Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 931; dalej: VATU) przez świadczenie usług rozumie się każde świadczenie na rzecz osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, które nie stanowi dostawy towarów. Zgodnie z art. 29a ust. 1 VATU podstawą opodatkowania jest wszystko, co stanowi zapłatę, którą dokonujący dostawy towarów lub usługodawca otrzymał lub ma otrzymać z tytułu sprzedaży od nabywcy, usługobiorcy lub osoby trzeciej, włącznie z otrzymanymi dotacjami, subwencjami i innymi dopłatami o podobnym charakterze, mającymi bezpośredni wpływ na cenę dostarczanych towarów lub usług świadczonych przez podatnika. Art. 29a ust. 10 VATU przesądza, że podstawę opodatkowania obniża się o kwoty udzielonych po dokonaniu sprzedaży opustów i obniżek cen, wartość zwróconych towarów i opakowań, zwróconą nabywcy całość lub część zapłaty otrzymaną przed dokonaniem sprzedaży, jeżeli do niej nie doszło, ale także wartość zwróconych kwot dotacji, subwencji i innych dopłat o podobnym charakterze.

Z powyższej wyliczanki wynika, że definicja świadczenia usług jest bardzo szeroka. Prawie równie szeroka jest definicja podstawy opodatkowania, która obejmuje wszystko, co stanowi zapłatę za taką usługę – niezależnie od tego, kto tę zapłatę uiszcza. Pomimo tak szerokich ram, wielu podatników miewa wątpliwości co do określania podstawy opodatkowania swoich świadczeń. Szczególnie skomplikowane mogą być rozliczenia różnego rodzaju akcji promocyjnych i marketingowych.

Czego dotyczyła sprawa?

Podatnik prowadzi handel detaliczny artykułami FMCG. Współpracuje w tym zakresie z przedsiębiorcami z grupy kapitałowej, która z kolei współpracuje z tysiącami niezależnych partnerów w całej Polsce. Podatnik sprzedaje towary nabyte od grupy własnym klientom detalicznym (najczęściej konsumentom) w swoim sklepie detalicznym. Podatnik kupuje towary od sprzedawców z grupy, będących hurtowymi dystrybutorami. Dystrybutorzy kupują zaś towary w ilościach hurtowych od dostawców, którzy najczęściej są ich producentami.

Jak to często w tej branży bywa, dostawcy podatnika realizują różnego rodzaju ogólnopolskie akcje promocyjne. W związku z realizacją jednej z akcji podatnik zobowiązuje się do realizacji określonych działań, takich jak uczestnictwo w promocjach, udzielanie upoważnienia do korzystania, przetwarzania i udostępniania danych transakcyjnych, nieprzerwanego oferowania towarów w punkcie sprzedaży, utrzymywania odpowiedniego stanu zapasów, umieszczaniu materiałów komunikacyjnych dotyczących promocji, itp. Z tego tytułu wystawiane są faktury dokumentujące wyświadczenie usług marketingowych (wystawia je konkretnie dostawca w ramach umowy samofakturowania, zawartej z podatnikiem). Oprócz tego podatnik zobowiązuje się także do sprzedaży towarów dostawcy nie drożej niż po ustalonej cenie (cena maksymalna). Oczywiście ma to na celu zwiększenie wolumenu sprzedawanych towarów i zachęcenie potencjalnych nabywców do ich kupowania. Dostawca zobowiązał się wobec podatnika do przekazania mu zwrotu kosztów, który ma rekompensować stratę (koszty), jaką podatnik ponosi, sprzedając towary po cenie nie wyższej niż maksymalna. Zwrot kosztów przekazywany jest od poprzednich ogniw w łańcuchu (więc de facto także od samego producenta) i dokumentowany notą księgową.

Podatnik postanowił potwierdzić, czy wskazany wyżej sposób rozliczeń jest poprawny.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Stanowisko Organu

Dyrektor KIS wydał w tej sprawie interpretację indywidualną z 1.2.2023 r., 0114-KDIP1-3.4012.604.2022.1.PRM, Legalis. Organ nie miał wątpliwości, że działania marketingowe podejmowane przez podatnika stanowią odpłatne świadczenie usług na rzecz dostawcy. Czynność taka powinna zostać udokumentowana fakturami. Skoro podatnik i dostawca zawarli umowę w sprawie wystawiania faktur w imieniu i na rzecz podatnika, w której została określona procedura zatwierdzania poszczególnych faktur przez strony, to strony mogą wprowadzić system samofakturowania, ponieważ będą spełnione warunki wskazane w art. 106d ust. 1 VATU. Zatem to dostawca może wystawiać faktury w imieniu i na rzecz podatnika.

Ciekawszy wątek dotyczy zwrotu kosztów. W związku z tym zwrotem zdaniem fiskusa nie jest możliwe zidentyfikowanie jakiegokolwiek świadczenia, które mogłoby stanowić przedmiot opodatkowania podatkiem VAT. Zwrot kosztów otrzymywany przez podatnika od dostawcy nie stanowi czynności podlegających opodatkowaniu podatkiem VAT z uwagi na brak możliwości zidentyfikowania przedmiotu opodatkowania podatkiem VAT (brak dostawy towarów, świadczenia usług w rozumieniu ustawy). Zwrot kosztów pozostaje poza zakresem opodatkowania podatkiem VAT, tym samym brak jest podstaw do wystawienia faktury dokumentującej takie zdarzenie. Odpowiednia jest nota księgowa. Co równie ważne, zwrot kosztów nie wpływa na inne rozliczenia VAT podatnika. Brak jest bowiem bezpośredniego związku pomiędzy sprzedażą towarów po cenie nie wyższej niż cena maksymalna, a otrzymywanym zwrotem kosztów. Z tego względu w wystawianych notach księgowych nie ma obowiązku wyodrębniania kwoty podatku VAT.

Komentarz

Rozstrzygnięcie Dyrektora KIS może wydawać się zaskakujące, niekoniecznie w zakresie usług marketingowych – tu kontrowersji nie ma. Inna sprawa, że bardzo istotne będzie z pewnością wykazanie przez podatnika, że takie usługi rzeczywiście są świadczone. Wraca znany od lat w branży FMCG (ale nie tylko w niej) temat dokumentowania usług marketingowych i innych, niematerialnych. Jednym z jego przejawów jest pokusa do dokumentowania w ten sposób różnej maści rabatów funkcjonujących między podatnikami-handlowcami.

Zaskoczeniem jest kwestia neutralności dopłat do ceny maksymalnej. To, że taka dopłata nie jest wynagrodzeniem za usługę marketingową świadczoną przez podatnika, to jeszcze nic niezwykłego. Ale już naprawdę dziwi to, że fiskus nie oparł się w niniejszym rozstrzygnięciu o koncepcję zapłaty przez osobę trzecią. Sytuacja opisywana we wniosku jako żywo przypomina bowiem praktykę podatkową dotyczącą różnego rodzaju dofinansowań i dotacji, bezpośrednio powiązanych z wykonywanymi czynnościami opodatkowanymi. Jeśli przykładowo podatnik uzyskuje dofinansowanie na świadczenie przez siebie usług czy też dostawę towarów, dzięki czemu może sprzedawać te towary taniej, fiskus konsekwentnie uznaje, że ta „dopłata” stanowi w istocie element podstawy opodatkowania, i przez to podlega VAT. Wymaga to kasowego rozliczenia, zgodnie z art. 19a ust. 5 pkt. 2 VATU. Tematyka jest świetnie znana nie tylko w sferze publicznej, w której dofinansowania funkcjonują powszechnie. Równie dobrze może tu chodzić o zapłatę przez osobę trzecią.

Tu mamy całkiem podobną sytuację. Podatnik nie może sprzedawać towarów X po cenie wyższej niż Y zł. Brak elastyczności w kształtowaniu cen rekompensuje mu dostawca. Organ zdaje się opierać swój korzystny dla podatnika pogląd o założenie, że zwrot kosztów nie wpływa na rozliczenia VAT, bo podmioty go wypłacające nie uczestniczą w obrocie towarem, i przez to brak jest bezpośredniego związku pomiędzy sprzedażą towarów po cenie nie wyższej niż cena maksymalna, a otrzymywanym zwrotem kosztów. Czyli podatnik dostaje zwrot kosztów, ale nie jest to dopłata do ceny, bo trudno określić, czy gdyby nie ustalenia między stronami, podatnik faktycznie sprzedawałby towary drożej. Jest to nieco naciągana argumentacja, ale to mało istotne ze względu na korzyści dla podatnika. Może nawet przyczyni się do ewolucji praktyki podatkowej w tym zakresie. Brawa dla autora omawianego wniosku.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →