Praktyki adwokackie tylko u krajowego adwokata?

Stan faktyczny

K. Plavec była zatrudniona w charakterze pracownika w kancelarii adwokackiej Jones Day we Frankfurcie nad Menem, gdzie odbywała praktykę u KI, austriackiego adwokata posiadającego status partnera w tej kancelarii. Zwróciła się ona do izby adwokackiej w Wiedniu (dalej: RAK) o wpisanie jej na listę aplikantów adwokackich oraz o wydanie dokumentu poświadczającego uprawnienie do ograniczonego reprezentowania przed sądem. K. Plavec mieszkała we Frankfurcie nad Menem, a jej dodatkowe miejsce zamieszkania było w Wiedniu. Jej praca dotyczyła wyłącznie prawa austriackiego. Jednakże RAK oddalił wniosek K. Plavec z uzasadnieniem, że jej praktyka nie odbywała się u adwokata prowadzącego działalność w Austrii.

Rozpatrujący te sprawę austriacki Sąd Najwyższy powziął wątpliwości czy art. 45 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (Dz.Urz. UE C z 2016 r. Nr 202, s. 47; dalej: TFUE) należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie przepisom krajowym, tak jak austriackie rozporządzenie o adwokaturze (dalej: RAO), zgodnie z którymi warunkiem wpisu na listę austriackich aplikantów adwokackich jest obowiązkowo odbycie części praktyki w charakterze aplikanta adwokackiego u adwokata w Austrii, a jednocześnie dla tej części praktyki nie jest wystarczająca działalność u adwokata w innym państwie członkowskim Unii, nawet jeśli działalność ta jest tam wykonywana pod nadzorem adwokata uprawnionego do wykonywania zawodu w Austrii w zakresie austriackiego prawa?

Szkolenia miękkie dla adwokatów i radców prawnychSprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Stanowisko TS

Trybunał potwierdził, że prawo Unii nie stoi na przeszkodzie temu, aby przepisy państwa członkowskiego uzależniały dostęp do zawodu adwokata od posiadania wiedzy i kwalifikacji uznanych za niezbędne, co może obejmować odbycie praktyki o określonym okresie. Jednakże te państwa powinny wykonywać swoje kompetencje w tej dziedzinie z poszanowaniem podstawowych swobód zagwarantowanych w TFUE, w tym uregulowanej w art. 45 TFUE.

Trybunał stwierdził, że uregulowania państwa członkowskiego, takie jak RAO, są objęte zakresem stosowania art. 45 TFUE, nawet jeśli regulują one praktykę stanowiącą część kształcenia umożliwiającego dostęp do zawodu adwokata, ponieważ zainteresowani prawnicy wykonują czynności aplikanta jako pracownicy otrzymujący wynagrodzenie. W niniejszym przypadku z akt sprawy wynika, że K. Plavec otrzymywała wynagrodzenie w trakcie praktyki odbywanej w kancelarii Jones Day.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TS przepisy krajowe zabraniające pracownikom będącym obywatelami państwa członkowskiego opuszczenia ich państwa pochodzenia w celu skorzystania z prawa do swobodnego przemieszczania się lub przepisy krajowe zniechęcające ich do tego stanowią ograniczenie tej swobody, nawet jeżeli znajdują zastosowanie niezależnie od obywatelstwa zainteresowanych pracowników (wyrok TS z 11.7.2019 r., A, C-716/17, Legalis, pkt 17).

Trybunał uznał, że uregulowania państwa członkowskiego, takie jak RAO, które wymagają, aby określona część praktyki niezbędnej do wykonywania zawodu adwokata była odbywana u adwokata prowadzącego działalność w tym państwie członkowskim, stanowią ograniczenie swobody zagwarantowanej w art. 45 TFUE, ponieważ mogą zakłócać lub czynić mniej atrakcyjnym korzystanie z swobody przepływu pracowników, ograniczając tym obywatelom możliwość wykonywania przez nich działalności zawodowej w charakterze aplikanta adwokackiego u adwokata prowadzącego działalność w innym państwie członkowskim.

Trybunał przypomniał, że takie ograniczenie swobody przepływu może być dopuszczone jedynie pod warunkiem, że po pierwsze, jest uzasadnione nadrzędnym względem interesu ogólnego, i po drugie, jest zgodne z zasadą proporcjonalności, co oznacza, że musi być odpowiednie do zagwarantowania w sposób spójny i konsekwentny realizacji zamierzonego celu i nie może wykraczać poza to, co jest niezbędne do jego osiągnięcia (wyrok TS z 17.12.2020 r., Onofrei, C-218/19, Legalis, pkt 32). Sąd odsyłający zauważa, że RAO realizują cele w postaci ochrony odbiorców usług prawnych i prawidłowego administrowania wymiarem sprawiedliwości. Jednakże TS podkreślił, że skoro warunek, zgodnie z którym prawnik powinien odbyć określoną część praktyki u adwokata prowadzącego działalność w danym państwie członkowskim, ma na celu zapewnienie, aby adwokat zdobył zadowalające doświadczenie w praktyce prawa krajowego oraz w kontaktach z austriackimi organami i sądami, aby zagwarantować realizację celów ochrony odbiorców usług prawnych i należyte sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, do których dążą RAO, warunek ów wykracza poza to, co jest konieczne do osiągnięcia tych celów.

Trybunał stwierdził w pierwszej kolejności, że nie można domniemywać w sposób ogólny, iż prawnik odbywający praktykę u adwokata wpisanego na listę adwokatów w Austrii, lecz prowadzącego działalność w innym państwie członkowskim, nie może uzyskać odpowiedniego kształcenia ani zdobyć wystarczającego doświadczenia w zakresie praktyki prawa austriackiego równoważnych z tymi, jakie zdobyłby prawnik odbywający praktykę w Austrii. W tych warunkach obowiązek przedstawienia wystarczających dowodów na to, że czynności wykonywane w ramach takiej praktyki mogą zapewnić kształcenie i doświadczenie równoważne z tymi, jakie zapewnia praktyka odbywana u adwokata prowadzącego działalność w Austrii, wydaje się odpowiedni do zagwarantowania, że cele tej praktyki zostaną rzeczywiście zrealizowane.

W drugiej kolejności, w ramach uregulowań takich jak RAO, właściwe organy są w stanie przeprowadzić skuteczne kontrole warunków przebiegu praktyki. Przede wszystkim mogą one, jeśli uznają to za użyteczne w świetle informacji, którymi dysponują, wezwać aplikanta adwokackiego i jego patrona do przedstawienia wyjaśnień co do przebiegu praktyki, w razie potrzeby nakazując przerwanie tej praktyki lub odmawiając jej uwzględnienia w przypadku odmowy odpowiedzi na to wezwanie. Następnie, zważywszy, że w sytuacji wskazanej przez sąd odsyłający zarówno aplikant adwokacki, jak i patron są wpisani na listę adwokatów państwa członkowskiego, któremu podlega kształcenie do zawodu adwokata, samorządy zawodowe są zazwyczaj właściwe do nakładania na nich sankcji dyscyplinarnych, jeżeli usiłują oni wprowadzić w błąd właściwe organy co do treści praktyki lub nie zastosować się do środków kontroli wprowadzonych w celu upewnienia się co do prawidłowego przebiegu tej praktyki.

Trybunał orzekł, że art. 45 TFUE należy interpretować w ten sposób, iż stoi on na przeszkodzie uregulowaniom państwa członkowskiego wymagającym odbycia określonej części praktyki, która jest niezbędna do wykonywania zawodu adwokata i w trakcie której aplikant adwokacki posiada określone uprawnienia do reprezentowania przed sądami tego państwa, u adwokata prowadzącego działalność w tym państwie, wykluczając możliwość jej odbycia u adwokata prowadzącego działalność w innym państwie członkowskim, mimo że ten adwokat jest wpisany na listę adwokatów pierwszego państwa, a czynności wykonywane w ramach tej praktyki dotyczą prawa tego pierwszego państwa, i nie pozwalając tym samym zainteresowanym prawnikom na odbycie tej części owej praktyki w innym państwie członkowskim, chyba że udowodnią oni właściwym organom krajowym, iż odbywana praktyka może zapewnić im kształcenie i doświadczenie równoważne z tymi, jakie zapewnia im praktyka u adwokata prowadzącego działalność w pierwszym państwie.

Komentarz

Ważny wyrok dla aplikantów adwokackich i radcowskich w zakresie uprawnienia do transgranicznej mobilność dla aplikantów adwokackich. Z niniejszego wyroku wynika bowiem, że przepisy państwa członkowskiego przewidujące, że część okresu kształcenia zawodowego kandydata do wykonywania zawodu adwokata musi odbyć się na terytorium krajowym, są niezgodne z unijną swobodą przepływu pracowników.

Należy przypomnieć, że państwa członkowskie zachowują autonomię określenia warunków dostępu do zawodu adwokata, w tym aplikacji (por. art. 76 PrAdw i art. 32 RadPrU), jednakże wykonując tę kompetencję musza przestrzegać prawa UE, w tym art. 45 TFUE. Trybunał przeprowadzając interpretację zawartą w niniejszym wyroku wyszedł bowiem z założenia, że aplikanci szkoląc się wykonują czynności jako pracownicy otrzymujący wynagrodzenie.

Niniejszy wyrok ma również zastosowanie w Polsce do aplikacji radcowskiej.

Wyrok TS z 3.4.2025 r., Jones Day, C-807/23

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Ułatwienia dla gospodarstw rolnych

Zakres podmiotowy i warunki przedłużenia terminu

Zgodnie z projektowanymi przepisami, podmiot prowadzący chów lub hodowlę zwierząt gospodarskich w liczbie mniejszej lub równej 210 DJP w rozumieniu art. 102 ust. 2 pkt 1 ustawy z 20.7.2017 r. – Prawo wodne (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1087; dalej: PrWod), który nie dostosował do 31.12.2024 r. powierzchni lub pojemności posiadanych miejsc do przechowywania nawozów naturalnych do wymogów określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 106 ust. 4 PrWod, może dostosować te powierzchnie lub pojemności w terminie późniejszym, jeżeli zgłosi ministrowi właściwemu do spraw rolnictwa konieczność przedłużenia terminu na dostosowanie tych powierzchni lub pojemności w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy.

Terminy dostosowania zależne od liczby DJP

W przypadku, o którym mowa powyżej, podmiot prowadzący chów lub hodowlę zwierząt gospodarskich w liczbie:

  1. mniejszej lub równej 20 DJP – dostosuje powierzchnie lub pojemności posiadanych miejsc do przechowywania nawozów naturalnych do wymogów określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 106 ust. 4 PrWod niezwłocznie, jednak nie później niż do 31.12.2027 r.;
  2. większej niż 20 DJP, jednak nie większej niż 210 DJP – dostosuje powierzchnie lub pojemności posiadanych miejsc do przechowywania nawozów naturalnych do wymogów określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 106 ust. 4 PrWod niezwłocznie, jednak nie później niż do 31.12.2025 r.

Formularz zgłoszeniowy i wymagane dane

Na gruncie projektowanych przepisów, opisany wyżej podmiot dokonuje zgłoszenia na formularzu udostępnionym przez ministra właściwego do spraw rolnictwa w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie podmiotowej urzędu obsługującego tego ministra.

Zgłoszenie zawiera następujące dane i informacje niezbędne do potwierdzenia dokonania tego zgłoszenia i ewidencji podmiotów, które dokonały tego zgłoszenia:

a. numer identyfikacyjny, o którym mowa w art. 12 ust. 1 ustawy z 18.12.2003 r. o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 885), o ile został nadany,

b. imię i nazwisko,

c. miejsce zamieszkania i adres albo nazwę, siedzibę i adres,

d. numer telefonu i adres poczty elektronicznej lub adres do doręczeń elektronicznych;

Klauzula odpowiedzialności karnej

Co ważne, oświadczenie o zgodności ze stanem faktycznym i prawnym danych i informacji zawartych w tym zgłoszeniu składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń.

Oświadczenie to zawiera klauzulę o treści: „Jestem świadomy/świadoma odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia”. Klauzula ta zastępuje pouczenie organu uprawnionego do odebrania oświadczenia.

Udostępnienie danych instytucjom kontrolnym

Niezwłocznie po upływie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy minister właściwy do spraw rolnictwa udostępni wojewódzkim inspektorom ochrony środowiska oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dane i informacje wskazane w zgłoszeniach, w celu ustalenia podmiotów uprawnionych do skorzystania z przedłużonych terminów.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Wyłączenie stosowania przepisów dla powodzian

Co istotne, projektowanych przepisów art. 1 i art. 2 nie stosuje się do poszkodowanych określonych w art. 38 ustawy z 21.11.2024 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1717).

Ponadto należy wskazać, że dla poszkodowanych w powodzi z września 2024 r. rolników termin na dostosowanie został już wydłużony do końca 2027 r.

Ułatwienia planistyczne do 2027 r.

Do 31.12.2027 r. zmiana zagospodarowania terenu dotycząca obiektów budowlanych, o których mowa w art. 29 ust. 1 pkt 29 lit. a oraz b ustawy z 7.7.1994 r. – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 418), nie wymaga uzyskania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.

Wprowadzone uproszczenia pozwolą na szybsze i sprawniejsze realizowanie inwestycji budowlanych w gospodarstwach rolnych oraz wpłyną pozytywnie na ochronę wód przed zanieczyszczeniem azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych.

Umorzenie postępowań administracyjnych

Postępowania wszczęte na podstawie art. 109 ust. 1 PrWod, dotyczące przechowywania od 1.1.2025 r. przez podmioty prowadzące chów lub hodowlę zwierząt gospodarskich w liczbie mniejszej lub równej 210 DJP nawozów naturalnych niezgodnie z przepisami, umarza się z urzędu, jeżeli te podmioty dokonają zgłoszenia w terminie.

Zawieszenie wszczynania postępowań

W terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie projektowanej ustawy nie będzie można wszczynać postępowań na podstawie art. 109 ust. 1 PrWod, dotyczących przechowywania od 1.1.2025 r. nawozów naturalnych niezgodnie z przepisami.

Etap legislacyjny

Projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przechowywania nawozów naturalnych 9.4.2025 r. opublikowano w Rządowym Centrum Legislacji. Zgodnie z treścią projektowanej ustawy, powinna ona wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. Pilne wprowadzenie regulacji pozwoli na uniknięcie opłat, da czas na dostosowanie miejsc do przechowywania nawozów naturalnych i umożliwi złożenie zgłoszeń w terminie 6 miesięcy. Projekt podlega obecnie konsultacjom publicznym.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Nowelizacja świadczeń dla żołnierzy służących za granicą

Cel projektu i zakres zmian

Żołnierzom zawodowym wyznaczonym do pełnienia zawodowej służby wojskowej poza granicami państwa przysługują takie świadczenia, jak prawo do równoważnika pieniężnego na wynajęcie lokalu mieszkalnego oraz prawo do ryczałtu na pokrycie niektórych świadczeń związanych z użytkowaniem lokalu mieszkalnego.

Głównym celem projektowanych przepisów jest aktualizacja (podwyższenie, pozostawienie bez zmian lub obniżenie) stawek ryczałtu i równoważnika stosownie do zmieniających się kosztów wynajmu i użytkowania mieszkań w poszczególnych miejscach pełnienia służby przez żołnierzy zawodowych poza granicami państwa.

Zmiany w rozporządzeniu Rady Ministrów z 27.3.2024 r. w sprawie pełnienia zawodowej służby wojskowej poza granicami państwa (Dz.U. z 2024 r. poz. 480) mają odzwierciedlać aktualne warunki ekonomiczne w państwach i miastach, w których żołnierze pełnią służbę.

Metodologia ustalania nowych stawek

Projekt opiera się na szczegółowej analizie kosztów najmu i utrzymania mieszkań w poszczególnych lokalizacjach. Przy ustalaniu nowych wysokości świadczeń uwzględniono w szczególności:

Takie podejście pozwoli na lepsze dopasowanie systemu świadczeń do faktycznych potrzeb żołnierzy służących za granicą oraz uniknięcie tworzenia nierówności finansowych pomiędzy różnymi lokalizacjami.

Znaczenie zmian dla żołnierzy i ich rodzin

Pełnienie służby wojskowej poza granicami państwa to nie tylko reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej, ale również szereg wyzwań dla samych żołnierzy i ich rodzin. Obejmuje to:

Dlatego adekwatne i dostosowane do lokalnych warunków świadczenia mają kluczowe znaczenie dla komfortu i stabilności życiowej żołnierzy oraz efektywności ich służby.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Motywacja i efektywność służby zagranicznej

Projektowane przepisy mają również pełnić funkcję motywacyjną. Odpowiednie wsparcie finansowe może wpłynąć pozytywnie na decyzje żołnierzy o podjęciu służby za granicą, co zwiększy zainteresowanie pełnieniem funkcji w strukturach międzynarodowych i wzmocni obecność Polski w misjach NATO, UE czy ONZ.

Poprawa warunków bytowych stanowi również elementem szerszej strategii Ministerstwa Obrony Narodowej, której celem jest zwiększenie atrakcyjności zawodowej służby wojskowej.

Znaczenie projektu dla polityki Ministerstwa Obrony Narodowej

Ministerstwo Obrony Narodowej od kilku lat prowadzi działania mające na celu podniesienie jakości życia żołnierzy – zarówno w kraju, jak i za granicą. Oprócz modernizacji technicznej i szkoleniowej, równie ważne są kwestie socjalne. Projektowane regulacje wpisują się w ten trend jako praktyczne rozwiązanie wykonawcze, mające realny wpływ na codzienność służby wojskowej.

Etap legislacyjny

Projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie pełnienia zawodowej służby wojskowej poza granicami państwa został opublikowany w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Zgodnie z przekazanymi informacjami, planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to II kwartał 2025 r.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Nowelizacja ordynacji podatkowej: zasada prawdy obiektywnej po nowemu

Zgodnie z art. 122 ustawy z 29.8.1997 r. Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 111; dalej: OrdPU), w toku postępowania organy podatkowe podejmują wszelkie niezbędne działania w celu dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz załatwienia sprawy w postępowaniu podatkowym. To emanacja tzw. zasady prawdy obiektywnej w postępowaniu podatkowym. Towarzyszy jej przede wszystkim obowiązek zebrania i wyczerpującego rozpatrzenia całego materiału dowodowego danej sprawy. Koresponduje z nią także in dubio pro tributario – zgodnie z art. 2a OrdPU, niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego rozstrzyga się na korzyść podatnika.

No właśnie – w ww. zasadzie chodzi o wątpliwości wynikające z przepisów podatkowych. Nie odnosi się ona do sfery faktów, w niej nie ma formalnej przesłanki do rozstrzygania wątpliwości na korzyść. A to może być kłopot, nawet jeśli bowiem organ podejmuje wszelkie niezbędne działania, to wątpliwości mogą wciąż istnieć. Z tego względu, w imię jakże atrakcyjnie brzmiącego w okresie przedwyborczym postulatu przyjaznej administracji, chęci wzmocnienia ochrony interesów podatników, zaproponowana została właśnie zmiana wskazywanej na wstępie klauzuli generalnej związanej z prawdą obiektywną.

Prawda obiektywna a rozstrzyganie wątpliwości

Zgodnie z propozycją, niedające się usunąć wątpliwości co do stanu faktycznego rozstrzygane mają być na korzyść strony, z wyjątkiem przypadków, gdy w postępowaniu uczestniczą strony o spornych interesach lub wynik postępowania ma bezpośredni wpływ na interesy innych osób, przepisy odrębne wymagają od strony wykazania określonych faktów albo gdy sprzeciwia się temu ważny interes publiczny, w tym istotny interes państwa. W tym ostatnim przypadku organ prowadzący postępowanie, rozstrzygając wątpliwości niezgodnie z interesem strony, ma obowiązek wskazać, o jaki interes ogólny (publiczny) chodzi, i udowodnić, że jest on na tyle ważny i znaczący, że bezwzględnie wymaga ograniczenia uprawnień indywidualnych strony.

Oczywiście, zastosowanie tej furtki może mieć miejsce dopiero po tym jak nie udało się usunąć wątpliwości co do faktów po przeprowadzeniu wnikliwego i wszechstronnego postępowania dowodowego, tj. po podjęciu wszelkich czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy. Reguła ma dotyczyć przypadków, w których na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego nie można przyjąć, że dana okoliczność faktyczna została jednoznacznie wykazana. Wątpliwości te powinny mieć charakter konkretny i realny, co oznacza, że nie mogłyby zostać rozstrzygnięte przez dalsze czynności procesowe.

Projektowana zasada w założeniu znajdzie zastosowanie we wszystkich innych niż postępowanie podatkowe, procedurach w przypadku istnienia w tych procedurach odesłania do art. 122 OrdPU. Dotyczyć więc będzie także czynności sprawdzających, kontroli podatkowej i kontroli celno-skarbowej.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Komentarz

Zdaniem autorów propozycji, dodana regulacja umieszczona w zasadach ogólnych postępowania podatkowego będzie stanowiła dodatkową gwarancję chroniącą interes podatnika i innych stron. W orzecznictwie sądów administracyjnych istnieje pogląd, zgodnie z którym zasada in dubio pro tributario powinna odnosić się również do wątpliwości co do stanu faktycznego (np. wyrok NSA z 13.4.2018 r., II FSK 951/16, Legalis). Ale jednocześnie sądy uznają, że znajdzie ona zastosowanie dopiero wtedy, gdy organ podatkowy przeprowadził postępowanie podatkowe zgodne z regułami określonymi w OrdPU i w wyniku tego postępowania nie zostały rozstrzygnięte istotne dla sprawy okoliczności. W takiej dopiero sytuacji wszelkie istniejące wątpliwości muszą być rozstrzygane na korzyść podatnika.

Omawiane zmiany stanowią realizację filaru Wsparcie dla biznesu i deregulacja planu gospodarczego na 2025 r. „Polska. Rok przełomu”. Zakłada on eliminację zbędnych procedur administracyjnych, redukcję kosztów prowadzenia działalności oraz zwiększenie przejrzystości systemu podatkowego. Słowem – deregulacja na całego. Omawiany pomysł znalazł się już na ścieżce legislacyjnej, to dobrze. Dobrze też, że poza głównym nurtem nowelizacji OrdPU (a takie prace też się przecież toczą, choć z deregulacją niekoniecznie zawsze mają wiele wspólnego).

Wracając na grunt praktyczny: art. 122 OrdPU jak na klauzulę generalną wprowadzającą podstawowe zasady systemu podatkowego, jest często procesową podstawą zaskarżania decyzji organów podatkowych. Ale pamiętajmy, że obowiązek organów podatkowych co do gromadzenia materiału dowodowego nie jest nieograniczony i bezwzględny. Obciąża on organy tylko do chwili uzyskania pewności co do stanu faktycznego sprawy. Postępowanie dowodowe nie jest celem samym w sobie, lecz stanowi poszukiwanie odpowiedzi, czy w określonym stanie faktycznym sytuacja strony podpada pod hipotezę (a w konsekwencji i dyspozycję) określonej normy prawa materialnego. W postępowaniu podatkowym obowiązuje tzw. zasada współdziałania. Jeżeli podatnik kwestionuje jakiś dowód czy fakt, to na podatniku ciąży obowiązek uzasadnienia swojej racji. W sprawach, w których na stronie spoczywa ciężar wskazania konkretnych faktów i zdarzeń, z których wywodzi ona dla siebie określone skutki prawne, a twierdzenia strony w tym zakresie są ogólnikowe i lakoniczne, obowiązkiem organu prowadzącego postępowanie jest wezwanie strony do uzupełnienia i sprecyzowania tych twierdzeń. Dopiero gdy strona nie wskaże takich konkretnych okoliczności, można z tego wywieść negatywne dla niej skutki (tak np. wyrok NSA z 23.8.2024 r., I FSK 1804/20, Legalis).

Zasada prawdy materialnej znajduje rozwinięcie w szeregu przepisów regulujących postępowanie dowodowe. Zatem do skutecznego podniesienia zarzutu naruszenia tego koniecznym jest powiązanie z konkretną normą prawna regulującą takie postępowanie (wyrok NSA z 9.1.2024 r., I FSK 1538/19, Legalis). Co jednak ważne, zasada prawdy materialnej nie oznacza obciążenia organów podatkowych nieograniczonym obowiązkiem poszukiwania faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy oraz prowadzenia postępowania wyjaśniającego do momentu potwierdzenia tez podnoszonych przez podatnika. Granicę zasady prawdy obiektywnej wyznacza wyczerpanie możliwości gromadzenia dowodów. Jeżeli zatem o pewnych faktach wiedzę ma jedynie podatnik i w sposób przekonywujący ich nie poda, nie można czynić zarzutu organowi podatkowemu, że faktów takich nie ustalił.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Reforma płacy minimalnej zmieniona

Tak wynika z najnowszej, opublikowanej wersji projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Przypomnijmy, że rząd zamierza zmienić zasady ustalania najniższej krajowej, bo wymusza to na nim unijna dyrektywa 2022/2041 w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w UE.

W projektowanych przepisach zaproponowano m.in. wprowadzenie minimalnego wynagrodzenia za pracę jako płacy zasadniczej. Odpowiedzialny za przygotowanie nowych regulacji resort rodziny, pracy i polityki społecznej chciał tym samym zrezygnować z zamkniętego katalogu składników, które nie wliczają się do najniższej pensji. W efekcie miały zostać z niej wyłączone np. premie i nagrody.

Uwagi ministerstw

Jak pisaliśmy w „Rz” nr 232/2024, pomysł spotkał się z krytyką biznesu. Eksperci zwracali uwagę, że propozycja neguje tworzone z dużym wysiłkiem systemy wynagradzania.

Okazuje się, że projekt w tym zakresie nie spodobał się też innym ministerstwom. Przykładowo, z opinii resortu finansów wynikało, że jest on przeciwny wprowadzeniu tak istotnej zmiany systemowej, w szczególności z uwagi na poważne skutki dla sektora finansów publicznych. MF przypominał, że w ostatnich latach z minimalnego wynagrodzenia wyłączono wiele składników, np. dodatek za pracę w porze nocnej, dodatek za wysługę lat czy też dodatek za szczególne warunki pracy. Zauważył jednocześnie, że obligatoryjny wzrost wynagrodzeń zasadniczych pracowników najniżej zarabiających będzie miał też istotny wpływ na pensje pozostałych, którzy dostają nieco więcej niż najniższa krajowa.

Podobne uwagi miało też Ministerstwo Rozwoju i Technologii. W swoim stanowisku wskazywało, że proponowana przez MRPiPS zmiana w pewnych przypadkach może oznaczać nieuzasadnioną ingerencję ustawodawcy w uzgodnione przez strony i ustabilizowane warunki płacowe.

Do grona krytyków dołączył również resort spraw wewnętrznych i administracji, który zwrócił z kolei uwagę, iż taka zmiana połączona z brakiem dofinansowania pozostałych pracowników będzie skutkowała tzw. spłaszczeniem płac.

Resort rodziny wziął sobie do serca powyższe uwagi. Skorygowany projekt nie zawiera już przepisów dotyczących ustanowienia minimalnego wynagrodzenia za pracę jako płacy zasadniczej. Zgodnie z najnowszą propozycją etapowo wyłączane będą natomiast poszczególne składniki z zakresu najniższej krajowej.

Co obecnie nie wlicza się do wynagrodzenia minimalnego?

Po wejściu w życie projektowanych przepisów, przy obliczaniu wysokości wynagrodzenia pracownika nie będą uwzględniane:

Katarzyna Kamecka z Polskiego Towarzystwa Gospodarczego uważa, że przy projektowaniu powyższych regulacji zabrakło systemowego spojrzenia na siatki płac w naszym kraju.

– Dlatego pracodawcy, którzy kształtują politykę wynagrodzeń, zgłosili swoje uwagi w tym zakresie. Argumentowali, dlaczego nie jest to adekwatne rozwiązanie dla rynku pracy. Dobrze, że resort je usłyszał. Natomiast nie ma co ukrywać, że projekt w nowym kształcie to nie jest ustępstwo, na jakie liczyliśmy – mówi ekspertka.

Jak wskazuje, wynagrodzenie jest w naszym kraju pojęciem niejednoznacznym. Nie definiują go w pełni nawet przepisy kodeksu pracy.

– Pytanie, na ile też państwo powinno w ogóle ingerować w politykę wynagrodzeń w firmach – zastanawia się Katarzyna Kamecka.

Prawo pracy – Sprawdź aktualną listę szkoleń Sprawdź

Co powie TSUE

W jej ocenie, jeżeli ustawodawca już chce się do tego brać, to warto do tematu podejść szeroko. – Jest przecież dyrektywa o jawności płac, którą też musimy wdrożyć. Pojawia się w niej np. sformułowanie progresja płac, które u nas nie jest spotykane. Dyskusja toczy się zatem na kilku płaszczyznach. Powinniśmy to wszystko zebrać w całość i dopiero zmieniać krajowe regulacje – uważa.

Ma też wątpliwości co do dalszych prac nad zmianami.Sama przyznaje, że chociaż zaskarżenie do TSUE przepisów dyrektywy w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej nie wstrzymuje konieczności jej implementacji, to jednak nie należy się obecnie spieszyć z wdrożeniem tych regulacji.

– A przypomnijmy, że omawiany projekt ustawy ma odzwierciedlać europejskie przepisy na krajowym podwórku. Ten proces trwa u nas tak długo, że jesteśmy już co prawda po terminie, ale nie sądzę, żeby z tego tytułu nakładano na nas kary, skoro czekamy na rozstrzygnięcie TSUE – mówi Katarzyna Kamecka.

Etap legislacyjny: Projekt na Komitecie do spraw Europejskich

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Ruszy wreszcie reforma aresztowań

Sejm rozpoczyna właśnie pracę nad projektem Koalicji Obywatelskiej. – To już ostatni dzwonek na zmiany – komentuje szef adwokatury.

O ograniczenie nadmiernego stosowania w Polsce tymczasowego aresztowania od lat apelują organizacje społeczne, rzecznik praw obywatelskich i duża część środowiska prawniczego. Problem ten podnoszony jest w orzeczeniach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i potwierdzają go statystyki. Z ubiegłorocznego raportu Fundacji Court Watch wynika, że prawie 90 proc. wniosków o tymczasowe aresztowanie było w ubiegłych latach akceptowanych, a blisko połowa sędziów za każdym razem godziła się na zastosowanie tego środka.

Kumulacja projektów

Wydaje się, że po zmianie władzy apele te doczekały się odpowiedzi. Do Sejmu trafiło już bowiem kilka projektów w tej sprawie, mówiąc ściśle: trzy. Pierwszą propozycją noweli, którą otrzymali posłowie, był projekt Polski 2050 oparty na przepisach przygotowanych przez Naczelną Radę Adwokacką. Zmiany w nim zawarte są daleko idące, m.in. eliminują możliwość stosowania aresztowania z powodu wyłącznie surowości grożącej kary czy skracają do 12 miesięcy łączny czas tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym. Projekt ten jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie i zajmuje się nim komisja. Do prac w komisji trafił też już projekt autorstwa Konfederacji, który przewiduje m.in. wprowadzenie do polskiego systemu aresztów domowych i stosowanie dozoru elektronicznego jako środka zapobiegawczego.

Na stole jest też obszerny projekt nowelizacji KPK przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego, którego jednym z elementów jest regulacja kwestii stosowania tymczasowego aresztowania. Przepisy te od października 2024 r. znajdują się w opiniowaniu oraz konsultacjach i nie trafiły jeszcze na posiedzenie rządu. Oznacza to, że na ministerialną nowelę trzeba będzie jeszcze poczekać.

Remedium na te zwłokę resortu może okazać się trzeci projekt dotyczący tymczasowych aresztów, który jest już w Sejmie. Mowa o propozycji noweli KPK złożonej do Sejmu w marcu przez posłów KO. Nie jest to jednak nowość. Przepisy te zostały oparte na projekcie, który nadal tkwi w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jak wskazują posłowie KO, oba projekty zawierają niemal identyczne rozwiązania.

Propozycja KO przewiduje m.in. modyfikację przesłanki surowości kary jako szczególnej przesłanki stosowania tymczasowego aresztowania, która obecnie uzasadnia stosowanie tego środka, jeśli sprawcy zarzucono popełnienie przestępstwa zagrożonego karą minimum ośmiu lat więzienia. Projekt podwyższa tę granicę do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Tymczasowego aresztu nie będzie można stosować, jeśli zarzucane przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą dwóch lat. Poza tym posłowie KO chcą, aby areszt tymczasowy do czasu wydania wyroku przez sąd I instancji trwał maksymalnie 12 miesięcy, jeśli podstawą jego stosowania jest surowość kary. Podejrzany i jego pełnomocnik będą mieli też prawo do niezwłocznego zapoznania się z dowodami załączonymi do wniosku o tymczasowy areszt.

Ślimacze tempo

Po co zatem projekt KO powielający pomysły resortu? Chodzi o przyśpieszenie prac nad tymi przepisami. – Pilna potrzeba przeciwdziałania nadmiernemu stosowaniu tymczasowego aresztowania sprawiła, że projektodawcy zdecydowali się na przedstawienie odrębnej inicjatywy ustawodawczej, która pozwoli na wcześniejsze uchwalenie koniecznych zmian – twierdzą posłowie podpisani pod projektem.

Wydaje się, że takie przyśpieszenie właśnie następuje. Zgodnie z porządkiem prac Sejmu posłowie zajmą się projektem KO w przyszłym tygodniu. – Bardzo się cieszę, że udało się przekonać pana ministra Adama Bodnara do wyciągnięcia przepisów dotyczących tymczasowego aresztowania z dużej nowelizacji KPK i złożenia projektu jako poselski przez naszego koalicjanta. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu przeprowadzimy pierwsze czytanie tych przepisów i trafią one do prac w komisji nadzwyczajnej – mówi poseł Polski 2050 Paweł Śliz, współautor jednego z projektów.

Tłumaczy przy tym, że z trzech obecnych w Sejmie projektów komisja wybierze jeden główny. – Projekt Polski 2050 został złożony jako pierwszy i idzie najdalej, dlatego uważam, że prace sejmowe powinny być prowadzone wokół niego. Mam nadzieję, że nastąpi to w maju – zaznacza Śliz. Podkreśla przy tym, że nadużywanie aresztów jest fundamentalnym problemem, z rozwiązaniem którego nie można dłużej zwlekać. – Widzę wreszcie światło w tunelu i szansę na to, że prace nad tymi przepisami w końcu nabiorą impetu – dodaje.

Etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem w Sejmie

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej

Instytucja tymczasowego aresztowania wymaga gruntownej i rozważnej reformy. W Polsce mamy bowiem systemowy problem ze stosowaniem tego środka. To jest już ostatni dzwonek, żeby doszło do realnych zmian. Jako praktycy na co dzień obserwujemy, że tymczasowe aresztowanie przestało spełniać swój podstawowy cel, którym jest zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania. Cieszy mnie, że Sejm w końcu zajmie się projektem KO, bo dotychczasowe tempo prac rozczarowuje. Niestety, skierowanie do pierwszego czytania wcale nie oznacza, że przepisy zostaną uchwalone w rozsądnym czasie. Przypomnę chociażby, że oczekiwane zmiany w sprawie uchylenia formularzy uzasadnień wyroków sądów i tzw. owoców zatrutego drzewa od miesięcy tkwią w komisji. Wierzę jednak, że prace Sejmu w sprawie tymczasowego aresztowania przyśpieszą. Wierzę też, że minister Adam Bodnar, niegdyś RPO upominający się o te zmiany, będzie rzeczywistym orędownikiem reformy i dopilnuje, żeby odzwierciedlała ona ochronę praw i wolności obywatelskich, a nie interes prokuratorów.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Nowelizacja ordynacji podatkowej: kilka zmian w zakresie nadpłaty podatku

Zgodnie z art. 75 § 1 ustawy z 29.8.1997 r. Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 111; dalej: OrdPU), jeżeli podatnik kwestionuje zasadność pobrania przez płatnika podatku albo wysokość pobranego podatku, może złożyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty podatku. Z kolei zgodnie z art. 75 § 3 OrdPU, jeżeli z przepisów prawa podatkowego wynika obowiązek złożenia zeznania (deklaracji), to podatnik, płatnik lub inkasent równocześnie z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty jest obowiązany złożyć skorygowane zeznanie (deklarację).

Wniosek z tego taki, że obecnie przepisy OrdPU wymagają, aby wraz z korektą deklaracji, z której wynika nadpłata, podatnik złożył wniosek o stwierdzenie nadpłaty. Jeżeli prawidłowość skorygowanego zeznania nie budzi wątpliwości, organ podatkowy zwraca nadpłatę bez wydawania decyzji stwierdzającej nadpłatę. W takim przypadku korekta wywołuje skutki prawne (art. 75 § 4 OrdPU). Problem w tym, że taki wymóg to faktycznie dość daleko idący formalizm. A dodatkowo, nie nadążają za tą procedurą rozwiązania technologiczne. Oto bowiem w momencie składania korekty deklaracji w postaci elektronicznej, podatnik nie ma możliwości złożenia jednocześnie wniosku o stwierdzenie nadpłaty. W praktyce wniosek taki składany jest często w postaci papierowej. Wzywanie podatnika do złożenia wniosku jest problematyczne zarówno dla organu podatkowego, jak i dla podatnika. To szczególnie uciążliwe zwłaszcza, jeśli korekta nie budzi wątpliwości albo jej złożenie wynika z niebudzących wątpliwości instytucji prawa podatkowego (np. korzystanie z ulgi na złe długi). Wszystkie te czynności nadmiernie wydłużają czas postępowania oraz generują dodatkowe koszty.

Wniosek o stwierdzenie nadpłaty zbędny

W celu rozwiązania istniejących problemów, legislator proponuje zniesienie wymogu składania wniosku o stwierdzenie nadpłaty w przypadku, gdy nadpłata wynika ze skorygowanej deklaracji składanej po upływie ustawowego terminu jej złożenia. Środek legislacyjny do uzyskania tego efektu jest dość radykalny – proponuje się po prostu uchylenie art. 75 § 3 OrdPU. W takim przypadku, za datę wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nadpłaty będzie przyjmowana data złożenia samej korekty, a nie wniosku.

Bez zmian pozostanie zaś zasada, zgodnie z którą w przypadku wątpliwości co do wysokości nadpłaty organ podatkowy będzie uprawniony do wezwania podatnika i dokonania jej weryfikacji oraz wydania decyzji w sprawie stwierdzenia nadpłaty.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Nadpłata – inne zmiany

Zgodnie z art. 77 § 1 pkt 3 OrdPU, nadpłata podlega zwrotowi w terminie 30 dni od dnia wydania decyzji o zmianie, uchyleniu albo stwierdzeniu nieważności decyzji. Jeżeli w związku z uchyleniem albo stwierdzeniem nieważności decyzji nie wystąpi obowiązek wydania nowej decyzji. Przepis ten nie przewiduje sytuacji, gdy sąd administracyjny wyda wyrok uchylający zarówno decyzję organu drugiej, jak i pierwszej instancji (a nie ma wtedy konieczności wydawania kolejnej decyzji organu drugiej instancji o uchyleniu decyzji organu pierwszej instancji). Proponuje się uwzględnić tę sytuację w treści ww. przepisu. Będzie on referował także do dnia doręczenia organowi podatkowemu odpisu orzeczenia sądu administracyjnego ze stwierdzeniem jego prawomocności, uchylającego decyzję albo stwierdzającego jej nieważność – jeżeli w związku z uchyleniem albo stwierdzeniem nieważności decyzji nie wystąpi obowiązek wydania nowej decyzji.

Z kolei art. 78 OrdPU określa kwestię oprocentowania nadpłat. Propozycja zmian dotyczy sposobu naliczania oprocentowania nadpłaty powstałej w wyniku zastosowania się do interpretacji indywidualnej, która następnie została zmieniona lub której wygaśnięcie stwierdzono albo która została uchylona prawomocnym orzeczeniem sądu administracyjnego. W takim przypadku oprocentowanie nadpłaty ma być naliczane od dnia jej powstania. Zmiana ta ma na celu rozwiązanie problemu luki prawnej, zidentyfikowanej w ugruntowanym orzecznictwie sądów administracyjnych.

Komentarz

Rezygnacja ze składania wniosku o stwierdzenie nadpłaty wraz z korektą deklaracji brzmi jak uproszczenie życia podatnika. Ale czy jest tak istotnie? Wnioski takie są bowiem składane często także po to, aby przedstawić organowi podatkowemu swoje racje oraz szeroką argumentację. Ma to znaczenie zwłaszcza w przypadku sytuacji, w których istnieją pewne rozbieżności interpretacyjne. Brak składania wniosku to więc uproszczenie – być może przede wszystkim – dla organu podatkowego. Organ będzie mógł często odmówić stwierdzenia nadpłaty bez przekopywania się przez argumentację. Jeszcze inna sprawa, na ile taka argumentacja odgrywa przy składaniu wniosku swoją rolę. Z tego względu, wzrośnie znaczenie odwołania od decyzji odmownej w zakresie stwierdzenia nadpłaty – tam już pojawi się przestrzeń na polemikę z podejściem fiskusa.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Czy adwokat może kierować spółką handlową?

Chodzi o § 9 ust. 2 uchwały Naczelnej Rady Adwokackiej w sprawie Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, który do 2019 r. zakazywał wprost czynnemu adwokatowi pełnienia funkcji członka zarządu w spółce prawa handlowego. Tę regulację zaskarżył adwokat Marcin Dubieniecki, ponieważ na jej podstawie został dyscyplinarnie ukarany naganą za to, że w latach 2011–2014 przez ponad trzy lata pełnił funkcję członka zarządu w dwóch spółkach handlowych.

Werdykt utrzymał Sąd Najwyższy, a adwokat skorzystał ze skargi konstytucyjnej. Zarzucił w niej, że możliwość zarządzania swoim mieniem przez zajmowanie stanowisk kierowniczych w spółkach zajmujących się działalnością gospodarczą może być ograniczana jedynie ustawą i tylko ze względu na interes publiczny. Ustanowienie wobec wykonujących zawód adwokata zakazu pełnienia funkcji członka zarządu w spółce prawa handlowego ingeruje w tę wolność. Na dodatek zakaz ten organy samorządu adwokackiego wzmocniły sankcjami dyscyplinarnymi bez podstawy ustawowej, co – jego zdaniem – jest niezgodne z konstytucją, zwłaszcza z jej art. 17.

Szkolenia miękkie dla adwokatów i radców prawnychSprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Na rozprawę w TK, poza przedstawicielem skarżącego, nie stawił się żaden z uczestników, więc ich stanowiska przedstawił sędzia sprawozdawca Wojciech Sych. Tak więc rzecznik praw obywatelskich w 2022 r. zajął stanowisko, że zaskarżony przepis jest niekonstytucyjny, a później się z tego wycofał – ale, jak wskazał sędzia, nie jest to możliwe. Z kolei Sejm uchylił się od oceny skarżonego aktu.

Natomiast Naczelna Rada Adwokacka w pisemnym stanowisku argumentowała, że przystępujący do korporacji adwokackiej zobowiązuje się respektować obowiązujące w niej zasady wykonywania zawodu, a znajomość standardów etycznych jego wykonywania stanowi jeden z elementów weryfikacji przydatności kandydata do tego zawodu. Dążąc więc do zapewnienia ustawowego, mającego rodowód konstytucyjny w art. 17 ust. 1, wymogu niezależności adwokata przy wykonywaniu zawodu, przesądzono, że tego zawodu nie można łączyć z pewnymi zajęciami. Przy świadczeniu usług prawniczych adwokat może bowiem popaść w konflikt interesów lub konflikt lojalności z wykonywaną – niezależnie od praktyki adwokackiej – działalnością gospodarczą spółki, z którą jest związany.

Dodajmy, że skarżony przepis władze adwokatury zmieniły na mniej konkretny: adwokatowi nie wolno łączyć zajęć, których wykonywanie uwłaczałoby godności tego zawodu, ograniczało jego niezależność lub podważało zaufanie do adwokatury. Pełnomocnik skarżącego, adwokat Łukasz Rumszek, powiedział „Rzeczpospolitej” po rozprawie, że ta sprawa i przyszły wyrok będą miały znaczenie także pod rządami obecnej regulacji, która może służyć do kontroli adwokatów zasiadających we władzach spółek handlowych – o co zresztą Trybunał pytał na rozprawie.

Po krótkiej rozprawie i dłuższej przerwie prezes TK Bogdan Święczkowski ogłosił odroczenie rozprawy bez terminu.

Sygnatura akt: SK 49/22

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Fotografowanie dronem a bezpieczeństwo państwa

Zgodnie art. 616a ust. 1 ObrOjczyznyU:Zakazuje się, bez zezwolenia, fotografowania, filmowania lub utrwalania w inny sposób obrazu lub wizerunku:

  1. obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, obiektów resortu obrony narodowej nieuznanych za obiekty szczególnie ważne dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, obiektów infrastruktury krytycznej, jeżeli zostały oznaczone znakiem graficznym wyrażającym ten zakaz, zwanym dalej „znakiem zakazu fotografowania”;
  2. osób lub ruchomości znajdujących się w obiektach, o których mowa w pkt 1art. 616a ust. 1 ObrOjczyznyU”.

Wydane przez Ministra Obrony Rozporządzenie precyzuje jakie podmioty są z tego zakazu zwolnione oraz określa tryb oraz terminy wydawania zezwoleń, wszystkim pozostałym podmiotom, które do uzyskania takiego zezwolenia są zobowiązane. Przestrzeganie przepisów dotyczących fotografowania, filmowania lub utrwalania w inny sposób obrazu lub wizerunku obiektów, osób lub ruchomości, o których mowa w art. 616a ust. 1 ObrOjczyznyU stanowi szczególne wyzwanie dla użytkowników dronów fotografujących czy filmujących z wysokości duże obszary, mogą bowiem przez przypadek utrwalić obiekt, którego fotografowanie czy z filmowanie bez zezwolenia może być karane. Oznacza to konieczność uzyskania zezwolenia przed rozpoczęciem działań w pobliżu obiektów o strategicznym znaczeniu.

Nowe technologie – Sprawdź aktualną listę szkoleń Sprawdź

Zezwolenie na fotografowanie

Regułą jest obowiązek uzyskania zezwolenia na fotografowanie obiektów objętych zakazem, w rozporządzeniu są wymienione wyjątkowe sytuacje, w których takie zezwolenie nie będzie wymagane. Z wnioskiem o wydanie zezwolenia nie występuje się w przypadku (§ 2 ust. 2 FotObStratR):

  1. robienia zdjęć nieruchomości przez przedstawicieli administratora i zarządcy nieruchomości w celu udokumentowania stanu technicznego;
  2. robienia zdjęć pamiątkowych przez przedstawicieli delegacji zagranicznych w związku z podpisaniem szczególnie ważnych umów;
  3. rejestrowania przez telewizję konferencji organu właściwego w zakresie ochrony obiektu lub nagrywania wywiadów;
  4. realizacji polityki informacyjnej przez dowódcę jednostki wojskowej;
  5. działalności weryfikacyjnej związanej z realizacją przez Rzeczpospolitą Polską zobowiązań wynikających z porozumień międzynarodowych dotyczących kontroli zbrojeń, rozbrojenia, nierozprzestrzeniania broni jądrowej oraz środków budowania zaufania i bezpieczeństwa;
  6. utrwalania przebiegu i wyników oględzin terenu, obiektów, pomieszczeń i urządzeń w ramach kontroli przeprowadzanych przez organy dozoru jądrowego w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej oraz ochrony fizycznej materiałów i obiektów jądrowych;
  7. przeprowadzania procesów inwestycyjnych, prac remontowych, działań inspekcyjnych, audytowych i kontrolnych lub działań marketingowych realizowanych lub zlecanych przez organ właściwy w zakresie ochrony obiektu;
  8. prac geodezyjnych prowadzonych w celu tworzenia i aktualizacji baz danych dotyczących zobrazowań lotniczych i satelitarnych oraz ortofotomapy i numerycznego modelu terenu zgodnie z art. 19 ust. 1 pkt 10 ustawy z 17.5.1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1151; dalej: PrGeodKart);
  9. prac geodezyjnych, których wyniki zostaną opracowane i przekazane do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego zgodnie z art. 19 ust. 1 pkt 11 PrGeodKart, prowadzonych w ramach prac zleconych przez podmioty zarządzające obiektami;
  10. prowadzenia działań ratowniczych przez Państwową Straż Pożarną;
  11. obserwowania i rejestrowania obrazu lub dźwięku przy użyciu środków technicznych w celu realizacji zadań ustawowych przez funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa oraz służby specjalne, o których mowa w art. 11 ustawy z 24.5.2002 r. o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 812);
  12. realizacji czynności procesowych przez organy ścigania, sądy i Prokuraturę, w toku i na potrzeby postępowania karnego, lub czynności wyjaśniających w sprawie o wykroczenie oraz postępowania w sprawie o wykroczenie;
  13. realizacji czynności związanych z postępowaniami prowadzonymi przez Państwową Komisję Badania Wypadków Kolejowych i komisje kolejowe.

Ściśle wymienione wyjątki oznaczają, że operatorzy dronów fotografujący czy filmujący duże miejskie obszary, muszą dochować staranności, by nie uchwycić obiektów objętych zakazem fotografowania, jeśli nie posiadają przewidzianego w FotObStratR zezwolenia. Dokument ten musi zawierać: imię i nazwisko osoby, rodzaj, serię i numer dokumentu tożsamości, a jeżeli osoba jest przedstawicielem podmiotu nazwę i adres tego podmiotu; nazwę obiektu oraz jego adres; okres ważności zezwolenia; imię i nazwisko osoby towarzyszącej z organu władającego obiektem, w której obecności mogą być realizowane dozwolone czynności; oznaczenie organu właściwego w zakresie ochrony danego obiektu, w tym imię i nazwisko osoby pełniącej funkcję tego organu oraz inne informacje mające znaczenie dla rozstrzygnięcia.

Zezwolenia na fotografowanie, filmowanie lub utrwalanie w inny sposób obrazu obiektów, o których mowa art. 616a ust. 1 pkt 1 ObrOjczyznyU, wizerunku osób lub ruchomości, o których mowa w art. 616a ust. 1 pkt 2 ObrOjczyznyU, udziela organ, o którym mowa w art. 616a ust. 3 ObrOjczyznyU (organ właściwy w zakresie ochrony tego obiektu), mając na uwadze konieczność zapewnienia bezpieczeństwa obiektu oraz interes bezpieczeństwa i obronności (art. 616a ust. 5 ObrOjczyznyU).

Obiekt powinien być dobrze oznaczony

Praca czy zabawa z dronem wymaga od użytkownika tego urządzenia dokładnego sprawdzenia fotografowanego obszaru, by uniknąć sytuacji, w których przypadkowo sfotografuje czy sfilmuje obiekty objęte zakazem fotografowania. Choć tablice z tym znakiem powinny być umieszczone w miejscach widocznych: na ogrodzeniach obiektów w odstępach nie większych niż 300 m, gdy zakaz dotyczy całego terenu, na którym znajdują się obiekty oraz ruchomości, w szczególności przy bramach wjazdowych oraz wejściach do obiektu lub bezpośrednio na obiekcie (na elementach konstrukcyjnych), w szczególności od frontu budynku przy wejściu głównym, w liczbie dostosowanej do jego powierzchni lub kubatury, gdy zakaz dotyczy tylko tego obiektu, lub na ruchomości (§ 3 ust. 1 FotObStratR), sterując dronem, znajdującym się na znacznej wysokości, łatwo jest nie zauważyć znaku o wymiarach 60 cm x 60 cm, nawet obramowanego czerwoną obwódką o szerokości 3,35 cm.

Dlatego przed rozpoczęciem fotografowania czy filmowania użytkownicy dronów muszą upewnić się, czy w obrębie lotu nie znajdują się obiekty oznaczone znakami zakazu fotografowania, aby uniknąć nieumyślnego złamania prawa i przewidzianych za to kar. W przypadku sfotografowania czy sfilmowania obiektu objętego zakazem fotografowania bez odpowiedniego zezwolenia, może być zastosowany art. 683a ObrOjczyznyU: „1. Kto bez zezwolenia fotografuje, filmuje lub utrwala w inny sposób obraz obiektu, o którym mowa w art. 616a ObrOjczyznyU oznaczonego znakiem zakazu fotografowania, albo wizerunek osoby lub ruchomości znajdującej się w takim obiekcie, podlega karze aresztu albo grzywny. 2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w art. 683a ust. 1 ObrOjczyznyU można orzec przepadek przedmiotów pochodzących z tego wykroczenia oraz służących do popełnienia wykroczenia, choćby nie stanowiły własności sprawcy”.

W 2024 r. Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę na to, że wykroczenie z art. 683a ust. 1 ObrOjczyznyU „może być popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie, gdyż nie zawiera klauzuli umyślności („kto umyślnie…”- typowej dla Kodeksu wykroczeń, a wykluczającej możliwość popełnienia wykroczenia nieumyślnie) i w celu obrony konstytucyjnych praw zaproponował zmianę art. 683a ust. 2 ObrOjczyznyU ustawy poprzez nadanie mu brzmienia: „W razie umyślnego popełnienia wykroczenia określonego w art. 683a ust. 1 ObrOjczyznyU, można orzec przepadek przedmiotów pochodzących z tego wykroczenia oraz służących do popełnienia wykroczenia, choćby nie stanowiły własności sprawcy”.

Zmiany weszły w życie 18.4.2025 r.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Klauzule abuzywne w umowach z małoletnimi sportowcami

Stan faktyczny

Spółka łotewska A zawarła 14.1.2009 r. umowę o świadczenie usług wsparcia rozwoju sportowego i kariery z C, (wówczas w wieku 17 lat), reprezentowanym przez jego rodziców (dalej: umowa z 14.1.2009 r.), na okres 15 lat. C zobowiązał się do zapłaty na rzecz A wynagrodzenia równego 10 % wszystkich dochodów netto, które uzyska on w okresie obowiązywania umowy, pod warunkiem, że kwota tych dochodów wyniesie co najmniej 1500 euro miesięcznie.

W 2020 r., uznawszy, że wynagrodzenie przewidziane w umowie z 14.1.2009 r. nie zostało zapłacone, A wniosła do łotewskiego sądu powództwo o zasądzenie od C na jej rzecz kwoty ok. 1 650 tys. euro, odpowiadającej 10 % kwoty dochodów C pochodzących z umów zawartych z klubami sportowymi.

Rozpatrujący ten spór łotewski Sąd Najwyższy powziął wątpliwości, czy dyrektywa Rady 93/13/EWG z 5.4.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. UE L z 1993 r. Nr 95, s. 29) ma zastosowanie do spornej umowy?

Stanowisko TS

Stosowanie dyrektywy 93/13/EWG

Zgodnie art. 1 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG z celem tej dyrektywy jest zbliżenie przepisów państw członkowskich odnoszących się do nieuczciwych warunków umownych w umowach zawieranych pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem. Pojęcie „konsumenta” zostało zdefiniowane w art. 2 lit. b) dyrektywy 93/13/EWG jako każda osoba fizyczna, która w umowach objętych tą dyrektywą działa w celach niezwiązanych z handlem, przedsiębiorstwem lub zawodem.

Trybunał orzekł, że art. 1 ust. 1 i art. 2 lit. b) dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, iż umowa o świadczenie usług wsparcia rozwoju i kariery sportowca, zawarta pomiędzy z jednej strony przedsiębiorcą prowadzącym działalność w dziedzinie rozwoju sportowców a z drugiej strony małoletnim „obiecującym” zawodnikiem, reprezentowanym przez rodziców, który w chwili zawarcia tej umowy nie wykonywał jeszcze działalności zawodowej w dziedzinie sportu, a tym samym miał status konsumenta, jest objęta zakresem stosowania tej dyrektywy.

Administracja sądowa - sprawdź aktualną listę szkoleń Sprawdź

Wyłączenie

Art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG przewiduje, iż ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. Zgodnie z orzecznictwem TS warunki, o których mowa w art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG nie podlegają ocenie ich nieuczciwego charakteru wyłącznie w przypadku, gdy właściwy sąd krajowy na podstawie badania indywidualnego uzna, że zostały sformułowane przez sprzedawcę lub dostawcę prostym i zrozumiałym językiem.

Trybunał orzekł, że art. 4 ust. 2 i art. 8 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny przewidujący, iż w odniesieniu do świadczenia wymienionych w umowie usług wsparcia rozwoju i kariery zawodowej w określonej dyscyplinie sportowej młody sportowiec zobowiązuje się do zapłaty wynagrodzenia w wysokości 10 % dochodów, które uzyska on w ciągu 15 lat po zawarciu tej umowy, jest objęty zakresem stosowania tego przepisu. W konsekwencji sąd krajowy może co do zasady ocenić na podstawie art. 3 dyrektywy 93/13/EWG nieuczciwy charakter takiego warunku tylko wtedy, gdy dojdzie do wniosku, że ów warunek nie został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem. Jednakże te przepisy nie stoją na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, które zezwala na kontrolę sądową nieuczciwego charakteru tego warunku, nawet jeżeli ten warunek został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem.

Wymóg przejrzystości

Wymóg przejrzystości wymaga nie tylko, aby dany warunek był zrozumiały dla danego konsumenta pod względem formalnym i gramatycznym, ale również aby umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne funkcjonowanie mechanizmu, do którego odnosi się dany warunek, a także, w stosownych przypadkach, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak aby konsument ten był w stanie oszacować na podstawie precyzyjnych i zrozumiałych kryteriów konsekwencje ekonomiczne, jakie z tego wynikają dla niego (wyrok TS z 12.1.2023 r., D.V. (Wynagrodzenie adwokata – Zasada stawki godzinowej), C-395/21, Legalis, pkt 36, 37). Do sądu krajowego należy zweryfikowanie na podstawie wszystkich mających znaczenie okoliczności faktycznych, czy wymóg ten został spełniony.

Trybunał orzekł, że art. 5 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, iż nie został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem w rozumieniu tego przepisu warunek umowy ograniczający się do przewidzenia, że w zamian za świadczenie usług wspierania rozwoju sportowego i kariery zawodowej sportowiec zobowiązuje się do zapłaty usługodawcy wynagrodzenia w wysokości 10 % dochodów, które uzyska on w ciągu 15 lat od zawarcia tej umowy, przy czym konsumentowi nie zostały przekazane przed zawarciem umowy wszystkie informacje niezbędne do umożliwienia mu dokonania oceny skutków finansowych jego zobowiązania.

Znacząca nierównowaga

Artykuł 3 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG stanowi, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stojąc w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.

Trybunał orzekł, że art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, iż warunek umowy przewidujący, że w zamian za świadczenie usług wspierania rozwoju sportowego i kariery zawodowej młody sportowiec zobowiązuje się do zapłaty wynagrodzenia w wysokości 10 % dochodów, które uzyska on w ciągu 15 lat od zawarcia tej umowy, nie powoduje znaczącej nierównowagi praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta w rozumieniu tego przepisu z tego tylko powodu, iż ten warunek nie ustanawia związku między wartością świadczonej usługi a jej kosztem dla konsumenta. Istnienie takiej nierównowagi należy bowiem oceniać w szczególności w świetle zasad mających zastosowanie w prawie krajowym w braku porozumienia stron, uczciwych i słusznych praktyk rynkowych obowiązujących w chwili zawarcia umowy w dziedzinie wynagrodzenia w danej dyscyplinie sportowej, a także w świetle wszystkich okoliczności związanych z zawarciem wspomnianej umowy oraz wszystkich innych postanowień tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna.

Brak uprawnień sądu

Trybunał orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, iż stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, który stwierdził, że warunek umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ma nieuczciwy charakter w rozumieniu art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, obniżył kwotę należną od konsumenta do wysokości kosztów rzeczywiście poniesionych przez usługodawcę w ramach wykonywania tej umowy.

Umowa z małoletnim

Trybunał orzekł, że dyrektywę 93/13/EWG w związku z art. 17 ust. 1 i art. 24 ust. 2 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej (Dz.Urz. UE C z 2010 r. Nr 83, s. 389) należy interpretować w ten sposób, iż w przypadku gdy warunek umowy przewiduje, że w zamian za świadczenie usług wspierania rozwoju sportowego i kariery zawodowej konsument zobowiązuje się do zapłaty wynagrodzenia w wysokości 10 % dochodów, które uzyska on w ciągu 15 lat od zawarcia tej umowy, okoliczność, że konsument był małoletni w chwili zawarcia owej umowy i że ta umowa została zawarta przez rodziców małoletniego w jego imieniu, ma znaczenie dla oceny nieuczciwego charakteru takiego warunku.

Komentarz

Przełomowy wyrok w kontekście ochrony konsumenckiej, również dla polskich małoletnich konsumentów!

Trybunał uznał, że będący w chwili podpisywania umowy małoletni sportowiec może powołać się na status „konsumenta” w rozumieniu art. 2 lit. b) dyrektywy 93/13/EWG (por. art. 221 KC) kwestionując postanowienia umowy zawartej ze spółką, która świadczyła na jego rzecz usługi związane z rozwojem umiejętności i kariery sportowca. Trybunał uznał, że w kontekście badania abuzywności (zob. art. 3851 § 1 KC) nie ma znaczenia dla kwalifikacji jako małoletniego konsumenta, okoliczność, że w czasie obowiązywania umowy stał się on pełnoletnim oraz został zawodowym zawodnikiem.

W prezentowanym wyroku Trybunał szczegółowo wyjaśnił na jakich zasadach sąd krajowy powinien badać ewentualnie nieuczciwy warunek umowny, tak jak w rozpatrywanej sprawie, ustanawiający obowiązek zapłaty na rzecz przedsiębiorcy wynagrodzenia w wysokości 10 % dochodu uzyskanego przez sportowca w ciągu kolejnych piętnastu.

Stanowisko Trybunału zawarte w niniejszym wyroku określa zakres stosowania dyrektywy 93/13/EWG, wykraczając oczywiście poza dziedzinę sportu, powinno ono zostać uwzględnione również przez polskie sądy.

Wyrok TS z 20.3.2025 r., ArceC-365/23, Legalis

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź