Zgodnie z art. 100 ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 931; dalej: VATU), podatnicy dokonujący transakcji wewnątrzwspólnotowych (w tym m.in. WDT, WNT, eksportu usług czy przemieszczeń call-off stock) są obowiązaniu do składania informacji podsumowujących (znanych powszechnie jako informacje VAT UE). Informacja VAT UE powinna zawierać m.in. właściwy i ważny numer identyfikacyjny dla transakcji wewnątrzwspólnotowych nadany przez państwo członkowskie z właściwym prefiksem. A także zagregowaną łączną wartość transakcji na rzecz danego kontrahenta, zrealizowanych w danym okresie.

Informacje podsumowujące pełnią istotną rolę w systemie unijnym. Pozwalają bowiem na „lustrzaną weryfikację” transakcji w kraju członkowskim sprzedaży i zakupu. Organy podatkowe dwóch krajów członkowskich analizują porównawczo dane zawarte w tych informacjach. To często pretekst do wszczynania czynności sprawdzających, a czasem także znacznie bardziej sformalizowanych procesów weryfikacji poprawności rozliczeń. Ważne więc, by informacje podsumowujące wypełniane były nie tylko poprawnie. Ale także „kompatybilnie” przez obydwie strony danej transakcji.

Informacja podsumowująca VAT UE nie jest jednak z perspektywy organów podatkowych narzędziem doskonałym. Po pierwsze – informacje składa się w terminie raportowania JPK, a więc do 25 dnia miesiąca następującego po miesiącu powstania obowiązku podatkowego. W skrajnych przypadkach może to mieć miejsce nawet dwa i pół miesiąca po dokonaniu transakcji. Po drugie – zawierają one jedynie zbiorcze wolumeny transakcji, bez możliwości weryfikacji konkretnych czynności.

To wystarczające podstawy do zmiany pryncypiów tej instytucji, do których UE się właśnie przymierza. Zerknijmy więc na te propozycje.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Informacje podsumowujące po nowemu – zmiany rewolucyjne

Zakres czynności raportowanych w VAT UE pozostanie bez zmian. Za wyjątkiem call-off stock, która jako taka ma całkowicie odejść do lamusa. Nowe brzmienie art. 263 Dyrektywy Rady 2006/112/WE z 28.11.2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej (Dz.Urz. UE L z 2006 r. Nr 347, s. 1; dalej: VATDyr) przewiduje jednak rewolucję w praktycznie każdym innym zakresie składania VAT UE. Spójrzmy na fundamenty tej rewolucji:

  • informacje będą przekazywane w odniesieniu do poszczególnych transakcji, a nie zbiorczo;
  • termin przekazania danych wynosi dwa dni robocze (!) od wystawienia faktury lub od dnia, w którym faktura powinna była zostać wystawiona;
  • przekazanie danych musi nastąpić drogą elektroniczną;
  • informacje będą mogły być przekazywane bezpośrednio przez podatnika lub osobę trzecią w jego imieniu;
  • przekazywanie danych powinno też odbywać się zgodnie z normą europejską, a więc w sposób ustrukturyzowany (państwa członkowskie zachowają w tym zakresie elastyczność co do normy technicznej).

Prawda, że to prawdziwa rewolucja? Co do zakresu przekazywanych danych, zasadniczo będą to te same informacje, które należy dziś przekazywać w ramach informacji podsumowujących. Będą one rzecz jasna wyszczególnione dla poszczególnych transakcji, a nie zagregowane według nabywców. Dodano jednak także i nowe pola. Chodzi o numer pierwotnej faktury w przypadku faktury korygującej, wskazanie rachunku bankowego, na którym zostanie zaksięgowana płatność za fakturę, oraz uzgodnione terminy zapłaty kwoty transakcji.

Zgodnie z obecnymi założeniami, nowe zasady mają wejść w życie 1.1.2028 r.

Komentarz

Składanie informacji podsumowujących VAT UE jest ważne zwłaszcza od wejścia w życie unijnego pakietu znanego jako quick fix. Zgodnie z art. 138 ust. 1a VATDyr, opodatkowanie WDT 0% stawką VAT nie ma zastosowania, jeżeli dostawca nie dopełnił obowiązku składania informacji podsumowującej lub jeżeli złożona przez niego informacja podsumowująca nie zawiera prawidłowych informacji dotyczących tej dostawy. Chyba że dostawca może należycie, w sposób odpowiadający właściwym organom, uzasadnić swoje uchybienie. Art. 42 ust. 1a VATU implementuje ww. przepis w pełni.

Jak na razie, nic nie wskazuje na to, aby w nowej rzeczywistości zasada ta miała ulec zmianie. Jeśli więc podatnik dokonujący WDT spóźni się z wysłaniem informacji podsumowującej – a czasu będzie miał niezwykle niewiele – straci prawo do 0% VAT przy transakcji wewnątrzwspólnotowej. A spóźnić może się przecież nie tylko z niewiedzy albo z gapiostwa. Ale również ze względów czysto technicznych. Rośnie więc rygoryzm, łatwiej już było. Tak oto unijny prawodawca po raz kolejny przerzuca na podatników ciężar swojego, jakby nie patrzeć braku możliwości skutecznej weryfikacji rozliczeń transakcji wewnątrzwspólnotowych. Trochę szkoda, tym bardziej, że cały system rozliczeń VAT od transakcji unijnych jest w swojej istocie groteskowy. Weźmy takie WDT i WNT – obydwie transakcje powinny wymykać się efektywnemu opodatkowaniu. Jedna z uwagi na zwolnienie z prawem do odliczenia (u nas znanym jako 0% VAT), druga z uwagi na neutralność odwrotnego obciążenia. Jednakowoż, rozliczenie tych transakcji jest uciążliwe i niesie za sobą liczne ryzyka. Można by tego uniknąć np. rozszerzając OSS również na klasyczne wewnątrzwspólnotowe transakcje B2B (a więc np. na WDT i WNT). Rozliczanie VAT w jednym okienku rozwiązałoby problem (nieźle sprawdza się to np. przy WSTO). Ale póki co, władzom UE chyba na tym nie zależy.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →