Poszkodowany pacjent od dwóch miesięcy ma wybór – może dochodzić odszkodowania w sądzie albo wystąpić o świadczenie kompensacyjne. Wszystko za sprawą ustawy z 16.6.2023 r. o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2023 r. poz. 1675), która zaczęła obowiązywać w pierwszych dniach września.
Okazuje się, że nikt jeszcze nie uzyskał nowego świadczenia, a z nowej ścieżki odszkodowawczej próbowało do tej pory skorzystać 36 osób. To niewiele, ale wniosek o przyznanie świadczenia kompensacyjnego można złożyć, jeśli zdarzenie medyczne nastąpiło po wejściu w życie ustawy powołującej fundusz, czyli nie wcześniej niż 6.9.2023 r. Fundusz obejmuje także błędy popełnione wcześniej, ale wnioskodawcy dowiedzieli się o nich już po wejściu ustawy w życie.
– Większość złożonych wniosków odnosi się do zdarzeń, które miały miejsce przed wejściem w życie ustawy, co oznacza, że nie możemy wszcząć postępowania w takich przypadkach – mówi Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta.
Jak jednak dodaje, nie zdarzył się wniosek złożony przez osobę nieuprawnioną.
– Większość wniosków dotyczy zdarzeń z czasu hospitalizacji – podkreśla Chmielowiec.
Odszkodowanie można bowiem dostać jedynie za błąd, do którego doszło podczas leczenia w szpitalu.
Uzyskanie rekompensaty nie wymaga udowodnienia winy podmiotu leczniczego. Podstawowym warunkiem przyznania świadczenia jest stwierdzenie, że doszło do zdarzenia medycznego, którego z wysokim prawdopodobieństwem można było uniknąć, gdyby świadczenie zdrowotne zostało pacjentowi udzielone zgodnie z aktualną wiedzą medyczną albo gdyby zastosowano inną dostępną metodę diagnostyczną lub leczniczą.
Maksymalna kwota świadczenia dla pacjenta wynosi 200 tys. zł. W razie śmierci pacjenta świadczenie wynosi do 100 tys. zł dla każdej z uprawnionych osób. Z wnioskiem o przyznanie świadczenia mogą w takim przypadku wystąpić dzieci pacjenta, jego rodzice oraz małżonek (niepozostający w separacji) lub partner (konkubent). Wysokość świadczenia jest ustalana na podstawie szczegółowych wytycznych określanych w rozporządzeniu ministra zdrowia.
Wniosek o przyznanie świadczenia można złożyć w ciągu roku od uzyskania informacji o zakażeniu, uszkodzeniu ciała lub rozstroju zdrowia albo śmierci pacjenta (jednak nie później niż w ciągu trzech lat od samego zdarzenia).
– Ze względu na niskie koszty i trzymiesięczny czas rozpatrywania wniosku nowa ścieżka uzyskiwania rekompensat może cieszyć się zainteresowaniem pacjentów. Jej sukces zależy jednak od tego, w jaki sposób rzecznik będzie interpretował definicję zdarzenia medycznego. Jest ona dość skomplikowana – mówi Jolanta Budzowska, radca prawny, wspólnik w kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy.
Zgodnie z ustawą zdarzenie medyczne to zaistniałe w trakcie udzielania lub w efekcie udzielenia bądź zaniechania udzielenia świadczenia zdrowotnego zakażenie pacjenta biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodzenie jego ciała lub rozstrój jego zdrowia albo śmierć, których z wysokim prawdopodobieństwem można było uniknąć poprzez np. zastosowanie innej dostępnej metody diagnostycznej lub leczniczej (chyba że doszło do dających się przewidzieć normalnych następstw zastosowania metody, na którą pacjent wyraził świadomą zgodę).
– Kryteriów oceny, czy dana sytuacja jest zdarzeniem medycznym, jest więc wiele. Narzucają konieczność dokonywania wielopoziomowych analiz – zaznacza mec. Jolanta Budzowska.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →