Stan faktyczny
Spółka G, z siedzibą w Czechach zajmuje się produkcją i dystrybucją treści przeznaczonych dla dorosłych. D, zamieszkały na Węgrzech, jest reżyserem, producentem i dystrybutorem filmów należących do tego samego gatunku, które są wprowadzane do obrotu za pośrednictwem stron internetowych hostowanych na Węgrzech. G zarzuca D, że regularnie zamieszczał dyskredytujące ją wypowiedzi na wielu stronach i forach internetowych. W związku z tym G wszczęła przeciwko D postępowanie przed sądem w Lyonie żądając: zaprzestania – pod groźbą kary pieniężnej – wszelkich działań dyskredytujących, czy to G, czy też stronę internetową tej spółki; opublikowania oświadczenia prawnego w języku francuskim i angielskim na każdym z forów internetowych, na których sporne wypowiedzi były publikowane; umożliwienia G zamieszczenia komentarza na tych forach; zapłaty na rzecz G odszkodowania za szkodę gospodarczą oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. D podniósł zarzut braku jurysdykcji francuskich sądów.
Stanowisko TSUE
Przepis art. 7 pkt 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1215/2012 z 12.12.2012 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.Urz. UE L z 2012 r. Nr 351, s. 1; dalej: rozporządzenie Bruksela I bis) przewiduje, że w sprawach dotyczących czynu niedozwolonego lub czynu podobnego do czynu niedozwolonego osoba, która ma miejsce zamieszkania względnie siedzibę na terytorium państwa członkowskiego, może być pozwana w innym państwie członkowskim przed sądy miejsca, w którym nastąpiło lub może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę.
Zgodnie z jednolitym stanowiskiem TSUE przepis ustanawiający jurysdykcję szczególną w sprawach dotyczących czynów niedozwolonych lub czynów podobnych do czynów niedozwolonych powinien być przedmiotem wykładni autonomicznej, dokonywanej w oparciu o systematykę rozporządzenia, którego jest elementem, oraz o realizowane przez nie cele (wyrok TSUE z 17.10.2017 r., C-194/16, Bolagsupplysningen i Ilsjan, Legalis. Przepis ten jest oparty na występowaniu szczególnie ścisłego związku pomiędzy sporem a sądami właściwymi ze względu na miejsce, gdzie nastąpiło lub może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę, który to związek uzasadnia przyznanie jurysdykcji tym sądom ze względu na prawidłowe sprawowanie wymiaru sprawiedliwości oraz sprawną organizację postępowania.
Z orzecznictwa TSUE w odniesieniu do powództw o zadośćuczynienie z tytułu krzywd wyrządzonych w wyniku opublikowania w prasie zniesławiającego artykułu wynika, że osoby poszkodowane mogą wytaczać takie powództwa przeciwko wydawcy przed sądami każdego z państw członkowskich, w którym publikacja została rozpowszechniona i w którym – według twierdzeń osoby poszkodowanej – jej dobre imię zostało naruszone, ale wyłącznie w odniesieniu do krzywd wyrządzonych w państwie siedziby sądu, do którego wniesiono powództwo (wyrok TSUE z 7.3.1995 r., C-68/93, Shevill i in., Legalis).
Co do zarzutu naruszenia dóbr osobistych za pośrednictwem treści opublikowanych na stronie internetowej, Trybunał orzekł już, że zgodnie z art. 7 pkt 2 rozporządzenia Bruksela I bis osoba, która uważa się za poszkodowaną, może wytoczyć powództwo dotyczące odpowiedzialności za całość poniesionych szkód i doznanych krzywd bądź przed sądami państwa, w którym nadawca tych treści ma swoją siedzibę, w oparciu o łącznik miejsca wystąpienia zdarzenia powodującego powstanie szkody, bądź przed sądami państwa członkowskiego, w którym znajduje się centrum jej interesów życiowych, w oparciu o łącznik miejsca urzeczywistnienia się szkody. Osoba ta może również, zamiast powództwa dotyczącego odpowiedzialności za całość poniesionych szkód i doznanych krzywd, wytoczyć powództwo przed sądami każdego z państw członkowskich, na którego terytorium treść umieszczona w sieci jest lub była dostępna. Sądy te są właściwe do rozstrzygania jedynie w przedmiocie szkody lub krzywdy wyrządzonych na terytorium państwa członkowskiego siedziby sądu, przed którym takie powództwo zostało wytoczone (wyrok TSUE z 25.10.2011 r., eDate Advertising i in., C-509/09, Legalis i wyrok TSUE z 25.10.2011 r., C-161/10, Legalis).
Mając na uwadze wszechobecność informacji i treści umieszczonych w internecie oraz fakt, iż co do zasady są one rozpowszechniane w skali ogólnoświatowej, Trybunał uściślił, że żądanie skorygowania pierwszych i usunięcia drugich stanowi jedność i jest niepodzielne, a w związku z tym może zostać podniesione wyłącznie przed sądem właściwym do rozpoznania całości żądania naprawienia szkody i krzywdy, nie zaś przed sądem, który nie jest właściwy w tym zakresie (wyrok Bolagsupplysningen i Ilsjan, pkt 48).
Jednakże zdaniem TSUE w odróżnieniu od żądania sprostowania informacji i usunięcia treści, które jest niepodzielne, żądanie naprawienia szkody lub krzywdy może dotyczyć naprawienia całości poniesionych szkód i doznanych krzywd albo ich części. Zdaniem TSUE nie byłoby uzasadnione wyłączenie możliwości dochodzenia przez powoda odszkodowania częściowego przed każdym innym sądem, na którego obszarze właściwości uważa, że poniósł szkodę lub doznał krzywdy. W pozostałym zakresie potrzeba przyznania jurysdykcji wyłącznej sądowi właściwemu ze względu na siedzibę nadawcy treści umieszczonych w sieci bądź sądowi, na którego obszarze właściwości znajduje się centrum interesów powoda, nie wynika w szczególności z tego, co sąd odsyłający nazywa „koniecznym związkiem zależności” pomiędzy, z jednej strony, żądaniem sprostowania informacji i usunięcia treści umieszczonych w sieci, a z drugiej strony, żądaniem naprawienia wynikających z tego umieszczenia w sieci szkody i krzywdy. W zakresie, w jakim, niezależnie od identyczności okoliczności stanu faktycznego stanowiących tło tych żądań, przedmiot owych żądań, ich podstawa i podzielność są różne, TSUE stwierdził, że z punktu widzenia prawa nie jest konieczne, aby żądania te były badane łącznie przez jeden sąd.
Właściwy jest sąd państwa na terenie którego dostępne są treści zniesławiające
Zdaniem TSUE przyznanie jurysdykcji w opisanej formie nie jest również konieczne ze względu na prawidłowe sprawowanie wymiaru sprawiedliwości. Sąd właściwy do rozstrzygania jedynie w przedmiocie szkody i krzywdy podnoszonych w państwie członkowskim, w którym sąd ten ma siedzibę, może jak najbardziej dokonać – w ramach postępowania prowadzonego w tym państwie członkowskim i na podstawie zebranych w nim dowodów – oceny faktu wystąpienia szkody i krzywdy oraz ich zakresu. Zdaniem TSUE realizacja celu w postaci zapewnienia prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości, nie zostaje podważona przez przyznanie powodowi możliwości wytoczenia powództwa odszkodowawczego przed sądami właściwymi do rozstrzygania w przedmiocie szkody, względnie krzywdy wyrządzonych w państwie członkowskim, w którym sądy te mają siedzibę. Trybunał przypomniał, że przyznanie tym ostatnim sądom jurysdykcji do rozstrzygania jedynie w przedmiocie szkody i krzywdy wyrządzonych na terytorium państwa członkowskiego, w którym sądy te mają siedzibę, jest uzależnione wyłącznie od tego, by treść naruszająca prawa poszkodowanego była obecnie lub wcześniej dostępna na tym terytorium.
Reasumując TSUE orzekł, że art. 7 pkt 2 rozporządzenia Bruksela I bis należy interpretować w ten sposób, iż osoba, która, uznając, iż doszło do naruszenia jej praw poprzez rozpowszechnianie w internecie dyskredytujących ją treści, podejmuje jednocześnie działania, z jednej strony, w celu doprowadzenia do sprostowania dotyczących jej informacji i usunięcia dotyczących jej treści umieszczonych w sieci, a z drugiej strony, w celu uzyskania naprawienia wynikających z tego umieszczenia w sieci szkód i krzywd, może żądać przed sądami każdego państwa członkowskiego, na terytorium którego wypowiedzi te są lub były dostępne, naprawienia szkody i krzywdy wyrządzonych na terytorium państwa członkowskiego siedziby sądu, do którego wniesiono powództwo, nawet jeśli te sądy nie są właściwe do rozpoznania żądania sprostowania i usunięcia.
Co do zasady, prawo unijne dąży do tego aby jurysdykcja do rozpatrzenia danej sprawy była skupiona na jak najmniejszej liczbie systemów prawnych, tj. tych będących najściślej związanymi ze sprawą. Jednakże realizacja tych celów wydaje się mniej oczywista w sytuacji, gdy powód domaga się odszkodowania z tytułu odpowiedzialności pozaumownej za zniesławiające publikacje i inne publikacje tego rodzaju, jeśli ten czyn spowodował szkodę w wielu różnych jurysdykcjach państw członkowskich. Co więcej, szczególnie utrudnione jest to w przypadku zniesławiających lub w inny sposób bezprawnych wypowiedzi publikowanych w internecie.
W niniejszym wyroku TSUE uznał, że w analizowanej sytuacji żądanie naprawienia szkody lub krzywdy może dotyczyć naprawienia całości poniesionych szkód i doznanych krzywd albo ich części. Zatem nie byłoby uzasadnione wyłączenie, z tego samego powodu, możliwości dochodzenia przez powoda odszkodowania częściowego przed każdym innym sądem, na którego obszarze właściwości uważa on, że poniósł szkodę lub doznał krzywdy. Natomiast żądanie sprostowania informacji i usunięcia treści umieszczonych w sieci nie może zostać podniesione przed sądem innym aniżeli sąd właściwy do rozpatrzenia odpowiedzialności za całość poniesionych szkód i doznanych krzywd, ponieważ żądanie sprostowania i usunięcia stanowi jedność i jest niepodzielne.
Warto zauważyć, że zdaniem TSUE w powyższym zakresie takie same uprawnienia w odniesieniu do możliwości wytoczenia powództwa ma zarówno osoba fizyczna, jak i przedsiębiorca będący osobą prawną, który dochodzi naprawienia szkody wynikającej z naruszenia jego dobrego imienia w następstwie opublikowania o nim w internecie nieprawdziwych informacji.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →