Politycy od lat obiecują działkowcom uwłaszczenie. Trudno się zatem dziwić, że natychmiast po ogłoszeniu reformy użytkowania wieczystego gminy zareagowały nerwowo.

Syndrom działkowca

Jak wyjaśnia pełnomocnik Związku Miast Polskich, dla samorządów nie jest jasne, czy działki będą objęte ustawą. A na pewno działkowcy szturmem ruszą do gmin, próbując je przejąć.

– Działki, podobnie jak np. garaże w środku miasta, są dla nas obszarem ważnym i atrakcyjnym. W świetle proponowanej ustawy mamy marne lub żadne szanse na to, aby pobudować na tych terenach podziemne parkingi czy stworzyć tereny zielone. Ustawa nie daje nam prawa pierwokupu tych gruntów. Za to naszym zdaniem daje użytkownikom prawo do występowania z roszczeniem. Skończymy w sądach z wieloletnimi procesami o każdą piędź ziemi – mówi Marek Wójcik. I zapowiada, że właśnie wysyła stanowisko związku do resortu rozwoju, w którym samorządy będą domagały się precyzyjnych zapisów ustawowych.

– Ta ustawa wcale nie ułatwi nam wprowadzania własnych zasad. Przeciwnie, skomplikuje – mówi Wójcik.

Gmina Zambrów ma podobne wątpliwości.

– Czy zasady przekształcenia prawa użytkowania wieczystego dotyczyć również będą gruntów przekazanych nieodpłatnie w użytkowanie wieczyste Polskiemu Związkowi Działkowców z przeznaczeniem pod rodzinne ogrody działkowe? – pyta Izabela Dębek z Wydziału Gospodarki Przestrzennej.

W ocenie prawnika Konrada Czarneckiego z kancelarii B2RLaw roszczenie o zawarcie umowy sprzedaży gruntu oddanego w użytkowanie wieczyste nie będzie przysługiwać podmiotom prowadzącym rodzinne ogrody działkowe. W uzasadnieniu projektu wskazano, że są to grunty odgrywające szczególną rolę na obszarach zurbanizowanych.

Komentarze C.H.Beck do wszystkich dziedzin prawa już za 190 zł netto/mies. Sprawdź

Za jaką opłatą

Gmina pyta też o potencjalną odpłatność za przekształcenie we własność, jeżeli nie ma ustalonych rocznych opłat za użytkowanie wieczyste.

– Jeżeli dotychczas nie obowiązywała opłata roczna, to w przypadku sprzedaży nieruchomości właściwy organ ustali stawkę procentową w celu ustalenia ceny sprzedaży na aktualnie obowiązujących zasadach, tj. od 0,1 do 3 proc. wartości nieruchomości, w zależności od jej przeznaczenia – wyjaśnia mec. Czarnecki. – Cenę sprzedaży ustala się w wysokości nie niższej niż 20-krotność kwoty stanowiącej iloczyn stawki procentowej opłaty rocznej oraz wartości nieruchomości określonej przez rzeczoznawcę na dzień zawarcia umowy sprzedaży.

Ale Związek Miast Polskich nie jest pewny tej interpretacji.

– A jak mamy interpretować sytuację, w której użytkownik działki, zanim wykonał cel użytkowania, przed upływem dziesięciu lat sprzedał nieruchomość? Z kim mamy rozmawiać jako gmina w takiej sytuacji i kto jest stroną? – pyta pełnomocnik. A lista pytań do resortu jest długa.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

 

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →