1,4 miliona przedsiębiorców wykazało zwrot składki zdrowotnej za 2022 r. Okazuje się, że część z nich będzie musiała zapłacić od tego zwrotu podatek oraz… składkę zdrowotną.
– Ta niemiła niespodzianka czeka przedsiębiorców na liniowym PIT, którzy w zeszłym roku zaliczali składkę do podatkowych kosztów – mówi Izabela Leśniewska, doradca podatkowy w kancelarii Alo-2.
Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w InFakt, przypomina, że liniowcy mieli jeszcze drugą możliwość: odliczenie składki od dochodu. – Z moich doświadczeń wynika jednak, że wszyscy wybierali rozliczenie w kosztach. To lepsze rozwiązanie, bo dzięki temu wychodziła im niższa podstawa wymiaru składki zdrowotnej (którą u liniowców jest dochód, czyli przychód minus koszty). Za jednym zamachem zmniejszali więc podatek i wpłatę do ZUS – wyjaśnia ekspert.
Pomniejszamy koszty na bieżąco
Teraz przedsiębiorcy na liniowym PIT, którzy dostaną zwrot składki zdrowotnej zaliczonej w zeszłym roku do podatkowych kosztów, muszą te koszty pomniejszyć w bieżącym rozliczeniu. Potwierdziło to Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie Stowarzyszenia Księgowych w Polsce.
– Mniejsze koszty to większy dochód. A większy dochód to wyższy podatek i składka zdrowotna. Przedsiębiorca, który dostał zwrot, będzie więc musiał oddać z niego w sumie 23,9 proc. (19 proc. podatku plus 4,9 proc. składki zdrowotnej) – szacuje Izabela Leśniewska.
Eksperci podkreślają, że przedsiębiorca będzie musiał oddać to, co wcześniej odliczył. – W zeszłym roku, zaliczając składkę do kosztów, pomniejszał podatek i składkę. W tym roku po otrzymaniu zwrotu wyjdzie mu większy podatek i składka – mówi Magdalena Michałowska, doradca podatkowy, właścicielka biura rachunkowego Meritum.
– Składkę zdrowotną z tego roku przedsiębiorca znowu może zaliczyć do podatkowych kosztów, a jeśli w przyszłym roku dostanie zwrot, będzie musiał te koszty pomniejszyć. I tak w kółko – dodaje Piotr Juszczyk.
Jak będzie u tych, którzy w zeszłym roku byli na liniówce i rozliczali składkę w kosztach, a w tym roku przeszli na skalę PIT? – Jeśli dostali zwrot, także muszą pomniejszyć koszty. Będą mieli większy dochód i zapłacą od niego podatek (według skali) oraz składkę. Z tym że na skali jest wyższa niż na liniówce. Od zwrotu zapłacą 9 proc. składki, a w zeszłym roku zyskali na rozliczeniu w kosztach tylko 4,9 proc. – tłumaczy Piotr Juszczyk.
Przekroczenie limitu
Przedsiębiorcy na liniowym PIT mają jeszcze jeden dylemat. Czy jeśli zapłacili w 2022 r. składkę zdrowotną większą od limitu kwoty, którą mogli zaliczyć do kosztów (wynosił 8,7 tys. zł), a teraz dostali zwrot, muszą te koszty pomniejszać?
Załóżmy, że przedsiębiorca zapłacił w 2022 r. 10 tys. zł składki zdrowotnej, zaliczył do kosztów 8,7 tys. zł, dostał 1 tys. zł zwrotu. Czy musi pomniejszać koszty? Eksperci twierdzą, że nie.
– Nadwyżka ponad limit nie obniża kosztów. Inaczej byłoby, gdy przedsiębiorca z naszego przykładu dostał 2 tys. zwrotu. Wtedy musi pomniejszyć koszty o 700 zł – tłumaczy Piotr Juszczyk.
A jak wygląda sytuacja u przedsiębiorców na liniowym PIT, którzy w zeszłym roku odliczyli składkę od dochodu (jeśli tacy w ogóle są, bo, jak wspomnieliśmy wyżej, zaliczenie do kosztów było lepszym rozwiązaniem)?
– Zwrócone składki muszą doliczyć do dochodu, ale dopiero w zeznaniu rocznym. Od tej kwoty zapłacą podatek, ale nie wpłynie już na podstawę wymiaru składki zdrowotnej – tłumaczy Izabela Leśniewska.
Ryczałtowcy tylko podatek
Pozostają jeszcze ryczałtowcy. Oni w zeszłym roku odliczali połowę składki zdrowotnej od przychodu. Jak mają rozliczyć jej zwrot?
– Odliczoną kwotę doliczają do przychodu w zeznaniu rocznym. Zapłacą od niej podatek. Ale składkę już nie – mówi Izabela Leśniewska. Przypomina, że w połowie zeszłego roku ZUS opublikował stanowisko Ministerstwa Zdrowia, z którego wynika, że odliczona składka nie zmniejsza podstawy jej wymiaru u ryczałtowców. Nie można więc twierdzić, że zwrot ją zwiększa.
– Przychód będący podstawą wymiaru składki zdrowotnej ryczałtowca nie może być pomniejszony o składki zdrowotne. Ich zwrot nie powinien więc powiększać tej podstawy. Przyjęcie odmiennej interpretacji byłoby bardzo niekorzystne dla biznesu – dodaje Magdalena Michałowska.
Na skali neutralnie
Problemów z rozliczeniem zwrotu nie będą mieli przedsiębiorcy, którzy w zeszłym roku byli na skali. Im nie przysługuje ulga, nie muszą więc oddawać nic skarbówce oraz ZUS.
Przypomnijmy, że przedsiębiorca, któremu wyszła w rocznym rozliczeniu nadwyżka składki, powinien mieć na swoim koncie w portalu ZUS PUE wniosek o jej zwrot. Musi go wysłać do 1 czerwca. ZUS powinien oddać składkę do 1 sierpnia (jeśli przedsiębiorca nie ma zaległości).
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →