Stan faktyczny
I.K. (dalej: Zleceniodawca) od 2019 r. prowadzi działalność gospodarczą, w zakresie której m.in. prowadzi salony kosmetyczne i świadczy usługi kosmetologiczne. S.H. (dalej: Zleceniobiorca) jest studentką inżynierii zarządzania oraz zajmuje się projektowaniem graficznym i wykonuje, na podstawie umów zlecenia lub umów o dzieło, grafiki użytkowe i reklamowe do mediów społecznościowych. Strony nawiązały współpracę i zawarły umowę zlecenia na czas nieokreślony. Jej przedmiotem było tworzenie grafik, loga, strony internetowej. Wynagrodzenie wynosiło 2089 zł i było wypłacane przelewem.
Z uwagi na problemy zdrowotne Zleceniodawca zlecił swojej księgowej zgłoszenie Zleceniobiorcy od 30.12.2019 r. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowego i wypadkowego oraz do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Wpłynęło ono do ZUS dopiero 28.7.2020 r., a więc z przekroczeniem ustawowego terminu.
Postępowanie przed ZUS
ZUS wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające na okoliczność zasadności zgłoszenia Zleceniobiorcy do ubezpieczeń społecznych na podstawie ww. umowy zlecenia. Po jego zakończeniu wydał decyzję administracyjną, w której stwierdził, że Zleceniobiorca, jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia, nie podlega obowiązkowo ww. ubezpieczeniom od 30.12.2019 r. W uzasadnieniu zajętego stanowiska wskazał, że Zleceniodawca zwrócił się o pomoc w ramach programu wsparcia dla mikrofirm oraz małych, średnich i dużych przedsiębiorstw z (…) Funduszu. Warunkiem skorzystania z tego programu jest zatrudnianie co najmniej jednego pracownika. W ocenie ZUS zawarcie przedmiotowej umowy miało zapewnić Zleceniodawcy jedynie prawo do uzyskania ww. pomocy. Od powyższej decyzji odwołanie złożył Zleceniodawca.
Istota rozpatrywanego sporu
SO w Warszawie wskazał, iż w rozpatrywanej sprawie sporne jest to, czy Zleceniobiorca podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu w związku z zatrudnieniem na podstawie umowy zlecenia. W tym kontekście SO w Warszawie zauważył, że praca realizowana na podstawie umowy zlecenia stanowi jeden z tytułów do objęcia obowiązkowo ubezpieczeniem emerytalnym, rentowymi i wypadkowym – art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423 ze zm.; dalej: SysUbSpołU) oraz art. 12 ust. 1 SysUbSpołU. Osoby wykonujące pracę na podstawie umowy zlecenia dobrowolnie podlegają natomiast ubezpieczeniu chorobowemu i jest to zależne od złożenia przez nie stosownego wniosku (art. 11 ust. 2 SysUbSpołU).
Zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych
Zdaniem SO w Warszawie fakt przekroczenia ustawowego terminu zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych jest bezsporny. Dyskusyjne jest, czy przekroczenie to należy kwalifikować jako nadmierne i kluczowe, biorąc pod uwagę okoliczność, że, jak wynika z materiału dowodowego, umowa była faktycznie realizowana. W rozpatrywanej sprawie bez względu na wskazane naruszenia przepisów ze strony Zleceniodawcy istotne jest to, że strony przystąpiły do realizacji umowy, a więc spóźnione zgłoszenie do ubezpieczeń nie miało znaczenia decydującego. W stosunkach pracy może to być oceniane w aspekcie przestrzegania przez pracodawcę przepisów, ale jeśli umowa o pracę faktycznie była realizowana, nie skutkują one uznaniem, iż doszło do jej nieważności. Sam fakt świadczenia pracy przez pracownika, w przypadku którego nie dopełniono opisywanych formalności, nie może prowadzić do tak daleko idącego skutku, chyba że umowa nie byłaby realizowana. Tylko wówczas takie okoliczności, jakie zaistniały w przedmiotowej sprawie, mogłyby potwierdzać pozorność umowy, a tym samym jej nieważność.
SO w Warszawie wskazał, że zgodnie z art. 83 § 1 KC nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Nieważność spowodowaną pozornością czynności prawnej należy odróżnić od nieważności czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy lub sprzecznej z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 1 i 2 KC). Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest zakazane przez ustawę. Pojęcia obejścia prawa i pozorności są sobie znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie się pokrywają. Czynność prawna może być sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, przez które rozumie się na ogół obowiązujące w stosunkach między ludźmi reguły postępowania, które za podstawę mają uzasadnienie ocenne, a nie prawne. Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, przyzwoitego, rzetelnego, lojalnego i uczciwego zachowania.
Pozorność umowy zlecenia
W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że przy ocenie istnienia tytułu do ubezpieczenia społecznego nacisk kładzie się na ustalenie faktycznego wykonywania umowy czy działalności (zob. wyrok SN z 26.2.2013 r., I UK 472/12, Legalis). Nie wystarczy zatem zawarcie samej umowy, lecz konieczne jest także rozpoczęcie jej wykonywania. Umowa taka powinna mieć, przynajmniej w zamiarze, realne znaczenie gospodarcze, w innym bowiem przypadku można by mówić jedynie o relacji grzecznościowej, nie zaś o stosunku prawnym. W tym kontekście SO w Warszawie podzielił stanowisko SA w Białymstoku. W uzasadnieniu wyroku z 30.4.2015 r., III AUa 1630/14, Legalis, podkreślił on, że jakkolwiek orzecznictwo SN z reguły dotyczy umowy o pracę lub działalności gospodarczej, to powyższe stwierdzenie ma walor ogólniejszy, gdyż obowiązek ubezpieczenia jest co do zasady powiązany z działalnością zapewniającą środki utrzymania. SA w Białymstoku stwierdził, że celem ubezpieczenia jest ochrona przed skutkami zdarzeń losowych, powodujących z reguły niezdolność do pracy, czyli ochrona dochodu uzyskiwanego z danego rodzaju działalności. Jest to o tyle istotne, że przedmiotem umowy zlecenia z 31.12.2019 r., zawartej przez Zleceniobiorcę, było tworzenie grafik, loga, strony internetowej oraz zajmowanie się obróbką graficzną projektów graficznych. Ponadto stosunek prawny wynikający z umowy zlecenia stanowi zobowiązanie starannego działania. Zatem do oceny umowy zlecenia, łączącej strony w kontekście jej potencjalnej pozorności, możliwe jest stosowanie kryteriów zbliżonych do tych stosowanych przy ocenie pozorności umowy o pracę.
Przedmiotem rozważań SO w Warszawie w rozpatrywanej sprawie było więc ustalenie, czy w związku z zawarciem umowy zlecenia Zleceniobiorca faktycznie wykonywał odpłatnie czynności na rzecz Zleceniodawcy, jak również jaki był realny cel przyświecający stronom przy zawiązywaniu tego stosunku cywilnoprawnego. Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe dało podstawy do stwierdzenia, że pozorność przedmiotowego stosunku prawnego nie została dowiedziona. Wręcz przeciwnie, zleceniodawca wykazał, że przy zawieraniu umowy zlecenia towarzyszył mu cel jej rzeczywistego realizowania. Jak wynika z dokonanych ustaleń wiązało się to z jego rzeczywistymi potrzebami. Zleceniodawca prowadził bowiem działalność w postaci salonów kosmetycznych i oferował szkolenia, a także reklamował swoje usługi w mediach społecznościowych. Tym samym niewątpliwie miał zapotrzebowanie na usługi świadczone przez Zleceniobiorcę.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie tylko wskazuje na okoliczności zatrudnienia oraz na faktyczne zapotrzebowanie na tę pracę, lecz także potwierdza fakt rzeczywistego wykonywania pracy. Świadczą o tym w szczególności wydruki rozmów stron z komunikatora, dotyczące szczegółów zlecenia, sposobu wykonania grafik i plakatów, oraz wszelkich kwestii związanych z terminami i końcowym wyglądem tego, co tworzył Zleceniobiorca. Za wykonane zlecenia Zleceniobiorca otrzymywał umówione wynagrodzenie. W tej sytuacji nie sposób uznać, że Zleceniodawca zgłosił Zleceniobiorcę do ubezpieczeń w celu otrzymania pomocy w ramach programu wsparcia z (…) Funduszu. W tych okolicznościach SO w Warszawie uznał, że spornej umowie zlecenia nie można przypisać cech pozorności. Materiał dowodowy potwierdza faktyczne, odpłatne wykonywanie zleconych prac. Skoro zatem umowa zlecenia była przez strony rzeczywiście wykonywana, to nie zachodzą przesłanki do uznania jej za pozorną, a przez to nieważną na podstawie art. 83 § 1 KC. W konsekwencji nie należy wyłączać Zleceniobiorcy z ubezpieczeń emerytalnego, rentowych, wypadkowego i chorobowego, związanych z umową zlecenia, zawartą 31.12.2019 r.
Na podstawie art. 47714 § 2 KPC, SO w Warszawie zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, iż stwierdził, że Zleceniobiorca podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu od 30.12.2019 r.
Zagadnienie pozorności umowy o pracę stanowi częsty przedmiot rozważań zarówno orzecznictwa, jak i doktryny. W rozpatrywanej sprawie SO w Warszawie wypowiedział się zaś na temat pozorności umowy zlecenia. Mając na uwadze poglądy prezentowane w orzecznictwie, wskazał że przy ocenie przedmiotowego stosunku pod kątem jego ewentualnej pozorności można stosować zbliżone kryteria do tych stosowanych przy umowie o pracę. W konsekwencji powyższego zauważył, że przy tej ocenie (tym samym przy ocenie istnienia tytułu do ubezpieczenia społecznego) kluczowe jest ustalenie faktycznego, rzeczywistego wykonywania umowy czy działalności, nie zaś moment samego zawarcia umowy i stosownego zgłoszenia do ZUS, jak to błędnie przyjął ZUS w zaskarżonej decyzji administracyjnej.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →