Opis stanu faktycznego
M.P. i S.K. zostali oskarżeni o to, że: 1. w okresie od 4 do 22.4.2016 r. w J., działając w krótkich odstępach czasu, w wyniku z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami, co do których postępowanie wyłączono do odrębnego rozpoznania, doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia mieniem prowadzącego działalność gospodarczą obywatela Holandii M.J., w kwocie 21 500 EURO, co stanowiło równowartość 92 220,60 zł oraz rumuńską spółkę z o.o. w kwocie 60 000 EURO, co stanowi równowartość 257 310,00 zł, a w łącznej kwocie 81 500 EURO o równowartości 349 530,60 zł, stanowiącej mienie znacznej wartości, wskutek niewywiązania się z umów wypełnili znamiona czynu: S.K. określonego w art. 286 § 1 KK w zw. z art. 294 § 1 KK, a M.P. określonego w art. 286 § 1 KK w zw. z art. 294 § 1 KK, w zw. z art. 64 § 1 KK.
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze wyrokiem z 24.5.2018 r., III 65/17 uznał oskarżonych M.P. i S.K. za winnych tego wskazanych w akcie oskarżenia czynów i za to na podstawie art. 299 § 6 KK skazał M.P. na karę 2 lat pozbawienia wolności, zaś S.K. skazał na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Apelację od tego wyroku wnieśli oskarżeni oraz prokurator.
Obrońca oskarżonego S.K. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił: obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 14 § 1 KPK w zw. z art. 410 KPK, art. 7 KPK w zw. z art. 410 KPK; obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 299 § 1 KK oraz art. 291 § 1 KK; a także rażącą niewspółmierność kary. Podnosząc zarzuty, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia czynu zabronionego, ewentualnie orzeczenie kary pozbawienia wolności w łagodniejszym wymiarze.
Obrońca oskarżonego M.P. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił: obrazę przepisów postępowania, mająca wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 KPK w zw. z art. 410 KPK; obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 299 § 1 KK oraz art. 291 § 1 KK; a także rażącą niewspółmierność kary. Podnosząc zarzuty, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia czynu zabronionego, ewentualnie orzeczenie kary pozbawienia wolności w łagodniejszym wymiarze.
Prokurator zaskarżył wyrok w zakresie obu oskarżonych, zarzucając obrazę przepisów prawa karnego materialnego oraz rażącą niewspółmierność orzeczonych wobec oskarżonych kar przez nieuwzględnienie w należyty sposób okoliczności obciążających. Podnosząc zarzuty wniósł o wymierzenie oskarżonym: M.P. 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności, a S.K. 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, po rozpoznaniu apelacji wniesionych przez oskarżonych i prokuratora, zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że wymierzył oskarżonym kary: S.K. 1 roku pozbawienia wolności i 120 stawek dziennych grzywny określając wymiar jednej stawki grzywny na kwotę 50 zł, M.P. 1 roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, przy czym wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności wobec oskarżonego S.K. warunkowo zawiesza na okres próby lat 3.
Uzasadnienie SA
Zarzuty apelacji obrońców zarówno oskarżonego M.P. jak i oskarżonego S.K., że czyn tych oskarżonych nie wyczerpał znamion przestępstwa, jak również zarzut obrońcy oskarżonego S.K., że Sąd I instancji naruszył zasadę skargowości i z tego powodu oskarżeni powinni być uniewinnieni, nie został podzielony przez Sąd Apelacyjny. Sąd odwoławczy natomiast podzielił zarzut wszystkich apelujących o naruszeniu zaskarżonym rozstrzygnięciem Sądu I instancji prawa materialnego, choć nie podzielił równocześnie argumentacji wszystkich apelujących, na czym miałoby to naruszenie prawa materialnego polegać. W końcu Sąd Apelacyjny podzielił alternatywne wnioski obu apelacji obrońców o rażącej surowości kar wymierzonych oskarżonym stwierdzając równocześnie bezzasadność drugiego zarzutu apelacji Prokuratora o rażącej łagodności tych kar.
Na wstępie stwierdzić należy, że nikt z apelujących nie podważa ustalonego przez Sąd Okręgowy przebiegu krytycznych, istotnych dla rozstrzygnięcia, zdarzeń. Ustalenia te, stwierdzić również należy, mają oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym. Pokrótce ten niekwestionowany przebieg krytycznych zdarzeń był następujący. Na początku kwietnia 2016 r. na terenie kasyna gier w J. oskarżony S.K. spotkał dwóch nieznanych sobie mężczyzn. Mężczyźni ci nie zostali ustaleni w trakcie postępowania karnego. Zaproponowali oni temu oskarżonemu, by za kwotę 1000 zł założył on w dwóch bankach dwa rachunki bankowe z dostępem do bankowości elektronicznej, a następnie umożliwił im wyłączny dostęp do tych rachunków. Mieli zapewnić go równocześnie, że na te rachunki będą dokonywane przelewy i jedynie może on mieć z tego powodu problemy z Urzędem Skarbowym. Oskarżony przystał na tę propozycję, ale równocześnie obawiał się problemów prawnych i postanowił, że zaproponuje, by rachunki te założył jego znajomy, oskarżony M.P. Powtórzył temu oskarżonemu to, czego dowiedział się od nieznanych mężczyzn, w tym także o ewentualnych kłopotach z Urzędem Skarbowym. M.P. za kwotę 600 zł wyraził zgodę i założył w dwóch bankach dwa rachunki bankowe. Całość dokumentacji bankowej M.P. przekazał S.K., a ten nieustalonym mężczyznom. Wraz z tą dokumentacją, na żądanie S.K. M.P. przekazał również tym mężczyznom swój dowód osobisty. Wszystkie powyższe czynności dokonane zostały przez oskarżonych 4.4.2016 r. W okresie od 4.4.2016 r. do 22.4.2016 r. wielokrotnie z M.P. kontaktował się S.K. i wydawał mu polecenia – przekazywane od nieustalonych mężczyzn – w odniesieniu do czynności związanych z założonymi rachunkami bankowymi. I tak M.P. uaktywnił oba rachunki bankowe, zamówił kartę płatniczą, zamówił dostęp internetowy do rachunków, kilkakrotnie odblokowywał dostęp internetowy do zablokowanego konta. Przy kolejnej takiej czynności obaj oskarżeni zostali zatrzymani w oddziale banku 22.4.2016 r. Na rachunek założony przez M.P. 20 i 21.4.2016 r. wpłynęło łącznie 81.500 euro przelane przez oszukanych pokrzywdzonych, którzy odpowiedzieli na ogłoszenia fałszywie oferujące sprzedaż dwóch pojazdów. Pieniądze natychmiast zostały przelane na inne rachunki przez nieustaloną osobę, a pokrzywdzeni nie odzyskali wyłudzonych kwot.
To właśnie zachowanie oskarżonych zostało ocenione prawnie przez oskarżyciela publicznego w akcie oskarżenia, jako współdziałanie oskarżonych z nieustalonymi osobami przy dokonaniu przestępstwa oszustwa. To samo działanie oskarżonych po przeprowadzonym postępowaniu Sąd I instancji ocenił, jako przestępstwo prania brudnych pieniędzy z art. 299 § 2 i 5 oraz 6 KK. Niewątpliwie nie jest zasadny pierwszy z zarzutów apelacji obrońcy oskarżonego S.K., że Sąd Okręgowy wyrokując wyszedł poza granice oskarżenia. Przecież, jak wynika z treści samego orzeczenia, jak i treści pisemnych motywów tego wyroku Sąd I instancji oceniając zarzut postawiony oskarżonym w najmniejszym stopniu nie wyszedł poza granice historycznego zdarzenia zawartego w zarzutach stawianych oskarżonym, w toku postępowania przygotowawczego, a następnie w treści zarzutu aktu oskarżenia. Wbrew wywodom apelującego, zawartym w uzasadnieniu pierwszego z zarzutów apelacji, Sąd nie orzekł poza podstawą faktyczną oskarżenia i nie rozszerzył jego zakresu. Przez Sąd Okręgowy zostało ocenione dokładnie to samo działanie oskarżonego S.K., które było objęte granicami oskarżenia. Tym samym, chybione jest twierdzenie zawarte w uzasadnieniu tego zarzutu, że orzeczenie dotyczy w istocie innego czynu.
Sąd Apelacyjny podziela zgodne stanowisko apelujących stron, że nastąpiła obraza prawa materialnego, lecz z tego powodu, iż czyn oskarżonych w ogóle nie wyczerpuje znamion przepisu art. 299 KK. Istotą przestępstwa prania brudnych pieniędzy z art. 299 KK jest ukrycie prawdziwego pochodzenia pieniędzy lub rzeczywistego właściciela funduszy, w tym przypadku dotyczyłoby to kwoty 81 500 euro, a następnie umożliwienie ich bezpiecznego włączenia do legalnego obrotu gospodarczego i finansowego. Zupełnie nie taki był zamiar nieustalonych sprawców przestępstwa oszustwa i zupełnie inny był cel działania oskarżonych.
Zasadne stały się apelacje obrońców oskarżonych M.P. i S.K. o rażącej surowości orzeczonych kar pozbawienia wolności. Obaj oskarżeni działali w zamiarze ewentualnym, przewidywali i godzili się, że pomagają popełnić przestępstwo oszustwa. Obaj osiągnęli bardzo niewielki zysk ze swojego czynu, popełniając przestępstwo równocześnie zostali faktycznie wykorzystani przez sprawców oszustwa. Obaj oskarżeni złożyli obszerne wyjaśnienia, w których podali wszystkie znane sobie fakty.
Założenie obu rachunków było dla nieustalonych sprawców przestępstwa oszustwa niezbędnym elementem tego czynu. Jest oczywiste, że gdyby tymi rachunkami nie dysponowali, wówczas zapewne nie przystąpiliby do dokonania przestępstwa. Chybiony jest pogląd jakoby założone rachunki przez obu oskarżonych służyły do legalizacji pieniędzy uzyskanych z przestępstwa, czy też ukrycia ich rzeczywistego właściciela. W istocie wskazane rachunki przeznaczone były wyłącznie do wyłudzenia pieniędzy od oszukanych nabywców pojazdów i do natychmiastowego wytransferowania środków uniemożliwiającego ich odzyskanie. Wyklucza to w rzeczy samej, zresztą zgodnie z oceną Sądu Apelacyjnego, kwalifikowanie czynu oskarżonych, jako przestępstwo paserstwa z art. 291 KK. Paserstwo, to przestępstwo o wariantowo określonych znamionach strony przedmiotowej. Jednak żadnego z wariantów działania sprawcy przestępstwa paserstwa wymienionego w tym przepisie, oskarżeni swoimi czynnościami nie wypełnili. W szczególności nie udzielili pomocy przy ukryciu pieniędzy pochodzących z przestępstwa, czy też nie przyjęli tych pieniędzy. Wymaga podkreślenia, że ich czyn był niezbędnym elementem koniecznym do tego, by nieustaleni sprawcy dokonali, a wcześniej przystąpili do dokonania przestępstwa oszustwa.