Przejście zakładu pracy na innego pracodawcę a warunki pracy i płacy

Zmiana warunków pracy lub płacy

Stosownie do zasad ogólnych, uregulowanych w art. 42 KP, pracodawca na podstawie jednostronnej czynności prawnej może wprowadzić zmiany w umowie o pracę w ramach wypowiedzenia zmieniającego. Zgodnie z art. 42 § 3 KP, w razie odmowy przyjęcia przez pracownika zaproponowanych warunków pracy lub płacy, umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu dokonanego wypowiedzenia. Jeżeli pracownik przed upływem połowy okresu wypowiedzenia nie złoży oświadczenia o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków, uważa się, że wyraził na nie zgodę. W orzecznictwie wskazuje się, że sukcesja generalna związana z przejęciem zakładu pracy nie może też oznaczać, iż stosunki pracy zostają utrwalone bezterminowo, w postaci istniejącej w chwili przejęcia zakładu pracy lub jego części na nowego pracodawcę. Pracodawca przejmujący zakład pracy lub jego część nie może być pozbawiony możliwości reagowania na zmieniające się warunki procesu pracy i otoczenia gospodarczego (zob. wyrok SN z 10.7.2014 r. II PK 250/13, Legalis). W związku z przejściem zakładu pracy na nowego pracodawcę, ten ostatni staje się stroną umów o pracę w miejsce dotychczasowego pracodawcy. Jest on zatem związany wszystkimi warunkami pracy i płacy, które zostały w nich przewidziane. Niewątpliwie nie są to jednak warunki, których nie będzie mógł z czasem modyfikować, tak jak mógłby to zrobić poprzedni pracodawca. Dotyczy to zarówno zmian korzystnych, jak i niekorzystnych dla pracownika. Dlatego uznaje się za dopuszczalne dokonane przez niego wypowiedzenia zmieniające treść stosunku pracy przejętych pracowników, a nawet wypowiedzenia definitywne, o ile nie narusza zakazu wynikającego z art. 231 § 6 KP (zob. wyrok SN z 17.1.2017 r., I PK 326/15, Legalis).

Zmiana rodzaju umowy o pracę

Należy jednak zaznaczyć, że rodzaj umowy o pracę, związany z czasem jej trwania, zalicza się do istotnych elementów tej umowy, a nie jedynie warunków pracy i płacy w rozumieniu art. 42 KP. Z tego względu zmiana umowy o pracę z umowy na czas nieokreślony na umowę terminową, nie może mieć miejsca w ramach wypowiedzenia zmieniającego (zob. uchwała SN(7) z 28.4.1994 r., I PZP 52/93, Legalis). Nie wyklucza to możliwości dokonania takiej zmiany na zasadach porozumienia zmieniającego, na które pracownik wyraża dobrowolną zgodę, szczególnie jeżeli ma to na celu korzystne zmiany dla obu stron, które będzie można uznać za prawnie dopuszczalne, racjonalne i społecznie usprawiedliwione (zob. postanowienie SN z 31.1.2024 r., II PSK 68/23, Legalis; wyrok SN z 8.1.2009 r., I PK 166/08, Legalis). Zmiana rodzaju umowy o pracę może mieć miejsce tylko wtedy, gdy nie zmierza do rzeczywistego obejścia uregulowań zawartych w przepisie art. 231 KP, tj. zmiany warunków pracy na niekorzyść pracownika z powodu samego przejęcia zakładu pracy. W orzecznictwie przyjmuje się przy tym, że nawet zgoda pracownika na taką zmianę nie będzie miała wówczas znaczenia. Trudno bowiem byłoby przyjąć, że do obejścia art. 231 KP nie dochodzi wówczas, gdy pracodawca, omawiając z pracownikami kwestie związane z formą ich przejęcia, przedstawia warunek przejęcia i podpisania umowy na czas określony bez zmiany pozostałych warunków zatrudnienia, wynikających z uprzednio zawartej z pracownikiem umowę o pracę na czas nieokreślony, a jako jego alternatywę – zwolnienie z pracy (zob. wyrok SN z 14.4.2021 r., I NSNc 5/21, Legalis).

Zakaz dyskryminacji

W orzecznictwie wyrażono pogląd, że niedozwolonymi kryteriami różnicowania sytuacji pracowników, stanowiącymi dyskryminację, są nie tylko kryteria wymienione w art. 113, art. 183a § 1 KP oraz w przepisach szczególnych, lecz także inne społecznie nieakceptowalne kryteria. Niedozwolonym kryterium dyskryminującym może być kontynuowanie zatrudnienia u nowego pracodawcy przez pracownika przejętego w trybie art. 231 KP, jeżeli prowadzi do nierównego traktowania tego pracownika w porównaniu do zatrudnionych na takich samych stanowiskach i wykonujących jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości, nawet jeżeli rodzaj umowy o pracę bądź wymiar czasu pracy są jednakowe. W odniesieniu do pracowników przejętych w trybie art. 231 KP pracodawca przejmujący nie brał udziału w procesie nawiązania ich stosunków pracy. Nie decydował zatem o treści tych stosunków, nie miał wpływu na warunki wynagrodzenia. Fakt, że pracodawca przejmujący stał się stroną stosunków pracy przejętych pracowników z mocy prawa, może wpływać na jego negatywne nastawienie do tej grupy pracowników. Jeśli jedynie sposób, w jaki pracownik nawiązał z pracodawcą stosunek pracy, decyduje o gorszym traktowaniu tego pracownika w zakresie jego wynagradzania w stosunku do innych pracowników zatrudnionych na takich samych stanowiskach i wykonujących taką samą pracę, to należy przyjąć, że przyczyna powodująca ten stan jest przyczyną dyskryminującą w rozumieniu art. 183a § 1 KP (zob. wyrok SN z 19.11.2020 r., II PK 239/18, Legalis).

Prawo pracy – Sprawdź aktualną listę szkoleń Sprawdź

Przejście zakładu pracy nie może pogarszać sytuacji pracownika

Zgodnie z art. 231 § 6 KP przejście zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę nie może stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie przez pracodawcę stosunku pracy. Zakaz ten dotyczy w takim samym stopniu wypowiedzenia definitywnego na podstawie art. 32 KP, jak i wypowiedzenia zmieniającego (art. 42 KP), skoro wypowiedzenie zmieniające również może doprowadzić do definitywnego rozwiązania umowy o pracę z upływem okresu dokonanego wypowiedzenia w razie odmowy przyjęcia przez pracownika zaproponowanych mu warunków pracy lub płacy (art. 42 § 3 KP). Oznacza to, że pracodawca przejmujący pracowników może dokonać wypowiedzenia zmieniającego, jeżeli konieczne okaże się dostosowanie zatrudnienia przejętych pracowników do jego własnej struktury organizacyjnej lub jego potrzeb technologicznych, w tym zatrudnienia pracowników o określonych kwalifikacjach, predyspozycjach, umiejętnościach, doświadczeniu. Jednak kluczowe znaczenie dla oceny prawidłowości wypowiedzenia umowy o pracę lub wypowiedzenia zmieniającego jest to, że przyczyną takiego działania pracodawcy nie może być samo tylko przejście zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę. Mogą to być natomiast przyczyny ekonomiczno-finansowe, technologiczne lub organizacyjno-strukturalne, czyli przyczyny, które uzasadniają wypowiedzenie z przyczyn niedotyczących pracownika Warto zaznaczyć, że dotychczasowy pracodawca nie powinien i nie może ingerować wyprzedzająco w możliwości zatrudnienia pracowników objętych przejęciem przez nowego pracodawcę, np. dokonując wypowiedzeń zmieniających pod kątem ewentualnych przyszłych stanowisk pracy tych pracowników u nowego pracodawcy. W orzecznictwie SN wyrażono też pogląd, że z treści art. 231 KP nie wynika, że jego ochronna funkcja realizuje się tylko wówczas, gdy przejście zakładu pracy było wyłączną przyczyną wypowiedzenia stosunku pracy wypowiedzenia zmieniającego (zob. wyrok SN z 17.1.2017 r., I PK 326/15, Legalis).

Porozumienie stron

W praktyce okazało się, że pracodawcy podejmowali próby obejścia zakazu z art. 231 § 6 KP w drodze porozumienia, odwołując się do zasady autonomii woli stron. SN wyraził jednak pogląd, że pracownik i nowy pracodawca mogą w drodze porozumienia rozwiązać umowę o pracę lub wprowadzić warunki pracy mniej korzystne dla pracownika od dotychczasowych, pod warunkiem, że oświadczenie woli pracownika jest w pełni dobrowolne, a porozumienie nie zmierza do obejścia standardów ochrony pracowników, w tym art. 231 § 1 KP (zob. wyrok SN z 7.2.2007 r., I PK 269/06, Legalis). Choć strony umowy o pracę mogą stosunkowo swobodnie kształtować ustalenia co do rodzaju umowy o pracę, to swoboda ta nie jest jednak nieograniczona i nie może stać w sprzeczności z normami prawnymi bezwzględnie obowiązującymi, które nie mogą zostać wyłączone lub ograniczone w oparciu o wolę stron. Zasada swobody umów, wynikająca z przepisu art. 3531 KC, nie znajduje bowiem wówczas zastosowania (zob. wyrok SN z 6.5.2003 r., I PK 237/02, Legalis). W przypadku przejścia zakładu pracy ocena porozumienia co do zakończenia stosunku pracy lub warunków zatrudnia zawartego przez dotychczasowego lub nowego pracodawcę i pracownika musi uwzględniać cel zawarcia takiego porozumienia. Zgodnie z art. 65 § 1 KC, oświadczenie woli należy tłumaczyć tak, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Z art. 65 § 2 KC wynika zaś, że w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Cel nie musi być wyartykułowany w treści umowy, a może być ustalany na podstawie okoliczności towarzyszących dokonaniu czynności prawnej. Cel umowy określa się jako intencję stron co do skutków prawnych, jakie mają nastąpić w związku z zawarciem umowy (zob. wyrok SN z 4.9.2013 r., II PK 363/12, Legalis; wyrok SN z 21.12.2011 r., III CSK 47/11).

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Ustawa o przewozie towarów niebezpiecznych – nowe obowiązki i uproszczenia

Cel i przyczyny nowelizacji

Implementacja prawa unijnego

Głównym celem projektu jest wdrożenie art. 3 decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/1254 z 24.4.2024 r. w sprawie zmiany dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/12/WE, 2009/33/WE i (UE) 2022/1999 oraz dyrektywy Rady 96/67/WE w odniesieniu do niektórych wymogów w zakresie sprawozdawczości w dziedzinach transportu drogowego i lotnictwa (Dz.Urz. UE L z 2024 r. s. 1254).

W zakresie wymogów sprawozdawczości zmienia ona m.in.:

Nowe regulacje wymagają, aby państwa członkowskie przedkładały sprawozdania Komisji Europejskiej co dwa lata, a nie – jak dotąd – co roku. Zmniejszono również zakres informacji, które muszą zostać uwzględnione w raportach, co oznacza konieczność nowelizacji art. 105 ust. 1 ustawy z 19.8.2011 r. o przewozie towarów niebezpiecznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 643; dalej: TowNiebPrzewU).

Dostosowanie do wyroku TSUE

Drugim impulsem dla zmian jest wyrok TSUE z 7.9.2023 r., C-601/21, Legalis, który zakwestionował zgodność niektórych krajowych przepisów z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2014/24 z 26.2.2014 r. w sprawie zamówień publicznych, uchylająca dyrektywę 2004/18/WE (Dz.Urz. UE L z 2014 r. Nr 94, s. 65).

W odpowiedzi projekt przewiduje, że wybór producenta blankietów zaświadczeń ADR dokonywany będzie zgodnie z przepisami ustawy z 11.9.2019 r. – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1320; dalej: PrZamPubl) przez ministra właściwego ds. transportu. Projekt przywraca tym samym rozwiązanie istniejące przed uchyleniem art. 29 TowNiebPrzewU przez ustawę z 22.11.2018 r. o dokumentach publicznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1669).

Niewydolność obecnych rozwiązań krajowych

W zakresie krajowym nowelizacja odnosi się do wielokrotnie zgłaszanych problemów przez Najwyższą Izbę Kontroli, instytuty badawcze, urzędy marszałkowskie i inne resorty. Dotychczasowy system oceniono jako niespójny i nieprzystający do aktualnych potrzeb bezpieczeństwa i organizacji przewozu materiałów niebezpiecznych.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Zmiany w zakresie sprawozdawczości do Komisji Europejskiej

Obecny art. 105 ust. 1 TowNiebPrzewU nakłada na Głównego Inspektora Transportu Drogowego obowiązek przekazywania corocznych raportów do Komisji Europejskiej. Decyzja 2024/1254/UE zmienia tę zasadę – sprawozdania będą przekazywane co dwa lata, nie później niż 12 miesięcy po zakończeniu drugiego roku objętego raportem.

Projekt znosi obowiązek przekazywania danych dotyczących objętości towarów niebezpiecznych w przewozie (pkt 1 dotychczasowego art. 105 ust. 1 TowNiebPrzewU), ograniczając zakres raportowanych informacji. Nowe brzmienie przepisu ma ułatwić raportowanie i zmniejszyć obciążenia administracyjne, przy zachowaniu efektywnego nadzoru nad przewozem towarów niebezpiecznych.

Przeciwdziałanie nieprawidłowościom w zamówieniach publicznych

Zgodnie z wyrokiem C-601/21, obecne regulacje dotyczące wyboru producenta zaświadczeń ADR naruszają przepisy unijne. Projekt ustawy przewiduje, że wybór ten będzie dokonywany w trybie PrZamPubl. Ma to szczególne znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego, ponieważ zaświadczenia ADR uprawniają także do przewozu materiałów wysokiego ryzyka, mogących zostać wykorzystane w atakach terrorystycznych, w tym m.in. materiałów promieniotwórczych (klasa 7 ADR).

W związku z tym przywrócony zostaje dawny mechanizm z art. 29 TowNiebPrzewU w brzmieniu sprzed 2018 r., który pozwalał ministrowi właściwemu do spraw transportu wybrać producenta dokumentów w sposób zapewniający najwyższy poziom bezpieczeństwa i przejrzystości procedury.

Reforma systemu egzaminowania kierowców ADR

Wady obecnego systemu

Obecnie wynagrodzenie członków komisji egzaminacyjnych wypłacane jest przez ośrodki szkolenia, w których przeprowadzany jest egzamin. Praktyka ta doprowadziła do licznych nadużyć – w tym opóźnień w wypłatach, częściowych wynagrodzeń lub braku poszanowania komisji egzaminacyjnych. Kwoty określone w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 26.6.2024 r. w sprawie egzaminów dla kierowców przewożących towary niebezpieczne (Dz.U. z 2024 r. poz. 964) pozostają niezmienione od ponad dekady.

Projektowane zmiany

Nowelizacja przewiduje, że opłata za egzamin będzie wpłacana bezpośrednio na konto Urzędu Marszałkowskiego. Wysokość opłat określi Sejmik Województwa, a przewodniczącym komisji będzie przedstawiciel Marszałka Województwa. Uregulowanie tych zasad ma wyeliminować praktyki niezgodne z zasadami przejrzystości i zapewnić godziwe wynagrodzenie komisji, zgodnie z możliwym limitem ustawowym – 10% przeciętnego wynagrodzenia.

Nowe zasady egzaminowania personelu sił zbrojnych

Potrzeba legislacyjna

W odpowiedzi na postulaty dowódców sił sojuszniczych stacjonujących w Polsce, projekt nowelizacji rozszerza uprawnienia Szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w zakresie organizacji egzaminów ADR. Proponowane rozwiązania umożliwią egzaminowanie nie tylko kierowców Sił Zbrojnych RP, lecz także żołnierzy i personelu cywilnego sił zbrojnych państw NATO, realizujących zadania w Polsce.

Nowe przepisy są elementem realizacji zobowiązań wynikających z Military Mobility Pledge oraz narodowego planu mobilności wojskowej w ramach projektu PESCO.

Zakres zmian

Projekt umożliwia przeprowadzanie egzaminów w języku angielskim oraz dopuszcza prowadzenie kursów specjalistycznych dla obcokrajowców. Umożliwia również wydanie zaświadczenia ADR, zarówno przez Szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, jak i przez Marszałka Województwa – po uiszczeniu stosownej opłaty.

Ponadto projekt przewiduje możliwość upoważnienia jednostek badawczych MON do realizacji zadań związanych z przewozem towarów niebezpiecznych, analogicznie do istniejących kompetencji ministra właściwego ds. Gospodarki.

Etap legislacyjny

Projekt nowelizacji ustawy o przewozie towarów niebezpiecznych został opublikowany w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Zgodnie z przekazanymi informacjami, planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to IV kwartał 2025 r.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Limit zwolnienia z VAT będzie wyższy w 2026 r.

Podwyżkę limitu zwolnienia z VAT minister finansów zapowiadał już na początku 2024 r. Potem się z tego wycofał, pomysł wrócił podczas prezentacji programu gospodarczego dla Polski w lutym 2025 r. Rosną szanse na jego realizację, projekt stosownej nowelizacji ustawy o VAT został już skierowany do Stałego Komitetu Rady Ministrów.

Chodzi o tzw. zwolnienie podmiotowe. Zgodnie z art. 113 ustawy o VAT jego limit wynosi 200 tys. zł. Jest to kwota rocznej sprzedaży. Ze zwolnienia mogą skorzystać przedsiębiorcy, których sprzedaż nie przekroczyła 200 tys. zł w poprzednim oraz bieżącym roku. U tych, którzy rozpoczynają działalność gospodarczą w trakcie roku, limit liczy się proporcjonalnie.

Podniesienie limitu do 240 tys. zł to wsparcie dla drobnej przedsiębiorczości – deklaruje Ministerstwo Finansów. Przypomina o „przyjemnościach” bycia VAT-owcem – obowiązku prowadzenia szczegółowej ewidencji sprzedaży i zakupów, wystawiania faktur, składania deklaracji. Proponowana zmiana ułatwi prowadzenie działalności małym firmom zdejmując z nich te obowiązki – zapewnia resort finansów.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Nowelizacja ma obowiązywać od 1 stycznia 2026 r. Zgodnie z przepisem przejściowym ze zwolnienia w przyszłym roku będą mogli skorzystać też przedsiębiorcy, u których wartość sprzedaży była w 2025 r. wyższa niż 200 tys. zł, ale nie przekroczyła 240 tys. zł. Regulacja przejściowa dotyczy także rozpoczynających działalność w trakcie 2025 r. Oni oczywiście liczą limit proporcjonalnie.

Te same limity sprzedaży dotyczą podatników posiadających siedzibę działalności gospodarczej w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej, korzystających w Polsce ze zwolnienia na podstawie wprowadzonego od 1 stycznia 2025 r. art. 113a ustawy o VAT.

Pamiętajmy, że zwolnienia podmiotowego nie stosuje się do niektórych rodzajów działalności. Nie skorzystają z niego (bez względu na obroty) np. sprzedawcy części samochodowych czy prawnicy.

Obecny limit zwolnienia obowiązuje od 2017 r. Organizacje przedsiębiorców od dawna apelują o jego podniesienie, tym bardziej, że unijna dyrektywa pozwala aż na 85 tys. euro. Podniesienie limitu po tylu latach o 40 tys. zł to niewielkie ustępstwo na rzecz biznesu (pisaliśmy o tym m.in. w „Rzeczpospolitej” z 11 lutego).

Ministerstwo Finansów szacuje, że z podwyższonego progu zwolnienia może skorzystać około 19 tys. podatników. Wskazuje, że proponowana zmiana jest wykonaniem zobowiązań rządowego Zespołu Deregulacyjnego i ma charakter priorytetowy.

Etap legislacyjny: skierowany do Stałego Komitetu Rady Ministrów

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Wyższe kary za atak, również na lekarzy

Skierowanie do konsultacji projektu nowelizacji kodeksu karnego, który ma na celu zwiększenie ochrony funkcjonariuszy publicznych, zbiegło się z tragicznymi wydarzeniami w krakowskim szpitalu uniwersyteckim. 35-latek (jak się później okazało, niezadowolony z przebiegu leczenia) wtargnął do gabinetu, w którym lekarz przyjmował pacjentkę, i zadał mu kilka ciosów w brzuch (prawdopodobnie nożem). Lekarza nie udało się uratować.

To kolejny przypadek napaści na funkcjonariuszy publicznych i ratowników po śmiertelnym ataku nożem na pracownika medycznego w Siedlcach, pobiciu ratownika medycznego w Warszawie, który udzielał pomocy nietrzeźwemu mężczyźnie, czy pobiciu świadka napaści na kobietę w Krakowie, który stanął w jej obronie.

– Wzmocnienie ochrony funkcjonariuszy publicznych oraz innych osób, które chroniąc porządek publiczny, stają się obiektem agresji o takim nasileniu, że prowadzi to do narażenia tych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jest dla państwa polskiego zadaniem priorytetowym. Ta wzmocniona ochrona będzie służyć także wszystkim osobom wykonującym działania ratownicze, takim jak ratownicy górscy, wodni czy medyczni, a także obywatelom, którzy podejmują interwencję w obronie innych, czy po prostu udzielają pomocy ludziom na ulicy – czytamy w uzasadnieniu projektu nowelizacji KK.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Przewiduje on zaostrzenie odpowiedzialności za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby przybranej mu do pomocy podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Jeżeli czyn naraża pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, sprawca podlegać będzie karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat (art. 217a § 2 i 222 § 1a KK).

Projekt przewiduje także wprowadzenie nowych regulacji dotyczących odpowiedzialności za zamach na osobę odpierającą atak poprzez wprowadzenie trybu ścigania na wniosek w przypadku naruszenia jedynie czci lub godności (art. 231b § KK).

Po wtorkowym ataku nożownika na lekarza Naczelna Rada Adwokacka zaapelowała „o pilne podjęcie konkretnych działań, które rzeczywiście zwiększą ochronę prawną osób wykonujących zawody zaufania publicznego. Potrzebne są rozwiązania, które nie tylko zapewnią bezpieczeństwo tym, którzy służą społeczeństwu, ale również przyczynią się do budowania społecznego szacunku i zrozumienia dla ich roli w demokratycznym państwie prawnym” – czytamy w uchwale NRA.

„Stanowczo potępiamy wszelkie przejawy przemocy w przestrzeni publicznej. Brutalny atak na lekarza wykonującego swoje obowiązki musi spotkać się ze zdecydowaną i jednoznaczną reakcją państwa” – apelują adwokaci.

Etap legislacyjny: konsultacje

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Nowelizacja Ordynacji podatkowej: sprostowanie oczywistych omyłek przez organ

Zgodnie z art. 274 § 1 ustawy z 29.8.1997 r. Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 111; dalej: OrdPU), w razie stwierdzenia, że deklaracja zawiera błędy rachunkowe lub inne oczywiste omyłki, bądź że wypełniono ją niezgodnie z ustalonymi wymaganiami, organ podatkowy w zależności od charakteru i zakresu uchybień koryguje deklarację, dokonując stosownych poprawek lub uzupełnień, jeżeli zmiana wysokości zobowiązania podatkowego, kwoty nadpłaty, kwoty zwrotu podatku albo kwoty nadwyżki podatku do przeniesienia lub wysokości straty w wyniku tej korekty nie przekracza kwoty 5.000 zł. Względnie, zwraca się do składającego deklarację o jej skorygowanie oraz złożenie niezbędnych wyjaśnień, wskazując przyczyny, z powodu których informacje zawarte w deklaracji podaje się w wątpliwość. Na korektę, o której mowa wyżej, podatnik może wnieść sprzeciw do organu, który dokonuje korekty, w terminie 14 dni od dnia doręczenia uwierzytelnionej kopii skorygowanej deklaracji. Wniesienie sprzeciwu anuluje korektę.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Co się zmieni?

Limit 5.000 zł obowiązuje od 2016 r., a nominalna wartość pieniądza sukcesywnie maleje, dlatego też ustawodawca proponuje podwyższenie limitu do 10.000 zł. Ale to nie wszystko. Obecnie istnieje także obowiązek doręczenia podatnikowi „uwierzytelnionej kopii” korekty deklaracji sporządzonej przez organ podatkowy na rzecz przekazywania wyłącznie informacji o skorygowaniu deklaracji (art. 274 § 2 OrdPU). Organ podatkowy, który dokonał korekty deklaracji z urzędu, doręcza podatnikowi uwierzytelnioną kopię skorygowanej deklaracji wraz z informacją o związanej z korektą deklaracji zmianie wysokości zobowiązania podatkowego, nadpłaty lub zwrotu podatku albo nadwyżki podatku do przeniesienia lub wysokości straty, albo informacją o braku takich zmian, oraz pouczeniem o prawie wniesienia sprzeciwu. Rozwiązanie takie jest niewątpliwie uciążliwe, czasochłonne i kosztowne. A dodatkowo – groteskowe w swoim odwoływaniu się w praktyce do kserokopii, skoro przytłaczająca większość deklaracji składana jest drogą elektroniczną i w efekcie sporządzenie „kserokopii” jest niemożliwe. W praktyce konieczne jest zatem drukowanie dokumentów elektronicznych (deklaracji) w celu naniesienia na nich poprawek.

Stąd proponowane jest rozwiązanie, które zakłada uproszczenie, w ramach czynności sprawdzających, polegające na możliwości korygowania z urzędu deklaracji, bez konieczności doręczenia podatnikowi uwierzytelnionej kopii skorygowanej deklaracji. Dodano ma ono zawierać propozycję odnośnie obowiązku przekazywania przez organ podatkowy informacji o przyczynie korekty oraz informacji o zmianie wysokości podatku do zapłaty, mając na uwadze konieczność przekazania pełnych informacji dotyczących korekty deklaracji dokonanej przez organ. Wprowadzenie obowiązku wskazania przez organ podatkowy wysokości podatku do zapłaty po korekcie z urzędu ma na celu ułatwienie podatnikowi szybkiego zorientowania się w jej skutkach finansowych i dobrowolnej realizacji zobowiązania podatkowego. Absurd – zwłaszcza na standardy trzeciej dekady dwudziestego pierwszego wieku.

Przy okazji ustawodawca planuje także doprecyzowanie pojęcia „nadwyżki podatku do przeniesienia” jako „podatku naliczonego albo nadwyżki podatku naliczonego nad należnym w rozumieniu przepisów o podatku od towarów i usług do odliczenia w następnych okresach rozliczeniowych”.

Procedura korygowania deklaracji przez organ podatkowy ma zastosowanie w przypadku stwierdzenia przez organ oczywistych omyłek i błędów rachunkowych oraz wypełnienia deklaracji niezgodnie z ustalonymi wymogami. Nie wymaga to zatem istotnego udziału podatnika i uchodzi za najmniej sformalizowany sposób weryfikowania rozliczeń podatkowych. Ma to sens o tyle, że większość błędów stwierdzonych w trakcie czynności sprawdzających nie ma wpływu na wysokość zobowiązania podatkowego lub wpływa na nią w stopniu minimalnym.

Dlatego omawianą propozycję należy ocenić pozytywnie. Projektowane rozwiązanie z jednej strony pozwoli zmniejszyć nakłady poniesione na funkcjonowanie organów podatkowych, z drugiej natomiast ograniczy obowiązki organów podatkowych do swego rodzaju niezbędnego minimum. Organ podatkowy, po skorygowaniu deklaracji z urzędu, będzie zobligowany jedynie do doręczania podatnikowi informacji o przyczynie korekty oraz związanej z korektą zmianie wysokości zobowiązania podatkowego, nadpłaty, zwrotu podatku, podatku naliczonego albo nadwyżki podatku naliczonego nad należnym do odliczenia w następnych okresach rozliczeniowych, wysokości straty lub podatku do zapłaty, albo informacji o braku takich zmian. Informacja będzie zawierać pouczenie o prawie wniesienia sprzeciwu.

Zmiana jest też istotna z punktu widzenia poznawczego. Z jednej strony, przy całej digitalizacji i elektronizacji raportowania i sprawozdawczości podatkowej, wciąż gdzieniegdzie „uchowały się” przepisy literalnie odnoszące się do tradycyjnych form komunikacji. Dobrze więc, że przy takim ogólnym „sprzątaniu” ustawodawca wychwytuje takie przypadki. Druga kwestia to waloryzacja różnego rodzaju progów kwotowych. Oczywistym jest, że 5.000 PLN dziś znaczy jednak zdecydowanie mniej niż dziewięć lat temu. Progi tego rodzaju warto więc co jakiś czas weryfikować, także w odniesieniu do przepisów prawa materialnego. Przykładowo, zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 361; dalej: VATU), zwalnia się od podatku sprzedaż dokonywaną przez podatników, u których wartość sprzedaży nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty 200.000 zł. Ten limit obowiązuje w prawie równie długo (bo od 1.1.2017 r.) i jako chyba istotniejszy z punktu widzenia podatników, także od dawna oczekuje na podwyższenie. Zgodnie z zapowiedziami resortu finansów, stanie się to już niebawem. Stosowne propozycje pojawiły się przy okazji przepisów tzw. KSeF 2.0. Limit ma wzrosnąć do 240.000 zł, ale to już temat na inną opowieść.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

UODO o stosowaniu kamer nasobnych przez ratowników medycznych

Stanowisko Prezesa UODO jednoznacznie wskazuje, że używanie kamer nasobnych przez ratowników medycznych wiąże się z głęboką ingerencją w prawa podstawowe osób fizycznych, w szczególności w prawo do prywatności i ochrony danych osobowych. Wystąpienie akcentuje, że nagrywanie interwencji medycznych prowadzi do przetwarzania danych o szczególnie wrażliwym charakterze, w tym danych dotyczących zdrowia, objętych ochroną na mocy przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.4.2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz.Urz. UE L z 2016 r. Nr 119, s. 1; dalej: RODO) oraz tajemnicą lekarską, której respektowanie wynika z przepisów krajowych.

Prezes UODO przypomina, że wdrażanie rozwiązań technologicznych ingerujących w prywatność nie może odbywać się w próżni normatywnej, lecz wymaga bezwzględnego przestrzegania najwyższych standardów ochrony praw podstawowych, wynikających zarówno z Konstytucji RP, jak i z prawa Unii Europejskiej. Organ wskazuje w szczególności na art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, który pozwala na ograniczenie praw i wolności jedynie w przypadkach określonych ustawą i tylko wtedy, gdy jest to konieczne dla ochrony m.in. bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego, a ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Równie istotne są art. 51 ust. 2 i 5 Konstytucji RP, gwarantujące prawo do ochrony danych osobowych, i wskazujące, że zasady ich przetwarzania muszą być określone ustawowo. Wymóg ustawowej podstawy przetwarzania oraz zachowania proporcjonalności ingerencji w prawa jednostki wyznacza sztywne ramy, których naruszenie prowadziłoby do niekonstytucyjności przyjmowanych rozwiązań.

Warto podkreślić, że gwarancje konstytucyjne, na które powołuje się Prezes UODO, mają nie tylko znaczenie formalne, lecz także pełnią funkcję realnej ochrony przed nadmierną ingerencją w sferę życia prywatnego jednostki. Stanowią one istotny punkt odniesienia dla oceny legalności oraz proporcjonalności nowych regulacji, szczególnie w obszarach tak wrażliwych, jak przetwarzanie danych zdrowotnych. Bez ich ścisłego przestrzegania ryzyko naruszenia praw obywatelskich jest realne i może prowadzić do podważenia zaufania obywateli do instytucji publicznych.

Szczególnie mocno zaakcentowano konieczność przeprowadzania oceny skutków dla ochrony danych (dalej: DPIA), zgodnie z art. 35 RODO, przy każdej inicjatywie legislacyjnej, która wiąże się z wysokim ryzykiem dla praw i wolności osób fizycznych. Prezes UODO wskazuje, że ocena ta powinna być wbudowana w proces oceny skutków regulacji (OSR). Zaniechanie przeprowadzenia oceny skutków dla ochrony danych na etapie projektowania prawa może skutkować systemowymi naruszeniami praw podstawowych oraz otworzyć drogę do odpowiedzialności państwa za naruszenia prawa unijnego, zwłaszcza w świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE. Przeprowadzenie DPIA na wczesnym etapie procesu legislacyjnego staje się zatem nie tyle opcją, ile obowiązkiem konstytucyjnym i unijnym, którego zlekceważenie rodzi poważne konsekwencje zarówno prawne, jak i wizerunkowe.

W kontekście zasad przetwarzania danych osobowych Prezes przypomina, że każde przetwarzanie musi być zgodne z zasadami legalności, ograniczenia celu, minimalizacji danych, prawidłowości, ograniczenia przechowywania oraz zapewnienia integralności i poufności danych. Monitoring wizyjny ratowników medycznych nie może być traktowany jako środek automatyczny i standardowy, lecz wyłącznie jako rozwiązanie wdrażane w sytuacjach, w których inne, mniej inwazyjne środki są nieskuteczne.

Ochrona Danych Osobowych – Sprawdź aktualną listę szkoleń Sprawdź

Wpływ na administratorów danych osobowych i sektor medyczny

Wprowadzenie obowiązku stosowania kamer nasobnych przez ratowników medycznych niewątpliwie miałoby daleko idące skutki praktyczne dla administratorów danych, w tym przede wszystkim dla placówek ochrony zdrowia, pogotowia ratunkowego oraz innych podmiotów realizujących świadczenia zdrowotne.

Administratorzy danych, w tym podmioty wykonujące działalność leczniczą, staną przed koniecznością opracowania szczegółowych procedur operacyjnych dotyczących zarządzania nagraniami wideo, w tym polityk dostępu, retencji oraz bezpiecznego niszczenia danych. Wymogi te obejmą nie tylko infrastrukturę IT, lecz także codzienne praktyki personelu, który będzie odpowiedzialny za przetwarzanie danych na pierwszej linii kontaktu z pacjentem. Każdy błąd w tym zakresie będzie niósł za sobą ryzyko poważnych naruszeń RODO oraz związanych z tym sankcji administracyjnych. Oznacza to konieczność wdrożenia odpowiednich polityk ochrony danych lub dostosowania obecnych, systemów IT, przeszkolenia pracowników oraz stworzenia bezpiecznych procedur zarządzania incydentami. Ponadto, administratorzy ponosiliby odpowiedzialność za wszelkie naruszenia ochrony danych, co przy przetwarzaniu danych szczególnej kategorii (danych zdrowotnych) wiąże się z istotnym ryzykiem prawnym i finansowym.

Sektor medyczny, już teraz funkcjonujący w warunkach rosnącej presji regulacyjnej, musiałby zmierzyć się z dodatkowymi obowiązkami, nie tylko w zakresie ochrony danych, lecz także w kontekście poszanowania godności i autonomii pacjentów. Nagrywanie świadczeń medycznych mogłoby wpływać na zaufanie pacjentów do personelu medycznego, a w konsekwencji również na efektywność udzielania pomocy.

Dla skutecznego wdrożenia systemów kamer nasobnych konieczne będzie zatem nie tylko dostosowanie regulacji prawnych, lecz także zapewnienie realnych zasobów organizacyjnych i finansowych administratorów, w tym poprzez wypracowanie jednolitych wytycznych i standardów branżowych.

Obserwacje dotyczące możliwych kierunków zmian legislacyjnych

W świetle mającego miejsce wystąpienia Prezesa UODO można przewidywać, że wdrożenie kamer nasobnych w ratownictwie medycznym może wymagać szeregu zmian legislacyjnych i organizacyjnych. Wśród możliwych kierunków zmian, wynikających z przedstawionych argumentów, należy wskazać w szczególności:

Obserwacje te wskazują, że skuteczna implementacja rozwiązań wykorzystujących technologie monitoringu w ochronie zdrowia będzie wymagała nie tylko zmiany przepisów, lecz także wypracowania praktycznych standardów zgodnych z zasadami ochrony danych osobowych.

Podsumowanie

Wystąpienie Prezesa UODO w sprawie DPNT.413.13.2025 stanowi istotne przypomnienie o konieczności ochrony praw podstawowych w procesie wdrażania nowoczesnych technologii w sektorze publicznym. Organ nadzorczy wyraźnie wskazuje, że stosowanie kamer nasobnych, bez odpowiednich ram prawnych, niesie poważne ryzyko naruszeń prawa do prywatności i ochrony danych osobowych.

Dostosowanie przepisów krajowych do nowych wyzwań technologicznych staje się pilną potrzebą, której realizacja powinna opierać się na poszanowaniu konstytucyjnych standardów ochrony praw jednostki oraz zasad wynikających z RODO i Karty Praw Podstawowych UE.

W dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości technologicznej, wypracowanie odpowiedzialnych, proporcjonalnych i adekwatnych rozwiązań legislacyjnych nie jest wyłącznie kwestią formalną, ale zasadniczym obowiązkiem demokratycznego państwa prawa wobec swoich obywateli.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artysta zawodowy w systemie ubezpieczeń społecznych: założenia nowych regulacji

Cele projektu, przyczyny i potrzeba zaproponowanych rozwiązań

Cele projektu ustawy

Podstawowym celem projektowanej ustawy jest zapewnienie artystom zawodowym trwałego i adekwatnego włączenia do systemu ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. Obejmuje to nie tylko bieżące objęcie artystów ochroną ubezpieczeniową, lecz także stworzenie warunków umożliwiających zgromadzenie odpowiedniej liczby okresów składkowych, potrzebnych do uzyskania prawa do minimalnej emerytury.

Projekt zakłada wsparcie artystów zawodowych o niskich i nieregularnych dochodach poprzez dopłaty do składek, finansowane ze środków publicznych. Jednocześnie ustanawia przejrzyste kryteria przyznawania tego wsparcia, zapewniając transparentność i równość dostępu.

W szerszej perspektywie projekt ma zwiększyć stabilność zatrudnienia w sektorze kultury i sektorze kreatywnym, poprawić dostęp do świadczeń socjalnych oraz podnieść atrakcyjność zawodów artystycznych, co sprzyjać będzie rozwojowi kultury narodowej i współpracy międzynarodowej.

Przyczyny wprowadzenia regulacji

Projekt ustawy jest odpowiedzią na chroniczną niestabilność dochodową środowiska artystycznego, wynikającą z nietypowych form zatrudnienia, sezonowości i nieprzewidywalności przychodów.

Brak stabilnych dochodów powoduje, że wielu artystów nie posiada tytułu do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych, a tym samym dostępu do świadczeń chorobowych, macierzyńskich czy emerytalnych. Według danych ZUS z 30.9.2024 r., jedynie 102 osoby prowadziły działalność artystyczną jako tytuł do ubezpieczenia społecznego.

Problem został również zauważony na poziomie Unii Europejskiej. W Rezolucji Parlamentu Europejskiego z 21.11.2023 r. zawierającej zalecenia dla Komisji w sprawie unijnych ram dotyczących sytuacji społecznej i zawodowej artystów i pracowników sektora kultury i sektora kreatywnego (2023/2051(INL)) (Dz.Urz. UE C z 2024 r., s. 4208) wezwano państwa członkowskie do poprawy dostępu artystów do systemu ochrony socjalnej, dostosowanego do realiów ich zatrudnienia i wysokiej mobilności zawodowej.

Potrzeba zaproponowanych rozwiązań

Ze względu na specyfikę pracy artystycznej – nietypowe modele zatrudnienia, wysoką mobilność i zmienność dochodów – istnieje potrzeba stworzenia specjalnego mechanizmu zabezpieczenia społecznego. Standardowe modele ochrony socjalnej nie są dostosowane do realiów działalności artystycznej.

Projekt ustawy przewiduje wprowadzenie statusu artysty zawodowego jako nowej kategorii prawnej oraz systemu dopłat do składek, który zapewni ciągłość ubezpieczeniową osobom o niskich i nieregularnych dochodach. Wprowadzenie tych rozwiązań jest także konieczne dla realizacji zobowiązań wynikających z uchwały nr 10 Rady Ministrów z 29.1.2025 r., zmieniającej Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Istota planowanych rozwiązań

Status artysty zawodowego

Projektowana ustawa wprowadza status artysty zawodowego, przysługujący osobom wykonującym stałą, profesjonalną działalność artystyczną i posiadającym weryfikowalny dorobek. Status ten będzie nadawany w drodze decyzji administracyjnej wydawanej przez Dyrektora Centrum Edukacji i Pracy Artystycznej (dalej: CEiPA) na podstawie opinii Komisji Opiniującej.

Uzyskanie statusu będzie podstawą do objęcia artysty systemem dopłat do składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Przewidziano również procedurę zawieszenia i pozbawienia statusu.

Centrum Edukacji i Pracy Artystycznej (CEiPA)

CEiPA zostanie przekształcone z Centrum Edukacji Artystycznej w jednostkę budżetową, nadzorowaną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Dyrektor CEiPA będzie organem administracji publicznej, odpowiedzialnym za:

Funkcjonowanie CEiPA będzie oparte na przepisach ustawy oraz aktach wykonawczych.

Dopłaty do składek

Artysta zawodowy, którego dochody w trzech ostatnich latach podatkowych średniorocznie nie przekraczają 125% minimalnego wynagrodzenia, będzie uprawniony do dopłat do składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Dopłata wyrówna składki do poziomu wynikającego z minimalnego wynagrodzenia.

Decyzję o przyznaniu dopłaty będzie wydawał Zakład Ubezpieczeń Społecznych na podstawie danych otrzymanych z CEiPA oraz Krajowej Administracji Skarbowej. Prawo do dopłaty będzie przysługiwało corocznie, z obowiązkiem ponownej weryfikacji warunków.

Projekt ustawy określa również:

Znaczenie projektu dla polityki społecznej i kulturalnej

Projekt ustawy stanowi istotny krok w kierunku poprawy sytuacji socjalnej środowiska artystycznego w Polsce. Zwiększa stabilność zatrudnienia artystów, poprawia ich dostęp do świadczeń socjalnych oraz umożliwia rozwój zawodowy i twórczy. Jednocześnie projekt sprzyja rozwojowi kultury narodowej oraz międzynarodowej współpracy artystycznej.

Etap legislacyjny

Projekt ustawy o zabezpieczeniu socjalnym osób wykonujących zawód artystyczny został opublikowany w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to II kwartał 2025 r.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Komornicy i asesorzy będą mogli popracować dłużej

Projekt jest realizacją postulatów zgłaszanych od miesięcy przez Krajową Radę Komorniczą. W aktualnym stanie prawnym minister sprawiedliwości odwołuje z urzędu komornika z zajmowanego stanowiska, jeżeli komornik ukończył 65. rok życia. Z kolei asesora, który osiągnął taki wiek, odwołuje prezes właściwego sądu apelacyjnego.

Część komorników zaskarżała decyzję o odwołaniu ze stanowiska po osiągnięciu uprawnień emerytalnych, wskazując, że te regulacje są sprzeczne z unijnymi przepisami zabraniającymi dyskryminacji ze względu na wiek.

Sądy administracyjne (w tym NSA) przyznawały racje skarżącym. Korzystne orzeczenia sądów administracyjnych otworzyły komornikom oraz asesorom, którzy zostali odwołani w wieku 65 lat, drogę do roszczeń odszkodowawczych wobec Skarbu Państwa za pozbawienie możliwości dalszego zarobkowania.

Obecnie przed sądem toczą się cztery takie postępowania, w których suma samych roszczeń odszkodowawczych (bez odsetek i kosztów procesu) wynosi ok. 2 mln zł. Jak przyznaje Ministerstwo Sprawiedliwości, na ten moment skala roszczeń jest trudna do oszacowania. Tymczasem kolejnych 124 komorników i 16 asesorów przekroczyło już 60. rok życia i zgodnie z obowiązującymi przepisami oni również niebawem musieliby być odwołani.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

By zapobiec kolejnym odwołaniom i w konsekwencji następnym roszczeniom odszkodowawczym rząd przyjął projekt ustawy przywracający poprzedni wiek emerytalny komorników.

Oprócz tego projekt uchyla przepisy o maksymalnym, sześcioletnim okresie asesury (limit dotyczy tylko asesorów obejmujących to stanowisko po 2019 roku). W myśl wciąż obowiązujących zasad asesor po dwóch latach trwania asesury, a przed upływem sześciu, musi wystąpić o powołanie na stanowisko komornika. Jeśli nie otworzy własnej kancelarii lub nie wygra konkursu na przejęcie jej po komorniku, który odszedł z zawodu, wówczas traci uprawnienia. – Rozwiązanie przewidujące nieograniczony czas trwania asesury daje asesorom swobodę podjęcia decyzji o momencie wystąpienia z wnioskiem o powołanie na stanowisko komornika – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Pierwsi tzw. asesorzy nowego prawa, którzy nie zostali komornikami, stracą prawo do wykonywania zawodu już w drugiej połowie maja. Wejście w życie do tego czasu nowych przepisów jest mało realne. Na szczęście projektodawcy wprowadzili regulację przejściową, która pozwoli asesorom komorniczym, którzy stracą uprawnienia na podstawie obecnie obowiązujących przepisów, na ponowne powołanie na stanowisko asesora komorniczego.

Etap legislacyjny: trafi do Sejmu

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Wpływ znajomości biegłych z sędziami na ich bezstronność

Stan faktyczny

SR ‎w M. wystąpił do SN z wnioskiem o przekazanie sprawy karnej innemu sądowi równorzędnemu z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości. W uzasadnieniu wniosku wskazano, że sprawa dotyczy A.B., zatrudnionej w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w M. jako lekarz ginekolog, która została oskarżona o narażenie pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W tej samej placówce pracowali i nadal pracują biegli powoływani do spraw prowadzonych w SR ‎w M. Jednym ze świadków w sprawie A.B. jest lekarz asystujący przy operacji, podczas której doszło do zdarzenia będącego przedmiotem postępowania. Lekarz ten, pełniąc funkcję biegłego sądowego przy SO w B., wielokrotnie wydawał opinie na zlecenie SR ‎w M. i Prokuratury Rejonowej w M. Tym samym utrzymywał on intensywny kontakt zawodowy z sędziami orzekającymi w SR ‎w M. i pracownikami sekretariatów. W ocenie SR ‎w M. okoliczności te uzasadniają przekazanie sprawy sądowi równorzędnemu z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości.

Przekazanie sprawy do rozpoznania innemu równorzędnemu sądowi

W orzecznictwie podkreśla się, że przekazanie sprawy do rozpoznania innemu równorzędnemu sądowi w trybie art. 37 KPK ma charakter wyjątkowy. Odstąpienie od wynikającej z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP zasady rozpoznania sprawy przez sąd właściwy, także miejscowo, może nastąpić tylko w sytuacji jednoznacznie świadczącej o tym, że pozostawienie sprawy w gestii tego sądu sprzeciwiałoby się dobru wymiaru sprawiedliwości. W konsekwencji przyjmuje się, że do przekazania sprawy powinno dojść wówczas, gdy w sposób realny występują okoliczności, które mogą stwarzać uzasadnione przekonanie o braku warunków do obiektywnego i bezstronnego rozpoznania sprawy w danym sądzie. Za takie okoliczności należy uznać sytuacje, które mogłyby wywierać wpływ na swobodę orzekania, lub stwarzać nawet mylne przekonanie, ale podjęte w oparciu o racjonalne przesłanki, że w sądzie właściwym miejscowo nie ma wystarczających warunków do rozpoznania sprawy w sposób w pełni obiektywny (zob. postanowienie SN z 22.12.2021 r., III KO 92/21, Legalis; postanowienie SN z 25.6.2013 r., V KO 38/13, Legalis).

Stanowisko SN

SN postanowił nie uwzględnić wniosku. W uzasadnieniu podkreślono, że SN zdaje sobie sprawę ze specyfiki funkcjonowania sądów w małych miejscowościach. Nie może jednak domagać się zwolnienia sędziów w nich orzekających z konieczności orzekania w sprawach, których przedmiot budzi kontrowersje i emocje lokalnej społeczności, albo w których co najmniej jednym z uczestników postępowania jest osoba znana lub zajmująca ważne stanowisko w tej społeczności. Argumenty SR ‎w M., sprowadzające się do wykazania, że podsądną jest lekarka wykonująca praktykę w lokalnej placówce medycznej, czy też fakt, iż świadkiem w sprawie jest biegły w przeszłości wielokrotnie opiniujący dla wnioskującego sądu, nie mogą więc prowadzić do przekazania sprawy innemu sądowi równorzędnemu. Obaw co do braku bezstronności orzekających w sprawie sędziów nie powinien budzić fakt urzędowej znajomości z występującymi przed sądem prokuratorów, pełnomocników, biegłych czy tłumaczy. Okoliczności związane z ewentualnymi znajomościami zawodowymi i towarzyskimi sędziów z biegłym nie uzasadniają bowiem zastosowania instytucji przekazania sprawy do rozpoznania innemu równorzędnemu sądowi w trybie art. 37 KPK. Mogą one natomiast podlegać ocenie w ramach instytucja wyłączenia sędziego. W ocenie SN art. 41 KPK w tej sprawie daje wystarczającą gwarancję bezstronności sądu orzekającego.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Dobro wymiaru sprawiedliwości a presja opinii publicznej

SN stwierdził, że działalność sądów, zwłaszcza orzecznicza, z istoty rzeczy podlega publicznemu osądowi, ale z tego powodu, jak też z powodu możliwości powstania w lokalnej społeczności oczywiście nieuzasadnionych wątpliwości co do bezstronności sądu jako instytucji, nie można odstępować od zasady rozpoznawania sprawy przez sąd miejscowo właściwy. Dobro wymiaru sprawiedliwości wymaga nieustannej dbałości o autorytet, co osiąga się m. in. poprzez bezstronne, wnikliwe i sprawne funkcjonowanie sądu (zob. postanowienie SN z 30.6.2021 r., III KO 51/21, Legalis; postanowienie SN z 25.4.2007 r., IV KO 22/07, Legalis). W uzasadnieniu postanowienia podkreślono, że w każdym środowisku możliwe jest funkcjonowanie opinii o kierowaniu się przez sądy przy podejmowaniu decyzji względami pozamerytorycznymi, czy też o braku kompetencji lub obiektywizmu przy rozpoznawaniu spraw. Jednak sama hipotetyczna obawa przed przyszłymi niekorzystnymi społecznymi opiniami nie może uzasadniać uchylania się przez właściwy sąd od rozpoznania sprawy. W orzecznictwie SN wskazuje się, że to właśnie unikanie rozpoznania sprawy pod presją możliwego negatywnego odbioru przez osoby należące do określonej społeczności nie służy dobru wymiaru sprawiedliwości. Autorytet ‎i powaga wymiaru sprawiedliwości wymagają bowiem, aby sądy nie ulegały presji opinii publicznej i nie podważały same własnych kompetencji w zakresie przeprowadzenia rzetelnego procesu, ograniczając tendencję do nadużywania stosowania właściwości delegacyjnej w związku z inicjatywami sądów na tle wątpliwości co do respektowania gwarancji sprawiedliwego procesu. Kształtowanie autorytetu wymiaru sprawiedliwości przez sąd sądu orzekający w danej sprawie polega przede wszystkim na rzetelnym rozpoznaniu sprawy poprzez zapewnienie, w miarę możliwości, jawności zewnętrznej rozprawy oraz klarowne i kompleksowe zaprezentowanie ustnych i pisemnych motywów wydanego orzeczenia, jeżeli takie zostanie sporządzone (zob. postanowienie SN z 18.9.2024 r., V KO 65/24, Legalis; postanowienie SN z 25.7.2024 r., III KO 76/24, Legalis; postanowienie SN z 16.12.2021 r., V KO 87/21, Legalis).

SN wyraził pogląd, że uznanie argumentów tego rodzaju jak wskazane przez SR w M. za stanowiące przeszkodę w rozpoznaniu sprawy, oznaczałoby pozbawienie zdolności tego Sądu do orzekania w zdecydowanej większości spraw należących do jego właściwości. Rozstrzyganie istotnych dla opinii publicznej spraw karnych nie jest zawieszone w próżni, jednak to właśnie w sprawach ważnych dla lokalnego środowiska szczególnie istotne jest dawanie przykładu rzetelnego i bezstronnego procedowania przez sąd miejscowo właściwy. W ocenie SN to właśnie tego typu sprawy stwarzają dodatkową możliwość wykazania przez składy orzekające, że niezależnie od tego, co jest przedmiotem postępowania, i kto jest jego uczestnikiem, sąd potrafi w sposób niezawisły i bezstronny sprawę rozstrzygnąć, umacniając w społeczeństwie przekonanie o niezależności sędziów i niezawisłości sądów.

Postanowienie SN z 4.3.2025 r., V KO 30/25, Legalis

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Uproszczenia w zamówieniach publicznych

Cele projektu ustawy

1. Zmniejszenie sformalizowania zamówień publicznych

Głównym celem projektowanej ustawy jest zmniejszenie poziomu sformalizowania procedur udzielania zamówień publicznych poprzez podwyższenie progu stosowania ustawy z 11.9.2019 r. – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1320; dalej: PrZamPubl) oraz ustawy z 21.10.2016 r. o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 140; dalej: UmowaKoncU). Obecnie próg ten wynosi 130.000 zł. Projekt przewiduje jego podniesienie do 170.000 zł.

Wprowadzenie tej zmiany ma na celu usprawnienie procesu udzielania zamówień oraz ograniczenie obciążeń administracyjnych nakładanych na zamawiających, zwłaszcza w kontekście niewielkich zamówień, których wartość w ostatnich latach – w wyniku inflacji oraz wzrostu kosztów pracy i cen towarów i usług – znacząco wzrosła.

2. Dostosowanie do aktualnych realiów gospodarczych

W latach 2021–2023 obserwowano istotny wzrost cen we wszystkich sektorach gospodarki, co spowodowało, że dotychczasowy próg obowiązywania PrZamPubl przestał odpowiadać rzeczywistej wartości zamówień. W praktyce oznacza to, że zamawiający byli zmuszeni stosować rozbudowane procedury nawet przy zamówieniach o stosunkowo niewielkiej wartości, co prowadziło do zbędnych opóźnień oraz wzrostu kosztów administracyjnych.

3. Podniesienie konkurencyjności zamówień publicznych

Kolejnym celem projektu jest zwiększenie konkurencyjności w zamówieniach publicznych poprzez wzmocnienie roli analizy potrzeb i wymagań, o której mowa w art. 83 PrZamPubl. Analiza ta, sporządzana przed wszczęciem postępowania klasycznego o wartości równej lub przekraczającej progi unijne, ma uwzględniać również wpływ planowanego zamówienia na poziom konkurencji w danym postępowaniu.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Istota rozwiązań planowanych w projekcie

1. Podwyższenie progu stosowania ustawy

Projekt ustawy zakłada podniesienie minimalnego progu wartości zamówienia, od którego obowiązuje stosowanie PrZamPubl oraz UmowaKoncU. Nowy próg wynosić będzie 170.000 zł zamiast dotychczasowych 130.000 zł.

Podwyższenie tego progu ma na celu uproszczenie procedur dotyczących zamówień publicznych o niższej wartości, które w wyniku wzrostu kosztów w ostatnich latach coraz częściej obejmowane były obowiązkiem stosowania skomplikowanych procedur. Dzięki zmianie zamawiający będą mieli większą swobodę w realizacji niewielkich zamówień, co powinno przełożyć się na zwiększenie efektywności wydatkowania środków publicznych i przyspieszenie realizacji zamówień.

2. Wzmocnienie roli analizy potrzeb i wymagań

W zakresie regulacji dotyczących analizy potrzeb i wymagań, projekt przewiduje dwa kluczowe rozwiązania:

Takie podejście ma nie tylko zwiększyć liczbę składanych ofert, ale również wpłynąć na jakość i atrakcyjność ofert, co w dłuższej perspektywie przełoży się na bardziej efektywne gospodarowanie środkami publicznymi.

Kontekst gospodarczy i potrzeba zmiany

Wzrost kosztów w latach 2021–2023

W ostatnich trzech latach Polska gospodarka doświadczała dynamicznego wzrostu cen towarów, usług oraz wynagrodzeń. Inflacja, wzrost cen energii oraz rosnące koszty pracy znacząco wpłynęły na koszty realizacji zamówień publicznych. Dotychczasowe progi wartościowe określone w PrZamPubl przestały odzwierciedlać realną wartość rynku.

W rezultacie zamówienia, które jeszcze kilka lat temu mieściły się poniżej progu stosowania ustawy, obecnie często przekraczają ustalony limit, co zmusza zamawiających do stosowania rozbudowanych i kosztownych procedur przetargowych. Powoduje to nie tylko opóźnienia, ale również nieproporcjonalny wzrost kosztów obsługi administracyjnej zamówień o niewielkiej wartości.

Skutki dla zamawiających i wykonawców

Obecny stan prawny przyczynia się do zmniejszenia dynamiki udzielania zamówień publicznych oraz zwiększenia biurokracji. Dla wielu wykonawców – zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw – oznacza to konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z przygotowaniem ofert w rozbudowanych procedurach. Nowelizacja ma zatem na celu przywrócenie równowagi pomiędzy koniecznością zapewnienia przejrzystości i konkurencyjności postępowań a potrzebą sprawności i efektywności zamówień publicznych.

Etap legislacyjny

Projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz ustawy o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi został opublikowany w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to II kwartał 2025 r. Projekt ustawy będzie przedmiotem uzgodnień międzyresortowych oraz opiniowania przez instytucje zaangażowane w realizację polityki zamówień publicznych. Ze względu na deregulacyjny charakter zmian, projekt nie przewiduje istotnych zmian wykonawczych w istniejących przepisach.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź