Wyzwania krótkoterminowe
Przede wszystkim należy rozpocząć od punktowych zmian podatku dochodowego od osób fizycznych. Niezbędna jest łączna analiza skutków opodatkowania PIT oraz składki zdrowotnej. Ta ostatnia powinna być zryczałtowana dla wszystkich osób prowadzących działalność gospodarczą. Całkowicie nieuzasadniona jest preferencja dla osób rozliczających się podatkiem zryczałtowanym versus 4,9% składki dla osób uiszczających podatek liniowy oraz 9% na skali podatkowej. Należy także pilnie przywrócić rozliczanie kartą podatkową dla mikroprzedsiębiorców. Koszty poboru podatków pobieranych na zasadach ogólnych są niewspółmierne do wpływów podatkowych. Proste i niskie opodatkowanie mikroprzedsiębiorców jest jedynym skutecznym instrumentem zapobiegającym ucieczce do szarej strefy.
Jednocześnie dla sektora MŚP, będącego podstawą polskiej gospodarki, winniśmy poszukiwać systemowych rozwiązań. Na początek można wprowadzić system kasowy podatku dochodowego (dobrowolny) oraz ułatwienia w ulgach dla nieściągalnych wierzytelności. Pożądane jest wręcz rozszerzenie zryczałtowanych form opodatkowania dla małych przedsiębiorców (progi dla karty podatkowej).
Zmiany nie powinny być wynikiem decyzji politycznych, w tym kierownictwa Ministerstwa Finansów. Specjalnie powołany zespół powinien dokonać przeglądu wprowadzonych w ostatnich latach regulacji, które nakładają niekonstytucyjne, nieproporcjonalne obowiązki. Wydaje się, że należy natychmiast znieść raportowanie krajowych schematów podatkowych i zmniejszyć represyjne kary za naruszenie przepisów (najwyższe w Unii Europejskiej).
Dużym wyzwaniem jest poważna reforma Krajowej Administracji Skarbowej. Należy pilnie zakończyć naganne praktyki naruszania przepisów prawa. Niezbędne jest zbudowanie odpowiedniego systemu nadzoru, ale także odpowiedzialności dyscyplinarnej urzędników, w szczególności za przewlekłość postępowania. Pierwszym krokiem powinno być rozliczenie urzędników instrumentalnie wszczynających postępowania karno-skarbowe, nierzadko w celu ukrycia swojej nieudolności skutkującej przedawnieniem zobowiązań podatkowych. Najwyższy czas na realną odpowiedzialność, także na podstawie art. 231 KK (nadużycie władzy).
Jednak największym wyzwaniem dla administracji podatkowej, ale także przedsiębiorców, będzie skuteczne wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur. Wydaje się, że Ministerstwo Finansów jest daleko w tyle z wdrożeniem i edukacją. Wielu przedsiębiorców albo mylnie myśli, że to problem księgowych, albo liczy na kolejny cud… odroczenia wejścia w życie nowych regulacji.
Wyzwania długoterminowe
Obowiązujące ustawy podatkowe są skomplikowane i całkowicie niezrozumiałe, często również dla profesjonalistów. Niezbędne jest przygotowanie nowych ustaw podatkowych, najlepiej wszystkich. Rozpocząć należy od Ordynacji podatkowej, której celem będzie zmiana funkcjonowania Państwa: z represyjnego na współdziałające w rozwiązywaniu problemów podatników. Niezbędna jest nowa Komisja Kodyfikacyjna, która będzie się składać głównie z profesjonalistów niepracujących w MF (poprzednie doświadczenia z przygotowaniem projektu Ordynacji wykluczają powodzenie projektu urzędniczego). W takiej sytuacji nie powinno być problemem przywrócenie praworządności w funkcjonowaniu administracji podatkowej.
W dalszej kolejności należy przygotować nową ustawę o podatku od nieruchomości bądź szerzej ‒ podatku majątkowym. Obowiązująca od 32 lat ustawa nie jest już możliwa do poprawienia. Liczba sporów w tym podatku, ale także wyroków TK (jak ostatni dotyczący definicji budowli) wymuszają szybkie rozpoczęcie prac nad ustawą. Obecny stan prawny nie tylko utrudnia życie podatnikom, wprowadza olbrzymią niepewność dla przedsiębiorców, ale także jest niemożliwy do skutecznego wymiaru tego podatku przez wiele gmin, zwłaszcza mniejszych.
Największym wyzwaniem, również w obszarze decyzji politycznych, będą nowe ustawy o podatkach dochodowych. Poza przywróceniem sprawiedliwości podatkowej należy uprościć cały system obliczania i poboru tych podatków. Jednocześnie niezbędne jest wprowadzenie rozwiązania skutkującego odpowiednimi obowiązkami dla dużych korporacji (podatek przychodowy lub minimalny podatek dochodowy). Przy odpowiednich rozwiązaniach mogłoby to umożliwić zniesienie podatku dochodowego od osób fizycznych z innych źródeł niż działalność gospodarcza. Możemy sobie wstępnie wyobrazić, że dla sektora MŚP nie byłoby podatku dochodowego poniżej pewnego progu (np. równowartość 2 mln euro). Jednocześnie wzrosłyby wpływy z proporcjonalnej składki zdrowotno-społecznej (np. 15%). Cały system uległby drastycznemu uproszczeniu, a administracja podatkowa (po wejściu KSeF) mogłaby się skoncentrować na wykrywaniu prawdziwych oszustw podatkowych. Znacznie obniżyłyby się koszty obliczania i poboru podatków. Postrzeganie Polski jako kraju przyjaznego podatkowo w ciągu kilku lat uległoby istotnej poprawie (już chyba gorzej być nie może). Wymaga to jednak śmiałych decyzji politycznych, samo podwyższenie kwoty wolnej to tylko hasło wyborcze, a nie droga do naprawy niesprawiedliwości podatkowej.
Dla nowej koalicji rządowej reforma podatku dochodowego może być arcytrudnym zadaniem. Mamy zasadnicze różnice w programach poszczególnych ugrupowań koalicyjnych, od propagandowych postulatów lewicy (progresywny podatek, zabrać bogatym i dać biednym) po ograniczenie redystrybucji, zwłaszcza rozdawnictwa, jak wskazuje Trzecia Droga. Może jednak politycy zrozumieją, że tylko proste i niskie podatki służą rozwojowi Polski, a tym samym także wyższym wpływom podatkowym. Oczywiście chodzi o profesjonalnie przygotowane regulacje, a nie kompromitujące ich twórców projekty (trzy ustawy Konfederacji).
Zmiany w podatkach dochodowych to konieczność reformy dochodów własnych jednostek samorządu terytorialnego. Już polski (nie)ład skutkował dewastacją tego systemu, ale kolejna podwyżka kwoty wolnej będzie finansowana w 51,19% przez samorząd terytorialny (udziały łączne j.s.t.). Dlatego wraz z krótko- i długoterminowymi zmianami należy wprowadzić rewolucję w finansowaniu samorządu. Dobrą okazją będzie nowa ustawa o podatku od nieruchomości. Może także czas na bardziej rewolucyjne zmiany i wprowadzenie podatku majątkowego. Pozwoliłoby to przywrócić w elementarnym zakresie sprawiedliwość podatkową, również poprzez opodatkowanie osób bogatych korzystających z polskiego rozwoju, ale niepłacących podatków w Polsce.
Centrum zmian podatkowych – tylko nie Ministerstwo Finansów
Na zakończenie bardzo ważna uwaga dla polityków formułujących nowy rząd. Nie idźcie drogą poprzedników. Nie obsadzajcie stanowisk merytorycznych według klucza partyjnego. Wtedy skończy się tak jak w przypadku polskiego (nie)ładu. Przede wszystkim jednak warto pamiętać, że przepisy powinny być tworzone przez profesjonalistów, a nie urzędników. Oczywiście odpowiednie komisje mogą funkcjonować przy Ministrze Finansów, ale ich skład powinien być oparty głównie na osobach spoza MF oraz KAS. Pamiętajmy, że praktycy wielokrotnie pokazali, jak potrafią określić skutki wprowadzanych regulacji. Jednocześnie ostatnie lata to przykład radosnej twórczości polityczno-urzędniczej, bez udziału praktyków. Każda zmiana musi być zatem poddana szerokim konsultacjom społecznym. Na razie jednak o takich nie słyszymy, ale nadzieja umiera ostatnia.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →