Szersza ochrona przed przestępstwami z nienawiści

Dziś karalne jest nawoływanie do nienawiści, a także surowiej traktowane popełnianie przestępstw ze względu na takie cechy, jak narodowość, pochodzenie etniczne i wyznanie lub bezwyznaniowość. Przyjęty przez rząd projekt rozszerza przesłanki o niepełnosprawność, wiek, płeć i orientację seksualną. Pierwotnie miał on objąć również tożsamość płciową, ale ostatecznie to sformułowanie wypadło z projektu.

Jak czytamy w uzasadnieniu, nowe przepisy mają na celu pełniejsze realizowanie konstytucyjnego zakazu dyskryminacji oraz wypełnienie międzynarodowych zaleceń dotyczących standardów ochrony przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

W stosunku do pierwotnego projektu w art. 119 § 1 KK (przemoc lub groźba bezprawna z powodu dyskryminacji) oraz art. 257 KK (napaść z pobudek dyskryminacyjnych) na skutek uwag Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego zmieniono sformułowanie „z powodu jej przynależności” na „w związku z przynależnością”. Ta drobna z pozoru zmiana sprawia, że karane z tego przepisu będzie znieważenie lub naruszenie nietykalności cielesnej osoby, która sama nie posiada cech, które motywowały sprawcę do przestępstwa z powodów dyskryminacyjnych. Innymi słowy przepisy te będą miały zastosowanie nie tylko w sytuacjach, w których pokrzywdzonymi są np. osoby homoseksualne czy niepełnosprawne, ale także gdy są nimi np. osoby wspierające ich prawa.

Rozszerzenie katalogu przesłanek dyskryminacyjnych określonych w art. 119, 256 i 257 kodeksu karnego sprawi, że również przestępstwa motywowane uprzedzeniami z powodu wieku, niepełnosprawności, orientacji seksualnej lub płci będą ścigane z urzędu, a nie jak obecnie w trybie prywatnoskargowym.

W efekcie przyjętych przez Radę Ministrów zmian przestępstwa motywowane uprzedzeniami będą podlegać następującym karom:

Projekt nowelizacji wprowadza również zmiany w karaniu za przestępstwo publicznego znieważenia z nienawiści. Proponuje się uelastycznienie katalogu kar, przewidując możliwość nałożenia grzywny, kary ograniczenia wolności lub kary pozbawienia wolności do dwóch lat.

Nowe przepisy wejdą w życie 14 dni po ich ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Etap legislacyjny: projekt przyjęty przez rząd

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Adwokaci i radcowie mają dyżurować za darmo

Udział obrońcy już na starcie postępowania karnego ma być zagwarantowany w przepisach. Środowisko adwokackie, rzecznik praw obywatelskich oraz organizacje pozarządowe od lat zabiegały o implementację unijnych przepisów w tej sprawie. Standard ten ma być wreszcie wdrożony do kodeksu postępowania karnego.

Obrońca w trzy godziny

Omawiane rozwiązanie przewiduje zarówno projekt autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości (jest na etapie konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych), jak i poselski projekt nowelizacji KPK autorstwa klubu Polska 2050 Trzecia Droga (został już złożony w Sejmie, ale jeszcze nie nadano mu druku).

Aby umożliwić realny dostęp do pomocy obrońcy, obydwa projekty przewidują wprowadzenie obowiązku pełnienia dyżurów przez adwokatów i radców prawnych.

W myśl projektu autorstwa MS, jeśli podejrzany w związku z pierwszym przesłuchaniem oświadczy, że chce skorzystać z pomocy obrońcy, umożliwia się mu ustanowienie obrońcy, odraczając przystąpienie do przesłuchania do czasu stawienia się obrońcy, jednak na okres nieprzekraczający trzech godzin od momentu złożenia oświadczenia.

Podejrzany będzie mógł skorzystać ze swojego prawnika albo wybrać go z listy obrońców pełniących dyżur. Projekt MS przewiduje ponadto, że po stawieniu się obrońcy organ procesowy umożliwia podejrzanemu rozmowę z obrońcą (minimum godzina).

– To dobry kierunek zmian, bo zawsze były problemy z czynnościami wykonywanymi „na gorąco” wobec osoby zatrzymanej przez organ procesowy. A nie ma wątpliwości, że to właśnie one są często najistotniejsze w postępowaniu przygotowawczym. Tymczasem osoba zatrzymana nie zawsze wie, jakie są jej prawa, i czasem słucha różnych sugestii ze strony policjantów, przez co np. godzi się na niekorzystne dla niej rozwiązania – wskazuje Krzysztof Dmowski, adwokat z Warszawy.

Przykładowo w obawie przed tymczasowym aresztowaniem (które w danym przypadku może być mało realne) jest w stanie zgodzić się na dobrowolne poddanie się karze na niekorzystnych warunkach.

Szkolenia miękkie dla adwokatów i radców prawnychSprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Bez pieniędzy za gotowość

Aby zapewnić efektywność pomocy prawnej z urzędu dla zatrzymanego, obydwa projekty zakładają też, że koszty pomocy udzielonej zatrzymanemu przez obrońcę pełniącego dyżur ponosi Skarb Państwa. Jednak jak podkreśla MS – chodzi tu wyłącznie o koszt konsultacji z obrońcą, jaką uzyskał zatrzymany.

„Nie będzie to skutkowało nadmiernym obciążeniem budżetu państwa, a jednocześnie umożliwi sprawne uzyskanie przez zatrzymanego pomocy prawnej z urzędu”.

I tu zaczynają się schody. Sama gotowość do podjęcia dyżuru nie będzie wynagradzana. Jak mówią adwokaci, pełnienie dyżuru wiąże się z określonymi ograniczeniami.

Trzeba być dyspozycyjnym, by w każdej chwili stawić się do prokuratury. Jeśli dyżur wypada w wolny dzień, to nie można w tym czasie wyjechać, a planując aktywność z rodziną, trzeba się liczyć z tym, że w każdej chwili będzie trzeba ją przerwać.

– Przerwać trzeba będzie też wykonywanie obowiązków zawodowych, np. udzielania porady czy pisanie pisma procesowego, które trzeba wysłać przed zbliżającym się upływem terminu. Skoro wiąże się to z uciążliwościami, to podejrzewam, że chętnych do pełnienia dyżurów, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach, wielu nie będzie – przewiduje mec. Dmowski.

Zwłaszcza że nie wiadomo, ile będzie wynosiło wynagrodzenie za udzielenie pomocy.

Potwierdza to mec. Witold Dąbrowski, adwokat z Tomaszowa Mazowieckiego. – Pełnienie dyżurów powinno być tylko dla chętnych, także z tego powodu, że praktycznie nie ma już adwokatów, którzy zajmują się każdym rodzajem spraw. Logicznym jest też, że gotowość do udzielenia pomocy sama w sobie powinna być wynagradzana. Zwłaszcza że adwokaci prowadzą wlasną działalność gospodarczą – dodaje mec. Dąbrowski.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej

Przedstawiciele wszystkich zawodów, mający wpisane dyżury w swoją profesję, co do zasady otrzymują z tego tytułu wynagrodzenie. Natomiast adwokaci są ostatnim zawodem, od którego wymaga się pełnienia dyżurów, nie przewidując jednak za to żadnego wynagrodzenia. Dlatego będziemy stanowczo zabiegać o to, by gotowość do pełnienia dyżurów aresztowych przez adwokatów była odpłatna. Czas skończyć z przymusem pracy nieodpłatnej, mamy XXI wiek. Adwokat ma obowiązek świadczyć pomoc prawną, ale dlaczego miałby robić to nieodpłatnie lub dlaczego miałby nieodpłatnie dyżurować? Adwokat jest przedsiębiorcą, o czym zdaje się minister sprawiedliwości zapomniał. Jak każdy przedsiębiorca płaci też podatki i inne daniny publiczne. Jeśli oczekuje się od adwokatów ograniczenia w zakresie możliwości wykonywania innych aktywności, czy to w życiu zawodowym, czy osobistym, poprzez nałożenie obowiązku dyżurowania, to naturalne jest, że powinno się to wiązać z rekompensatą finansową.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Założenia ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej

Główne problemy opieki kardiologicznej

Na etapie prac projektodawczych zidentyfikowano następujące problemy w opiece kardiologicznej:

Najwyższa Izba Kontroli we własnych opracowaniach i analizach stwierdziła natomiast, że niewydolność obecnego systemu opieki kardiologicznej, w tym m.in.

generuje potrzebę przeorganizowania systemu, zwiększenie jakości oraz skuteczności diagnostyki i leczenia.

Utworzenie założeń KSK i samego w sobie projektu ustawy o KSK poprzedzało:

Omawiany projekt ustawy o KSK opiera się na doświadczeniach zgromadzonych w czasie programu pilotażowego, ale z pewnymi modyfikacjami, które mają zapewnić uzyskanie założonych efektów poprawy funkcjonowania systemu opieki i leczenia kardiologicznego.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Organizacja i zasady funkcjonowania KSK

Zgodnie z założeniami projektu, KSK tworzą podmioty lecznicze, zakwalifikowane do jednego z przewidzianych dwóch poziomu zabezpieczenia (OK I lub OK II tj. ośrodek kardiologiczny I poziomu zabezpieczenia oraz II poziomu zabezpieczenia), przy czym są to podmioty lecznicze wykonujące działalność leczniczą w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne szpitalne, realizujące opiekę kardiologiczną, spełniające dodatkowe, ustawowe wymagania.

Kwalifikacji podmiotów pod poziom zabezpieczenia dokonywać będzie Prezes NFZ w oparciu o spełnianie wymogów. Brane pod uwagę będą np. liczba i kwalifikacje personelu medycznego, potencjał diagnostyczno-terapeutyczny, który pozwala na odpowiednią jakość, bezpieczeństwo, liczbę i rodzaj procedur medycznych oraz liczbę przyjętych pacjentów.

OK I zapewniać ma świadczenia w ramach:

Natomiast OK II odpowiadać ma za świadczenia w ramach:

Z założenia OK II zajmować się będą bardziej skomplikowanymi procedurami, powikłaniami oraz kardiochirurgią.

OK mogą tworzyć Centra Doskonałości Kardiologicznej (dalej: CDK), czyli jednostki wyspecjalizowane w diagnostyce i leczeniu określonego rodzaju lub grupy jednostek chorobowych z zakresu chorób układu krążenia.

Poza OK I i II oraz CDK funkcjonować będą także ośrodki współpracujące, czyli podmioty lecznicze niezakwalifikowane do KSK, ale udzielające świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej lub diagnostyki kardiologicznej i leczenia kardiologicznego, lub rehabilitacji kardiologicznej albo opieki długoterminowej, współpracujące z ośrodkami zakwalifikowanymi do KSK w zakresie sprawowania i koordynacji opieki kardiologicznej nad świadczeniobiorcą.

Do realizacji świadczeń gwarantowanych z zakresu kardiologii interwencyjnej uprawnione będą wyłącznie podmioty lecznicze wchodzące w skład KSK (czyli OK I lub OK II), z wyjątkiem świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych w stanach nagłych.

Monitorowanie jakości opieki kardiologicznej

Jakość opieki świadczonej w ramach KSK monitorować będzie NFZ we współpracy z Narodowym Instytutem Kardiologii Stefana kardynała Wyszyńskiego – Państwowym Instytutem Badawczym z siedzibą w Warszawie (dalej: NIKard).

NIKard będzie ośrodkiem koordynującym funkcjonowanie KSK, który będzie także m.in.:

Wnioski z analiz i działań NIKard przekazywane będą Ministrowi Zdrowia.

Dodatkowo, Minister Zdrowia w drodze obwieszczenia określać ma kluczowe zalecenia w zakresie opieki kardiologicznej, dotyczące organizacji i postępowania klinicznego dla poszczególnych jednostek chorobowych lub dziedzin medycyny w zakresie świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Monitorowanie jakości będzie także obligowało podmioty lecznicze wchodzące w skład KSK do udostępniania określonych danych, jak np. liczba i zakres udzielanych świadczeń, osiągnięte wskaźniki jakości opieki kardiologicznej.

Dane te będą przetwarzane w celu monitorowania jakości udzielanych świadczeń, stanu zdrowia pacjentów oraz ciągłości opieki kardiologicznej, efektów leczenia, spełniania przez podmiot leczniczy zakwalifikowany do KSK ustawowych kryteriów.

Co istotne, udostępnianie danych przez podmioty w ramach KSK będzie obligatoryjne, ponieważ jest to warunek otrzymania środków finansowych za realizowane świadczenia w ramach umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej zwartej z NFZ.

Krajowa Rada Kardiologii

Rada pełnić ma funkcję opiniodawczą oraz doradczą dla Ministra Zdrowia oraz Prezesa NFZ.

Ma być to podmiot ekspercki, składający się z 11 członków, w tym co najmniej 6 ekspertów w dziedzinach medycyny, takich jak kardiologia, intensywna terapia, kardiochirurgia, w tym konsultanci krajowi w dziedzinie kardiologii i kardiochirurgii, a także przedstawicieli innych organów oraz Rzecznika Praw Pacjenta.

Karta Opieki Kardiologicznej i zasady prowadzenia opieki kardiologicznej

Podstawowym dokumentem dla pacjenta w ramach KSK będzie elektroniczna Karta Opieki Kardiologicznej (dalej: karta e-KOK).

Jest to elektroniczna karta diagnostyki i leczenia kardiologicznego, której zadaniem jest usystematyzowanie oraz udokumentowanie ciągłości opieki kardiologicznej przy wykorzystaniu systemu teleinformatycznego oraz zapewnienie monitorowania jakości opieki kardiologicznej w ramach KSK.

Karta e-KOK będzie uprawniać pacjenta do diagnostyki i leczenia kardiologicznego.

Wystawiać ją może:

w celu diagnostyki kardiologicznej,

w celu leczenia kardiologicznego.

Karta e-KOK będzie pozostawiana w podmiocie leczniczym, jeśli diagnostyka nie wykaże ChUK (jeśli wystawiona była w celu diagnostyki) lub leczenie zakończyło się.

Posiadanie karty e-KOK uprawnia do otrzymania bezpłatnej kserokopii dokumentacji medycznej dotyczącej diagnostyki i leczenia, która to kserokopia stanowić będzie załącznik do tej karty.

Spodziewane rezultaty KSK

Zgodnie z Oceną Skutków Regulacji oczekiwanymi efektami wprowadzenia KSK są:

Etap legislacyjny

Projekt ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej został przekazany do konsultacji społecznych. Obecnie znajduje się w wykazie prac legislacyjnych Ministra Zdrowia pod numerem UD145.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Wzrost świadczeń honorowych w 2025 r.

Etap legislacyjny

Prezydent RP 13.11.2024 r. podpisał ustawę z 18.10.2024 r. o świadczeniu honorowym z tytułu ukończenia 100 lat życia (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1674; dalej: ŚwHonor100LU). Stosownie do art. 16 ŚwHonor100LU, ustawa wejdzie w życie 1.1.2025 r.

Świadczenie honorowe – dotychczas

Dotychczas przedmiotowe świadczenie było przyznawane przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ZUS) oraz Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w drodze wyjątku, na mocy decyzji podjętej przez Prezesa Rady Ministrów w 1972 r. Zasadność jej stosowania była każdorazowo potwierdzana przez kolejnych ministrów właściwych do spraw zabezpieczenia społecznego.

Cele zmian ustawowych

Celem ŚwHonor100LU jest unormowanie wieloletniej tradycji szczególnego uhonorowania osób, które ukończyły 100 lat życia, w postaci przyznawania im świadczenia honorowego. W obecnych realiach prawnych, wynikających z Konstytucji RP, zasady i tryb przyznawania przedmiotowego świadczenia powinny być uregulowane w akcie prawnym o randze ustawy, nie zaś – jak miało to miejsce dotychczas – w akcie prawa wewnętrznego, co więcej – podjętego kilkadziesiąt lat temu, w zupełnie innych realiach ustrojowych. ŚwHonor100LU spowoduje więc także zapewnienie ładu konstytucyjnego w tym zakresie. Wśród celów ŚwHonor100LU ustawodawca wymienia także, co wynika wprost z uzasadnienia ŚwHonor100LU, konieczność zapewnienia pewności i przewidywalności sytuacji prawnej najstarszej części społeczeństwa, jak również potrzebę wyczerpującego uregulowania postępowania poprzedzającego przyznanie świadczenia honorowego.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Świadczenie honorowe – podmioty uprawnione

Prawo do świadczenia honorowego, zgodnie z art.2 ŚwHonor100LU, przysługuje wszystkim osobom:

  1. posiadającym obywatelstwo polskie,
  2. które ukończyły 100 lat życia oraz
  3. które w ostatnim dniu miesiąca poprzedzającego miesiąc ukończenia 100 lat życia mają prawo do jednego z wymienionych w art.2 ŚwHonor100LU, tj. m.in.:

Ustawowe przesłanki przyznania przedmiotowego świadczenia mają charakter łączny.

Postępowanie w sprawie prawa do świadczenia honorowego

Ustawodawca przewidział dwa tryby przyznawania świadczenia honorowego, tj.: z urzędu i na wniosek.

W przypadku osoby, która spełni przesłanki wskazane w art. 2 ŚwHonor100LU przyznanie ww. świadczenia nastąpi z urzędu, na podstawie decyzji (art. 6 ust. 1 ŚwHonor100LU). Decyzęe w tej sprawie, wydawać i świadczenie to wypłacać będzie organ wypłacający świadczenie, o którym mowa w art. 2 pkt 1-16 ŚwHonor100LU. Mając na uwadze powyższe ustawodawca uregulował także sytuację zbiegu u jednej osoby prawa do więcej niż jednego z powyższych świadczeń. Wówczas takiej osobie przysługiwać będzie tylko jedno świadczenie honorowe.

Natomiast w przypadku obywatela polskiego, który ukończył 100 lat życia ale nie posiada prawa do jednego ze świadczeń z art. 2 ŚwHonor100LU, świadczenie honorowe będzie wypłacane po złożeniu wniosku do ZUS, a dodatkowym warunkiem jego uzyskania będzie posiadanie w Polsce, po ukończeniu 16. roku życia, centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych), o którym mowa w art. 3 ust. 1a pkt 1 ustawy z 26.7.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 226) przez okres co najmniej 10 lat.

Świadczenie honorowe – wysokość w 2025 r.

ŚwHonor100LU określa kwotę świadczenia honorowego w wysokości 6246,13 zł miesięcznie (art. 4 ŚwHonor100LU). Kwota świadczenia będzie podlegać corocznej waloryzacji na zasadach i w terminach określonych w art. 88–94 EmRentyFUSU, analogicznie do innych świadczeń emerytalno-rentowych.

Przepisy dostosowujące i przejściowe

Zmiany wprowadzane w EmRentyFUSU oraz w ustawie z 26.7.2024 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2024 r. poz. 1243) mają charakter jedynie doprecyzowujący.

Ustawodawca wprowadził przepisy przejściowe, zgodnie z którymi świadczenie z tytułu ukończenia 100 lat życia przyznane przed dniem wejścia w życie ŚwHonor100LU, tj. przed 1.1.2025 r., staje się z mocy ŚwHonor100LU świadczeniem honorowym, jest wypłacane przez organ dotychczasowy i przysługuje we wskazanej w ŚwHonor100LU wysokości, tj. 6246,13 zł (art. 14 ust. 1 ŚwHonor100LU).

Ponadto, w sprawach o przedmiotowe świadczenie wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ŚwHonor100LU stosuje się przepisy nowe (art. 14 ust. 2 ŚwHonor100LU).

Zgodnie zaś z art. 15 ŚwHonor100LU, osobom, które przed dniem wejścia w życie ŚwHonor100LU, tj. przed 1.1.2025 r., ukończyły 100 lat życia i na 31.12.2024 r. mają prawo do świadczenia, o którym mowa w art. 2 ŚwHonor100LU, przyznaje się z urzędu świadczenie honorowe od dnia wejścia w życie ŚwHonor100LU, tj. od 1.1.2025 r.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Kredyt bezpłatny

Stan faktyczny

Holenderska spółka A. była dostawcą usługi płatności odroczonej AfterPay, oferowanej przy zakupach przez Internet w zamian za wynoszącą 1 euro prowizję za płatność.

MI (konsumentka) kupiła w sklepie internetowym produkty za kwotę 37,97 euro i jako sposób płatności wybrała ona usługę AfterPay. Konsumentka nie zapłaciła tej kwoty w wyznaczonym terminie płatności i A. wniosła do sądu powództwo o zasądzenie od MI zapłaty kwoty 80,20 euro wraz z odsetkami ustawowymi.

Sąd odsyłający powziął wątpliwości, czy odsetki za opóźnienie i koszty windykacji pozasądowej należy uznać za koszty kredytu i czy należy je uwzględniać przy ustalaniu, czy dana umowa stanowi umowę o kredyt „nieoprocentowany i wolny od wszelkich opłat” lub umowę o kredyt „przewidującą wymóg uiszczenia jedynie nieznacznych opłat” w rozumieniu art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z 23.4.2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz.Urz. UE L z 2008 r. Nr 133, s. 66).

Stanowisko TS

Zgodnie z treścią art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE umowy o kredyt „nieoprocentowany (bez odsetek) i wolny od wszelkich opłat” oraz umowy o kredyt „zawarte na warunkach przewidujących jego spłatę w terminie trzech miesięcy i wymóg uiszczenia jedynie nieznacznych opłat” są wyłączone z zakresu stosowania tej dyrektywy. Aby dokonać wykładni tego przepisu, a w szczególności zawartych w nim określenia „oprocentowany” (pojęcia „odsetek”) oraz pojęcia „wszelkich opłat”, zgodnie z jednolitym orzecznictwem TS, należy uwzględnić nie tylko jego treść, lecz także kontekst, w jaki się on wpisuje, oraz cele aktu, którego ów przepis stanowi część (wyrok TS z 11.1.2024 r., Inditex, C-361/22, Legalis).

Analizując treść art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE, TS wskazał, że odnosi się on jedynie do określenia „oprocentowany” (pojęcia „odsetek”) oraz do pojęcia „wszelkich opłat”, nie definiując tych pojęć i nie odsyłając do innych pojęć również używanych w kontekście tej dyrektywy, do których należą w szczególności pojęcia „opłat z tytułu zaległości w spłacie”, „kosztów w przypadku opóźnienia w płatności”, „kosztów”, „prowizji” i „podatków”. Określenie „oprocentowany” (pojęcie „odsetek”) w swoim dosłownym znaczeniu odnosi się zarówno do odsetek narosłych lub należnych od kapitału zainwestowanego lub pożyczonego, jak i do odsetek wyrównawczych lub odsetek za opóźnienie, a zatem ma ono kilka możliwych znaczeń. Trybunał stwierdził, że pojęcie „wszelkich opłat” również jest pojęciem ogólnym, mogącym obejmować wiele kategorii wydatków, w związku z czym treść tego pojęcia zmienia się w zależności od kontekstu, w jakim jest ono używane.

Sektor publiczny – Sprawdź aktualną listę szkoleń Sprawdź

W ocenie TS porównanie poszczególnych wersji językowych art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE dostarcza jednak kilku wskazówek co do wykładni określenia „oprocentowany” (pojęcia „odsetek”) oraz pojęcia „wszelkich opłat” w rozumieniu tego przepisu. Wśród tych wersji znajdują się w szczególności te, które w sposób bardziej zwięzły odnoszą się jedynie do braku odsetek lub innych opłat, takie jak wersje językowa niemiecka (zins und gebührenfreie Kreditverträge). W innych wersjach językowych, w szczególności angielskiej (where the credit is granted free of interest and without any other charges), wprost odniesiono się do tego, że przy udzielaniu kredytu nie przewiduje się odsetek lub innych opłat. Trybunał wskazał, że z brzmienia tych innych wersji wynika wprost, że zastosowanie art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE należy badać z uwzględnieniem odsetek i wszelkich opłat przewidzianych w chwili zawarcia umowy o kredyt. Tymczasem w owej chwili nie można co do zasady przewidzieć ani tego, że konsument nie wykona ciążącego na nim zobowiązania do zapłaty, ani czasu trwania takiego ewentualnego stanu, w którym nie wykonuje on tego zobowiązania. W związku z tym odsetki i opłaty z tytułu niewykonania zobowiązania, zdaniem TS, nie są objęte określeniem „oprocentowany” (pojęciem „odsetek”) oraz pojęciem „wszelkich opłat” w rozumieniu art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE, i to niezależnie od tego, czy stosowanie i wysokość tych odsetek i opłat przewidziano w ustawie, czy też uzgodniono w umowie o kredyt.

W ocenie TS powyższą wykładnię potwierdza kontekst, w jaki ten przepis się wpisuje, oraz cele realizowane przez dyrektywę 2008/48/WE.

W niniejszej sprawie Arvato dochodzi zapłaty ceny zakupu produktów wynoszącej 37,97 euro wraz z odsetkami ustawowymi naliczanymi oraz zapłaty kosztów windykacji pozasądowej, których wysokość pokrywa się z dolną granicą widełek przewidzianych w niderlandzkich przepisach. Takie odsetki i koszty, zdaniem TS, co do zasady, nie wchodzą w zakres określenia „oprocentowany” (pojęcia „odsetek”) oraz pojęcia „wszelkich opłat” w rozumieniu art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE, a zatem nie należy ich uwzględniać przy ustalaniu, czy dana umowa o kredyt jest objęta zakresem stosowania tej dyrektywy.

Trybunał wskazał, że do sądu odsyłającego będzie należało ustalenie, czy w rzeczywistości kredytodawca nie zmierza do obejścia obowiązków ciążących na nim na mocy dyrektywy 2008/48/WE, gdy już w chwili zawarcia umowy o kredyt antycypuje on, że konsument nie wykona zobowiązania do zapłaty, aby uzyskać korzyść gospodarczą wynikającą z wymagalności odsetek i opłat z tytułu niewykonania zobowiązania.

Reasumując TS orzekł, że art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE należy interpretować w ten sposób, iż z zastrzeżeniem przypadków, w których kredytodawca już w chwili zawarcia umowy o kredyt antycypuje, że konsument nie wykona zobowiązania do zapłaty, aby uzyskać korzyść gospodarczą, odsetki za opóźnienie i koszty windykacji pozasądowej należne od konsumenta w przypadku opóźnienia w wykonaniu ciążącego na nim na mocy umowy o kredyt zobowiązania do zapłaty lub niewykonania tego zobowiązania nie wchodzą w zakres określenia „oprocentowany” (pojęcia „odsetek”) oraz pojęcia „wszelkich opłat” w rozumieniu tego przepisu, i to co do zasady niezależnie od tego, czy owe odsetki i wszelkie opłaty mają źródło ustawowe, czy też umowne, a także od tego, czy, w stosownym przypadku, owe odsetki i wszelkie opłaty, których źródłem jest umowa, są wyższe niż odsetki i opłaty, jakie byłyby należne na mocy ustawy.

Komentarz

W niniejszym wyroku TS dokonał wykładni językowej, systemowej oraz celowościowej art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE, a w szczególności zawartych w nim określenia „oprocentowany” (pojęcia „odsetek”) oraz pojęcia „wszelkich opłat”, uwzględniając także cele tej dyrektywy. Trybunał prezentuje trafne stanowisko, że zastosowanie art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE należy badać z uwzględnieniem odsetek i wszelkich opłat przewidzianych w chwili zawarcia umowy o kredyt. Oczywiste, że z zastrzeżeniem wyjątków, w owej chwili kredytodawca nie możne przewidzieć ani tego, że konsument nie wykona ciążącego na nim zobowiązania do zapłaty, ani czasu trwania takiego stanu, w którym nie wykonuje on tego zobowiązania. W związku z tym TS uznał, że odsetki i opłaty z tytułu niewykonania zobowiązania nie są objęte określeniem „oprocentowany” oraz pojęciem „wszelkich opłat” w rozumieniu art. 2 ust. 2 lit. f), i to niezależnie od tego, czy stosowanie i wysokość tych odsetek i opłat przewidziano w ustawie, czy też uzgodniono w umowie.

