O zmianach stawek podatku od towarów i usług było ostatnio głośno z kilku powodów. Wprowadzono nowy schemat tych stawek, zwany matrycą VAT, obowiązujący częściowo od listopada 2019 r., a w pełni od 1 lipca 2020 r. Przedłużenie obowiązywania niektórych stawek wprowadziła też ustawa antykryzysowa z 31 marca 2020 r.
Ilość tych zmian spowodowała, że czasem trudno ustalić, jaka stawka obowiązuje na dane towary. Problem taki zgłosił rzecznikowi małych i średnich przedsiębiorstw Adamowi Abramowiczowi jeden z wydawców czasopism specjalistycznych, które nie są czasopismami regionalnymi lub lokalnymi. Docelowo stawka VAT na takie wydawnictwa, również w formie elektronicznej, ma wynosić 7 proc. Tak wynika z literalnego brzmienia załącznika nr 3 do ustawy o VAT, a konkretnie z jego pozycji 17–18 i 72.
Ustawa z 9 sierpnia wprowadzająca tzw. matrycę VAT przewidziała okres przejściowy do 30 marca 2020 r., w którym do takich publikacji stosuje się stawkę 8 proc. Potem tarcza antykryzysowa przedłużyła ten okres do 30 czerwca.
Wydawca zasygnalizował rzecznikowi, że takie częste zmiany, choćby utrzymywały tę samą stawkę, narażają go na konieczność wycofania wydrukowanych nakładów czasopism, jeżeli na ich okładce jest wydrukowana inna stawka VAT niż po zmianie. Tworzy to dodatkowe koszty wydawcy.
Wiceminister finansów Jan Sarnowski w piśmie do rzecznika (nr PT.813.27.2020.510) obwieścił, że w tym przypadku należy stosować stawkę 8 proc. Nie wynika to ani z matrycy, ani z tarczy, lecz z wprowadzonych w 2011 r. regulacji tymczasowo podnoszących stawki VAT z 22 do 23 proc. i z 7 do 8 proc. w związku z trudną sytuacją budżetową. Wprawdzie Sarnowski nie analizuje w swoim piśmie obecnego stanu finansów państwa, ale wskazuje na art. 146aa ustawy o VAT jako podstawę stawki 8 proc. na czasopisma specjalistyczne od 1 lipca 2020 r.
Wyjaśnienie to nie jest interpretacją prawa podatkowego ani Wiążącą Informacją Stawkową. Ministerstwo Finansów sporządziło je na podstawie przepisów ustaw o rzeczniku MŚP oraz prawa przedsiębiorców, które zobowiązują ministrów do formułowania takich wyjaśnień, a następnie do publikowania ich na swoich stronach internetowych. Pismo do Adama Abramowicza zostało upublicznione na stronach rzecznika MŚP, ale próżno szukać go na portalu podatki.gov.pl, prowadzonym przez MF.