System Wjazdu i Wyjazdu (EES) w Polsce od 2030 r.
Etap legislacyjny
Prezydent RP podpisał 15.11.2024 r. ustawę z 18.10.2024 r. o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w Systemie Wjazdu/Wyjazdu (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1688; dalej: UdzRPSysWjU). Ustawa ta wejdzie w życie – co do zasady – z dniem określonym w decyzji Komisji Europejskiej, zgodnie z art. 66 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/2226 z 30.11.2017 r. ustanawiającego system wjazdu/wyjazdu (EES) w celu rejestrowania danych dotyczących wjazdu i wyjazdu obywateli państw trzecich przekraczających granice zewnętrzne państw członkowskich i danych dotyczących odmowy wjazdu w odniesieniu do takich obywateli oraz określającego warunki dostępu do EES na potrzeby ochrony porządku publicznego i zmieniającego konwencję wykonawczą do układu z Schengen i rozporządzenia (WE) nr 767/2008 i (UE) nr 1077/2011 (Dz.Urz. UE L z 2017 r. Nr 327, s. 20), tj. 1.1.2030 r. (art. 26 UdzRPSysWjU).
System Wjazdu/Wyjazdy dla obywateli spoza UE – EES
Jak wynika wprost z uzasadnienia UdzRPSysWjU, ustawa służy stosowaniu Rozporządzenia 2017/2226. W tym kontekście należy wyjaśnić, że Rozporządzenie 2017/2226 tworzy podstawy prawne do funkcjonowania scentralizowanego, informatycznego Systemu Wjazdu/Wyjazdu (Entry/Exit System) dla obywateli państw spoza Unii Europejskiej (dalej: EES). EES będzie elektronicznie rejestrował datę, godzinę i miejsce wjazdu i wyjazdu obywateli państw trzecich dopuszczonych do pobytu krótkoterminowego na terytorium państw członkowskich UE oraz obliczał okres ich dozwolonego pobytu. Ponadto w EES będą rejestrowane decyzje organu państwa członkowskiego o odmowie wjazdu i przyczynach tej odmowy. Celem wprowadzenia i funkcjonowania EES jest – jak wskazuje ustawodawca unijny – w szczególności:
- zwiększanie efektywności odpraw granicznych (dzięki obliczaniu i monitorowaniu okresu dozwolonego pobytu w momencie wjazdu i wyjazdu obywateli państw trzecich dopuszczonych do pobytu krótkoterminowego);
- pomaganie w identyfikacji obywateli państw trzecich, którzy nie spełniają warunków wjazdu lub pobytu krótkoterminowego na terytorium państw członkowskich lub też przestali spełniać te warunki;
- umożliwianie identyfikowania i wykrywania osób przekraczających okres dozwolonego pobytu oraz umożliwianie właściwym organom krajowym państw członkowskich podejmowania odpowiednich działań;
- umożliwianie elektronicznego sprawdzania odmów wjazdu w EES;
- umożliwianie zautomatyzowania odpraw granicznych dotyczących obywateli państw trzecich;
- umożliwianie organom wizowym dostępu do informacji dotyczących korzystania zgodnie z prawem z wcześniejszych wiz;
- przekazywanie informacji obywatelom państw trzecich o okresie ich dozwolonego pobytu;
- zbieranie danych statystycznych dotyczących wjazdów i wyjazdów, odmów wjazdu i przekraczania okresu dozwolonego pobytu w przypadku obywateli państw trzecich w celu udoskonalenia oceny ryzyka przekraczania okresu dozwolonego pobytu oraz w celu wspierania kształtowania unijnej polityki migracyjnej w oparciu o dowody;
- zwalczanie oszustw dotyczących tożsamości oraz nieuprawnionego użycia dokumentów podróży.
Dla realizacji ww. celów niezbędne okazało się określenie w Rozporządzeniu 2017/2226 kategorii danych, które będą pobierane i wprowadzane do EES. Ustawodawca unijny wskazał, że będą to:
- dane pozwalające na identyfikacje biometryczną (zdjęcia wykonywane osobie przekraczającej granicę w czasie rzeczywistym w standardzie zdjęcia paszportowego, pobieranie odcisków palców od osoby pierwszy raz przekraczającej granicę państwa strefy Schengen) oraz
- dane paszportowe.
Warto więc podkreślić, że EES będzie miał zastosowanie wyłącznie do osób, które nie są obywatelami UE.
Krajowy System Informatyczny do spraw Systemu Wjazdu/Wyjazdu – KSI EES
UdzRPSysWjU określa zasady i sposób realizacji udziału Rzeczypospolitej Polskiej w EES, w tym obowiązki i uprawnienia organów dotyczące przetwarzania danych zawartych w EES przez Krajowy System Informatyczny do spraw Systemu Wjazdu/Wyjazdu (dalej: KSI EES) (art. 1 UdzRPSysWjU). Kompetencje w zakresie nadzoru nad prawidłowością działania KSI EES przyznano ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych.
Ustawodawca przewidział dwie możliwości dostępu do ww. systemu, tj. dostęp bezpośredni i pośredni.
W art. 3 UdzRPSysWjU wskazano organy i służby uprawnione do bezpośredniego dostępu do Systemu EES w celu realizacji poszczególnych zadań wynikających z Rozporządzenia 2017/2226. Bezpośredni dostęp do EES to dostęp umożliwiający wprowadzanie, zmianę, usuwanie oraz przeglądanie danych w systemie przetwarzanych przez KSI EES (art. 2 pkt 3 UdzRPSysWjU). Określono organy i służby, które mogą pobierać dane biometryczne obywateli państw trzecich. Należą do nich: Straż Graniczna, Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców, wojewoda, minister właściwy do spraw wewnętrznych, minister właściwy do spraw zagranicznych, konsul, Policja, Krajowa Administracja Skarbowa.
Wskazano także – w art. 4 UdzRPSysWjU – podmioty uprawnione do pośredniego dostępu do KSI EES w celu zapobiegania przestępstwom terrorystycznym lub innym poważnym przestępstwom, ich wykrywania oraz prowadzenia postępowań przygotowawczych. Przez dostęp pośredni rozumie się dostęp do przeglądania danych EES, realizowany za pośrednictwem centralnego punktu dostępu (art. 2 pkt 16 UdzRPSysWjU). Dostęp do tych danych przysługuje: prokuraturze; sądom; Policji; Straży Granicznej; Krajowej Administracji Skarbowej; Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego; Agencji Wywiadu; Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu; Służbie Ochrony Państwa; Służbie Kontrwywiadu Wojskowego; Służbie Wywiadu Wojskowego; Żandarmerii Wojskowej. Jeśli chodzi o centralny punkt dostępu, to funkcjonuje on w ramach komórki organizacyjnej Komendy Głównej Straży Granicznej, realizującej zadania Krajowej Jednostki ds. EES. Funkcję Krajowej Jednostki ds. EES pełni Komendant Główny Straży Granicznej (art. 5 ust. 1 UdzRPSysWjU).
UdzRPSysWjU przyznała szereg nowych kompetencji Komendantowi Głównemu Straży Granicznej. Realizuje on bowiem – jak wyżej wspomniano – zadania Krajowej Jednostki ds. EES odpowiedzialnej za udział Rzeczypospolitej Polskiej w EES (art. 5 ust. 1 UdzRPSysWjU), pełni rolę Centralnego Organu Technicznego Krajowego Systemu Informatycznego EES (COT KSI EES), odpowiedzialnego na aspekt techniczny wynikający z udziału w EES (art. 6 ust. 1 UdzRPSysWjU).
Ustawodawca uregulował także zasady ochrony danych osobowych gromadzonych w KSI SSE, wskazując m.in., że ich administratorem jest Komendant Główny Straży Granicznej (art. 17 i nast. UdzRPSysWjU).
Zakres wprowadzonych zmian
W związku z UdzRPSysWjU, wprowadzono zmiany – o charakterze dostosowującym, mające na celu zachowanie spójności polskiego sytemu prawa – w następujących ustawach:
- ustawie z 6.4.1990 r. o Policji (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 145) – art. 19 UdzRPSysWjU;
- ustawie z 12.10.1990 r. o Straży Granicznej (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 915) – art. 20 UdzRPSysWjU;
- ustawie z 13.6.2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1504) – art. 21 UdzRPSysWjU;
- ustawie z 14.7.2006 r. o wjeździe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, pobycie oraz wyjeździe z tego terytorium obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej i członków ich rodzin (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 633) – art. 22 UdzRPSysWjU;
- ustawie z 24.8.2007 r. o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w Systemie Informacyjnym Schengen oraz Wizowym Systemie Informacyjnym (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1355) – art. 23 UdzRPSysWjU;
- ustawie z 12.10.2013 r. o cudzoziemcach (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 769) – art. 24 UdzRPSysWjU.
Wolna Wigilia dopiero w 2025 r.
- Wigilia Bożego Narodzenia zostanie dodana do katalogu dni objętych zakazem handlu, co pozwoli na ujednolicenie przepisów i wyeliminowanie ograniczeń godzinowych.
- Dodatkowy dzień wolny pozwoli pracownikom na regenerację sił i zmniejszenie stresu, jednocześnie wspierając wartości rodzinne i kulturowe.
- Wprowadzenie Wigilii Bożego Narodzenia jako dnia wolnego harmonizuje polskie prawo z regulacjami innych krajów, takich jak Czechy, Dania i Słowacja, gdzie tradycje świąteczne są wspierane przez odpowiednie przepisy.
Zmiana w ustawie o dniach wolnych od pracy
Najważniejszym elementem projektu jest nowelizacja ustawy z 18.1.1951 r. o dniach wolnych od pracy (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1920; dalej: DniWolneU). Zgodnie z jej obowiązującym brzmieniem, dniami wolnymi od pracy są:
- 1.1 – Nowy Rok;
- 6.1 – Święto Trzech Króli;
- pierwszy dzień Wielkiej Nocy;
- drugi dzień Wielkiej Nocy;
- 1.5 – Święto Państwowe;
- 3.5 – Święto Narodowe Trzeciego Maja;
- pierwszy dzień Zielonych Świątek;
- dzień Bożego Ciała;
- 15.8 – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny;
- 1.11 – Wszystkich Świętych;
- 11.11 – Narodowe Święto Niepodległości;
- 25.12 – pierwszy dzień Bożego Narodzenia;
- 26.12 – drugi dzień Bożego Narodzenia;
- niedziele.
Proponuje się dodanie do listy dni wolnych 24.12 – Wigilii Bożego Narodzenia. Obecnie Wigilia nie jest dniem ustawowo wolnym, chociaż wiele firm i instytucji skraca w tym dniu czas pracy lub organizuje pracę w systemie zmianowym.
Jak podkreśla się w uzasadnieniu nowelizacji, Wigilia Bożego Narodzenia to dzień o szczególnym znaczeniu w polskiej tradycji. Jest to czas, kiedy Polacy przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia, uczestniczą w rodzinnych kolacjach wigilijnych oraz kultywują religijne i kulturowe obrzędy. Dzień wolny pozwoli na lepszą organizację tego czasu oraz zwiększy komfort pracowników, którzy obecnie muszą łączyć obowiązki zawodowe z przygotowaniami świątecznymi.
Zmiana w Kodeksie pracy
Projekt ustawy wprowadza również modyfikacje w ustawie z 26.6.1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1465; dalej: KP), dostosowując przepisy do nowego statusu Wigilii Bożego Narodzenia jako dnia wolnego od pracy.
Przewidziana zmiana dotyczy art. 1519b KP, który reguluje ograniczenia w wykonywaniu pracy w placówkach handlowych w niedziele i święta. Nowelizacja uwzględnia specyfikę Wigilii Bożego Narodzenia oraz eliminuje potencjalne nieścisłości wynikające z dotychczasowego brzmienia przepisów.
Opisana wyżej zmiana zapewni spójność regulacji prawnych dotyczących pracy w Wigilię Bożego Narodzenia z pozostałymi dniami ustawowo wolnymi od pracy. Dzięki temu pracownicy handlu, którzy dotychczas byli zobowiązani do pracy do godziny 14.00, zyskają pełen dzień wolny. Wprowadzenie tej zmiany zwiększy równość w traktowaniu pracowników różnych sektorów, zwłaszcza tych, którzy dotychczas nie mieli możliwości skorzystania z dnia wolnego.
Zmiana w ustawie o ograniczeniu handlu w niedziele i święta
W ustawie z 10.1.2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 449; dalej: OgrHandNiŚU) wprowadzone zostaną liczne modyfikacje, które mają dostosować przepisy do nowych realiów. Główne zmiany dotyczą zakazu handlu w Wigilię Bożego Narodzenia oraz usunięcia zapisów o ograniczeniu pracy handlowców do godziny 14.00.
Główne modyfikacje w przepisach dotyczących handlu to:
- rozszerzenie katalogu dni z zakazem handlu – Wigilia Bożego Narodzenia zostanie dodana do listy dni objętych całkowitym zakazem handlu, co ujednolici przepisy i wyeliminuje konieczność stosowania ograniczeń godzinowych;
- korekta wyjątków od zakazu handlu – przewiduje się wprowadzenie zmian dotyczących wyjątków, takich jak kolejne niedziele przedświąteczne, które nadal będą objęte wyłączeniami od zakazu, co pozwoli na zachowanie równowagi między interesami handlu a potrzebami konsumentów.
W uzasadnieniu nowelizacji wskazano, że dzięki wprowadzeniu Wigilii Bożego Narodzenia jako dnia wolnego handlowcy zyskają możliwość pełnego uczestnictwa w przygotowaniach do świąt. Jednocześnie nowe przepisy uwzględniają interesy konsumentów, pozwalając na zwiększenie aktywności handlowej w dniach poprzedzających święta Bożego Narodzenia.
Społeczne uzasadnienie projektowanych zmian
Wprowadzenie dnia wolnego w Wigilię Bożego Narodzenia ma silne uzasadnienie społeczne. Współczesne standardy pracy kładą coraz większy nacisk na równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Wigilia Bożego Narodzenia to dzień, który wymaga szczególnego traktowania, zarówno ze względu na znaczenie kulturowe, jak i potrzeby rodzinne.
Znaczenie dla pracowników i ich rodzin:
- poprawa dobrostanu pracowników: dodatkowy dzień wolny pozwoli na regenerację sił oraz zredukowanie stresu związanego z przygotowaniami do świąt;
- wsparcie dla rodzin: dzień wolny umożliwi pracownikom spędzenie czasu z rodziną, co jest szczególnie istotne w przypadku osób pracujących w systemie zmianowym.
Wpływ projektowanych zmian na gospodarkę i pracodawców
Wprowadzenie Wigilii Bożego Narodzenia jako dnia wolnego od pracy może budzić obawy związane z potencjalnymi stratami ekonomicznymi. Jednak analiza danych pokazuje, że skutki te są ograniczone, ponieważ wiele firm już teraz traktuje Wigilię Bożego Narodzenia jako dzień częściowo wolny od pracy. Aktywność ekonomiczna ulega przesunięciu na inne dni robocze, co zmniejsza wpływ zmian na gospodarkę.
Negatywne i pozytywne skutki gospodarcze:
- negatywne skutki: mogą dotknąć branże wymagające ciągłości pracy, takie jak przemysł i energetyka, które będą musiały dostosować swoje harmonogramy;
- pozytywne skutki: zyski mogą odnotować sektory takie jak gastronomia, turystyka i handel detaliczny, które korzystają na zwiększonej aktywności konsumentów w okresie przedświątecznym.
Perspektywa międzynarodowa
Wprowadzenie dnia wolnego w Wigilię Bożego Narodzenia harmonizuje polskie prawo pracy z praktykami stosowanymi w innych krajach europejskich. Przykłady takich państw jak Czechy, Dania czy Słowacja pokazują, że uznanie Wigilii Bożego Narodzenia za dzień wolny wspiera lokalne tradycje i zwiększa dobrostan społeczny.
Etap legislacyjny
Ustawa o zmianie ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw została przekazana Prezydentowi i Marszałkowi Senatu 29.11.2024 r.
Wigilia w podatkowych kosztach firmy
Święta Bożego Narodzenia za pasem, firmy szykują wigilijne spotkania. To tradycja i przyjemność, ale też spore wydatki. Czy mogą je rozliczyć w kosztach?
Generalnie tak, dużo jednak zależy od tego, kto uczestniczy w spotkaniu. Jeśli tylko osoby z firmy (pracownicy, menedżerowie, członkowie zarządu), to nie ma problemu. Fiskus nie będzie kwestionować rozliczenia kosztów. I to z paru powodów.
Po pierwsze dlatego, że świąteczne przyjęcia są mocno zakorzenione w naszej tradycji i rezygnacja z Wigilii mogłaby się załodze nie spodobać. Po drugie, nie ma wątpliwości, że takie spotkania integrują pracowników. A pracodawca musi się przecież troszczyć o atmosferę w firmie. Po trzecie, świąteczna impreza jest z reguły dobrą okazją do podsumowania mijającego roku i wskazania planów na następny. Jest więc też w niej aspekt czysto zawodowy.
Potwierdzają to interpretacje skarbówki. Fiskus przyznaje w nich, że spotkania dla załogi poprawiają atmosferę i działają motywująco, co przekłada się na przychody (np. interpretacja nr 0111-KDIB1-2.4010.574.2023.3.MK). Skarbówka zgadza się też, że imprezy są dobrą okazją do poznania się pracowników z kadrą kierowniczą, co pozytywnie wpływa na efektywność i organizację pracy (interpretacja nr 0114-KDIP2-2.4010.338.2024.1.AS).
Schody zaczynają się, gdy na spotkanie świąteczne przyjdą też inni goście. Zacznijmy od współpracowników, czyli tych, którzy mają własną działalność (tzw. samozatrudnieni) oraz są na zleceniach. Fiskus każe wyrzucać ich z kosztów.
Dlaczego? Bo zapraszanie współpracowników na imprezy uznaje za działanie reprezentacyjne, czyli budowanie wizerunku wobec osób trzecich. A reprezentacja jest z podatkowych kosztów wyłączona (np. interpretacja nr 0111-KDIB1-3.4010.346.2023.2.JG). Skarbówka twierdzi też, że organizacja spotkań dla współpracowników nie ma wpływu na wykonywane przez nich usługi.
Z tym stanowiskiem wielokrotnie na łamach „Rzeczpospolitej” (np. 11 sierpnia 2023 r.) polemizowaliśmy. Podkreślaliśmy, że skarbówka nie uwzględnia realiów gospodarczych i nie zauważa, że w wielu branżach, np. informatycznej, samozatrudnieni nie są obcymi kontrahentami, tylko członkami zespołu. Takimi jak pracownicy.
Jeśli więc właściciel przedsiębiorstwa zaprasza całą załogę na imprezę świąteczną, to głównym celem jest budowanie dobrej atmosfery w firmie. I nie ma powodów, aby świadczenia dla współpracowników traktować gorzej niż dla etatowców.
Trudno jednak liczyć na zmianę poglądów fiskusa, bo wygrał już kilka sporów w tej sprawie w Naczelnym Sądzie Administracyjnym (np. wyrok o sygn. II FSK 759/21, który opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej” z 17.6.2024 r.).
Warto jednak wspomnieć, że zdarzają się interpretacje, w których przedsiębiorcom udaje się „przemycić” wydatki na współpracowników w kosztach. Tak było w sprawie spółki informatycznej, która zapytała fiskusa o cały szereg świadczeń dla załogi (pracowników, zleceniobiorców oraz samozatrudnionych). Między innymi o poczęstunki z okazji Bożego Narodzenia. Fiskus zgodził się, że one także mogą być kosztem uzyskania przychodów (interpretacja nr 0114-KDIP2-1.4010.167.2024.3.MR1).
– Obawiam się, że to tylko „wypadek przy pracy”. Nie spodziewam się generalnej zmiany stanowiska skarbówki w sprawie współpracowników, zważywszy na sprzyjające jej orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego – mówi Piotr Hanuszewski, senior menedżer w KPMG.
Problem jest też z innymi gośćmi – kontrahentami czy przedstawicielami lokalnych władz. Ich także fiskus każe wyrzucać z kosztów. Twierdzi, że związek wydatków poniesionych na te osoby z przychodem firmy jest zbyt odległy. Poza tym działania skierowane do kontrahentów i polityków są wyłączoną z podatkowych kosztów reprezentacją.
Co więc ma zrobić firma, która organizuje Wigilię dla całej załogi?
– Sporządzić listę gości i podzielić wydatki. To najbezpieczniejsze rozwiązanie – mówi Piotr Hanuszewski.
Czy bez listy się nie da? Może być kłopot, bo jak twierdzi skarbówka, nie wolno zaliczać do kosztów uzyskania przychodów wydatków na „imprezę dla bliżej niezidentyfikowanej grupy osób” (interpretacja nr 0114-KDIP2-2.4010.338.2024.1.AS).
Pamiętajmy też, że fiskus zakwestionuje, bez względu na skład gości, wydatki na alkohol. Zdaniem skarbówki serwowanie mocnych trunków nie wpływa pozytywnie na prowadzoną działalność.
Ochrona emerytów nie obejmuje wszystkich
Osoby, którym pozostał krótki czas do emerytury, mogą liczyć na ochronę. Ustawodawca wprowadził bowiem w Kodeksie pracy odpowiednie zapisy tak, aby ich interesy były zabezpieczone.
I tak, zgodnie z art. 39 Kodeksu pracy pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę osobie, której brakuje nie więcej niż cztery lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do świadczenia z osiągnięciem tego wieku. Dzieje się tak, ponieważ grupa ta jest najbardziej narażona na dyskryminację na rynku pracy. Nie wszyscy jednak mogą z tych zapisów skorzystać. – Ochrona ze względu na wiek przysługuje tylko osobom zatrudnionym na umowie o pracę – wyjaśnia dr Tomasz Lasocki z Politechniki Warszawskiej. Przekonała się o tym niedawno osoba zatrudniona w jednej z firm branży medialnej, świadcząca swoje usługi w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Podziękowano jej na krótko przed osiągnięciem wieku emerytalnego.
Pracownik to nie samozatrudniony
Jak zatem zabezpieczyć takie osoby przed utratą zatrudnienia tuż przed emeryturą? Eksperci raczej sceptycznie patrzą na propozycję rozszerzenia ochrony kodeksowej na samozatrudnionych. – To jest stricte rozwiązanie z obszaru prawa pracy. Jestem przeciwny rozciąganiu uprawnień z tego zakresu na inne relacje, w tym biznesowe i cywilnoprawne. W przypadku umów B2B ingerowalibyśmy tym samym w swobodę umów. Taka zmiana mogłaby także doprowadzić do sytuacji, że osoby prowadzące działalność w określonym wieku byłyby na rynku gorzej traktowane. Mam na myśli to, że kontrahenci obawialiby się podejmowania współpracy z przedsiębiorcami w wieku przedemerytalnym, bowiem istniałaby konieczność utrzymania tej relacji przez długi czas, nawet jeżeli nie byłoby takiej woli lub potrzeby po stronie zamawiającego – mówi Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Dr Tomasz Lasocki zastanawia się z kolei, czy ochrona nie powinna przysługiwać w sytuacji, gdy ma się np. jednego kontrahenta. – Jest jednak pewien problem. Musielibyśmy bardzo taki przepis zniuansować. Wyobraźmy sobie bowiem osobę prowadzącą działalność, która remontuje domy. Kończy jedno zlecenie, a zaczyna drugie, potem trzecie. Nie jest zatem w jednym czasie związana kilkoma kontraktami. A jednak trudno wymagać, aby jakiś kontrahent zatrudniał ją przez kilka lat, których brakuje jej do emerytury – wyjaśnia.
Dalej ekspert zauważa, że moglibyśmy przykładowo przyjąć, że chodzi o dłuższą współpracę. – Tylko wyobrażam sobie sytuację, że podmioty, które będą chciały przed tym uciec, zaczną podpisywać serię krótkich umów, np. miesięcznych, zamiast jednej długiej z cyklicznym okresem rozliczenia – mówi dr Lasocki.
Kwestia systemu
Ekspert proponuje natomiast inne rozwiązanie. – Obecnie kwestia ustalenia stosunku pracy na drodze sądowej trwa bardzo długo i jest skomplikowana. Dlatego warto zastanowić się nad udrożnieniem tej procedury. Teraz jest ona bowiem niesatysfakcjonująca. Problemem są np. kwestie dowodowe. Przykładowo, jeżeli nakaże się sprzątaczce kupić wiadro z własnych środków, to już może być podstawa do uznania, że nie mamy do czynienia z umową o pracę, bo taka osoba sama sobie zapewnia narzędzia – wyjaśnia.
Jak to rozwiązać? Ekspert sugeruje, że w takim przypadku warto doprecyzować, jakie cechy wystarczyłyby do uznania danego stosunku za umowę o pracę. – Chodzi o takie przesłanki, które można szybko i łatwo zweryfikować. Przykładowo, jeżeli dany podmiot np. w okresie trzyletnim przez dwa lata był dominującym kontrahentem takiej osoby, usługa była świadczona osobiście, najczęściej w miejscu wskazanym przez zatrudniającego, który miał prawo do przekazywania bieżących wskazówek dotyczących sposobu realizacji usługi, to powinien zostać uznany za pracodawcę. Sąd miałby jasną sytuację do podjęcia szybkiej decyzji – mówi.
Jak zaznacza, jeszcze ważniejsza byłaby redukcja drastycznie różnych obciążeń podatkowo-składkowych osobiście świadczonej pracy, w zależności od wybranej formy zatrudnienia.– Tak długo jak te różnice nie tylko występują, ale są wręcz przez ustawodawcę pogłębiane, nie ma szans na normalizację rynku pracy – uważa dr Lasocki. W podobnym tonie wypowiada się Łukasz Kozłowski. – Powodem świadczenia pracy w ramach działalności zamiast etatu jest duża dysproporcja w poziomie obciążeń pomiędzy taką formą zarobkowania a umową o pracę. Należałoby zatem zreformować system podatkowy i ubezpieczeniowy.
Zmiany dla pacjentów z wczesnym zapaleniem stawów
- Program pilotażowy KOWZS ma na celu stworzenie systemu zarządzenia procesem leczenia pacjentów z wczesnym zapaleniem stawów.
- W ramach programu założono skoordynowanie diagnozy, monitorowania postępów oraz wsparcie terapeutyczne dla pacjentów z tym rozpoznaniem.
Aktualny stan prawny
Program pilotażowy KOWZS został wprowadzony rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 15.9.2023 r. w sprawie programu pilotażowego w zakresie kompleksowej opieki nad świadczeniobiorcą z wczesnym zapaleniem stawów (Dz.U. z 2023 r. poz. 2212). Rozporządzenie weszło w życie 31.10.2023 r.
Celem programu jest:
- ocena organizacji, jakości i efektywności opieki KOWZS;
- opracowanie krajowych wytycznych postępowania medycznego wraz ze standardami prowadzenia elektronicznej dokumentacji medycznej w zakresie opieki nad pacjentami z wczesnym zapaleniem stawów (dalej: WZS).
Program podzielono na następujące etapy:
- etap organizacji – 12 miesięcy do dnia wejścia w życie (tj. do 31.10.2024 r.), obejmujący przygotowanie przez Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji im. prof. dr hab. med. Eleonory Reicher w Warszawie – lidera KOWZS i zatwierdzenie przez ministra właściwego do spraw zdrowia wytycznych postępowania w programie pilotażowym KOWZS, podpisanie przez NFZ umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z ośrodkami WZS i liderem KOWZS oraz umowy na realizację zadań z w zakresie programu pilotażowego KOWZS, podpisanie umowy na dotację z Ministrem Zdrowia;
- etap realizacji – 26 miesięcy od dnia zakończenia etapu organizacji, obejmujący realizację świadczeń w ramach programu, bieżącą ocenę i weryfikację prowadzenia opieki KOWZS, bieżącą ocenę poprawności wdrożenia i funkcjonowania wytycznych postępowania w programie pilotażowym KOWZS;
- etap ewaluacji – 7 miesięcy od dnia zakończenia etapu realizacji, obejmujący m.in. działania analityczne oraz ewaluacyjne w ramach programu pilotażowego KOWZS, przygotowanie sprawozdań, raportów, krajowych wytycznych.
Aktualnie został zrealizowany pierwszy z etapów, tj. etap organizacji trwający ostatnie 12 miesięcy, począwszy od listopada 2023 r.
Natomiast dla pacjenta program oznacza dwa moduły:
- moduł diagnostyczny;
- moduł kompleksowej opieki.
W module diagnostycznym, na podstawie skierowania lekarza ubezpieczenia zdrowotnego, pacjent powyżej 18 roku życia z konkretnym rozpoznaniem wg ICD-10 (np. łuszczyca stawowa, dna moczanowa, zapalenie mięśni), u którego wystąpiły objawy WZS, byłyby diagnozowany przez lekarza reumatologa. Podczas pierwszej porady kwalifikującej do programu pilotażowego KOWZS w ramach modułu 1. pacjent otrzymuje Kartę Świadczeniobiorcy z Zapalnymi Chorobami Reumatycznymi. Natomiast w trakcie drugiej porady w ramach modułu 1. pacjent otrzymuje Indywidualny Plan Opieki WZS, czyli ,,IPO WZS”.
Moduł kompleksowej opieki obejmował według założeń 4 porady reumatologiczne i 2 porady lekarza specjalisty rehabilitacji medycznej, rehabilitację medyczną według indywidualnego programu rehabilitacji psychoruchowej oraz wizyty specjalistyczne w zależności od potrzeb pacjentów.
Niezakwalifikowanie lub wykluczenie z programu KOWZS dotyczy pacjentów, u których:
- występuje przeciwskazanie do terapii chorób zapalnych zgodnie z aktualną wiedzą medyczną,
- w trakcie realizacji programu pilotażowego KOWZS nastąpiła zmiana rozpoznania klinicznego, która nie mieści się w założonej kwalifikacji.
Potrzeba zmian
Projektodawcy zwrócili uwagę na następujące problemy wymagające zmian:
- brak precyzyjnego określenia jednostek chorobowych, dla których mają zostać opracowane krajowe wytycznych postępowania diagnostyczno-leczniczego, co może przełożyć się na brak spójności założeń programu pilotażowego, które dotyczą jedynie wybranych schorzeń reumatologicznych w opiece WZS, a nie wszystkich rozpoznań chorobowych w dziedzinie reumatologii;
- dopuszczanie możliwość rozliczenia zrealizowanych do tej pory świadczeń opieki zdrowotnej u świadczeniobiorców, którzy nie mogą uczestniczyć w pilotażu ze względów medycznych, lecz nie przewiduje się możliwości przerwania opieki WZS w przypadku rezygnacji świadczeniobiorcy z udziału w programie pilotażowym KOWZS;
- rozbieżności interpretacyjne w sposobie naliczania współczynnika korygującego naliczanego do porady bilansowej;
- brak możliwości przekazywania danych medycznych dotyczących udzielonych świadczeń opieki zdrowotnej świadczeniobiorcy, w tym procesu leczenia bezpośrednio przez NFZ, na podstawie zgody uczestnika, ośrodkom WZS;
- brak zadania dla ośrodków WZS związanego z przekazywaniem danych do Bazy Zapalnych Chorób Reumatycznych;
- określenie liczby porad udzielanych przez lekarza specjalistę w dziedzinie rehabilitacji medycznej w ramach modelu organizacyjnego KOWZS;
- brak dostępności do wskazanych porad specjalistycznych w ośrodkach WZS;
- brak w modelu organizacyjnym programu pilotażowego KOWZS możliwości realizacji świadczeń diagnostycznych w trybie hospitalizacji jednego dnia;
- brak zapewnienia, w przypadkach tego wymagających, dodatkowych porad reumatologicznych;
- katalog badań laboratoryjnych obowiązujący w programie pilotażowym KOWZS nie wyczerpuje w całości możliwości diagnostycznych dla świadczeniobiorców z podejrzeniem jednostek chorobowych wymienionych kodami ICD w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 15.9.2023 r. w sprawie programu pilotażowego w zakresie kompleksowej opieki nad świadczeniobiorcą z wczesnym zapaleniem stawów (Dz.U. z 2023 r. poz. 2212).
Kierunek zmian
Wobec rozbieżności i wątpliwości projektodawcy uwzględnili wprowadzenie następujących zmian w obecnym brzmieniu przepisów:
- możliwość rozliczenia zrealizowanych świadczeń wynikających z IPO WZS nawet w przypadku rezygnacji przez pacjenta z udziału w programie (obecnie rozliczenie było możliwe jedynie w przypadku przerwania opieki WZS ze względów medycznych, co byłoby niekorzystne finansowo dla świadczeniodawców);
- doprecyzowanie celów programu pilotażowego KOWZS poprzez dodanie odpowiednich rozpoznań chorobowych według obowiązującej Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych;
- rozszerzenie katalogu badań laboratoryjnych (z 71 do 89 badań) możliwych do wykonania w ramach WZS, a dzięki temu – precyzyjne rozpoznanie choroby we wczesnym etapie;
- doprecyzowanie sposobu naliczania współczynnika korygującego naliczanego do porady bilansowej;
- zobowiązanie ośrodków WZS do przekazywania danych do Bazy Zapalnych Chorób Reumatycznych, co skoordynuje proces diagnostyczno-leczniczy w ramach programu pilotażowego KOWZS;
- doprecyzowanie liczby porad udzielanych przez lekarza specjalistę w dziedzinie rehabilitacji medycznej w ramach programu pilotażowego KOWZS;
- wprowadzenie przepisów umożliwiających Liderowi KOWZS oraz ośrodkom WZS uzyskanie od Narodowego Funduszu Zdrowia danych medycznych dotyczących udzielonych świadczeń opieki zdrowotnej pod warunkiem wyrażenia zgody przez świadczeniobiorcę – dzięki temu możliwa będzie pełna koordynacja leczenia świadczeniobiorcy uczestniczącego w programie w zakresie określonym w programie;
- możliwość wykonywania w 1. module w ramach pierwszej porady świadczenia w postaci hospitalizacji w trybie 1 dnia, a tym samym zwiększenie dostępności do diagnostyki we wszystkich możliwych trybach w zależności od wskazań medycznych;
- alternatywne sposoby spełnienia warunku lokalizacji porad specjalistycznych;
- dodanie w modelu organizacyjnym kolejnych porad w zależności od potrzeb świadczeniobiorcy, czego efektem będzie zwiększenie dla świadczeniobiorców dostępności do leczenia w przypadkach tego wymagających.
Zmiany mają nie mieć wpływu na wzrost kosztów realizacji programu pilotażowego, a jedynie umożliwić skorzystanie z pełniejszej diagnostyki przez wybór alternatywnych badań, w zależności od wskazań medycznych.
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie Ministra Zdrowia z 15.9.2023 r. w sprawie programu pilotażowego w zakresie kompleksowej opieki nad świadczeniobiorcą z wczesnym zapaleniem stawów (Dz.U. z 2023 r. poz. 2212) dostępny jest w wykazie prac legislacyjnych Ministra Zdrowia, numer MZ 1713.
Kasowy PIT zacznie obowiązywać od 2025 r.
- ZmPDOFizU24 umożliwia małym firmom o przychodach do 1.000.000 zł rocznie wybór kasowego sposobu rozliczania przychodów i kosztów uzyskania przychodów.
- Przedsiębiorcy zapłacą podatek dopiero po otrzymaniu zapłaty od kontrahenta, co poprawi ich płynność finansową i ograniczy ryzyko związane z opóźnieniami w płatnościach.
- Zasady kasowego PIT wejdą w życie 1.1.2025 r., wspierając uproszczenie rozliczeń podatkowych i transparentność ewidencji przychodów.
Cel i kontekst wprowadzenia dobrowolnego PIT kasowego
Głównym celem ZmPDOFizU24, zgodnie z zapowiedziami zawartymi w exposé premiera z 13.12.2023 r., jest wprowadzenie kasowego sposobu rozliczania przychodów i kosztów uzyskania przychodów.
Przyjęte rozwiązania znajdą zastosowanie na gruncie:
- ustawy z 26.7.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 226; dalej: PDOFizU);
- ustawy z 20.11.1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 776; dalej: RyczałtU) oraz
- przepisów dotyczących świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.
Dotychczasowe regulacje opierały się na zasadzie memoriałowej, zgodnie z którą przedsiębiorca musiał rozliczać przychody w momencie wystawienia faktury, wykonania usługi lub dostawy towaru, niezależnie od faktycznego otrzymania należności. Analogicznie, koszty uzyskania przychodów były rozliczane w momencie ich wystąpienia, nawet jeśli nie zostały jeszcze zapłacone. Takie podejście prowadziło do sytuacji, w których przedsiębiorcy musieli płacić podatek od przychodów, których jeszcze nie otrzymali, co szczególnie obciążało małe firmy.
Na czym polega kasowy PIT?
Metoda kasowa, polegająca na opodatkowaniu dochodów w momencie ich faktycznego otrzymania, ma stanowić odpowiedź na problemy związane z opóźnieniami w płatnościach. W praktyce oznacza to, że przedsiębiorca będzie płacił podatek dopiero wtedy, gdy otrzyma płatność od kontrahenta, co pozwoli uniknąć sytuacji, w której zobowiązania podatkowe powstają w momencie wystawienia faktury, niezależnie od tego, czy należność została uregulowana.
Wyjątek stanowi sytuacja, w której zapłata nie zostanie uregulowana w ciągu 2 lat od daty wystawienia faktury – w takim przypadku przedsiębiorca będzie zobowiązany do rozpoznania przychodu, niezależnie od faktycznej zapłaty.
Warunki korzystania z kasowego PIT
Nowe rozwiązanie skierowane jest przede wszystkim do małych przedsiębiorców. Zasady ustalania przychodów z działalności gospodarczej metodą kasową w ZmPDOFizU24 zostały uregulowane w dodanym art. 14c PDOFizU. Zgodnie z nim, podatnik będzie mógł rozliczać PIT metodą kasową, jeśli:
- przychody z prowadzonej samodzielnie działalności gospodarczej w roku bezpośrednio poprzedzającym rok podatkowy nie przekroczyły kwoty odpowiadającej równowartości 1.000.000 zł, oraz
- w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą nie prowadzi ksiąg rachunkowych, oraz
- złoży właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego sporządzone na piśmie oświadczenie o wyborze metody kasowej rozliczania przychodów, w stosownym terminie.
Przepisy przewidują także możliwość stosowania kasowego PIT przez przedsiębiorców rozpoczynających działalność, co ma ułatwić im start na rynku i zmniejszyć ryzyko związane z początkową płynnością finansową.
Kasowy PIT będą mogli stosować podatnicy PIT prowadzący działalność gospodarczą, którzy będą opłacać podatek dochodowy według:
- skali podatkowej (art. 27 PDOFizU);
- IP BOX (art. 30ca PDOFizU);
- podatku liniowego (art. 30c PDOFizU) oraz
- ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych (rozdział 2 RyczałtU).
Co istotne, z opisywanego rozwiązania dotyczącego kasowego PIT będą mogły korzystać osoby fizyczne osiągające przychody z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie. Samodzielne prowadzenie działalności oznacza, że prawa do kasowego PIT nie będą miały osoby prowadzące działalność gospodarczą np. w formie spółki cywilnej czy spółki jawnej.
Procedura wyboru metody kasowej
Mimo że decyzja o wyborze metody kasowej będzie dobrowolna, przedsiębiorca będzie musiał jednak złożyć stosowne oświadczenie właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego.
Zgodnie z dodanym art. 14c ust. 1 pkt 3) PDOFizU, oświadczenie to powinno zostać złożone:
- co do zasady, w terminie do dnia 20 lutego roku podatkowego;
- w terminie do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu rozpoczęcia działalności gospodarczej – w przypadku podatnika rozpoczynającego prowadzenie działalności gospodarczej w trakcie roku podatkowego;
- w terminie, do końca roku podatkowego, jeżeli rozpoczęcie działalności gospodarczej nastąpiło w grudniu roku podatkowego.
Jak wynika z dodanego art. 14c ust. 11 PDOFizU, dokonany wybór metody kasowej dotyczy również lat następnych, chyba że w kolejnych latach podatnik, w terminie do dnia 20 lutego roku podatkowego, zawiadomi na piśmie właściwego naczelnika urzędu skarbowego o rezygnacji z metody kasowej rozliczania przychodów.
Zasady rozliczania przychodów i kosztów
Jak wskazano powyżej, przedsiębiorca stosujący kasowy PIT będzie rozpoznawał przychód w dacie uregulowania należności. Przez uregulowanie należności będzie rozumiane również częściowe uregulowanie należności, a także wpłaty na poczet dostaw towarów i usług, które zostaną wykonane w następnych okresach sprawozdawczych. Przychodem będzie zatem również, np. zapłacona zaliczka, przedpłata czy zapłacona rata.
Zgodnie z dodanym art. 14c ust. 2 PDOFizU, w przypadku metody kasowej za datę powstania przychodu uważa się dzień uregulowania należności, nie późniejszy niż dzień:
- upływu 2 lat, licząc od dnia wystawienia faktury, albo
- likwidacji działalności gospodarczej.
Koszty uzyskania przychodów będą mogły być rozliczane tylko po ich faktycznym poniesieniu. Wyjątek stanowią odpisy amortyzacyjne od środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, które będą rozliczane zgodnie z dotychczasowymi zasadami.
Metoda kasowa jedynie dla udokumentowanych przychodów
Jak wynika z dodanego art. 14c ust. 4 PDOFizU, metoda kasowa rozliczania przychodów ma zastosowanie wyłącznie do przychodów, które:
- wynikają z transakcji między podatnikiem a przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy z 6.3.2018 r. Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 236) oraz
- są udokumentowane fakturami wystawionymi w terminach określonych zgodnie z odrębnymi przepisami.
Wymóg udokumentowania transakcji fakturami ułatwi weryfikację zasadności stosowania przez przedsiębiorców metody kasowej.
Ewidencja i obowiązki administracyjne
Podatnicy korzystający z kasowego PIT będą zobowiązani do prowadzenia ewidencji faktur dokumentujących przychody i koszty.
Nie będzie ona miała określonego wzoru, ale powinna zawierać:
- datę wystawienia faktury;
- numer faktury;
- kwotę należności wynikającej z faktury;
- datę uregulowania należności.
Celem tych wymogów jest zapewnienie transparentności rozliczeń i ograniczenie ryzyka nadużyć podatkowych.
Jeżeli zmarły przedsiębiorca prowadził ewidencję faktur, to przedsiębiorstwo w spadku będzie kontynuować prowadzenie tej ewidencji.
Etap legislacyjny
Prezydent podpisał ustawę 28.10.2024 r. Wejdzie w życie 1.1.2025 r.
Ustawa frankowa do przyjęcia, ale dopiero w przyszłym roku
Niewykluczone, że Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego – czyli autor projektu ustawy – będzie chciała przyjrzeć się już zgłoszonym uwagom lub tym, które pojawią się w trakcie konsultacji – zapowiedział Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, w trakcie środowej prezentacji stanu prac nad tym projektem. Większość rozwiązań była już wcześniej zapowiadana, a teraz rozwinął je prof. Marcin Dziurda, członek wspomnianej komisji.
Projektowane przepisy mają usprawnić rozpoznawanie spraw frankowych. Chodzi o rozszerzenie możliwości orzekania w takich sprawach na posiedzeniu niejawnym w pierwszej i drugiej instancji, od czego jednak sędzia będzie mógł odstąpić na rzecz jawnej rozprawy. Możliwe ma być też przesłuchanie świadka zdalnie mimo sprzeciwu strony oraz odbieranie jego zeznań (lub stron) na piśmie.
Zniesiony ma być też w sprawach frankowych wprowadzony w 2019 r. zakaz podnoszenia przez pozwanego zarzutu potrącenia, co umożliwi łączne rozpoznanie roszczeń frankowicza i banku i orzekania na zasadzie salda, a więc tylko nadwyżki większego roszczenia nad mniejszym. To naturalnie ograniczy liczbę spraw dotyczących kredytów frankowych.
Kolejna zmiana przewiduje, że z chwilą doręczenia odpisu pozwu bankowi ma następować z mocy prawa wstrzymanie obowiązku spłaty kredytu przez konsumenta, co naturalnie odciąży frankowicza, ale także sądy od rozpoznawania tysięcy wniosków o takie zabezpieczenia. Ułatwienia mają dotyczyć także ugodowego kończenia sporów.
W ramach planowanych zmian ma być powołany też dodatkowy wydział frankowy w warszawskim Sądzie Apelacyjnym, który jest obciążony odwołaniami z sądu frankowego.
Dr Aneta Wiewiórowska-Domagalska, pełnomocnik ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumenta zaprezentowała z kolei kilka wdrażanych już cyfrowych rozwiązań jak baza orzecznictwa TSUE w sprawach frankowych z ich opracowaniem oraz „cyfrowy asystent” sędziego, pozwalający na cyfrowe korzystanie z akt sprawy. Zapowiada też kolejne zwiększenie zatrudnienia „klasycznych” asystentów sędziego. W przyszłym roku o 1 tys. z priorytetem dla zablokowanych, zwłaszcza w dużych miastach, wydziałów frankowych (pośrednio blokujących także inne sądy).
Uczestnicy środowego spotkania wskazywali, że są to zmiany proceduralne (co zresztą prezentujący projekt podkreślają), a w debacie dotyczącej spraw frankowych pojawiają się głosy krytyczne (czy ochrona frankowiczów – konsumentów nie jest zbyt szeroka, a procesy frankowe blokują 100 mld zł na rezerwy bankowe, które nie mogą być wykorzystane, np. na inwestycje). W odpowiedzi minister Bodnar wskazał, że zasad rozliczania umów frankowych ustawa nie obejmuje, tu decyduje utrwalone już orzecznictwo. Wskazał przy tym na rosnącą liczbę ugód frankowicz – bank sięgającą ostatnio 5 tys. miesięcznie, które łagodzą zakończenia takich sporów.
Dopytywany, kiedy gotowy już projekt zostanie opublikowany, minister Bodnar powiedział, że powinno to nastąpić do końca tego roku, ale potem muszą się odbyć konsultacje publiczne, w trakcie których komisja kodyfikacyjna może naturalnie zająć stanowisko. Samo wejście ustawy przewidziano na 14 dni po jej ogłoszeniu.
Jednorazowa opłata planistyczna w świetle wyroku NSA
Na wokandę Naczelnego Sądu Administracyjnego wpłynęła sprawa dotycząca sporu w kwestii nieruchomości gruntowej położonej na terenie jednej z dzielnic Warszawy, która to nieruchomość, w wyniku uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zyskała nowe przeznaczenie pod usługi handlowe, administracyjne i kulturalne. Zgodnie z operatem szacunkowym sporządzonym przez rzeczoznawcę majątkowego, wartość nieruchomości wzrosła o 257 472 zł. Zarząd Dzielnicy, bazując na art. 36 ust. 4 oraz art. 37 ust. 1 i 6 ustawy z 27.3.2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1130; dalej: PlanZagospU), naliczył zatem jednorazową opłatę wynoszącą 20% wzrostu wartości.
Prezydent m.st. Warszawy zakwestionował ustalenia organu I instancji, wskazując na rzekome błędy w postępowaniu dowodowym, w tym brak wyczerpującego rozpoznania okoliczności sprawy oraz niedostateczne zbadanie metodologii przyjętej w operacie szacunkowym. Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO), rozpatrując odwołanie, podtrzymało jednak decyzję Zarządu Dzielnicy uznając, że operat został sporządzony zgodnie z przepisami ustawy z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1145; dalej: GospNierU). SKO wskazało, że rzeczoznawca zastosował podejście porównawcze, analizując transakcje nieruchomościami o podobnych cechach i wartości nieruchomości przed uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, po jego uchwaleniu oraz na podstawie faktycznego sposobu użytkowania zostały ustalone zgodnie z obowiązującymi standardami.
W skardze do WSA Prezydent m.st. Warszawy zarzucił organom administracji naruszenie przepisów KPA, w tym art. 7 KPA i art. 77 KPA, poprzez zaniechanie wyczerpującego rozpatrzenia materiału dowodowego. Dodatkowo wskazano na ograniczenie możliwości czynnego udziału w postępowaniu oraz błędne przyjęcie stawki procentowej opłaty planistycznej. WSA uznał jednak, że decyzje administracyjne były zgodne z prawem, a przyjęta metodologia wyceny nie budziła zastrzeżeń. Sąd wskazał, że operat szacunkowy stanowi opinię specjalistyczną, która nie może być oceniana przez organ administracyjny w zakresie wiadomości specjalnych. Dodatkowo podkreślono, że strona postępowania nie przedstawiła żadnych dowodów obalających ustalenia zawarte w operacie, w tym kontroperatu lub opinii organizacji zawodowych rzeczoznawców majątkowych.
W wyroku sąd zaznaczył, że decyzje administracyjne zostały wydane zgodnie z przepisami ustawy PlanZagospU, która przewiduje możliwość naliczania opłaty planistycznej w przypadku wzrostu wartości nieruchomości wskutek uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Przesłanki te zostały spełnione, a zastosowana stawka procentowa opłaty wynikała bezpośrednio z uchwały Rady m.st. Warszawy. Sąd uznał także, że skarżący miał zapewnioną możliwość wglądu w akta sprawy i nie wykazał, aby doszło do ograniczenia jego praw proceduralnych.
Prezydent zaskarżył stanowisko WSA do NSA, a ten w wyroku z 8.8.2024 r., II OSK 1884/23, Legalis, oddalił skargę. Organ podkreślił, że zgodnie z art. 36 ust. 4 PlanZagospU, obowiązek uiszczenia opłaty planistycznej powstaje w przypadku wzrostu wartości nieruchomości na skutek uchwalenia planu miejscowego, o ile nieruchomość zostanie następnie zbyta. Wartość ta ustalana jest na podstawie operatu szacunkowego, który określa różnicę pomiędzy wartością gruntu przed i po wejściu w życie nowego planu miejscowego. W przedmiotowej sprawie rzeczoznawca majątkowy zastosował podejście porównawcze, uznane za zgodne z przepisami GospNierU oraz rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Technologii z 5.9.2023 r. w sprawie wyceny nieruchomości (Dz.U. z 2023 r. poz. 1832).
W uzasadnieniu wyroku NSA wyraźnie wskazano, że instytucja opłaty planistycznej opiera się na analizie przeprowadzonej przez rzeczoznawcę majątkowego, a sądy administracyjne oraz organy administracji publicznej nie są uprawnione do oceny merytorycznej ustaleń zawartych w operacie. Mogą jedynie kontrolować jego zgodność formalną i ewentualne oczywiste błędy. W rozpatrywanej sprawie, zarówno organ I instancji, jak i SKO, dochowały tych standardów.
NSA odniósł się również do kwestii tzw. „luki planistycznej”, wskazując, że zgodnie z art. 37 ust. 1 PlanZagospU wartość nieruchomości w okresie bez obowiązującego planu miejscowego powinna być ustalana na podstawie faktycznego sposobu jej użytkowania, a nie na podstawie zapisów studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Studium, jako akt wewnętrzny gminy, nie daje właścicielowi prawa do konkretnego zagospodarowania nieruchomości, co jednoznacznie wynika z orzecznictwa sądowego.
Skarga kasacyjna zarzucała również naruszenie przepisów postępowania administracyjnego, w tym ograniczenie prawa strony do czynnego udziału w sprawie. NSA uznał jednak te zarzuty za bezzasadne wskazując, że organ odwoławczy oparł swoje decyzje na materiale dowodowym zebranym w I instancji, nie prowadząc dodatkowego postępowania wyjaśniającego. Brak zawiadomienia o możliwości zapoznania się z aktami nie wpłynął zatem na wynik sprawy.
Integracja kasy fiskalnej z terminalem jednak nie od 1.1.2025 r.
Zgodnie z art. 111 ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 361; dalej: VATU) podatnicy dokonujący sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych są obowiązani prowadzić ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących. Od pewnego czasu resort finansów konsekwentnie próbuje sprawić, by obrót w relacjach B2C odbywał się w jak najszerszym zakresie w sposób bezgotówkowy. Dobitnie widać to przy okazji chociażby przepisów wprowadzających tzw. „Polski ład” (tak tak, było coś takiego i jeszcze niedawno rozpalało nas wszystkich do czerwoności). Choć może to wydawać się wiadomością sensacyjną, reminiscencje „Polskiego ładu” są wiecznie żywe. Niektóre rozwiązania wynikające z ustawy z 29.10.2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r. poz. 2105; dalej: ZmPDOFizPrU21) mogą lada chwila ukradkiem i po kryjomu sukcesywnie wejść w życie, chociaż niektóre rozwiązania są kontestowane a ich ostateczny los pozostaje niepewny.
Integracja kasy fiskalnej z terminalem odroczona
W kolejce czeka art. 111 ust. 6kb VATU, zgodnie z którym w przypadku stwierdzenia, że podatnik prowadzący ewidencję sprzedaży przy użyciu kasy rejestrującej nie zapewnia współpracy kasy rejestrującej z terminalem płatniczym, przy użyciu którego zapewnia możliwość przyjmowania płatności, zgodnie z wymaganiami technicznymi dla kas rejestrujących, naczelnik urzędu skarbowego, w drodze decyzji nakłada na tego podatnika karę pieniężną w wysokości 5000 zł. Przepis ten miał wejść w życie ostatecznie od 1.1.2025 r. (choć pierwotnie zakładano, że stanie się to już 1.7.2022 r.).
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 19a ust. 1 i 2 ustawy z 6.3.2018 r. – Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 236; dalej: PrPrzed), przedsiębiorca dokonujący sprzedaży ewidencjonowanej na kasie rejestrującej powinien zapewnić możliwość dokonywania zapłaty w każdym miejscu, w którym działalność gospodarcza jest faktycznie wykonywana, w szczególności w lokalu, poza lokalem przedsiębiorstwa lub w pojeździe wykorzystywanym do świadczenia usług transportu pasażerskiego, przy użyciu instrumentu płatniczego. Z tym obowiązkiem skorelowany jest art. 19a ust. 3 PrPrzed, zgodnie z którym przedsiębiorca, który zapewnia możliwość przyjmowania płatności przy użyciu terminala płatniczego i prowadzi ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących, które umożliwiają połączenie i przesyłanie danych między kasą rejestrującą a Centralnym Repozytorium Kas, zapewnia współpracę kasy rejestrującej z terminalem płatniczym zgodnie z wymaganiami technicznymi dla kas rejestrujących, określonymi w przepisach wykonawczych wydanych na podstawie VATU.
Przepis ten wejdzie jednak w życie dopiero 1.4.2025 r. Co za tym idzie, w naturalny sposób nie wejdzie w życie 1.1.2025 r. sankcja VAT za brak integracji kasy z terminalem.
Być może jednak sankcja ta nie wejdzie w życie w ogóle. Zdaniem resortu finansów odroczenie integracji nie wyeliminowało problemów technicznych, które były podstawą pierwotnego odroczenia. Koszty integracji mogłyby być poza tym ogromne, obejmują bowiem nie tylko koszty wymiany urządzeń, ale też ryzyko niestabilności funkcjonowania urządzeń, co mogłoby dezorganizować działalność podatnika. Stąd pomysł, by integracja została trwale zastąpiona przez raportowanie zastępcze dokonywane przez agentów rozliczeniowych. Ma być to swoiste wzmocnienie możliwości analitycznych Krajowej Administracji Skarbowej dzięki pozyskiwaniu szerszego zakresu danych, niż by to miało miejsce przy integracji kas i terminali – raportowanie przez agentów rozliczeniowych pozwala uzyskiwać m.in. dane z drukarek fiskalnych, które nie posiadają funkcjonalności pozwalającej na integrację z terminalem płatniczym, a na tych urządzeniach jest szeroki zakres danych o transakcjach płaconych kartami płatniczymi (supermarkety, stacje paliw itp.).
Możemy więc przyjąć, że od 1.1.2025 r. naczelnik urzędu skarbowego nie będzie miał kompetencji do nakładania kary 5000 zł za brak współpracy kasy rejestrującej z terminalem płatniczym. Losy tej instytucji, pamiętającej burzliwe czasy ustanawiania tzw. „Polskiego ładu”, są więc wciąż niepewne. Nie mamy jednak na dziś wiążącej informacji, jaki będzie system docelowy, ale Ministerstwo Finansów nad nim pracuje.
Komentarz
Tak zwany „Polski ład” kojarzy się nam przede wszystkim z podatkową inżynierią w opodatkowanie (i oskładkowanie) dochodów osobistych, wedle przyjętego przez pomysłodawców klucza „sprawiedliwości podatkowej”. Ale po prawdzie ta „historyczna reforma podatków” dość mocno uprzywilejowała także sektor finansowy i bankowy. Jednym z przejawów tego uprzywilejowania było dążenie do absolutnej dominacji obrotu bezgotówkowego metodą marchewki (tworząc bardzo iluzoryczne korzyści), ale i kija (wprowadzając rygorystyczne wymogi).
I tak, przykładowo, podatnikowi, który wbrew obowiązkowi nie zapewni możliwości dokonywania zapłaty przy użyciu instrumentu płatniczego w każdym miejscu, w którym działalność gospodarcza jest faktycznie wykonywana (a więc np. w lokalu, poza lokalem przedsiębiorstwa lub w pojeździe wykorzystywanym do świadczenia usług transportu pasażerskiego), ustawodawca czasowo wyłączy możliwość ubiegania się o zwrot VAT w terminie 25-dniowym. Brak terminala ukróca też możliwość składania kwartalnych rozliczeń VAT (i tak dostępną już wąskiemu gronu podmiotów). Wszystko w imię uszczelnienia systemu VAT.
Przyjmując tłumaczenia Ministerstwa Finansów, pomysł z integracją terminali z kasami fiskalnymi okazał się technologicznie „przestrzelony” i „nie do wdrożenia”. Przypomina to nieco okoliczności odroczenia obowiązkowego KSeF? Być może, jakkolwiek z KSeF Ministerstwo Finansów ostatecznie się nie wycofało, w przypadku omawianej instytucji może być różnie.
Reforma orzecznictwa lekarskiego w 2025 r.
- Reforma zakłada wprowadzenie jednolitej regulacji zasad i trybu wydawania orzeczeń, co pozwoli na większą przejrzystość i standaryzację procedur.
- Dzięki zmianom kadrowym i organizacyjnym, w tym tworzeniu centrów orzeczniczych, możliwe będzie skrócenie czasu oczekiwania na orzeczenia.
- Wprowadzenie elastycznych form zatrudnienia dla lekarzy orzeczników zwiększy efektywność systemu i poprawi jakość obsługi obywateli.
Obecny stan prawny
Orzecznictwo lekarskie w Polsce opiera się na licznych aktach prawnych, w tym na:
- ustawie z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 497; dalej: SysUbSpołU);
- ustawie z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1631);
- rozporządzeniu Ministra Polityki Społecznej z 14.12.2004 r. w sprawie orzekania o niezdolności do pracy (Dz.U. z 2004 r. Nr 273, poz. 2711).
Regulacje te, choć kluczowe dla funkcjonowania systemu, charakteryzują się znacznym rozproszeniem i niejednoznacznością. Taki stan rzeczy utrudnia zarówno interpretację przepisów, jak i ich skuteczne stosowanie.
Dodatkowo Zakład Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ZUS) zmaga się z poważnymi problemami kadrowymi – obecnie aż 40% etatów lekarzy orzeczników pozostaje nieobsadzonych, a średni wiek zatrudnionych specjalistów przekracza 60 lat. Przyczyną tej sytuacji jest m.in. brak konkurencyjności wynagrodzeń oferowanych przez ZUS w porównaniu z sektorem prywatnym.
Długie kolejki do uzyskania orzeczenia, będące konsekwencją niedoboru lekarzy, mają istotny wpływ na życie osób oczekujących na decyzję. Orzeczenia są podstawą do uzyskania świadczeń, które dla wielu rodzin stanowią jedyne źródło utrzymania. Każde opóźnienie w procesie wydania orzeczenia przekłada się na realne problemy finansowe i życiowe obywateli.
Cele reformy
Projektowane zmiany w systemie orzecznictwa lekarskiego są odpowiedzią na wyzwania współczesnego rynku pracy, oczekiwania społeczne oraz potrzeby poprawy organizacji i efektywności działań ZUS.
Reforma ma na celu:
- skrócenie czasu oczekiwania na orzeczenie;
- standaryzację i ujednolicenie procesu orzekania;
- zwiększenie konkurencyjności warunków zatrudnienia lekarzy orzeczników;
- elektronizację i cyfryzację procesów związanych z wydawaniem orzeczeń;
- usprawnienie nadzoru i kontroli jakości orzeczeń.
Kompleksowa standaryzacja przepisów
Nowelizacja zakłada wprowadzenie kompleksowej i jednolitej regulacji zasad i trybu wydawania orzeczeń dla celów ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych, innych świadczeń należących do właściwości ZUS oraz dla celów realizacji zadań zleconych ZUS na podstawie innych ustaw, a także kontroli orzecznictwa o czasowej niezdolności do pracy.
Zaproponowane rozwiązanie przyczyni się do:
- standaryzacji postępowania orzeczniczego we wszystkich rodzajach spraw niezależnie od celu, dla którego jest wydawane orzeczenie;
- przejrzystości regulacji prawnych w tym zakresie, wobec aktualnego rozproszenia i różnego brzmienia przepisów w wielu aktach prawnych.
Projektowane regulacje pozostają bez wpływu na określone w obowiązujących przepisach prawa warunki ustalania prawa do świadczeń.
Określenie warunków zatrudniania lekarzy na potrzeby orzecznictwa lekarskiego
Nowelizacja przewiduje zmiany zasad zatrudniania, wynagradzania oraz kwalifikacji wymaganych od lekarzy orzekających w ZUS przez określenie warunków ich zatrudniania. Zakłada się m.in.:
- wprowadzenie elastycznych form współpracy stosowanych w praktyce przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych, tj. lekarze orzecznicy będą mogli wykonywać pracę na podstawie umowy o pracę albo umowy o świadczenie usług;
- wprowadzenie regulacji, zgodnie z którymi zasady ustalania wynagrodzenia zasadniczego lekarzy orzecznictwa lekarskiego zatrudnionych na podstawie umowy o pracę zostaną określone w SysUbSpołU oraz w rozporządzeniu wydanym na podstawie przepisów tej ustawy przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego;
- wprowadzenie zmian w zakresie kwalifikacji wymaganych od lekarzy orzeczników, tj. możliwość zatrudniania poza lekarzami specjalistami, również lekarzy nieposiadających tytułu specjalisty.
Tworzenie centrów orzeczniczych
Reforma zakłada konsolidację zadań związanych z wydawaniem orzeczeń oraz realizacją bezpośredniego nadzoru nad orzekaniem w centrach orzeczniczych obejmujących właściwość jednego lub więcej niż jednego oddziału ZUS, z zachowaniem możliwości wydawania orzeczeń w oddziale ZUS podlegającym pod centrum orzecznicze.
Centra orzecznicze będą tworzone na mocy wewnętrznych aktów prawnych wydawanych przez Prezesa ZUS. Siedziby i właściwość terytorialna centrów będzie określana z uwzględnieniem dostępności dla osób zainteresowanych i potrzeby zapewnienia odpowiedniej obsady kadrowej.
Co istotne, w celu uelastycznienia i usprawnienia pracy lekarza orzecznika proponuje się również wdrożenie nowego modelu organizacji pracy lekarza, w którym lekarz orzekający będzie wspierany przez asystenta medycznego w czynnościach technicznych i administracyjnych, związanych z przygotowaniem dokumentacji oraz wprowadzaniem danych do systemów informatycznych w procesie wydawania orzeczenia.
Jednoosobowe orzekanie
W ramach usprawnienia procedur proponuje się, aby zarówno w pierwszej instancji, jak i w drugiej instancji, wskutek złożenia zarzutu wadliwości lub sprzeciwu, orzeczenia były wydawane jednoosobowo. Proponowane rozwiązanie umożliwi efektywne wykorzystanie kadr medycznych przy jedoczesnym zagwarantowaniu możliwości ponownego rozpatrzenia sprawy w ramach postępowania prowadzonego przed ZUS, z niezbędnymi gwarancjami bezstronności.
W celu zagwarantowania najwyższej jakości wydawanych orzeczeń, w aktach wykonawczych zostaną określone wskazania, które powinny być uwzględniane przy wyznaczaniu lekarza orzecznika do ponownego rozpatrzenia sprawy, m.in. posiadana przez lekarza specjalizacja oraz potrzeba dokonania prawidłowej i kompleksowej oceny okoliczności wynikających z celu, dla którego wydawane jest orzeczenie.
Nadzór i kontrola jakości
Zwierzchni nadzór nad orzecznictwem lekarskim będzie sprawowany przez Naczelnego Lekarza ZUS. W kontroli jakości orzeczeń lekarskich będą go wspierać inspektorzy nadzoru. Mechanizmy takie jak możliwość uchylenia wadliwego orzeczenia oraz skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia mają zapewnić najwyższy poziom merytoryczny wydawanych decyzji.
Projektowana regulacja szczegółowo uregulowała zakres i środki nadzoru, w tym w szczególności uprawnienia do kontroli wydawanych orzeczeń pod względem ich zgodności ze stanem faktycznym, zasadami orzekania, zebranymi dokumentami oraz z przepisami dotyczącymi orzekania dla celów ustalania uprawnień do świadczeń.
Przyjęte rozwiązania mają na celu w szczególności:
- zapewnienie prawidłowości ustaleń orzeczniczych dokonywanych przez lekarzy orzeczników i specjalistów wykonujących samodzielne zawody medyczne;
- ujednolicenie stosowania zasad orzecznictwa we wszystkich rodzajach spraw prowadzonych przez lekarzy orzeczników i specjalistów wykonujących samodzielne zawody medyczne;
- eliminowanie wadliwych orzeczeń wydanych przez lekarzy orzeczników lub specjalistów wykonujących samodzielne zawody medyczne, przez kierowanie spraw do ponownego rozpatrzenia w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w ustaleniach orzeczniczych.
Etap legislacyjny
Projekt skierowano do opiniowania. Większość przepisów ustawy wejdzie w życie 1.1.2025 r.