Dla polskich sporów podstawowe znaczenie ma okoliczność, że art. 2 ust. 2 lit. f) dyrektywy 2008/48/WE został transponowany w art. 4 ust. 1 pkt 1) ustawy z 12.5.2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1497; dalej: KredytKonsU). Zgodnie z tym ostatnim przepisem, owej ustawy nie stosuje się do umów w których konsument nie jest zobowiązany do zapłaty oprocentowania oraz innych kosztów związanych z udzieleniem lub spłatą kredytu konsumenckiego. Zatem ten przepis KredytKonsU, co do zasady, powtarza w tym zakresie założenie przyjęte na poziomie unijnym. Zatem dokonując wykładni art. 4 ust. 1 pkt 1) KredytKonsU polski sąd powinien uwzględnić stanowisko TS zawarte w niniejszym wyroku, a w konsekwencji nie stosować tej ustawy.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Upływ terminu przedawnienia w dni wolne od pracy

Sąd Okręgowy oddalił powództwo powoda przeciwko pozwanemu o zapłatę kwoty 218 700 złotych. Sąd Apelacyjny opisany wyrok zmienił w ten sposób, że zasądził wskazaną kwotę wraz z właściwymi odsetkami za opóźnienie i rozstrzygnął o kosztach postępowania.

Odmienna ocena sprawy w istocie sprowadzała się do odmiennego stanowiska sądów obu instancji odnośnie do zarzutu przedawnienia roszczeń i tego, czy do przedawnienia roszczeń zastosowanie ma regulacja art. 115 ustawy z 23.4.1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1061 ze zm., dalej: KC), który stanowi, że jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą. Pomiędzy stronami bezsporne było bowiem to, że termin przedawnienia roszczenia powoda przypadał na sobotę. Sporem w postępowaniu było objęte to, czy fakt sformułowania powództwa w poniedziałek powoduje, że doszło już do przedawnienia roszczenia wobec podniesienia takiego zarzutu przez pozwanego, czy też w tym dniu na skutek zastosowania do przedawnienia art. 115 KC powód mógł skutecznie domagać się zapłaty roszczenia i doszło do przerwy biegu przedawnienia.

Pozwany w skardze kasacyjnej zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj. art. 115 KC w zw. z art. 123 § 1 pkt 1 KC przez ich nieprawidłową wykładnię oraz art. 117 § 2 KC poprzez jego niezastosowanie.

Sąd Najwyższy, rozpoznając skargę kasacyjną, powziął wątpliwości co do wykładni art. 115 KC i przedstawił zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia składowi 7 sędziów SN, wskazując przy tym, że od sposobu przeprowadzenia wykładni tego przepisu zależy ocena skuteczności podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, istotna dla wyniku sprawy.

Sąd Najwyższy, rozpoznając przedstawione zagadnienie prawne, zauważył, że w dotychczasowym orzecznictwie wyrażono pogląd, iż art. 115 KC ma zastosowanie do zasiedzenia (zob. postanowienie SN z 6.6.2018 r., III CSK 61/18, Legalis). W uprzednim rozstrzygnięciu SN zauważono zaś, że przepisy regulujące przedawnienie nie zawierają szczegółowych rozwiązań, wobec czego zasadne jest stosowanie przepisów art. 110 KC–art. 116 KC (zob. wyrok SN z 13.4.2007 r., III CSK 409/06, Legalis). Sąd Najwyższy przywołał też liczne poglądy doktryny wskazujące na istnienie dwóch przeciwstawnych poglądów w sprawie zastosowania art. 115 KC do instytucji przedawnienia i terminu przedawnienia roszczeń.

Sąd Najwyższy podjął uchwałę, w której stwierdził, że art. 115 KC nie ma zastosowania do upływu terminu przedawnienia.

Komentarz
Uchwała składu 7 sędziów SN rozstrzyga zagadnienie zastosowania art. 115 KC do liczenia terminu przedawnienia roszczeń. Sąd Najwyższy zauważył, że opisana regulacja nie ma zastosowania do upływu przedawnienia. W konsekwencji, do przedawnienia roszczeń dochodzi z upływem ostatniego dnia terminu mającego zastosowanie w danym przypadku, niezależnie od tego, czy dzień ten przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę.

W doktrynie prawa dotychczas zauważalne były dwa poglądy, które przytoczył SN. Pierwszy z nich dopuszczał możliwość przesunięcia terminu przedawnienia roszczeń z uwzględnieniem art. 115 KC, który przewiduje, że gdy koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą. Drugi pogląd doktryny stanowił, że brak jest podstaw do przesunięcia terminu przedawnienia na pierwszy dzień po dniu ustawowo wolnym od pracy, który nie jest sobotą ani dniem wolnym od pracy.

Zdaniem SN w składzie, który podjął opisywaną uchwałę, zasadny jest pogląd drugi, który odmawia możliwości przesunięcia terminu przedawnienia na pierwszy dzień, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą.

W ocenie SN przemawiają za tym następujące argumenty. Ścisła wykładnia art. 118 KC statuującego terminy przedawnienia roszczeń nie pozwala na jego rozszerzające zastosowanie, bowiem przedawnienie ogranicza zagwarantowaną konstytucyjnie ochronę praw podmiotowych, zaś art. 118 KC w sposób autonomiczny wyznacza koniec terminu przedawnienia, bez względu na to, w jaki dzień przypada. Ponadto wykładnia językowa art. 115 KC wskazuje, że dotyczy on tylko terminów zastrzeżonych dla dokonania określonej czynności, zaś przedawnienie ma odmienną funkcję i nie stanowi takiej czynności, czego nie może zmienić brzmienie art. 123 § 1 KC. Niezależnie akceptacja zastosowania art. 115 KC do przedawnienia powodowałaby przedłużenie terminu przedawnienia oraz odmienną ocenę terminu przedawnienia przypadającego w dniu uznanym ustawowo za wolny od pracy lub w sobotę oraz w innym dniu tygodnia.

Tomasz Jamróz
Domański Zakrzewski Palinka
Więcej opracowań ius.focus® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Zmiany w firmowej składce zdrowotnej 2025/2026

Zapowiadają się duże zmiany w rozliczeniach firmowej składki zdrowotnej. Rozłożone są na dwa etapy. Pierwsze nowości będą już od 1 stycznia 2025 r., poważniejsze zmiany czekają nas rok później. Kto zyska, a kto straci na reformie rozliczeń? – pytają czytelnicy. Wyjaśniamy, zastrzegając, że zmiany są dopiero na etapie projektów (teraz zajmuje się nimi Sejm), sporo się więc może jeszcze wydarzyć. Pamiętajmy też, że dokładna wysokość składki zdrowotnej jest uzależniona od wskaźników, które w większości nie są jeszcze znane.

Przedsiębiorcy na skali płacą składkę zdrowotną od dochodu. Wynosi 9 proc. Minimalna składka nie może być jednak mniejsza niż 9 proc. minimalnego wynagrodzenia. Obecnie jest to 381,78 zł miesięcznie (4242 zł x 9 proc.).

Z projektu zmian na 2025 r. wynika, że minimalna składka zdrowotna dla przedsiębiorców na skali będzie liczona nie od całego minimalnego wynagrodzenia, ale od 75 proc. Minimalne wynagrodzenie w 2025 r. to 4666 zł. Jeśli przepisy się zmienią, najniższa składka wyniesie miesięcznie 314,96 zł (4666 zł x 75 proc. x 9 proc.). Zakładając, że dochody czytelnika nadal będą w granicach 3 tys. zł, powinien płacić właśnie taką kwotę. Jeśli nowelizacja nie wejdzie w życie, minimalna miesięczna składka wyniesie 419,94 zł (4666 zł x 9 proc.). Wynika z tego, że maksymalna korzyść ze zmiany to 104,98 zł. Generalnie zyskają na niej przedsiębiorcy na skali, którzy mają stratę lub miesięczny dochód poniżej 4666 zł.

Przedsiębiorcy na liniowym PIT płacą składkę w wysokości 4,9 proc. dochodu. Oni także mają minimalną składkę i podobnie jak w firmach na skali wynosi obecnie 381,78 zł. W 2025 r. ma zostać obniżona. Nie będzie bowiem liczona od całego minimalnego wynagrodzenia, ale od 75 proc. Minimalna składka zdrowotna wyniesie więc 314,96 zł. Jak już jednak wskazywaliśmy (m.in. 14 listopada na rp.pl) zyskają na tym firmy na liniowym PIT ze stratą lub miesięcznym dochodem do 8570 zł. Czytelnik na zmianie więc nie skorzysta.

Ewentualnie może zyskać na likwidacji składki zdrowotnej od środków trwałych (którą przewiduje ten sam projekt). Ewentualnie, gdyż nie dla wszystkich przedsiębiorców na skali i liniowym PIT ta zmiana będzie korzystna (szerzej pisaliśmy o tym 24 i 29 października na rp.pl). Przypomnijmy, że zgodnie z projektem przy obliczaniu dochodu będącego podstawą wymiaru składki zdrowotnej nie uwzględnimy przychodów ze sprzedaży środków trwałych. Nie rozliczymy jednak też kosztów, czyli niezamortyzowanej wartości majątku.

Procedowany przez Sejm projekt zmian na 2025 r. nie przewiduje obniżki minimalnej składki dla ryczałtowców. Będą ją liczyć na takich samych zasadach jak teraz. Oznacza to, że zapłacą wyższą, uzależnioną od kwoty przeciętnego wynagrodzenia z czwartego kwartału 2024 r.

Korzystna dla ryczałtowców jest natomiast likwidacja składki zdrowotnej od środków trwałych.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Obecnie przedsiębiorca na skali liczy składkę od dochodu, wynosi 9 proc. Projekt zmian na 2026 r. przewiduje, że składka podstawowa wyniesie 9 proc. liczone od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Jeśli jego dochód przekroczy 1,5-krotność przeciętnego wynagrodzenia w czwartym kwartale roku poprzedniego, zapłaci 4,9 proc. od nadwyżki dochodu.

Wynika z tego, że wszyscy przedsiębiorcy na skali skorzystają na tej zmianie. Jak wylicza firma doradcza Grant Thornton właściciel firmy mający 5 tys. zł dochodu zyska około 160 zł miesięcznie.

Obecnie przedsiębiorca na liniowym PIT płaci składkę zdrowotną w wysokości 4,9 proc. dochodu. W 2026 r. będzie inaczej. Jeśli jego dochód nie przekroczy 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia w czwartym kwartale roku poprzedniego, składka wyniesie 9 proc. liczone od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Jeśli przekroczy, zapłaci dodatkowo 4,9 proc. od nadwyżki dochodu.

Zgodnie z wyliczeniami Grant Thornton zyskają wszyscy przedsiębiorcy na liniowym PIT. Ci, którzy mają dochody powyżej 1,5 przeciętnego wynagrodzenia, około 300 zł miesięcznie.

Z projektu zmian na 2026 r. wynika, że podstawowa składka u ryczałtowców będzie wynosić 9 proc. liczone od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Jednak tylko do określonego limitu przychodów. Ten limit wyniesie 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia z czwartego kwartału poprzedniego roku. Od nadwyżki przychodów zapłacą 3,5 proc.

Przypomnijmy, że obecnie ryczałtowcy są podzieleni na trzy grupy. Składka zależy od przychodów, maksymalna wynosi 1258,39 zł miesięcznie. W 2026 r. ograniczenia już nie będzie. Jeśli przedsiębiorca przekroczy limit, składka będzie rosła wraz z przychodem.

Z wyliczeń Grant Thornton wynika, że na tej zmianie zyskają ryczałtowcy mający do około 50 tys. zł przychodu miesięcznie. Przykładowo, przedsiębiorca z przychodem wynoszącym 40 tys. zł zapłaci ponad 400 zł mniej. Ci, którzy mają powyżej około 50 tys. zł miesięcznie, będą już tracić. Na przykład ryczałtowiec z przychodem 80 tys. zł zapłaci co miesiąc prawie 1 tys. zł składki więcej.

Istotne jest też, że projekt na 2026 r. przewiduje likwidację ulgi podatkowej na składki zdrowotne (teraz mogą z niej korzystać ryczałtowcy, przedsiębiorcy na liniowym PIT oraz na karcie podatkowej).

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Biegły sądowy zarobi więcej

Postępy prac nad powstającym w resorcie sprawiedliwości projektem ustawy uczestnikom poniedziałkowej konferencji „Biegły sądowy, czyli kto?” przedstawił pełnomocnik ministra prof. Tadeusz Tomaszewski.

Filarem planowanych zmian ma być powołanie komisji certyfikacyjnej, która da glejt do działania zarówno osobom indywidualnym, jak i instytucjom. Jednak nie zostanie ona sprowadzona tylko do roli podmiotu wydającego (i odbierającego) ważne przez pięć lat uprawnienia. W przyszłości okiem powołanych do tego zespołów ekspertów będzie ona weryfikowała też metody, którymi posługują się biegli – a tego polskim system dziś nie zauważa.

Komisja pomoże też zakończyć samowolę „biegłych prywatnych”, których opiniami strony podpierają się w toczących się postępowaniach. – Istnieje podejrzenie – uzasadnione lub nie – że są one przygotowane w interesie tych stron, bo za ich wydanie nie grozi żadna odpowiedzialność. Nie ma mowy o „fałszywej opinii”, bo nie ma opinii – unaocznił profesor Tadeusz Tomaszewski.

Jakie wyjście z tej sytuacji widzi resort? Ministerstwo chce pozostawić obywatelom możliwość przedstawiania takich dokumentów, ale przygotowywanych tylko przez biegłych certyfikowanych. Chce też traktowania ich autorów jako biegłych – pod rygorem odpowiedzialności, również karnej.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

O tym, że utrzymujący się obecnie status quo powoduje złamanie zasady „równości broni”, alarmował też minister Adam Bodnar. – Osoby majętne i mające dostęp do specjalistów są w stanie przedstawić sądowi znacznie więcej materiałów niż te, które takich możliwości nie mają. Jaka nierównowaga procesowa może nastąpić, widać czasem chociażby w sprawach dotyczących błędów medycznych – podkreślał szef resortu, łącząc się z uczestnikami konferencji zdalnie.

Co jeszcze zyskają biegli? Znacznie wyższe niż dotąd stawki, które państwu pozwolą w jakikolwiek sposób konkurować z wolnym rynkiem, a także możliwe zwolnienie z podatku VAT. Do reprezentowania ich interesów powołana zostanie rada, w skład której wejdą głównie kandydaci wytypowani przez środowisko. Sprawdzeni biegli i instytucje trafią do centralnego rejestru, do którego dostęp będą mieli też obywatele.

Na biegłych „spadną” jednak nowe obowiązki, bo ci, którzy nie będą podnosić kwalifikacji, również mogą stracić uprawnienia (zaś do ich uzyskania nie wystarczą odpowiednie dokumenty, bo nowi kandydaci przejdą też rozmowy z zespołem oceniającym). Profesor Tomaszewski zapowiedział, że będą oni musieli też znać się na prawie dowodowym, choć tylko w koniecznym do pełnienia ich funkcji zakresie. – To rzecz niezbędna – ocenił pełnomocnik ministra.

Resort chce, aby przyszły rok upłynął pod znakiem intensywnych prac nad projektem, zaś nowe przepisy mają wejść w życie na początku roku 2026.

Konferencja była częścią obchodów 95-lecia utworzenia Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Nowe wymagania na stanowiskach kierowniczych w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych

Obecny stan prawny – minimalne wymagania kadrowe

Obecnie wymagane są następujące minimalne zasoby kadrowe oddziału:

1) ordynator oddziału (lekarz kierujący oddziałem) będący lekarzem:

– posiadającym tytuł specjalisty w dziedzinie medycyny ratunkowej albo

– po drugim roku specjalizacji w dziedzinie medycyny ratunkowej, który kontynuuje szkolenie specjalizacyjne i posiada jednocześnie specjalizację lub tytuł specjalisty w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, ortopedii i traumatologii, pediatrii, neurologii lub kardiologii,

2) pielęgniarka oddziałowa będąca pielęgniarką systemu albo ratownik medyczny lub pielęgniarka systemu, posiadający wykształcenie wyższe i co najmniej 5-letni staż pracy w oddziale, koordynujący pracę pielęgniarek lub ratowników medycznych oraz rejestratorek medycznych i personelu pomocniczego,

3) lekarze w liczbie niezbędnej do zabezpieczenia prawidłowego funkcjonowania oddziału, w tym do spełnienia warunków dotyczących czasu oczekiwania na pierwszy kontakt z lekarzem w poszczególnych kategoriach pilności, przy czym co najmniej jeden lekarz przebywający stale w oddziale będący lekarzem systemu,

4) pielęgniarki lub ratownicy medyczni w liczbie niezbędnej do zabezpieczenia prawidłowego funkcjonowania oddziału, w tym do zapewnienia realizacji zadań związanych z segregacją medyczną,

5) rejestratorki medyczne oraz personel pomocniczy oddziału w liczbie niezbędnej do zabezpieczenia prawidłowego funkcjonowania oddziału, w tym do spełnienia warunków dotyczących czasu oczekiwania na pierwszy kontakt z lekarzem w poszczególnych kategoriach pilności.

Dodatkowo, na SOR funkcjonuje lekarz dyżurny oddziału, który koordynuje pracę oddziału w systemie całodobowym. Lekarzem dyżurnym oddziału może być:

Dotychczas planowano, że do 31.12.2024 r. ordynatorem oddziału (lekarzem kierującym oddziałem) będzie lekarz systemu, czyli lekarz spełniający wymagania określone w art. 3 pkt 3 ustawy z 8.9.2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 652). Natomiast począwszy od 1.1.2025 r. ordynator/lekarz kierujący oddziałem SOR miał spełniać powyższe wymagania, czyli wyższe, bardziej restrykcyjne, aniżeli wymagania od lekarza systemu.

Przyczyna zmian

Pomimo, że wymagania co do kwalifikacji personelu kierującego SOR znane są od 2019 r. oraz już raz wydłużono termin obowiązywania węższych wymagań na tych stanowiskach, to nadal SOR-y nie są w stanie spełnić stawianych im wymagań kadrowych. Co więcej, oddziały te mają nawet problem z zapewnieniem bieżącej obsady.

Projektodawcy stwierdzili, że na 249 funkcjonujących w kraju SOR, kierownikiem 182 oddziałów ratunkowych jest lekarz spełniający powyższe wymagania. Natomiast 47 spośród 67 pozostałych SOR, co stanowi blisko 19 % wszystkich SOR w kraju, informuje, że do końca 2024 r. nie zdoła spełnić tego wymogu. To natomiast powodowałoby zagrożenie dla ich funkcjonowania i nieprzerwanego udzielania świadczeń, a więc mogłoby doprowadzić do realnego zagrożenia dla pacjentów.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Planowane zmiany

Aby uniknąć paraliżu w funkcjonowaniu SOR, resort zdrowia przygotował projekt zmian, zgodnie z którym minimalne zasoby kadrowe SOR stanowić ma ordynator oddziału (lekarz kierujący oddziałem) będący lekarzem posiadającym:

a) tytuł specjalisty w dziedzinie medycyny ratunkowej albo

b) specjalizację I lub II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, intensywnej terapii, chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, ortopedii i traumatologii, pediatrii, neurologii lub kardiologii i jednocześnie:

‒ będącym po drugim roku specjalizacji w dziedzinie medycyny ratunkowej, kontynuującym szkolenie specjalizacyjne w tej dziedzinie lub

‒ posiadającym doświadczenie w udzielaniu świadczeń zdrowotnych, w wymiarze co najmniej 3 tys. godzin, nabyte w szpitalnym oddziale ratunkowym, w okresie ostatnich 5 lat.

Kwalifikacje i wymagania od pozostałych osób pozostały bez zmian.

Dopuszczono więc możliwość kierowania oddziałem przez lekarzy różnych specjalności, nie tylko tych w trakcie specjalizacji w tej dziedzinie, ale również tych, którzy już nabyli doświadczenie w udzielaniu świadczeń w SOR w wymiarze co najmniej 3 tys. godzin, nabyte w szpitalnym oddziale ratunkowym, w okresie ostatnich 5 lat.

Analogicznie zmiany mają dotyczyć wymagań dla lekarza dyżurnego SOR, koordynującego pracę oddziału w systemie całodobowym.

Etap legislacyjny

Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego jest w trakcie konsultacji społecznych. Znajduje się w wykazie prac legislacyjnych Ministra Zdrowia pod numerem: MZ 1717.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Ustawa o doradztwie podatkowym – zmiany w 2025 r.

Geneza projektu nowelizacji

Projekt nowelizacji ustawy z 5.7.1996 r. o doradztwie podatkowym (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2117; dalej: DorPodU) zakłada wprowadzenie istotnych zmian mających na celu dostosowanie przepisów do współczesnych realiów społeczno-gospodarczych oraz zwiększenie efektywności zarządzania zawodem doradcy podatkowego. Dotychczasowa ustawa, która od 2014 r. pozostawała w niemal niezmienionym kształcie, wymaga aktualizacji w zakresie rozszerzenia katalogu czynności doradczych, uelastycznienia form współpracy oraz poprawy funkcjonowania samorządu zawodowego.

Nowelizacja odpowiada na potrzeby zgłaszane zarówno przez Krajową Izbę Doradców Podatkowych (dalej: KIDP), jak i podmioty korzystające z usług doradców podatkowych. Projekt uwzględnia również postulat zbliżenia przepisów regulujących ten zawód do zasad obowiązujących inne zawody zaufania publicznego, takie jak radcy prawni czy adwokaci.

Rozszerzenie zakresu czynności doradztwa podatkowego

Jedną z kluczowych zmian zaproponowanych w projekcie jest rozszerzenie katalogu czynności doradztwa podatkowego. Proponuje się dodanie do katalogu doradztwa podatkowego czynności polegających na udzielaniu podatnikom, płatnikom i inkasentom, oraz innym podmiotom, na ich zlecenie lub na ich rzecz, porad, opinii i wyjaśnień w zakresie opłat, do których stosuje się przepisy ustawy z 29.8.1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2383; dalej: OrdPU). Jak wynika z uzasadnienia, rozszerzenie katalogu czynności doradztwa podatkowego jest nie tyle zwiększeniem kompetencji tej grupy zawodowej, ile przede wszystkim dostosowaniem zakresu pojęciowego do różnych aktów prawnych oraz zebraniem w jedną całość wszystkich instytucji mających charakter daniny publicznej, w których specjalizują się doradcy podatkowi. Projektowane rozwiązanie ma zwiększyć bezpieczeństwo podatników korzystających z usług doradców podatkowych także w sprawach tych opłat, obejmując je chociażby obowiązkowym ubezpieczeniem i odpowiedzialnością dyscyplinarną.

Dopuszczenie wykonywania zawodu na podstawie umów cywilnoprawnych

Zaproponowana zmiana w art. 4 DorPodU umożliwia doradcom podatkowym świadczenie usług na podstawie umów cywilnoprawnych, co stanowi istotne uelastycznienie form współpracy. Jest to szczególnie istotne dla osób, które preferują pracę w niepełnym wymiarze czasu lub współpracują z różnymi podmiotami.

Dotychczas zawód doradcy podatkowego można było wykonywać jedynie w ramach działalności gospodarczej, stosunku pracy lub jako uczestnik spółki osobowej. Nowe przepisy odpowiadają na postulaty KIDP, które od lat wskazywały na konieczność zrównania możliwości współpracy z regulacjami obowiązującymi inne zawody prawnicze.

Umożliwienie wykonywania zawodu na podstawie umowy cywilnoprawnej przyczyni się do zwiększenia dostępności usług doradczych, zwłaszcza w sytuacjach, gdy pełnoetatowe zatrudnienie nie jest możliwe.

Zmiany w warunkach wpisu na listę doradców podatkowych

Nowelizacja art. 6 DorPodU wprowadza dodatkowe warunki dla osób ubiegających się o wpis na listę doradców podatkowych, co ma na celu podniesienie standardów weryfikacji kwalifikacji kandydatów.

Zgodnie z brzmieniem projektu, osoby ubiegające się o wpis na listę doradców podatkowych muszą wykazać się co najmniej dwuletnim członkostwem w Państwowej Komisji Egzaminacyjnej, co ma na celu zagwarantowanie, że kandydaci posiadają zarówno teoretyczne, jak i praktyczne przygotowanie do wykonywania zawodu.

Zaproponowano również zmiany dotyczące uznawania kwalifikacji naukowych kandydatów. Osoby z tytułem doktora habilitowanego w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinie nauki prawne lub ekonomia i finanse w zakresie prawa finansowego lub finansów będą mogły ubiegać się o wpis na listę doradców podatkowych na uproszczonych zasadach.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Elektronizacja listy doradców podatkowych

Zmiany w art. 7 DorPodU wprowadzają obowiązek prowadzenia listy doradców podatkowych w formie elektronicznej.

Lista doradców podatkowych będzie prowadzona w postaci elektronicznej przez KIDP, co umożliwi szybsze wprowadzanie zmian oraz zapewni lepszy dostęp do danych publicznych.

Wprowadzono również wymóg umieszczania w rejestrze informacji o zawieszeniu wykonywania zawodu przez doradcę, co zwiększy przejrzystość danych.

Elektronizacja listy pozwoli na lepszą ochronę danych i szybsze ich aktualizowanie. W przypadku zawieszenia uprawnień doradcy w rejestrze znajdzie się odpowiednia adnotacja, co zapobiegnie wprowadzeniu klientów w błąd.

Nowe przesłanki skreślenia z listy doradców podatkowych

Art. 10 DorPodU w zaproponowanym brzmieniu przewiduje dodatkowe powody skreślenia z listy doradców podatkowych, co ma na celu zwiększenie dyscypliny wśród członków KIDP.

Doradca podatkowy, który nie opłaca składek członkowskich przez okres dłuższy niż rok, zostanie skreślony z listy decyzją administracyjną. Regulacja ta odciąży pion dyscyplinarny samorządu zawodowego i przyczyni się do poprawy sytuacji finansowej KIDP.

Nowelizacja wprowadza zasadę, zgodnie z którą wniosek o skreślenie z listy doradców podatkowych będzie rozpatrywany dopiero po zakończeniu ewentualnego postępowania dyscyplinarnego. Ma to zapobiec unikaniu odpowiedzialności przez osoby naruszające zasady etyki zawodowej.

Uporządkowanie przepisów dotyczących egzaminu na doradcę podatkowego

Proponowane zmiany w art. 21 DorPodU dotyczą szczegółowych zasad organizacji egzaminów na doradcę podatkowego, które będą bardziej transparentne i dostosowane do współczesnych standardów.

Zgodnie z projektowanymi regulacjami, Komisja Egzaminacyjna będzie odpowiedzialna za ustalanie szczegółowego zakresu tematycznego egzaminów oraz podejmowanie decyzji o dopuszczeniu kandydatów.

Uchylenie art. 12 DorPodU

Zaproponowane uchylenie art. 12 DorPodU przenosi odpowiedzialność za publikację danych dotyczących doradców podatkowych z ministra właściwego do spraw finansów publicznych na KIDP, co uprości i przyspieszy proces zarządzania listą.

Etap legislacyjny

Projekt ustawy o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym udostępniono 23.10.2023 r. w Rządowym Centrum Legislacji. Obecnie jest on poddawany opiniowaniu.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź