Dobra wiadomość dla firm, które chcą inwestować w alternatywne źródła energii. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał korzystne dla nich orzeczenie w sprawie zasad opodatkowania daniną lokalną tzw. farm słonecznych.
Metry czy procent
Sprawa dotyczyła spółki, która we wrześniu 2021 r. wystąpiła o interpretację przepisów o podatku od nieruchomości. We wniosku o interpretację indywidualną wskazała, że posiada m.in. zakład produkcyjny i planuje budowę instalacji fotowoltaicznej o mocy ok. 10 MW na jego terenie. Instalacja ma składać się z pojedynczych paneli połączonych ze sobą elektrycznie i zamontowanych na konstrukcji stalowej, co w razie potrzeby umożliwi wymontowanie. Prąd z farmy będzie zużywany na potrzeby wewnętrzne zakładu, a ewentualne nadwyżki zostaną sprzedane do sieci publicznej.
Spółka tłumaczyła, że planuje montaż kilku kontenerowych stacji transformatorowych wolnostojących – w obudowie betonowej lub stalowej – które będą zawierać główne elementy systemu elektroenergetycznego służącego do wyprowadzenia energii produkowanej przez farmę. Chciała m.in. potwierdzenia, że stacje transformatorowe, tj. budynek wraz ze wszystkimi znajdującymi się w nim urządzeniami technicznymi, podlegają opodatkowaniu stawką podatku uzależnioną od zajmowanej powierzchni.
Wójt gminy na takie rozwiązanie się nie zgodził. Uznał, że budynek należy traktować odrębnie i wraz z instalacją służącą jego funkcjonowaniu jak oświetlenie czy ogrzewanie opodatkować według powierzchni. Jednak same stacje transformatorowe, rozdzielnie i inne urządzenia techniczne niezbędne do funkcjonowania instalacji fotowoltaicznej jego zdaniem jako budowle łącznie z całą infrastrukturą energetyczną powinny być opodatkowane według stawki procentowej od ich wartości – konkretnie 2 proc.
Spółka zaskarżyła taką wykładnię, ale w pierwszej instancji przegrała. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zauważył, że od 29.6.2015 r. z definicji obiektu budowlanego zawartej w art. 3 pkt. 1 ustawy z 7.7.1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. z 2021 r. poz. 2351; dalej: PrBud) wyłączono „urządzenia techniczne”, z którymi obiekt budowlany ma stanowić „całość techniczno-użytkową”. Jednak w ocenie sądu pomimo zmiany definicji nie ma podstaw do twierdzenia, że aktualnie w przypadku budowli instalacje te nie podlegają już opodatkowaniu.
Indywidualna ocena
Inaczej do sprawy podszedł dopiero NSA. Po szczegółowej analizie przepisów i orzecznictwa uznał, że kluczowe dla sporu jest ustalenie, jak, tj. z czym, stacje transformatorowe zostały powiązane funkcjonalnie. Ich kwalifikacja do urządzeń budowlanych w rozumieniu przepisów podatkowych i budowlanych możliwa będzie bowiem jedynie wówczas, gdy potwierdzone zostanie, że zapewniają one możliwość użytkowania obiektu budowlanego spełniającego zarówno kryteria budowli z prawa budowlanego, jak i podatkowego. I choć instalacja fotowoltaiczna jest budowlą w myśl prawa budowlanego, to należy ją inaczej postrzegać na gruncie podatkowym. Panele fotowoltaiczne i falowniki – w świetle standardów interpretacyjnych wyznaczonych wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 13.9.2011 r., P 33/09, Legalis – nie zostały uznane za budowle, a w konsekwencji nie objęto ich zakresem podatku od nieruchomości. Panele fotowoltaiczne wraz z falownikami stanowią kluczowe elementy instalacji, a stacje transformatorowe wraz z nimi to część zamkniętego zespołu prądotwórczego. Zdaniem NSA stacje zapewniają więc możliwość użytkowania pozostałych elementów zespołu, zgodnie z ich przeznaczeniem, a nie części budowlanej tej instalacji.
NSA wytknął fiskusowi, że de facto potwierdził, iż z perspektywy podatkowej części budowlane instalacji fotowoltaicznej oraz panele i falowniki stanowią odrębne obiekty, z których tylko pierwszy kwalifikowany jest do budowli objętych podatkiem od nieruchomości. Skoro panele fotowoltaiczne oraz falowniki nie są traktowane jako budowla – z art. 1a ust. 1 pkt. 2 ustawy z 12.1.1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 70) w zw. z art. 3 pkt. 3 PrBud – to powiązane z nimi użytkowo stacje transformatorowe, tworząc razem zespół prądotwórczy, nie mogą zostać uznane za urządzenia budowlane.
Wyrok jest prawomocny.
Sygnatura akt: III FSK 740/22.
Michał Nielepkowicz doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners
Stanowisko NSA potwierdzające wprost, że stacje transformatorowe powiązane z panelami fotowoltaicznymi nie stanowią urządzenia budowlanego, a tym samym budowli w podatku od nieruchomości, jest słuszne i bardzo ważne. Panele fotowoltaiczne – co nie budzi wątpliwości – nie stanowią budowli podlegającej podatkowi od nieruchomości. Sąd zauważył zaś, że panele ani stacje transformatorowe nie służą prawidłowemu funkcjonowaniu części budowlanych, lecz jest odwrotnie. To ważne, bo nie zawsze do tej pory było to potwierdzane w orzecznictwie. Jeżeli zatem tylko części budowlane paneli mogą być opodatkowane jako budowle, to konsekwentnie wszelkie stacje transformatorowe powiązane z panelami też nie będą mu podlegały. A takie podejście to niższy podatek od nieruchomości od farm fotowoltaicznych, czyli niższe koszty dla firm korzystających z takich źródeł energii. Finalnie to także niższa cena prądu, zatem skorzystają z tego wszyscy.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →