Wyrokiem z 29.9.2020 r., I NSNc 42/20 Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa G.D. (żona K.D.) przeciwko pozwanym K.D. i I.D. (bracia) o unieważnienie aktu notarialnego po rozpoznaniu skargi nadzwyczajnej Prokuratora Generalnego od wyroku Sądu Rejonowego z 30.12.2003 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
Skarga nadzwyczajna
Prokurator Generalny wniósł skargę nadzwyczajną od wyroku Sądu Rejonowego z 30.12.2003 r. oddalającego powództwo G.D. w sprawie przeciwko K.D. i I.D. o ustalenie nieważności umów darowizny sporządzonych w formie aktów notarialnych z 1984 r. i z 2003 r., ewentualnie o uznanie wymienionych umów w stosunku do powódki za bezskuteczne.
Umowa darowizny zawarta w formie aktu notarialnego z 1984 r. doprowadziła do przeniesienia własności nieruchomości przez J.G. na jego wnuka K.D.. Na mocy zaś kolejnej umowy darowizny z 2003 r. K.D. przeniósł własność tej nieruchomości, w której wtedy mieszkał z żoną G.D., i trójką dzieci: A.D., J.D. i K.D., na swego brata I.D.. Sąd Rejonowy stwierdził brak jakichkolwiek podstaw do ustalenia nieważności obu aktów notarialnych. Sąd ten przyjął, że w żadnym z aktów notarialnych nie zaistniały wady oświadczenia woli.
Sąd Rejonowy wskazał m.in., że okoliczność, iż G.D. poniosła nakłady na nieruchomość jest bez znaczenia, bowiem G.D. wiedziała (lub powinna wiedzieć), że ta nieruchomość nie jest jej współwłasnością. Właściciel może rozporządzać swoją własnością w granicach określonych przez zasady współżycia społecznego (art. 140 KC), a cel czynności nie musi być szlachetny i zasługujący na uznanie. Sąd podniósł również, że nie dostrzegł by nastąpiło rażące naruszenie dobrych obyczajów oraz, że przeniesienie własności nieruchomości nie powoduje utraty przez G.D. i jej dzieci: A.D., J.D. i K.D. uprawnienia do zamieszkiwania w nieruchomości.
G.D. złożyła apelację od ww. wyroku, ale ta została odrzucona
Prokurator wskazał także, że wyrokiem z 2008 r. Sąd Rejonowy w sprawie z powództwa dzieci G.D., tj.: A.D., J.D. i K.D. przeciwko I.D. uznał w uwzględnieniu skargi pauliańskiej umowę darowizny z 2003 r. za bezskuteczną w stosunku do współuczestników procesowych.
Poza ww. postępowaniami toczyły się także inne spory sądowe dotyczące praw do nieruchomości i zobowiązań rodzinnych.
W skardze nadzwyczajnej Prokurator Generalny zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie zasad, wolności i praw człowieka oraz obywatela, określonych w Konstytucji RP takich jak: zasada demokratycznego państwa prawnego (art. 2), zasada legalizmu (art. 7), zasada ochrony rodziny (art. 18, art. 47 i art. 71) oraz zasada ochrony praw dziecka (art. 72) poprzez naruszenie w sposób rażący przepisów prawa materialnego, tj. art. 58 § 2 KC oraz art. 140 KC w zw. z art. 23 i art. 27 oraz art. 87, art. 95 § 1§ 3 oraz art. 133 § 1 KRO, poprzez ich błędną wykładnię i w konsekwencji niezastosowanie, polegające na przyjęciu, że umowa darowizny zawarta w 2003 r. w formie aktu notarialnego pomiędzy K.D. a I.D., na mocy której własność nieruchomości została przeniesiona na I.D., była zgodna z zasadami współżycia społecznego, a tym samym ważna, i nie zachodziły żadne okoliczności uzasadniające ograniczenie do rozporządzania rzeczą przez ich właściciela, podczas gdy umowa ta, jako godząca w dobro rodziny i dobro małoletnich dzieci, naruszająca obowiązek współdziałania małżonków dla dobra rodziny oraz godząca w obowiązek zaspokajania potrzeb rodziny, mającą na celu pozbawienie przez K.D. swojej żony G.D. i swoich dzieci: A.D., J.D. i K.D. miejsca zamieszkania, a tym samym materialnej podstawy funkcjonowania rodziny, jak również uniemożliwienie zaspokajania roszczeń alimentacyjnych dzieci, oraz jako stanowiąca element psychicznego znęcania się K.D. nad żoną i dziećmi – narusza zasady współżycia społecznego w sposób oczywisty.
Stanowisko SN
Sąd Najwyższy uznał, że skarga nadzwyczajna zasługiwała na uwzględnienie.
Nie ulega wątpliwości, że w 2003 r. na mocy umowy darowizny K.D. przeniósł własność nieruchomości, w której wtedy mieszkał z żoną G.D., i trójką ich dzieci: A.D., J.D. i K.D., na swego brata I.D.. Umowa została zawarta w czasie trwania związku małżeńskiego K.D. i G.D., dotyczyła jednak nieruchomości wchodzącej w skład majątku odrębnego darczyńcy i jej sporządzenie nie wymagało zgody żony darczyńcy, pomimo, że ona i członkowie jej rodziny czynili na tę nieruchomość nakłady. K.D. nabył prawo własności wskazanej nieruchomości uprzednio od swojego wstępnego w drodze umowy darowizny do majątku odrębnego.
Ocena, czy dana czynność prawna lub zachowanie określonej osoby naruszają zasady współżycia społecznego, wymaga przytoczenia oraz rozważenia wszystkich okoliczności każdego indywidualnie rozpatrywanego przypadku (wyrok SN z 28.1.2016 r., I CSK 16/15). Istotą i funkcją wszelkich klauzul generalnych w prawie cywilnym jest możliwość uwzględnienia różnego rodzaju okoliczności faktycznych, które nie mogą być oceniane raz na zawsze i w sposób jednakowy, w oderwaniu od konkretnego stanu faktycznego (por. postanowienie SN z 29.3.1979 r., III CRN 59/79).
SN zauważył, że skutki umowy darowizny z 2003 r. dotyczyły całej rodziny darczyńcy i spowodowały naruszenie jej dobra. Na gruncie niniejszej sprawy pozostaje do rozważenia zgodność umowy darowizny z zasadami współżycia społecznego, traktowana jako kryterium jej ważności.
W ocenie SN uprawnienia właściciela nieruchomości wskazane w art. 140 KC w świetle naruszenia art. 58 § 2 KC nie podlegają ochronie prawnej.
Taką okolicznością będzie naruszenie dobra rodziny i dobra dziecka jako wartości szczególnie chronionych przez ustawodawcę (art. 18, art. 47, art. 71, art. 72 Konstytucji RP), bowiem okoliczności towarzyszące zawarciu czynności prawnej, które podlegają wartościowaniu w kontekście dyrektyw ochronnych w stosunku do rodziny i dziecka, mogą wpływać na ocenę, czy cel lub treść tej czynności jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Wobec powyższego wskazanie na dobro dziecka i dobro rodziny stanowi wystarczającą podstawę do oceny, czy cel lub treść czynności prawnej jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (M. Gutowski, Nieważność czynności prawnej, Warszawa 2012, s. 327).
Klauzula generalna dobra rodziny i dobra dziecka należy do zasad współżycia społecznego, których naruszenie przez czynność prawną może doprowadzić do jej bezwzględnej nieważności (art. 58 § 2 KC).
Według art. 140 KC. zasady współżycia społecznego stanowią wewnętrzny wyznacznik dla treści prawa własności, wyznaczają jego granice (por. T. Dybowski, Ochrona własności w polskim prawie cywilnym. Rei vindicatio – actio negatoria, Warszawa 1969, s. 71-72). Wobec tego, że rozporządzanie rzeczą polegające na zawarciu umowy darowizny należy do treści prawa własności, wskazane ograniczenie dotyczy również tej czynności prawnej. Co za tym idzie umowa darowizny prowadząca do naruszenia dobra rodziny i dobra dziecka może zostać uznana za bezwzględnie nieważną (art. 58 § 2 KC).
Obdarowany I.D. miał świadomość skutków zawarcia umowy darowizny. Jak szeroko opisał to SN, celem działań rodziców powinno być dobro rodziny i dobro dziecka. Sprzeniewierzenie się temu nakazowi stanowi podstawę do obarczenia czynności prawnej sankcją nieważności.
Dokonanie przez K.D. darowizny w trakcie trwającego postępowania o zasądzenie alimentów na rzecz jego dzieci, jak również w trakcie trwającego przeciwko niemu postępowania karnego o przestępstwo znęcania się nad rodziną, wskazuje jednoznacznie na sprzeczność czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego ze względu na świadomość darczyńcy co do tego, że umowa ta skutkować będzie pokrzywdzeniem żony i dzieci. Wyzbycie się nieruchomości jako jedynego składnika majątkowego w celu uniknięcia egzekucji alimentów i pozbawienia żony oraz dzieci mieszkania, stoi w rażącej sprzeczności z przyjętymi w społeczeństwie zasadami postępowania.
Inne istotne dla sprawy ustalenia faktyczne
K.D. nie pracował przez co nie płacił alimentów, dopuszczając się zaniedbań wobec rodziny. Ponadto nadużywał alkoholu i stosował wobec rodziny przemoc psychiczną i fizyczną, co potwierdzają wyroki skazujące. Nadto K.D. został pozbawiony władzy rodzicielskiej nad małoletnim na podstawie art. 109 KRO (zagrożone dobro dziecka).
Nieważność umowy a skarga pauliańska
SN wskazał, że wcześniejsze uwzględnienie przez Sąd Rejonowy skargi pauliańskiej spowodowało uznanie umowy darowizny z 2003 r. za bezskuteczną jedynie w stosunku do dzieci powódki. Natomiast następcze uwzględnienie powództwa opartego na treści art. 58 § 2 KC prowadzi do stwierdzenia, że zaskarżona czynność jest nieważna erga omnes, co oznacza jej bezskuteczność w stosunku do wszystkich. Ponadto z powodu, że wyrok uwzględniający powództwo dzieci powódki w kwestii uznania względem nich bezskuteczności zawartej umowy darowizny nie odnosi się do powódki oraz wobec tego, że w skardze nadzwyczajnej nie podniesiono zarzutu bezskuteczności umowy względem niej, nie ma przeszkód, aby stwierdzić nieważność tej czynności prawnej z uwagi na naruszenie art. 58 § 2 KC.
Komentowane orzeczenie to przykład kolejnego uwzględnienia skargi nadzwyczajnej w sprawie dotyczącej wyroku sprzed kilku lat. Tym razem SN zajął się umowami darowizny, których ostatecznym skutkiem było przeniesienie własności nieruchomości przez „głowę rodziny” na rzecz swojego brata, co skutkowało utratą tytułu prawnego do nieruchomości przez członka tej rodziny. Z okoliczności sprawy wynika, że darczyńca działał tutaj z intencją pokrzywdzenia członków swojej rodziny, chcąc uniknąć egzekucji w związku z niespełnianiem obowiązku alimentacyjnego względem swoich dzieci.
SN omówił w orzeczeniu także szeroko rolę klauzul generalnych w systemie prawa. Jednoznacznie stwierdził, że istnieje klauzula generalna dobra rodziny i dobra dziecka, a nadto, że klauzula ta należy do zasad współżycia społecznego. Ponadto zasada (klauzula) ta ma większe znaczenie niż ochrona prawa własności.