Stan faktyczny
WSA w Krakowie rozpoznało skargę Spółdzielni Mieszkaniowej na decyzję Wojewody w przedmiocie odmowy wymeldowania i wyrokiem uchylił zaskarżoną decyzję.
W sprawie tej Wojewoda, po rozpatrzeniu odwołania złożonego przez lokatora (uczestnika) od decyzji Prezydenta Miasta orzekającej o wymeldowaniu z pobytu stałego z lokalu uchylił zaskarżoną decyzję w całości i orzekł o odmowie wymeldowania.
Powyższa decyzja została wydana na podstawie następującego stanu faktycznego i prawnego:
Prezydent Miasta orzekł o wymeldowaniu uczestnika z pobytu stałego pod wskazanym w decyzji adresem. W uzasadnieniu decyzji wskazał, że po osadzeniu uczestnika w zakładzie karnym jego rodzina oddała sporny lokal Spółdzielni Mieszkaniowej, a zatem nie ma on realnej szansy powrotu pod wskazany adres. Organ I instancji podkreślił, że w przypadku zmiany miejsca pobytu spowodowanej osadzeniem w jednostce penitencjarnej orzecznictwo sądowoadministracyjne nie wymaga dobrowolności opuszczenia lokalu. W tym przypadku brak dobrowolności nie oznacza jednak przeszkody do wymeldowania, ponieważ opuszczenie lokalu jest zdarzeniem spowodowanym i zawinionym przez osobę pozbawioną wolności, a nie wskutek bezprawnego postępowania innych osób.
W odwołaniu uczestnik wyjaśnił, że jest jedyną osobą, mieszkającą w przedmiotowym lokalu, ponieważ jego wujek, który dysponował tytułem prawnym do przedmiotowej nieruchomości, nie koncentrował swoich spraw życiowych w tym lokalu, dlatego też jemu udostępnił ten lokal. Uczestnik był przekonany, że dziedziczy prawa lokatorskie do spornego mieszkania, po swojej matce. Wskazał, że został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji pod adresem zameldowania i umieszczony w areszcie śledczym. Nie upoważnił nikogo z członków rodziny do opróżnienia mieszkania z jego rzeczy osobistych i przekazania lokalu Spółdzielni Mieszkaniowej. Zatem działania te były działaniami bezprawnymi. Do opieki nad mieszkaniem uczestnik upoważnił jedna osobę, ale w trakcie prowadzonego postępowania ta osoba nie została nawet przesłuchana w charakterze świadka. Podkreślił, że gdy został zabrany przez Policję, to mieszkanie było czyste, zadbane, wyremontowane, miało wymienione okna, drzwi, instalację wodną i elektryczną, kompletnie umeblowane, wyposażone w sprzęt AGD i RTV. Natomiast podczas jego pobytu w zakładzie karnym mieszkanie zostało zdewastowane. Podkreślił, że gdyby nie aresztowanie, to nie opuściłby przedmiotowego mieszkania. Jego zdaniem Spółdzielnia Mieszkaniowa wykorzystała fakt jego aresztowania i w bezprawny sposób przejęła lokal. Z tych powodów uczestnik wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i orzeczenie o odmowie wymeldowania z przedmiotowego lokalu.
Wojewoda uznał, że odwołanie zasługuje na uwzględnienie. Wojewoda odmiennie od organu I instancji ocenił materiał dowodowy zgromadzony w sprawie. Zdaniem organu odwoławczego przedmiotowe mieszkanie stanowi centrum spraw życiowych uczestnika, co potwierdzili zgodnie członkowie jego rodziny oraz osoby mieszkające w sąsiedztwie. Wojewoda podkreślił, że co prawda uczestnik przebywa zakładzie penitencjarnym, jednak po odbyciu kary zamierza powrócić do lokalu, w którym zameldowany jest na pobyt stały, ponieważ tam ma skoncentrowane swoje sprawy życiowe. Zdaniem Wojewody nie ma wątpliwości, że opuszczenie mieszkania ma charakter dobrowolny, bowiem popełniając czyny zabronione, musiał zdawać sobie sprawę, że zostanie osadzony w zakładzie karnym, jednak jego zdaniem opuszczenie to nie ma charakteru trwałego.
Okoliczność, że Spółdzielnia Mieszkaniowa nie życzy sobie powrotu uczestnika do lokalu, w którym koncentrował swoje sprawy życiowe przed osadzeniem w jednostce penitencjarnej pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie organów administracji publicznej.
Skargę złożyła Spółdzielnia, zarzucając m.in. naruszenie art. 35 w zw. z art. 25 ust. 1 i art. 27 ust. 2 ustawy z 24.9.2010 r. o ewidencji ludności (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 510, dalej: dalej: EwidLU), poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe przyjęcie, że opuszczenie lokalu nie miało charakteru trwałego, podczas gdy uczestnik z uwagi na osadzenie w zakładzie karnym, co jest równoznaczne z ustaniem związków lokalem i stanowi o trwałym opuszczeniu miejsca stałego pobytu oraz pozwala pominięcie przesłanki dobrowolności przy ocenie okoliczności sprawy, trwale dobrowolnie opuścił lokal mieszkalny.
Stanowisko WSA
WSA uznał, że skarga zasługiwała na uwzględnienie.
Materialnoprawną podstawę wydania zaskarżonego rozstrzygnięcia stanowił art. 35 EwidLU. W myśl powołanego przepisu, organ gminy, o którym mowa w art. 28 ust. 1 EwidLU, wydaje z urzędu lub na wniosek właściciela lub podmiotów wskazanych w art. 28 ust. 2 EwidLU, decyzję w sprawie wymeldowania obywatela polskiego, który opuścił miejsce pobytu stałego albo opuścił miejsce pobytu czasowego przed upływem deklarowanego okresu pobytu i nie dopełnił obowiązku wymeldowania.
W orzecznictwie sądowoadministracyjnym wielokrotnie trafnie podkreślano, że postępowanie o wymeldowanie ma na celu doprowadzenie do zgodności ewidencji z rzeczywistym stanem rzeczy. Decyzja o zameldowaniu nie daje żadnych praw do lokalu ani też takich praw, jeśli strona jest w ich posiadaniu, nie pozbawia (np. prawa własności czy prawa użytkowania). Ewidencja ludności ma charakter jedynie rejestracyjny, a jej celem jest odzwierciedlenie rzeczywistego stanu – faktycznego miejsca pobytu oznaczonej osoby. Utrzymanie zameldowania w lokalu, w którym skarżący faktycznie nie przebywa, stanowiłoby tzw. fikcję meldunkową. Byłoby to sprzeczne z celem instytucji zameldowania, a przede wszystkim z jej rejestrowym (ewidencyjnym) charakterem.
Nadal aktualny jest pogląd, zgodnie z którym przesłanka opuszczenia dotychczasowego miejsca pobytu stałego, w rozumieniu tego przepisu, jest spełniona wówczas, gdy opuszczenie to ma charakter trwały i jest dobrowolne. Co do zasady opuszczenie dotychczasowego miejsca pobytu powinno być wynikiem dobrowolnej decyzji osoby zameldowanej. Tym niemniej nie zawsze jest to konieczne.
WSA w pełni podzielił pogląd wyrażony przez NSA w wyroku z 4.10.2017 r., II OSK 551/17, Legalis że konieczność wystąpienia dobrowolności opuszczenia lokalu pojmowanej jako wyraz woli osoby, która lokal opuściła winna być badana i oceniana w sytuacji, gdy istnieje wątpliwość czy dana osoba opuściła lokal samodzielnie, czy też na skutek bezprawnych działań innych podmiotów. Ocena, czy dobrowolność owa wystąpiła, pozbawiona jest natomiast uzasadnienia, jeśli dana osoba, nie wskutek bezprawnego postępowania innych osób, lecz wskutek własnych bezprawnych działań została zatrzymana przez organy ścigania i opuszczenie przez nią lokalu jest konsekwencją wywołanego przez jej działania aresztowania i odbywania kary pozbawienia wolności.
W przypadku zmiany miejsca pobytu spowodowanej pobytem w zakładzie karnym nie wymaga się bowiem dobrowolności opuszczenia miejsca zamieszkania, co jest zrozumiałe, gdyż zmianie tej nie towarzyszy dobrowolność. W tej sytuacji brak dobrowolności opuszczenia miejsca pobytu stałego nie oznacza przeszkody do wymeldowania, gdyż opuszczenie lokalu jest zdarzeniem spowodowanym i zawinionym przez osobę pozbawioną wolności.
W ocenie Sądu dla oceny charakteru opuszczenia lokalu, istotne znaczenie ma również stwierdzenie obiektywnej możliwości powrotu do lokalu przez uczestnika. Uczestnik nie dysponuje tytułem prawnym ani kluczami do lokalu mieszkalnego. Nadto w lokalu tym nie ma żadnych rzeczy uczestnika. O ile brak tytułu prawnego do lokalu, połączony z faktycznym przebywaniem w nim, stanowi przeszkodę do wymeldowania z lokalu, to już brak przebywania w lokalu połączony z brakiem tytułu prawnego oraz brakiem możliwości powrotu do lokalu, musi być traktowany jako opuszczenie miejsca pobytu w rozumieniu art. 15 ust. 2 EwidLU. Celem decyzji o wymeldowanie jest bowiem doprowadzenie do zgodności faktycznego miejsca pobytu osoby z miejscem rejestracji. Decyzja o wymeldowaniu ma charakter ewidencyjny, służy jedynie aktualizacji i doprowadzeniu do zgodności pomiędzy miejscem zamieszkania, a miejscem zameldowania. Nie prowadzi do powstania, ani do zmiany stosunków prawnorzeczowych dotyczących danego lokalu mieszkalnego. Nie wydanie zatem w przedmiotowej sprawie decyzji o wymeldowaniu uczestnika stanowiłoby utrzymanie stanu fikcyjnego nie mającego odzwierciedlenia w stanie rzeczywistym, skoro uczestnik nie tylko faktycznie nie przebywa w spornym lokalu mieszkalnym ale i nie posiada prawnej możliwości powrotu do niego.
W wyroku WSA w Krakowie wyraźnie wskazano, powołując się na dotychczasowe orzecznictwo sądów administracyjnych w podobnych sprawach, że opuszczenie lokalu w związku z osadzeniem w zakładzie karnym wiąże się z konieczność wymeldowania z pobytu stałego. W tego rodzaju przypadkach cecha dobrowolności opuszczenia lokalu mieszkalnego przestaje mieć znaczenie – gdyby tak było, to ewidencja pobytu prowadzona przez gminę miałaby charakter fikcyjny. WSA wyraźnie wskazał, że brak przebywania w lokalu połączony z brakiem tytułu prawnego oraz brakiem możliwości powrotu do lokalu, musi być traktowany jako opuszczenie miejsca pobytu w rozumieniu art. 15 ust. 2 EwidLU.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →