Opis stanu faktycznego

Wyrokiem z 10.10.2017 r., II K 326/15, Sąd Rejonowy w Sulęcinie uznał oskarżonego K.Cz. za winnego tego, że 20.1.2015 r. w Boczowie, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami przez wybicie szyby w drzwiach ciągnika siodłowego dostał się do jego wnętrza skąd następnie dokonał zaboru przedmiotów łącznej wartości 1400 zł. na szkodę Z.L. oraz teczki z zawartością dokumentów transportowych, pieniędzy w kwocie 200 Euro i 200 zł. oraz dowodów rejestracyjnych ciągnika oraz naczepy samochodowej na szkodę W.Sz., przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z 26.3.2012 r., II K 241/11, między innymi za czyn z art. 279 § 1 KK w zw. z art. 64 § 1 KK na karę łączną 3 lat pozbawienia wolności, którą odbywał między innymi w okresie od 18.07.2011 r. do 06.12.2012 r., tak więc czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej 1 roku pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo włamania popełnione w warunkach określonych w art.64 § 1 KK, tj. czynu z art.279 § 1 KK w zw. z art.64 § 2 KK i za to na podstawie powołanego przepisu przy zastosowaniu art.4 § 1 KK wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Powyższy wyrok zaskarżyli w całości oskarżony K.Cz. oraz jego obrońca.

W osobistej apelacji oskarżony zarzucił sądowi meriti nieobiektywne rozpoznanie sprawy, oparcie się na poszlakach oraz wadliwą i wybiórczą ocenę materiału dowodowego, tj. oparcie się na zdjęciach z monitoringu, na których go nie ma oraz na zeznaniach funkcjonariusza Policji T.T., a pominięcie dowodów z nagrań telefonu K.S. Skarżący zarzucił sądowi niekonsekwencję w zakresie oceny materiału dowodowego, która doprowadziła do uniewinnienia K.S., a skazania jego osoby. Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go od zarzuconego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonego zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

  1. Obrazę prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a mianowicie art. 4, art. 5 § 2 i art. 7 KPK wyrażających odpowiednio zasadę obiektywizmu, in dubio pro reo oraz zasadę swobodnej oceny dowodów, przy czym nagranie z monitoringu, obejmującego przebieg przestępstwa będącego przedmiotem postępowania, przedstawione do zaopiniowania biegłemu, w żadnym razie nie pozwala na identyfikację osób uczestniczących w określonym czynie zabronionym;
  2.  Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść orzeczenia przez przyjęcie, że oskarżeni K.Cz. i K.S. znają się i byli razem zatrzymywani przez organy ścigania i popełniali razem przestępstwa, w sytuacji, gdy nie ma żadnego dowodu potwierdzającego powyższe okoliczności, oskarżeni nigdy nie byli karani za przestępstwa popełnione wspólnie i w porozumieniu, przez oddalenie wniosków dowodowych obrońcy zmierzających do ustalenia, czy oskarżeni Cz, i S. byli razem zatrzymywani oraz karani za przestępstwa popełnione wspólnie i w porozumieniu.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Wyrokiem z 29.11.2019 r., IV Ka 564/19, Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim utrzymał zaskarżony wyrok w mocy i orzekł o kosztach procesu.

Od powyższego wyroku kasację wywiódł obrońca skazanego, który zaskarżył orzeczenie w części odnoszącej się do pkt. I, zarzucając mu rażące naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na jego treść, a mianowicie art. 433 § 2 KPK w zw. z art. 5 § 2 KPK, polegające na nienależytym rozważeniu zarzutów postawionych w apelacji wniesionej od wyroku Sądu I Instancji, które to zaniechanie spowodowało, że niedające się usunąć wątpliwości rozstrzygnięto na niekorzyść skazanego, a w szczególności przez uznanie, że zeznania świadka T.T. w sposób niebudzący wątpliwości prowadzą do przekonania, iż na zapisie monitoringu stanowiącym dowód w niniejszej sprawie, został przez tę osobę w sposób niebudzący wątpliwości rozpoznany K.Cz., podczas gdy osoba ta nie posiadała szczególnej wiedzy i specjalizacji w zakresie badań fotograficznych, a nadto znajomość świadka ze skazanym miała wyłącznie charakter incydentalny.

Podnosząc powyższy zarzut skarżący wniósł o uniewinnienie K.Cz. jako niesłusznie skazanego, a w razie nieuwzględnienia powyższego wniosku o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Gorzowie Wlkp. do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na kasację prokurator wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego, postanowił oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną.

Prawo i postępowanie karnenajnowsze komentarze zawsze w Systemie Legalis Sprawdź

Uzasadnienie SN

Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja okazała się oczywiście bezzasadna.

Na wstępie należało zwrócić uwagę na sposób sformułowania zarzutu podniesionego w punkcie I apelacji obrońcy, w którym autor zwyczajnego środka zaskarżenia zarzucił sądowi pierwszej instancji jednoczesną obrazę art. 4, art. 5 § 2 i art. 7 KPK. Tak postawiony zarzut był całkowicie chybiony. Przy jego konstruowaniu w rzeczy samej pominięto fakt, że naruszenie reguły in dubio pro reo możliwe jest jedynie w sytuacji, gdy po przeprowadzonym prawidłowo postępowaniu dowodowym i odpowiadającej standardom wynikającym z art. 7 KPK ocenie materiału dowodowego, nadal istnieją niedające się usunąć wątpliwości, które sąd rozstrzyga niezgodnie z kierunkiem określonym w przepisie art. 5 § 2 KPK. Oznacza to, że w przypadkach, w których skarżący kwestionuje ocenę poszczególnych dowodów, nie może być mowy o naruszeniu wymienionej reguły. Zarzuty obrazy art. 7 KPK i art. 5 § 2 KPK z natury rzeczy mają charakter rozłączny. Powyższe prowadzi do konkluzji, że odwołanie się do reguły z art. 5 § 2 KPK jest możliwe tylko w razie ustalenia, że w sprawie zachodzą niedające się usunąć wątpliwości, a o takich wątpliwościach można mówić dopiero po dokonaniu przez sąd analizy całokształtu materiału dowodowego w sposób zgodny z wymogami art. 7 KPK. Z uzasadnienia apelacji wynika zaś jednoznacznie, że jej autor nie zgadzał się z dokonaną przez sąd pierwszej instancji oceną materiału dowodowego, a tym samym nie mógł skutecznie podnieść zarzutu obrazy art. 5 § 2 KPK.

W przedmiotowej sprawie brak było jakichkolwiek merytorycznych podstaw, aby zarzut obrazy art. 5 § 2 KPK kierować bezpośrednio pod adresem Sądu odwoławczego, który uzupełniał postępowanie dowodowe, przesłuchując w toku rozprawy apelacyjnej świadka T.T. Powyższe wymagałoby od autora kasacji wykazania, że sąd odwoławczy, po prawidłowo dokonanej ocenie materiału dowodowego powziął wątpliwości o jakich mowa w art. 5 § 2 KPK i nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego, a tego skarżący nie uczynił. Z uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego nie wynika, aby organ ten powziął jakiekolwiek wątpliwości co do przebiegu – relewantnych z perspektywy niniejszej sprawy – zdarzeń, a argumenty zawarte w uzasadnieniu kasacji ewidentnie wskazują, że jej autor nie zgadza się z dokonaną przez orzekające w sprawie sądy oceną materiału dowodowego, w tym przede wszystkim zeznań świadka T.T.

W tym stanie rzeczy jedynie na marginesie należało zauważyć, że całkowicie bezpodstawne są twierdzenia skarżącego, iż „w uzasadnieniach wyroków na próżno jednak doszukiwać się spostrzeżeń składów orzekających w odniesieniu do własnych ustaleń w kwestii porównania osoby ujawnionej na nagraniu z osobą znajdującą się na sali rozpraw”. W pisemnych motywach wyroku wydanego w pierwszej instancji wyraźnie wszak wskazano, że „przewodniczący miał możliwość oceny podobieństwa osób, gdyż oskarżony K.Cz. żądał doprowadzenia na każdą rozprawę w toku długo trwającego procesu. Zdaniem Sądu na nagraniu widnieje oskarżony K.Cz. (mężczyzna w ciemnych spodniach, najpierw w kapturze na głowie, później z gołą głową)”. Odnosząc się natomiast do konstatacji autora kasacji, że wśród siedmiu cech zbieżnych stwierdzonych przez biegłego u osoby na nagraniu z cechami K.Cz. „ciężko doszukiwać się cechy polegającej na specyficznym sposobie chodzenia”, należy natomiast wskazać, iż trudno się temu dziwić, skoro biegły dokonywał ustaleń w tym przedmiocie porównując nagranie z monitoringu (w tym przede wszystkim kadrów z dowodowego nagrania w powiększeniu) ze zdjęciem legitymacyjnym oskarżonego.

W tym stanie rzeczy należało stwierdzić, że zarzut podniesiony w kasacji był zdecydowanie chybiony, co uzasadniało jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 KPK.

Trafność stanowiska Sądu Okręgowego, który po przeprowadzonej kontroli odwoławczej nie stwierdził, aby organ meriti dopuścił się obrazy przepisu art. 5 § 2 KPK, nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości. Dla kompletności wywodów należy podkreślić, że sąd ad quem odniósł się również do przywołanych w uzasadnieniu apelacji argumentów, przy pomocy których skarżący starał się wykazać błędy w ocenie materiału dowodowego. Brak jest więc również jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że Sąd Okręgowy z naruszeniem standardów kontroli odwoławczej, wynikających m.in. ze wskazanego w kasacji art. 433 § 2 KPK, rozpoznał zarzut podniesiony w punkcie I apelacji.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Przetestuj. Sprawdź