Promocja jest skutecznym narzędziem w walce o uwagę konsumenta, świadczą o tym m.in. przeprowadzone przez UOKiK w 2024 r. badania: „Wpływ promocji na zachowania zakupowe”. Aż 82% respondentów przy wyborze sklepu internetowego sugeruje się promocjami i rabatami. Jednak 74% badanych Polaków przyznaje jednocześnie, że doświadczyło trudności w zrozumieniu zasad promocji i sytuacji, gdy nie wiedziało, ile ostatecznie zapłaci za produkt będący w promocji. Na straży tego, by za atrakcyjnym hasłem „… % taniej” nie kryła się nieuczciwa praktyka, stoi właśnie UOKiK. Ostatnio przeprowadzone przez niego kontrole sklepów internetowych R. i B. oraz platformy zakupowej T. potwierdziły nieprawidłowości w stosowaniu zachęt do zakupów.
Niekończąca się promocja
Nieustające promocje, odnawiane bez przerwy kody rabatowe, zegary odliczające bez przerwy czas obniżki, niektóre hasła marketingowe, gdy wprowadzają w błąd konsumenta, stają się tzw. dark patterns, czyli technikami projektowania interfejsów cyfrowych, w taki sposób, by wywierać sztuczną presję na użytkownika i wykorzystywać manipulację w celu uzyskania określonego działania – czyli zakupu rzeczy w przekonaniu, że skorzystało się z okazji.
W przypadku sklepów R. i B. Prezes UOKiK stwierdził, że konsumenci byli systematycznie wprowadzani w błąd co do wyjątkowości ofert. Promocje nie miały charakteru ograniczonego czasowo, a rzekome rabaty odnosiły się do cen, które mogły nigdy nie obowiązywać. To działanie uznano za manipulacyjne, a więc sprzeczne z zakazem stosowania dark patterns, zawartym m.in. w art. 25 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2065 z 19.10.2022 r. w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz zmiany dyrektywy 2000/31/WE (akt o usługach cyfrowych) (Dz.Urz. UE L z 2022 r. Nr 277, s. 1; dalej: DSA).
Na straży ochrony konsumentów stoją także: dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/2161 z 27.11.2019 r. zmieniająca dyrektywę Rady 93/13/EWG i dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 98/6/WE, 2005/29/WE oraz 2011/83/UE w odniesieniu do lepszego egzekwowania i unowocześnienia unijnych przepisów dotyczących ochrony konsumenta (Dz.Urz. UE L z 2019 r. Nr 328, s. 7; dalej: Omnibus) oraz dyrektywa 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 11.5.2005 r. dotycząca nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym oraz zmieniająca dyrektywę Rady 84/450/EWG, dyrektywy 97/7/WE, 98/27/WE i 2002/65/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz rozporządzenie (WE) nr 2006/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady (Dyrektywa o nieuczciwych praktykach handlowych) (Dz.Urz. UE L z 2005 r. Nr 149, s. 22).
Skutki nieuczciwego projektowania promocji
Stosowanie technik dark patterns może mieć poważne konsekwencje:
- prawne – naruszenie przepisów dyrektywy Omnibus, DSA, dyrektywy 2005/29/WE, ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 168), ustawy z 23.8.2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 845) czy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.4.2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz.Urz. UE L z 2016 r. Nr 119, s. 1) – w przypadku manipulacji zgodą (np. doprowadzenia do naruszenia zasady dobrowolnej, świadomej i jednoznacznej zgody na przetwarzanie danych osobowych),
- wizerunkowe – spółki zobowiązane są do publicznego ogłoszenia decyzji UOKiK (np. w mediach społecznościowych i na stronie sklepu),
- finansowe – kara do 10% rocznego obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary – art. 106 ustawy z 16.2.2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1616).
Na skutek praktyk sklepów internetowych R. i B., Prezes UOKiK nałożył w maju na spółkę A., właściciela tych podmiotów, karę blisko 15 mln zł za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów oraz nakazał zaniechanie nieuczciwej praktyki. Zdaniem Prezesa UOKiK przedsiębiorca posługiwał się schematem pozornych promocji, wyjątkowe oferty nie miały końca, co de facto prowadziło do tego, że produkty nie były sprzedawane w cenach, od których miał być naliczany rabat. Ponadto wcześnie UOKiK informował, że sklepy spółki A. nie podawały prawidłowo najniższej ceny z 30 dni przed obniżką, czyli doszło do naruszenia art. 4 ust. 2 ustawy z 9.5.2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 168; dalej: InfCenTiUU). W ocenie Organu, taka praktyka stanowiła wprowadzanie konsumentów w błąd i nie respektowała zasady uczciwej konkurencji.
Zarzuty wobec platformy T.
Zdaniem UOKiK problemy z prawidłowym stosowaniem art. 4 ust. 2 InfCenTiUU miała również platforma zakupowa z chińskim kapitałem – T., w związku z czym Prezes UOKiK pod koniec maja 2025 r. sformułował wobec niej zarzuty prezentowania cen promocyjnych w sposób sprzeczny z prawem, za co grozi kara do 10 % rocznego obrotu przedsiębiorcy osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.
W ocenie Organu, serwis prezentował obniżki bez wskazania najniższej ceny z 30 dni, lub podając ją w sposób niezgodny z rzeczywistością. Przykładowo: produkt, którego promocyjna cena wahała się od 10 do 14 zł, miał cały czas przypisaną tę samą najniższą cenę z 30 dni przed promocją w wysokości 18,48 zł.
Prezes UOKiK podkreślił, że „obowiązek rzetelnego informowania o cenie obejmuje wszystkie etapy sprzedaży – od przekazów reklamowych aż do momentu zawarcia umowy. W każdym miejscu, w którym pojawia się komunikat o obniżce, musi znaleźć się informacja o najniższej cenie z 30 dni przed jej wprowadzeniem. Celem jej podawania jest ograniczenie fałszywych promocji. Najniższa cena z 30 dni przed obniżką pozwala konsumentom ocenić, czy oferta jest rzeczywiście korzystna”.
Zalecenia dla przedsiębiorców
W świetle przytoczonych przypadków i regulacji unijnych, firmy działające online powinny:
- zapewnić przejrzystość prezentowania cen i promocji, w tym konsekwentnie podawać najniższą cenę z 30 dni przed obniżką,
- nie wywierać presji czasowej bez rzeczywistego ograniczenia czasowego na zakup towaru po obniżonej cenie,
- przeprowadzać audyt interfejsu cyfrowego pod kątem zgodności z przepisami DSA i Omnibus,
- szkolić zespoły marketingowe i compliance z aktualnych wytycznych UOKiK i UE,
- zadbać o rzetelną dokumentację cen i historii zmian – w przypadku kontroli lub sporu.
Konsument ma prawo do rzetelnej informacji, a każda niejasność działa na niekorzyść sprzedawcy. W warunkach rosnącej cyfrowej świadomości i zdecydowanych działań UOKiK, transparentność staje się warunkiem zaufania i legalności. Nieprawidłowe określanie cen i inne dark patterns mogą doprowadzić nie tylko do kar pieniężnych, lecz także do braku wiarygodności przedsiębiorcy, a przecież budowaniu pozytywnego wizerunku powinien służyć dobry marketing. Stosowanie „promocji bez końca” i projektowanie interfejsów nastawionych na presję prowadzi do utraty reputacji i klienta.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →