Ponowne obowiązki
Przypomnijmy, że konieczność ponownego raportowania schematów transgranicznych to efekt pośpiesznej implementacji dyrektywy UE. Polska wdrożyła te przepisy 1 stycznia 2019 r., chociaż miała czas do 1 lipca 2020 r. Okazało się, że zaraportowane wcześniej schematy nie spełniają standardu określonego przez Komisję Europejską.
W efekcie 1 lipca 2020 r. w odniesieniu do transgranicznych schematów wszystkie numery NSP nadane przez szefa KAS (potwierdzające złożenie MDR) wydane przed tą datą stały się nieważne. Oznacza to, że transgraniczne schematy podatkowe z okresu od 26 czerwca 2018 r. do 30 czerwca 2020 r. trzeba zgłosić ponownie.
Promotorzy, czyli doradcy proponujący i wprowadzający takie schematy, mieli czas do 31 grudnia 2020 r. Informację kwartalną MDR-4 muszą zaś zgłosić do 30 kwietnia 2021 r. Korzystający, czyli przedsiębiorcy, muszą ponownie zgłosić schematy transgraniczne do 31 stycznia 2021 r., a wspomagający (np. księgowi) do 28 lutego 2021 r.
Co ze schematami z okresu po 1 lipca 2020 r.?
Jak wyjaśnia Maciej Przychodzeń, menedżer w dziale podatkowo-prawnym PwC Polska, bieg terminów związanych ze schematami podatkowymi transgranicznymi z okresu od 31 marca do 31 grudnia 2020 r. (które nie upłynęły jeszcze przed 1 lipca 2020 r.) zaczął biec ponownie od 1 stycznia 2021 r.
Uwaga na daty
– Jeśli uzgodnienie transgraniczne podlegające raportowaniu, np. przeniesienie bazy klientów między podmiotami powiązanymi, nastąpiło latem lub jesienią 2020 r., 30-dniowy termin na raportowanie był zawieszony, ale zaczął biec ponownie 1 stycznia 2021 r. To oznacza, że w podobnym terminie przedsiębiorca będzie musiał zaraportować informacje z lata, jesieni czy zimy (do końca 2020 r.). Co więcej, przedsiębiorcy będą musieli w tym samym czasie przekazać informacje o schematach z okresu od 31 marca do końca 2020 r. oraz ponownie o zdarzeniach zgłoszonych przed 1 lipca 2020 r. (podlegających obowiązkowi ponownego zgłoszenia).
Prawidłowe wypełnienie tych obowiązków oraz dotrzymanie terminów sprawia wiele problemów – mówi Maciej Przychodzeń.
Jednocześnie przedsiębiorcy muszą już myśleć o raportowaniu MDR-3. Do 30 kwietnia 2021 r. muszą złożyć MDR-3, dotyczący schematów transgranicznych z 2020 r. Nie dotyczy to jednak tych MDR-3, których termin na złożenie upłynął jeszcze przed zawieszeniem terminów.
Rodzi to wiele problemów.
– Z doświadczenia wiemy, że w praktyce największą bolączką jest prawidłowa identyfikacja przez osoby operacyjne transakcji czy operacji gospodarczych, które mogą podlegać obowiązkowemu raportowaniu MDR. W pewnym zakresie na pewno pomoże systemowe podejście do zagadnienia, w szczególności przygotowanie praktycznej procedury MDR i szczegółowe omówienie jej z pracownikami – mówi Łukasz Bączyk, członek zarządu ASB Tax.
Dodaje, że szeroki zakres regulacji dotyczących raportowania uniemożliwia prawidłowe wypełnienie tych obowiązków bez wsparcia doradcy.
Izabela Andrzejewska-Czernek doktor nauk prawnych, partner w Kancelarii Vinci & Vinci
Po lekturze fragmentu ordynacji podatkowej dotyczącego MDR ciśnie się na usta pytanie o cel tych przepisów. Cel dyrektywy DAC6 jest natomiast w niej bezpośrednio wskazany. Chodzi o zapewnienie prawidłowego funkcjonowania rynku wewnętrznego (art. 113 i 115 TFUE). Cel ten należy osiągnąć poprzez zgłaszanie informacji o transgranicznych uzgodnieniach potencjalnie agresywnego planowania podatkowego.
Z przepisów, uzasadnień projektów i objaśnień MF wynika, że celem przepisów polskich jest przede wszystkim dostęp organów państwa do informacji o transakcji. Z polskich przepisów wynika, że dotyczą one wszystkich i wszystkiego, ponieważ są bardzo nielogiczne, o bardzo szerokim zakresie. Powstaje też pytanie, czy stosowanie przepisów o MDR z mocą wsteczną nie godzi w zasady pewności prawa i uzasadnionych oczekiwań.