Chodzi o § 9 ust. 2 uchwały Naczelnej Rady Adwokackiej w sprawie Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, który do 2019 r. zakazywał wprost czynnemu adwokatowi pełnienia funkcji członka zarządu w spółce prawa handlowego. Tę regulację zaskarżył adwokat Marcin Dubieniecki, ponieważ na jej podstawie został dyscyplinarnie ukarany naganą za to, że w latach 2011–2014 przez ponad trzy lata pełnił funkcję członka zarządu w dwóch spółkach handlowych.

Werdykt utrzymał Sąd Najwyższy, a adwokat skorzystał ze skargi konstytucyjnej. Zarzucił w niej, że możliwość zarządzania swoim mieniem przez zajmowanie stanowisk kierowniczych w spółkach zajmujących się działalnością gospodarczą może być ograniczana jedynie ustawą i tylko ze względu na interes publiczny. Ustanowienie wobec wykonujących zawód adwokata zakazu pełnienia funkcji członka zarządu w spółce prawa handlowego ingeruje w tę wolność. Na dodatek zakaz ten organy samorządu adwokackiego wzmocniły sankcjami dyscyplinarnymi bez podstawy ustawowej, co – jego zdaniem – jest niezgodne z konstytucją, zwłaszcza z jej art. 17.

Szkolenia miękkie dla adwokatów i radców prawnychSprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Na rozprawę w TK, poza przedstawicielem skarżącego, nie stawił się żaden z uczestników, więc ich stanowiska przedstawił sędzia sprawozdawca Wojciech Sych. Tak więc rzecznik praw obywatelskich w 2022 r. zajął stanowisko, że zaskarżony przepis jest niekonstytucyjny, a później się z tego wycofał – ale, jak wskazał sędzia, nie jest to możliwe. Z kolei Sejm uchylił się od oceny skarżonego aktu.

Natomiast Naczelna Rada Adwokacka w pisemnym stanowisku argumentowała, że przystępujący do korporacji adwokackiej zobowiązuje się respektować obowiązujące w niej zasady wykonywania zawodu, a znajomość standardów etycznych jego wykonywania stanowi jeden z elementów weryfikacji przydatności kandydata do tego zawodu. Dążąc więc do zapewnienia ustawowego, mającego rodowód konstytucyjny w art. 17 ust. 1, wymogu niezależności adwokata przy wykonywaniu zawodu, przesądzono, że tego zawodu nie można łączyć z pewnymi zajęciami. Przy świadczeniu usług prawniczych adwokat może bowiem popaść w konflikt interesów lub konflikt lojalności z wykonywaną – niezależnie od praktyki adwokackiej – działalnością gospodarczą spółki, z którą jest związany.

Dodajmy, że skarżony przepis władze adwokatury zmieniły na mniej konkretny: adwokatowi nie wolno łączyć zajęć, których wykonywanie uwłaczałoby godności tego zawodu, ograniczało jego niezależność lub podważało zaufanie do adwokatury. Pełnomocnik skarżącego, adwokat Łukasz Rumszek, powiedział „Rzeczpospolitej” po rozprawie, że ta sprawa i przyszły wyrok będą miały znaczenie także pod rządami obecnej regulacji, która może służyć do kontroli adwokatów zasiadających we władzach spółek handlowych – o co zresztą Trybunał pytał na rozprawie.

Po krótkiej rozprawie i dłuższej przerwie prezes TK Bogdan Święczkowski ogłosił odroczenie rozprawy bez terminu.

Sygnatura akt: SK 49/22

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →