Postępowanie w sprawie o uznanie za obywatela polskiego
Obcokrajowiec A.D. złożył wniosek o uznanie za obywatela polskiego. Uwzględnienie takiego wniosku uzależnione jest od spełnienia jednej z przesłanek wskazanych w art. 30 ustawy z 2.4.2009 r. o obywatelstwie polskim (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1989; dalej: ObPolU). Jeśli cudzoziemiec nie spełnia wymogów, o których mowa w art. 30 ObPolU, a także gdy nabycie przez niego obywatelstwa polskiego stanowi zagrożenie dla obronności lub bezpieczeństwa państwa albo ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego, wówczas cudzoziemcowi odmawia się uznania za obywatela polskiego. Wojewoda stwierdził, że A.D. spełnił przesłanki wynikające z art. 30 ust. 1 pkt. 7 ObPolU, bowiem przebywał nieprzerwanie na terytorium Polski co najmniej od roku na podstawie zezwolenia na pobyt stały, które uzyskał w związku z posiadaną Kartą Polaka. Organ odmówił jednak uwzględnienie wniosku A.D., powołując się na względy bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego. Wojewoda wskazał, że podstawą odmowy były zgromadzone w toku postępowania informacje niejawne, opatrzone klauzulą „Zastrzeżone”.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji utrzymał w mocy zaskarżoną przez A.D. decyzję. Organ stwierdził, że dotychczasowe działanie wnioskodawcy godziło w bezpieczeństwo lub porządek publiczny w Polsce, przez co przyjęcie go w grono obywateli polskich skutkować może obniżeniem poziomu ochrony tych wartości u innych współobywateli. Organ zaznaczył, że Wojewoda wyłączył z akt sprawy dokumenty zawierające informacje niejawne, postanowienie to nie zostało zaskarżone przez wnioskodawcę. W rezultacie A.D. nie miał dostępu do tej części akt, a Wojewoda odstąpił od sporządzenia uzasadnienia decyzji w części dotyczącej dokumentów niejawnych.
Zarzuty skargi
W skardze na rozstrzygnięcie Ministra A.D. wskazał, że ma polskie korzenie i przez wiele lat aktywnie angażował się w działalność na rzecz języka i kultury polskiej lub polskiej mniejszości narodowej, potwierdzając te okoliczności stosownymi zaświadczeniami. A.D. podkreślił, że w procedurze uzyskiwania Karty Polaka odpowiednie organy sprawdziły go przez pryzmat obronności, bezpieczeństwa i ochrony porządku publicznego RP. Ocena ta była korzystna dla skarżącego i postępowanie to zakończyło się przyznaniem mu Karty Polaka. A.D. twierdził, że od tamtej pory nie nastąpiła żadna zmiana w jego życiu lub postawie, która miałaby przemawiać za odmienną oceną organów orzekających w sprawie wniosku o przyznanie obywatelstwa. Skarżący dowodził, że nigdy nie miał jakichkolwiek problemów z prawem, sumiennie i konsekwentnie przestrzegał polskiego porządku prawnego. A.D. zarzucił organom pozbawienie go możliwości obrony swoich praw w postępowaniu oraz prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia jego sprawy, z uwagi na odmowę zapoznania się z całością dokumentów zgromadzonych w sprawie. Skoro zaś nie mógł zapoznać się z treścią dokumentu niejawnego, to nie miał realnej możliwości podjęcia polemiki z zarzutami względem jego osoby.
Orzeczenie WSA
WSA w Warszawie uchylił zaskarżoną decyzję, twierdząc, że w kontekście dokumentacji przesłanej wraz ze skargą i odpowiedzią na skargę, decyzje organów są niezrozumiałe. Zgodnie z treścią art. 36 ust. 2 ObPolU, Wojewoda przed wydaniem decyzji zwrócił się do komendanta wojewódzkiego Policji, dyrektora delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, oraz do innych organów, o udzielenie informacji, czy nabycie przez A.D. obywatelstwa polskiego nie stanowi zagrożenia dla obronności lub bezpieczeństwa państwa albo ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego. Organy przekazały Wojewodzie stosowne dokumenty. W aktach sprawy znajduje się również zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego o niefigurowaniu przez skarżącego w tym rejestrze. Z treści tych pism wynika, że nabycie przez skarżącego obywatelstwa polskiego nie stanowi zagrożenia dla obronności lub bezpieczeństwa państwa albo ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego. Sąd stwierdził jednak, że w aktach sprawy brak jest wspomnianych przez organy dokumentów niejawnych. Nie zostały one także wymienione wśród załączników dołączonych do odpowiedzi na skargę. Sąd uznał, że brak tej części akt uniemożliwiał mu dokonanie merytorycznej oceny zaskarżonej decyzji.
Przed wydaniem orzeczenia sąd musi zgromadzić całość akt
NSA w uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę WSA w Warszawie do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu wyroku wyjaśniono, że stosownie do art. 133 § 1 zd. 1 ustawy z 30.8.2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 935; dalej: PostAdmU), sąd wydaje wyrok na podstawie akt sprawy, chyba że organ nie wykonał obowiązku, o którym mowa w art. 54 § 2 PostAdmU. Podstawą orzekania sądu administracyjnego jest zatem materiał zgromadzony przez organ administracji publicznej. Orzekanie „na podstawie akt sprawy” oznacza, że sąd przy ocenie legalności zaskarżonej decyzji bierze pod uwagę okoliczności, które z tych akt wynikają i które legły u podstaw wydania rozstrzygnięcia organu. Oznacza to, że orzekanie przez sąd administracyjny możliwe jest tylko na podstawie całości akt sprawy. NSA ocenił działanie organu, który wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 54 § 2 PostAdmU nie przekazał do sądu administracyjnego wraz ze skargą kompletnych akt administracyjnych, jako niezrozumiałe i sprzeczne z regulacjami PostAdmU. Jeśli jednak doszło do takiego uchybienia i w dacie orzekania sąd nie dysponował kompletnymi aktami sprawy, to nie powinien orzekać w sprawie i wezwać organ do uzupełnienia akt.
W rozpoznawanej sprawie Sąd I instancji orzekł na podstawie niepełnych akt administracyjnych, obejmujących jedynie informacje jawne. WSA w Warszawie zaznaczył w wyroku, że organy obu instancji oparły swoje decyzje na materiale dowodowym objętym ochroną informacji niejawnych, pomimo tego nawet nie podjął próby uzyskania niejawnej dokumentacji od organów. Zamiast zwrócić się do organu o nadesłanie brakujących akt orzekł na podstawie akt niekompletnych. NSA zaznaczył, że przed wydaniem wyroku wezwał Ministra do nadesłania akt administracyjnych zawierających informacje niejawne i akta te zostały przekazane do Kancelarii Tajnej NSA. Ponownie rozpoznając sprawę, Sąd I instancji powinien rozpoznać sprawę na podstawie pełnych akt administracyjnych.
Wyrok NSA z 18.9.2025 r., II OSK 1925/24, Legalis
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →