Opis stanu faktycznego
Wyrokiem z 28.9.2020 r., II K 1036/18, SR w Hrubieszowie uznał oskarżonych R.P. i T.P. za winnych tego, że 28.4.2018 r. w J., działając wspólnie i w porozumieniu, wzięli udział w bójce, w której narażono J.P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 ustawy z 6.6.1997 r. Kodeks karny (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1138; dalej: KK) lub art. 157 § 1 KK, w wyniku czego doznał on obrażeń naruszających czynności narządów na okres poniżej 7 dni, tj. czynu z art. 158 § 1 KK. Na tej podstawie wymierzył R.P. karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. R.P. został też uznany za winnego tego, że 28.4.2018 r. w J. zabrał w celu krótkotrwałego użycia pojazd marki Skoda Oktawia, powodując jego uszkodzenie na łączną sumę strat w kwocie 1050 zł na szkodę J.P., tj. czynu z art. 289 § 1 KK w zb. z art. 288 § 1 KK, w zw. z art. 11 § 2 KK i za to na podstawie art. 289 § 1 KK w zw. z art. 11 § 3 KK wymierzył mu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 46 § 1 KK Sąd orzekł od oskarżonego R.P. na rzecz J.P. 1050 zł tytułem obowiązku naprawienia szkody. Na podstawie art. 85 § 1 KK i art. 86 § 1 KK Sąd wymierzył oskarżonemu R.P. karę łączną 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Orzeczenie to zostało zaskarżone apelacjami oskarżyciela posiłkowego J.P. i jego pełnomocnika na niekorzyść R.P. oraz T.P. i jego obrońcy w całości.
Po rozpoznaniu wniesionych środków odwoławczych, wyrokiem z 20.7.2021 r., Ka 288/21, SO w Z. zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że oskarżonych R.P. i T.P. uznał za winnych tego, że 28.4.2018 r. w J., działając wspólnie i w porozumieniu, wzięli udział w pobiciu J.P., wskutek którego doznał on obrażeń ciała skutkujących naruszenie czynności organizmu na czas nie dłuższy niż 7 dni, tj. popełnienia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 158 § 1 KK, a w pozostałym zakresie wyrok utrzymał w mocy.
Opisany wyrok został zaskarżony w całości kasacją obrońcy skazanego R.P., w której zarzucono rażące naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:
- Art. 18 § 1 KK przez błędne zastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że oskarżony R.P. działał wspólnie i w porozumieniu z oskarżonym T.P., podczas gdy w toku postępowania nie wykazano, za pomocą jakich czynności konkludentnych i w jakich okolicznościach miało dojść do zawarcia między oskarżonymi porozumienia;
- Art. 289 § 1 KK przez błędne zastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że oskarżony R.P. dokonał krótkotrwałego zaboru cudzego pojazdu mechanicznego w celu jego użycia, podczas gdy w toku postępowania wykazano, że tor ruchu pojazdu jednoznacznie wskazywał na chęć usunięcia pojazdu z pola mającego stanowić własność m.in. oskarżonego, co świadczy o tym, że oskarżony wyłącznie odpierał zamach na dobro prawnie chronione.
Kasacją zarzucono również rażące naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 433 § 2 ustawy z 6.6.1997 r. Kodeks postępowania karnego (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 534; dalej: KPK) w zw. z art. 457 § 3 KPK przez niepełne rozpoznanie zarzutów apelacyjnych, które odnosiły się do oskarżonego R.P., a w konsekwencji zaabsorbowanie do skarżonego orzeczenia obarczonej błędami oceny materiału dowodowego, poczynionej przez Sąd I instancji w zakresie:
- W jakim sąd ten przyjął, że oskarżony R.P., kierując samochodem marki Skoda, świadomie poruszał się po gruncie stanowiącym własność oskarżycieli posiłkowych, niszcząc dokonane przez nich zasiewy;
- W jakim sąd uznał za godne wiary zeznania oskarżyciela posiłkowego J.P. w przedmiocie sposobu powstania uszkodzeń w samochodzie marki Skoda, wysokości kosztów ich naprawy, podczas gdy na rozprawie 6.6.2019 r. podał, że nie da się ustalić, czy jeden z elementów pojazdu (kratka) została uszkodzona w trakcie zdarzenia. Ponadto nie potrafił sprecyzować, dlaczego doszło do uszkodzeń po prawej stronie pojazdu (m.in. prawe okno), skoro według prezentowanej przez niego wersji zdarzenia oskarżeni mieli się znajdować na fotelu kierowcy oraz po lewej stronie pojazdu, a co się z tym wiąże – istniało daleko większe prawdopodobieństwo wywołania uszkodzeń w pojeździe właśnie z jego lewej strony, tj. od strony fotela kierowcy.
W konsekwencji tych zarzutów wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do rozpoznania SO w Z.
W pisemnej odpowiedzi na kasację i w toku rozprawy prokurator wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej. Podobne stanowisko wyraził pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego R.P.
SN po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego uchylił zaskarżony wyrok w odniesieniu do R.P. i sprawę w tym zakresie przekazał do ponownego rozpoznania SO w Z.
