Zapowiadają się duże zmiany w rozliczeniach firmowej składki zdrowotnej. Rozłożone są na dwa etapy. Pierwsze nowości będą już od 1 stycznia 2025 r., poważniejsze zmiany czekają nas rok później. Kto zyska, a kto straci na reformie rozliczeń? – pytają czytelnicy. Wyjaśniamy, zastrzegając, że zmiany są dopiero na etapie projektów (teraz zajmuje się nimi Sejm), sporo się więc może jeszcze wydarzyć. Pamiętajmy też, że dokładna wysokość składki zdrowotnej jest uzależniona od wskaźników, które w większości nie są jeszcze znane.
- Jestem przedsiębiorcą, rozliczam się według skali. Wychodzi mi około 3 tys. zł dochodu miesięcznie, płacę minimalną składkę zdrowotną. Czy w 2025 r. będzie mniejsza?
Przedsiębiorcy na skali płacą składkę zdrowotną od dochodu. Wynosi 9 proc. Minimalna składka nie może być jednak mniejsza niż 9 proc. minimalnego wynagrodzenia. Obecnie jest to 381,78 zł miesięcznie (4242 zł x 9 proc.).
Z projektu zmian na 2025 r. wynika, że minimalna składka zdrowotna dla przedsiębiorców na skali będzie liczona nie od całego minimalnego wynagrodzenia, ale od 75 proc. Minimalne wynagrodzenie w 2025 r. to 4666 zł. Jeśli przepisy się zmienią, najniższa składka wyniesie miesięcznie 314,96 zł (4666 zł x 75 proc. x 9 proc.). Zakładając, że dochody czytelnika nadal będą w granicach 3 tys. zł, powinien płacić właśnie taką kwotę. Jeśli nowelizacja nie wejdzie w życie, minimalna miesięczna składka wyniesie 419,94 zł (4666 zł x 9 proc.). Wynika z tego, że maksymalna korzyść ze zmiany to 104,98 zł. Generalnie zyskają na niej przedsiębiorcy na skali, którzy mają stratę lub miesięczny dochód poniżej 4666 zł.
- Prowadzę działalność gospodarczą, jestem na liniowym PIT. Mam około 14 tys. zł dochodu miesięcznie. Czy zyskam na zmianach planowanych na 2025 r.?
Przedsiębiorcy na liniowym PIT płacą składkę w wysokości 4,9 proc. dochodu. Oni także mają minimalną składkę i podobnie jak w firmach na skali wynosi obecnie 381,78 zł. W 2025 r. ma zostać obniżona. Nie będzie bowiem liczona od całego minimalnego wynagrodzenia, ale od 75 proc. Minimalna składka zdrowotna wyniesie więc 314,96 zł. Jak już jednak wskazywaliśmy (m.in. 14 listopada na rp.pl) zyskają na tym firmy na liniowym PIT ze stratą lub miesięcznym dochodem do 8570 zł. Czytelnik na zmianie więc nie skorzysta.
Ewentualnie może zyskać na likwidacji składki zdrowotnej od środków trwałych (którą przewiduje ten sam projekt). Ewentualnie, gdyż nie dla wszystkich przedsiębiorców na skali i liniowym PIT ta zmiana będzie korzystna (szerzej pisaliśmy o tym 24 i 29 października na rp.pl). Przypomnijmy, że zgodnie z projektem przy obliczaniu dochodu będącego podstawą wymiaru składki zdrowotnej nie uwzględnimy przychodów ze sprzedaży środków trwałych. Nie rozliczymy jednak też kosztów, czyli niezamortyzowanej wartości majątku.
- Rozliczam się z fiskusem ryczałtem, jestem w pierwszej grupie przychodowej i płacę najniższą składkę. Czy w 2025 r. będzie mniejsza?
Procedowany przez Sejm projekt zmian na 2025 r. nie przewiduje obniżki minimalnej składki dla ryczałtowców. Będą ją liczyć na takich samych zasadach jak teraz. Oznacza to, że zapłacą wyższą, uzależnioną od kwoty przeciętnego wynagrodzenia z czwartego kwartału 2024 r.
Korzystna dla ryczałtowców jest natomiast likwidacja składki zdrowotnej od środków trwałych.
- Czy przedsiębiorca na skali, który ma około 4–5 tys. zł dochodu miesięcznie, zyska na zmianach planowanych na 2026 r.?
Obecnie przedsiębiorca na skali liczy składkę od dochodu, wynosi 9 proc. Projekt zmian na 2026 r. przewiduje, że składka podstawowa wyniesie 9 proc. liczone od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Jeśli jego dochód przekroczy 1,5-krotność przeciętnego wynagrodzenia w czwartym kwartale roku poprzedniego, zapłaci 4,9 proc. od nadwyżki dochodu.
Wynika z tego, że wszyscy przedsiębiorcy na skali skorzystają na tej zmianie. Jak wylicza firma doradcza Grant Thornton właściciel firmy mający 5 tys. zł dochodu zyska około 160 zł miesięcznie.
- Prowadzę działalność gospodarczą, rozliczam się liniowym PIT. Mam około 20 tys. zł dochodu miesięcznie. Czy skorzystam z reformy planowanej na 2026 r.?
Obecnie przedsiębiorca na liniowym PIT płaci składkę zdrowotną w wysokości 4,9 proc. dochodu. W 2026 r. będzie inaczej. Jeśli jego dochód nie przekroczy 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia w czwartym kwartale roku poprzedniego, składka wyniesie 9 proc. liczone od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Jeśli przekroczy, zapłaci dodatkowo 4,9 proc. od nadwyżki dochodu.
Zgodnie z wyliczeniami Grant Thornton zyskają wszyscy przedsiębiorcy na liniowym PIT. Ci, którzy mają dochody powyżej 1,5 przeciętnego wynagrodzenia, około 300 zł miesięcznie.
- Czy to prawda, że na planowanych na 2026 r. zmianach straci część ryczałtowców?
Z projektu zmian na 2026 r. wynika, że podstawowa składka u ryczałtowców będzie wynosić 9 proc. liczone od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Jednak tylko do określonego limitu przychodów. Ten limit wyniesie 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia z czwartego kwartału poprzedniego roku. Od nadwyżki przychodów zapłacą 3,5 proc.
Przypomnijmy, że obecnie ryczałtowcy są podzieleni na trzy grupy. Składka zależy od przychodów, maksymalna wynosi 1258,39 zł miesięcznie. W 2026 r. ograniczenia już nie będzie. Jeśli przedsiębiorca przekroczy limit, składka będzie rosła wraz z przychodem.
Z wyliczeń Grant Thornton wynika, że na tej zmianie zyskają ryczałtowcy mający do około 50 tys. zł przychodu miesięcznie. Przykładowo, przedsiębiorca z przychodem wynoszącym 40 tys. zł zapłaci ponad 400 zł mniej. Ci, którzy mają powyżej około 50 tys. zł miesięcznie, będą już tracić. Na przykład ryczałtowiec z przychodem 80 tys. zł zapłaci co miesiąc prawie 1 tys. zł składki więcej.
Istotne jest też, że projekt na 2026 r. przewiduje likwidację ulgi podatkowej na składki zdrowotne (teraz mogą z niej korzystać ryczałtowcy, przedsiębiorcy na liniowym PIT oraz na karcie podatkowej).
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →