Nie pełni on bowiem roli swego rodzaju pełnomocnika i nie może np. złożyć apelacji. To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego.
Kwestia ta wynikła w sprawie Marii M., która udała się do notariusza w Katowicach z europejskim poświadczeniem spadkowym (stosowanym od kilku lat) wydanym na terenie Niemiec, aby wystąpił on o zmianę w księdze wieczystej przez wpisanie jej jako współwłaścicielki domu w miejsce zmarłego spadkodawcy. Notariusz sporządził z jej wizyty protokół w formie aktu notarialnego i wysłał drogą elektroniczną wniosek do sądu wieczysto-księgowego o dokonanie zmiany w księdze. Sąd wniosek przyjął do rozpoznania, ale odmówił wpisu Marii M. w miejsce zmarłego właściciela, stwierdzając brak załączenia jednego z wymaganych dokumentów.
Rozpatrując apelację, Sąd Okręgowy w Katowicach uznał, że notariusz nie miał prawa złożyć takiego wniosku w imieniu swojej klientki, i postępowanie umorzył. Wskazał, że art. 92 par. 4 prawa o notariacie wymienia sytuacje, kiedy notariusz sporządzający akt notarialny składa wniosek o wpis w księdze wieczystej (za pośrednictwem systemu teleinformatycznego obsługującego sądy). I na żądanie strony czynności notarialnej wniosek zawierać może żądanie dokonania w księdze wieczystej także innego wpisu związanego z czynnością notarialną. A w tym wypadku czynność (poświadczenia spadkobrania) dokonana została jednak w Niemczech, a nie przed tym notariuszem. W tej sytuacji wstąpił on niejako w rolę pełnomocnika, adwokata.
Maria M. nie dała za wygraną i odwołała się do Sądu Najwyższego, przed którym jej pełnomocnik adwokat Ewelina Grajner przekonywała, że po zaliczeniu w 2015 r. wprost do czynności notariusza (w art. 79 ust. 8a prawa o notariacie) składania wniosków o wpis w księdze wieczystej, każdy interesant może przyjść do notariusza i zażądać od niego złożenia wniosku o wpis w księdze wieczystej. I notariusz nie jest w takich wypadkach pełnomocnikiem interesanta, ale pośrednikiem przekazującym wniosek, który rozpatruje sąd. Takie stanowisko służyłoby nie tylko usprawnieniu sądów, ale też interesantom.
Sąd Najwyższy był innego zdania. – Notariusz nie ma kompetencji do wykonywania czynności procesowych w ogóle, gdyby tak było, to mógłby np. w formie aktu notarialnego pisać skargi kasacyjne – wskazał w uzasadnieniu sędzia SN Władysław Pawlak.
– Owszem, ma prawo do niektórych, jak składania wniosku o wpis do księgi wieczystej, ale tylko wtedy, gdy np. sporządza akt sprzedaży nieruchomości.
– Określone w art. 79 prawa o notariacie uprawnienia notariuszy obejmują czynności dotyczące europejskiego poświadczenia spadkowego, nie precyzując, jakich konkretnie czynności notariusz może się podjąć. Orzeczenie SN pozwoli zatem na ujednolicenie praktyki notariuszy, co jest ważne dla osób korzystających z usług notarialnych, gdyż pozwoli wyeliminować stan niepewności prawnej – komentuje adwokat Anna Wojniusz z Kancelarii Woziński Kulisz.
Sygnatura akt: V CSK 434/18