Uzasadnienie SN
Choć opisane wyżej zarzuty kasacyjne jawią się jako oczywiście bezzasadne, to zdaniem SN samo wniesienie kasacji pociągnęło za sobą konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy SO w Z. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Rozstrzygnięcie to wiąże się ze stwierdzeniem przez SN z urzędu, stosownie do treści art. 536 KPK, bezwzględnej przyczyny uchylenia orzeczenia, przewidzianej w art. 439 § 1 pkt. 10 KPK. W świetle powyższej okoliczności zbędne stało się odnoszenie się do zarzutów podniesionych w kasacji (art. 436 KPK w zw. z art. 518 KPK).
W toku postępowania przygotowawczego prokurator wydał postanowienie z 12.6.2018 r. o dopuszczeniu dowodu z opinii dwóch biegłych lekarzy psychiatrów w celu przeprowadzenia badania podejrzanego R.P. oraz wydania opinii w zakresie tego, czy w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów był zdrowy psychicznie, czy mógł on rozpoznać znaczenie swoich czynów lub pokierować swoim postępowaniem, oraz czy stan zdrowia psychicznego pozwalał mu na udział w postępowaniu i prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny. W uzasadnieniu postanowienia podano, że wątpliwości we wskazanym zakresie, a więc m.in. co do poczytalności podejrzanego wynikają z tego, że podczas przesłuchania podał, że leczył się neurologicznie i psychiatrycznie. Biegli psychiatrzy uznali we wnioskach sporządzonej przez siebie opinii, że „w okresie objętym stawianymi R.P. zarzutami miał on zachowaną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem”. Stan zdrowia psychicznego R.P. był dobry, pozwalał na jego udział w toczącym się postępowaniu karnym oraz na prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny. Zgodnie z dyspozycją art. 79 § 1 pkt 3 i 4 KPK oskarżony w postępowaniu karnym musi mieć obrońcę, jeżeli zachodzą uzasadnione wątpliwości co do jego poczytalności, a także jeżeli zachodzi uzasadniona wątpliwość, czy stan jego zdrowia psychicznego pozwala na udział w postępowaniu lub prowadzenie obrony w sposób samodzielny oraz rozsądny. W opisanych sytuacjach udział obrońcy w rozprawach przed sądem I instancji oraz sądem odwoławczym jest obligatoryjny (art. 79 § 3 i 450 § 1 KPK).
Przypomnieć tu trzeba, że w orzecznictwie utrwalony jest już pogląd, że od 1.7.2015 r. obrona obligatoryjna w wypadkach wskazanych w art. 79 § 1 pkt. 3 i 4 KPK ustaje dopiero z chwilą wydania przez sąd postanowienia, że udział obrońcy nie jest obowiązkowy (art. 79 § 4 KPK). Podkreśla się bowiem, że to nie sama treść opinii sądowo-psychiatrycznej stanowi o istnieniu lub braku obligatoryjnej obrony oskarżonego na rozprawie (art. 79 § 3 KPK), ale przesądza o tym dopiero postanowienie sądu wydane po tym, jak opinia biegłych lekarzy psychiatrów zostanie złożona do akt sprawy. Za tym zapatrywaniem przemawia wyraźna stylistyka art. 79 § 4 KPK w obecnym brzmieniu w zestawieniu z poprzednią treścią tego przepisu, a także gwarancyjny charakter tego unormowania w zakresie prawa oskarżonego do obrony (art. 6 KPK). W konsekwencji nie można również przyjmować, że niewydanie takiego postanowienia przez sąd oznacza w istocie, iż postanowienie takie zostało wydane, tyle że w sposób dorozumiany (tak np. wyrok SN z 21.1.2021 r., IV KK 329/21, Legalis; wyrok SN z 16.1.2018 r., V KK 450/17, Legalis; wyrok SN z 5.12.2018 r., V KK 506/17, Legalis czy wyrok SN z 8.1.2019 r., III KK 662/18, Legalis). Stanowisko to w pełni podziela SN w składzie rozpoznającym niniejszą kasację.
Przenosząc te rozważania na grunt rozpatrywanej sprawy, zauważyć trzeba, że w jej toku nie wydano postanowienia sądu w trybie art. 79 § 4 KPK, które stwierdzałoby, że udział obrońcy oskarżonego nie jest obowiązkowy, co uchylałoby zarazem obowiązek uczestniczenia obrońcy oskarżonego w rozprawie.
W toku ponownego postępowania SO będzie miał na względzie powyższe zapatrywania prawne i będzie zobligowany do rozstrzygnięcia w trybie art. 79 § 4 KPK kwestii obrony obligatoryjnej (art. 442 § 3 KPK w zw. z art. 518 KPK).
Z materiałów sprawy wynika, że obrońca oskarżonego wziął udział w rozprawie głównej. Wprawdzie na rozprawie 17.8.2020 r. ujawniono pod nieobecność obrońcy kilka dokumentów, lecz uchybienie to zostało konwalidowanie na rozprawie 14.9.2020 r. przez dopuszczenie z urzędu dowodu z wszystkich dokumentów, które nie zostały wskazane w akcie oskarżenia, te ostatnie zaś ujawnione zostały z mocy prawa z chwilą zamknięcia przewodu sądowego (art. 405 § 2 KPK). Obrońca nie brał już natomiast udziału w rozprawie odwoławczej, co skutkowało wystąpieniem w tym stadium procesu bezwzględnej przyczyny odwoławczej, określonej w art. 439 § 1 pkt. 10 KPK w zw. z art. 79 § 3 KPK, w zw. z art. 79 § 1 pkt. 3 i 4 KPK. Dlatego SN słusznie uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →