jeśli ustawa tak stanowi – także nieumyślnie (art. 8 KK), a przy tym z umyślnym popełnieniem czynu zabronionego mamy do czynienia wtedy, gdy sprawca ma zamiar jego popełnienia, tj. chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi (art. 9 § 1 KK).
Z unormowań kodeksu karnego nie da się jednak zaczerpnąć, jeśli chodzi o trzeci z elementów, opisu czynu wskazanego w art. 928 § 1 pkt 1 KC tj. jeśli chodzi o to, że przestępstwo ma być „ciężkie”, bowiem takiej kategorii kodeks karny nie przewiduje (ani nie czyni tego żadna inna ustawa).
W związku z tym przyjąć należy, że dokonanie oceny, czy dane przestępstwo można zakwalifikować jako ciężkie, pozostaje sądowi orzekającemu w procesie o uznanie spadkobiercy za niegodnego, który musi rozważyć za każdym razem okoliczności konkretnego przypadku. Sąd cywilny dokonuje zatem samodzielnie oceny, czy przestępstwo jest przestępstwem „ciężkim”. Jeżeli spadkobierca nie został skazany w postępowaniu karnym, sąd cywilny może samodzielnie ustalić fakt popełnienia przestępstwa.
Sąd II instancji odwołał się do poglądu Sądu Najwyższego zgodnie, z którym niegodność dziedziczenia występuje w sytuacjach wyjątkowych, kiedy postępowanie spadkobiercy jest tak dalece naganne, że uzasadnia odsunięcie go od dziedziczenia po określonym spadkodawcy i traktowanie tak, jakby nie dożył otwarcia spadku (art. 928 § 2 KC). Działanie spadkobiercy musi być umyślne, przestępstwo „ciężkie” i skierowane przeciwko spadkodawcy. W grę mogą wchodzić różne rodzaje przestępstw w tym przeciwko rodzinie i opiece. W toku sprawy o uznanie spadkobiercy za niegodnego sąd jest związany prawomocnym wyrokiem skazującym (art. 11 KPC). Sąd cywilny dokonuje natomiast samodzielnej oceny czy przestępstwo jest przestępstwem „ciężkim”.
W realiach niniejszej sprawy powódka starała się wykazać popełnienie przez pozwanego ciężkiego przestępstwa umyślnego w stosunku do żony (siostry powódki) w postaci znęcania się fizycznego i psychicznego nad spadkodawczynią, czemu jednak nie sprostała, a wywody apelacji w tym zakresie stanowią wyłącznie polemikę ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, zaprezentowanym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
Co więcej, twierdzenia powódki o niegodnym, sprzecznym z zasadami współżycia społecznego zachowaniu się pozwanego względem spadkodawczyni nie zostały poparte żadnym dowodem, stanowią gołosłowne, jednostronne oceny skarżącej, nie poddające się weryfikacji. Apelująca próbuje wykazać, że spadkodawczyni, która pozostawała z pozwanym w wieloletnim konkubinacie, zawarła z nim związek małżeński już jako schorowana, umierająca osoba, wyłącznie pod naporem pozwanego, chcącym uzyskać w przyszłości korzyści majątkowe z dziedziczenia. Apelująca obwinia również pozwanego o znęcanie się nad jej siostrą, przyczynienie się do jej śmierci poprzez trwanie w stanie zależności alkoholowej, nieudzielenie pomocy w chorobie, brak opieki oraz w namawianiu do kradzieży mienia ojca spadkodawczyni. Niemniej jednak, nie przedstawiła żadnych dowodów na poparcie zgłaszanych tez, których analiza stanowiłaby podłoże do oceny charakteru zachowania pozwanego w kontekście znamion czynu zabronionego (art. 6 KC w zw. z art. 232 KPC).
Orzeczenie należy ocenić jako słuszne, odpowiadające prawu oraz aktualnemu orzecznictwo. Przede wszystkim podkreślenia wymaga, że przesłanki uznania spadkobiercy za niegodnego wymienione są enumeratywnie w art. 928 § 1 KC. Nie wystarczy przekonanie o tym, że dana osoba jest niegodna dziedziczenia spadku, nawet jeśli zewnętrzny odbiór postawy danej osoby dziedziczącej po zmarłym na to by wskazywał. Istotne jest spełnienie i wykazanie w procesie przesłanek ustawowych.
Co istotne w kontekście przesłanki z art. 928 § 1 pkt 1 KC nie jest konieczne prawomocne skazanie spadkobiercy za umyślne, ciężkie przestępstwo przeciwko spadkodawcy. Dowodowo na pewno byłoby to ułatwienie dla powoda, jednak nie jest to obligatoryjne. Natomiast o tym, czy dane przestępstwo było „ciężkie” decyduje jedynie sąd w sprawie o uznanie spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia, bowiem jest to pojęcie obce prawu karnemu i przestępstwa nie są opisywane czy kwalifikowanie ich ciężarem.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →