Zgodnie z art. 20 ust. 1 i 106i ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 931; dalej: VATU), podatnicy dokonujący WDT powinni rozpoznawać obowiązek podatkowy z tytułu tej transakcji w momencie wystawienia faktury. Na co mają zresztą czas do 15 dnia miesiąca następującego po miesiącu dostawy. Naruszenie tego terminu sprawia, że obowiązek podatkowy powstaje właśnie tego 15 dnia miesiąca. Powyższe rozwiązanie opiera się na postanowieniach Dyrektywy Rady 2006/112/WE z 28.11.2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej (Dz.Urz. UE L z 2006 r. Nr 347, s. 1; dalej: VATDyr) i nie budzi zasadniczych kontrowersji co do kompatybilności i zgodności. W praktyce kontrowersje oczywiście bywają, ale to chleb powszedni rozliczeń VAT.
Ale przepisy unijne odnośnie ogólnie rozumianych rozliczeń transakcji unijnych są archaiczne i niepraktyczne. UE stara się je więc reformować, choć nie w sposób systemowy ale raczej „naszywając łaty” na co bardziej podziurawione rozwiązania (przez te dziury wycieka bowiem VAT i rośnie luka). Nowym pomysłem na uszczelnienie transakcji unijnych ma być nowe podejście do składania informacji podsumowujących VAT UE. Informacje VAT UE mają być przekazywane w odniesieniu do poszczególnych transakcji, a nie zbiorczo, w sposób ustrukturyzowany. Co jednak najważniejsze, termin przekazania danych wynosić ma dwa dni robocze od wystawienia faktury lub od dnia, w którym faktura powinna była zostać wystawiona. Tego typu podejście wymusza też zmiany w sposobie fakturowania WDT czy też eksportu usług. Jednym z przejawów tych zmian będzie fakturowanie ustrukturyzowane zgodne z normą europejską (dotknie ono zresztą wszystkich innych transakcji opodatkowanych VAT).
To jednak nie wszystko. Radykalnie skróci się bowiem termin na wystawienie faktur dokumentujących dokonanie WDT i eksportu usług.
Dużo mniej czasu na fakturę WDT
Jako się rzekło, w przypadku WDT i eksportu usług przepisy VATDyr w istocie przewidują termin wystawienia faktury elektronicznej wydłużony do 45 dni od chwili wystąpienia zdarzenia powodującego powstanie obowiązku podatkowego. Nie jest to założenie kompatybilne z nowym systemem sprawozdawczości VAT UE. Ten przecież stworzono zgodnie z koncepcją przekazywania informacji w czasie rzeczywistym. Skoro podstawą sprawozdawczości jest wystawienie faktury, taki termin spowoduje, że informacje o tych dostawach towarów i świadczeniu usług docierałyby do organów podatkowych z nadmiernym opóźnieniem.
Z tego względu, czas do wystawienia faktury dokumentującej WDT lub eksport usług zostanie drastycznie skrócony. Do zaledwie dwóch dni roboczych od wystąpienia zdarzenia powodującego powstanie obowiązku podatkowego. To więc w praktyce fakturowanie w czasie rzeczywistym.
Co więcej, funkcjonująca także dziś możliwość wystawiania faktur zbiorczych za miesiąc kalendarzowy stoi w sprzeczności z celami reformy VAT in digital age. Z tego powodu propozycja unijna to uchylenie art. 223 VATDyr, aby dalsze wystawianie faktur zbiorczych nie było już możliwe.
Zgodnie z obecnymi założeniami, nowe zasady mają wejść w życie 1.1.2028 r.
Komentarz
To kolejna rewolucja i nie chodzi wyłącznie o samo fakturowanie i raportowanie. Musimy pamiętać, że zgodnie z art. 20 ust. 1 VATU, w wewnątrzwspólnotowej dostawie towarów obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury przez podatnika, nie później jednak niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano tej dostawy. Zgodnie zaś z art. 106i ust. 1 VATU, fakturę (również w zakresie WDT) wystawia się nie później niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano dostawy towaru. Wystawienie faktury to podstawowa okoliczność określająca powstanie obowiązku podatkowego przy WDT. Dopiero opóźnienie w tym zakresie „przekierowuje” podatnika na 15 dzień miesiąca następującego po miesiącu dostawy.
Uwzględniając analizowane propozycje zmian przepisów, wielce prawdopodobne jest, że zasady określania obowiązku podatkowego przy WDT mocno się zmienią. W przypadku braku wystawienia faktury, obowiązek podatkowy powstanie zapewne trzeciego dnia (roboczego?) po dokonaniu dostawy wewnątrzwspólnotowej. To bardzo „ciasny” termin. Tym bardziej, że nie zawsze wiadomo jak rozumieć pojęcie „dokonania dostawy”. Gdy towar wyrusza w trasę? A może gdy dopiero dojeżdża do kraju docelowego? Incoterms znów zyskają na znaczeniu.
Analogicznie zmienią się również zasady rozliczenia WNT (tych transakcji dotyczyć ma również raportowanie w czasie rzeczywistym). Dziś zgodnie z art. 20 ust. 5 VATU, w wewnątrzwspólnotowym nabyciu towarów obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury przez podatnika podatku od wartości dodanej, nie później jednak niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano dostawy towaru będącego przedmiotem wewnątrzwspólnotowego nabycia. Niedawna nowelizacja pod szyldem SLIM VAT 3 zliberalizowała zasady odliczenia VAT naliczonego od WNT (nie trzeba już mieć faktury w ręku). Nadal jednak podatnicy dokonujący WNT są często w pozycji nieuprzywilejowanej. Muszą rozpoznawać transakcje na podstawie faktur, które bywają wystawiane z dużym opóźnieniem. O tyle więc nowe rozwiązanie może mieć swoje korzystne skutki. Zdyscyplinuje bowiem zagranicznych dostawców do bardzo terminowego wystawiania faktur i raportowania transakcji w VAT UE. O ile faktycznie w praktyce taki będzie skutek, co trudno przewidzieć.
Omawiane rozwiązanie to w praktyce taki KSeF, ale mniej przyjazny. Wymaga bowiem od podatnika dwóch czynności (wystawienie faktury + VAT UE w czasie rzeczywistym). Gdyby faktura od razu trafiała do organów podatkowych, obciążenie administracyjne byłoby mniejsze. To wszystko sprawia, że dokonywanie transakcji unijnych będzie z punktu widzenia VAT jeszcze większym wyzwaniem. Pamiętajmy, że WDT i WNT to często element złożonego łańcucha dostaw. Tam trudno jest rozpoznać czy dana transakcja jest WDT czy może jednak dostawą krajową. Rygoryzm fakturowania i raportowania VAT UE z pewnością nie ułatwi zadania i wzmoże presję poprawności rozliczania tego typu transakcji. Skoro faktura ma być wystawiona w ciągu dwóch dni, czasu na zastanowienie w zasadzie nie będzie.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →