Stanowisko WSA w Warszawie
ZUS Oddział w Krakowie (dalej: ZUS) zwrócił się do Narodowego Funduszu Zdrowia (dalej: NFZ) o ustalenie obowiązku podlegania E.R. (dalej: Uczestnik) ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu wykonywania zawartych ze S. w K. (dalej: Skarżący) umów cywilnoprawnych o charakterze umów o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, w okresach: 18.4.2013 r., 24.2.2014 r., 28.11.2014 r. i 21-22.4.2015 r., których przedmiotem było opracowanie materiałów szkoleniowych, a także opracowanie i wygłoszenie autorskich wykładów na szkoleniach i kursach.
Decyzją z 7.11.2023 r. Prezes NFZ, działając m.in. na podstawie art. 66 ust. 1 pkt. 1 lit. e) ustawy z 27.8.2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 146; dalej: ŚOZŚrPubU), utrzymał w mocy decyzję Dyrektora Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ z 26.7.2018 r., stwierdzającą, że Uczestnik podlegał obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu ww. umów.
WSA w Warszawie, oddalając skargę na decyzję, wskazał, że zadaniem Uczestnika było wykonywanie czynności faktycznych w postaci przeprowadzenia zajęć na uzgodniony ze Skarżącym temat. Czynności, do których wykonania zobowiązywał się Uczestnik miały prowadzić do rezultatu w postaci przeprowadzenia zajęć dydaktycznych, jednakże w żadnym razie nie były one charakterystyczne dla umowy o dzieło. Zdaniem WSA w Warszawie, wynikały one z podjęcia określonych czynności niewymagających cech indywidualizacji, lecz staranności działania. Nie miały charakteru czynności przynoszących konkretny materialny rezultat. Były one w istocie realizowane w ramach umów starannego działania, mających charakter umów o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Przedmiotem spornych umów było przekazanie określonej wiedzy, a nie stworzenie dzieła.
Zarzuty Skarżącego
W skardze kasacyjnej zarzucono m.in. naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności:
- art. 627 KC poprzez błędną wykładnię i uznanie, że charakter ww. czynności sprowadzał się do wykonania pewnych czynności faktycznych w postaci świadczenia usług, a nie wykonania dzieła,
- art. 734 § 1 KC w związku z art. 750 KC poprzez niewłaściwe ich zastosowanie i przyjęcie, że Skarżącego łączyły z Uczestnikiem umowy o świadczenie usług, do których zastosowanie mają przepisy dotyczące umowy zlecenia, podczas gdy prawidłowa ich ocena i zastosowanie powinny prowadzić do wniosku, iż Uczestnik wykonywał umowy o dzieło.
Stan prawny
NSA w pierwszej kolejności wskazał, że zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt. 1 lit. e) ŚOZŚrPubU obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi lub ubezpieczeniem społecznym rolników, które są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy KC dotyczące zlecenia lub osobami z nimi współpracującymi.
Zatem NSA podkreślił, że w sprawie rozstrzygnięcia wymagało podleganie ubezpieczeniu zdrowotnemu albo niepodleganie temu ubezpieczeniu przez Uczestnika we wskazanych w decyzji okresach, w związku z wykonywaniem przez niego pracy na podstawie zawartych ze Skarżącym umów.
Jak wskazał NSA, do podważenia klasyfikacji umów zmierzają zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj.: art. 627 KC i art. 734 KC w związku z art. 750 KC. W myśl art. 627 KC przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Elementami przedmiotowo istotnymi umowy o dzieło jest określenie dzieła, do którego wykonania zobowiązany jest przyjmujący zamówienie, a także, z uwzględnieniem regulacji art. 628 KC w zw. z art. 627 KC, wynagrodzenia, do którego zapłaty zobowiązany jest zamawiający. Umowa o dzieło jest umową o „rezultat usługi”. Rezultat, o który umawiają się strony, musi być obiektywnie osiągalny i w konkretnych warunkach pewny. Celem umowy o dzieło jest osiągnięcie określonego rezultatu, niezależnie od rodzaju i intensywności świadczonej w tym celu pracy i staranności. Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie w wypadku nieosiągnięcia celu umowy jest więc odpowiedzialnością za nieosiągnięcie określonego rezultatu, a nie za brak należytej staranności. Przedmiotem umowy o dzieło, w ujęciu KC, jest więc przyszły, z góry określony, samoistny, materialny lub niematerialny, lecz obiektywnie osiągalny i w danych warunkach pewny rezultat pracy i umiejętności przyjmującego zamówienie, którego charakter nie wyklucza możliwości zastosowania przepisów o rękojmi za wady.
Z kolei art. 750 KC przewiduje, że do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Istota umowy zlecenia, w świetle art. 734 KC i nast., polega na tym, że przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Umowę zlecenia zalicza się do zobowiązań tzw. starannego działania, a nie zobowiązań rezultatu. Chociaż sama definicja zakłada dążenie do osiągnięcia określonego rezultatu, jednakże w razie jego nieosiągnięcia, ale jednoczesnego dołożenia wszelkich starań w tym kierunku, przy zachowaniu należytej staranności, zleceniobiorca nie ponosi odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania.
Stanowisko NSA
NSA podzielił pogląd, że przygotowanie wykładu, nawet gdy przekazywana w nim wiedza wykracza poza zwykły poziom i granice programowe oraz jest w sposób indywidualny dostosowywana do potrzeb słuchaczy, nie może stanowić podstawy do przyjęcia, że w takim wypadku mamy do czynienia z dziełem. Jedynie wyjątkowo wygłoszenie wykładu można zakwalifikować jako dzieło, o ile wykładowi można przypisać cechy utworu, a ten warunek spełnia tylko wykład naukowy o charakterze niestandardowym, niepowtarzalnym, wypełniający kryteria twórczego i indywidualnego dzieła naukowego, a nie wykładu polegającego jedynie na wykonywaniu czynności wymagających określonej wiedzy i zdolności do jej przekazania (wyrok NSA z 28.5.2024 r. II GSK 1951/23, Legalis).
Zdaniem NSA stanowisko Skarżącego, że Uczestnik był odpowiedzialny za: (i) zgromadzenie materiałów, (ii) własne przemyślenia, interpretacje i wnioski, (iii) usystematyzowanie wiedzy, (iv) koncepcję przeprowadzenia wykładu, a następnie (v) jego wygłoszenie; dzieło wykonane na podstawie każdej ze spornych umów było jednorazowe, o indywidualnych cechach określonych w temacie wykładu, a rezultat umowy (tj. poszerzenie wiedzy uczestników szkolenia) był z góry określony, obiektywnie osiągalny i subiektywnie pewny, nie zasługuje na aprobatę z uwagi na pominięcie istotnych cechy przedmiotu tych umów i okoliczności ich wykonywania. NSA podkreślił, że o prawidłowym zakwalifikowaniu umowy cywilnoprawnej nie decyduje nazwa umowy czy jej stylistyka, lecz rzeczywisty przedmiot umowy, okoliczności jej zawarcia oraz sposób i okoliczności jej wykonywania, w tym realizowanie przez strony, nawet wbrew postanowieniom umowy, cechy charakterystyczne dla danego stosunku prawnego, które odróżniają zawartą i realizowaną umowę od innych umów cywilnoprawnych.
Podsumowując, NSA wskazał, iż kwalifikacja spornych umów oraz okoliczności ich realizacji do umów o świadczenie usług, do których zastosowanie mają przepisy dotyczące zlecenia, była prawidłowa. Konsekwencją powyższego była poprawna konkluzja, iż z tytułu wykonywania czynności wynikających z tych umów Uczestnik podlegał obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie art. 66 ust. 1 pkt. 1 lit. e) ŚOZŚrPubU. WSA w Warszawie zasadnie uznał, że przeprowadzenie wykładu (zajęć dydaktycznych/szkoleniowych) nie nosi cech dzieła w rozumieniu KC. Samo zawarcie w umowach postanowień dotyczących prawa autorskiego czy nazwanie umów umowami o dzieło nie wystarcza do podważenia kwalifikacji tych umów, jako mających za przedmiot określone czynności, a nie ich rezultat.
Mając powyższe na uwadze, NSA – na podstawie art. 184 PostAdmU – oddalił skargę.
Komentarz
Charakterystyka umów o dzieło, w zestawieniu z umowami o świadczenie usług i umowami zlecenia, dla potrzeb ustalenia podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu, wielokrotnie była już przedmiotem rozważań NSA. Na gruncie analizowanej spawy NSA wypowiedział się na temat wykładu (o charakterze nie naukowym) i uznał, że jego przygotowanie i wygłoszenie zbliża go do umowy zlecenia, nie zaś umowy o dzieło, ze wszystkimi tego konsekwencjami, zarówno z zakresu KP, jak i ubezpieczeń.
Wyrok NSA z 12.6.2025 r., II GSK 2528/24, Legalis
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →