Na wokandę Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie trafiła sprawa dotycząca rozgraniczenia nieruchomości położonych w miejscowości C., z których część należała do gminy, a część do osób prywatnych. Inicjatorem postępowania był samorząd, a Burmistrz Ryglic zatwierdził przebieg granic i ustalił koszty postępowania rozgraniczeniowego na 2500 zł, z czego połowę miał zapłacić skarżący i współwłaściciel, a drugą połowę – gmina. W uzasadnieniu organ I instancji wskazał, że do przeprowadzenia czynności rozgraniczeniowych upoważniony został wskazany geodeta, z którym urząd zawarł stosowną umowę na wskazaną kwotę. Organ poinformował również, że koszty zostały ustalone w oparciu o przepisy art. 262 § 1 pkt 2 KPA oraz art. 152 KC.
Jeden z właścicieli prywatnych zaskarżył decyzje Burmistrza, bowiem nie zgadzał się na konieczność poniesienia kosztów związanych z procedurą rozgraniczeniową i z tego powodu skierował sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Skarżący twierdził, że to gmina była inicjatorem postępowania rozgraniczeniowego i w jego ocenie nie było konieczności jego przeprowadzania, ponieważ granice nieruchomości były utrzymane w dobrym stanie, a on sam nie naruszył żadnych granic. Dodatkowo argumentował, że nie zawsze wszystkie strony postępowania powinny ponosić jego koszty – w tym przypadku tylko gmina, jako wnioskodawca, powinna zostać nimi obciążona.
SKO utrzymało w mocy decyzję Burmistrza Ryglic, uznając, że podział kosztów po połowie między właścicieli rozgraniczanych działek był zgodny z przepisami. Organ analizując sprawę stwierdził, że wcześniej ustalona granica była obarczona błędem, w efekcie którego granice nieruchomości stały się sporne. W konsekwencji, skoro nastąpił spór co do granicy, która wcześniej nie była prawnie ustalona, nie ma podstaw do tego, aby obciążać kosztami tylko jedną stronę postępowania. W uzasadnieniu swojego stanowiska SKO tłumaczył, że deklaratoryjny charakter wpisów do ewidencji gruntów oznacza, że nie kształtuje on nowego stanu prawnego, a jedynie potwierdza stan prawny wynikający ze stosownych dokumentów urzędowych. Wszelkie spory graniczne mogą być rozstrzygnięte w postępowaniu rozgraniczeniowym albo odpowiednim postępowaniu przed sądem powszechnym na wniosek właściciela gruntu. Przepisy ustawy z 17.5.1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1151; dalej: PrGeodKart) wyraźnie odróżniają regulacje prawne powiązane z ewidencją gruntów (art. 20–26 PrGeodKart) od problematyki rozgraniczenia nieruchomości. Podsumowując, SKO jednoznacznie stwierdziło, że spór o przebieg granic uzasadniał przeprowadzenie postępowania rozgraniczeniowego, a zgodnie z art. 152 KC, właściciele sąsiadujących nieruchomości są zobowiązani do współdziałania i ponoszenia kosztów rozgraniczenia.
W związku z takim obrotem sprawy właściciel działki zdecydował się skierować ją do sądu, a WSA w Krakowie w wyroku z 26.3.2024 r., III SA/Kr 1481/23, Legalis, stanął po jego stronie. Organ nie miał wątpliwości, że w niniejszej sprawie – jeszcze przed wszczęciem postępowania rozgraniczającego, granica nie była poprawnie ustalona. Istniała bowiem sprzeczność pomiędzy danymi z operatu sporządzonego na etapie wcześniejszego podziału nieruchomości, a granicą wynikającą z mapy ewidencyjnej. Z tego względu sąd nie miał wątpliwości, że każda ze stron tego postępowania rozgraniczeniowego miała interes prawny w jego przeprowadzeniu, bowiem na jego skutek granica została prawidłowo wyznaczona w terenie. Organ za trafne uznał stanowisko, że koszty rozgraniczenia należało podzielić miedzy strony postępowania. Sąd zwrócił jednak uwagę, że orzeczenie o kosztach postępowania następuje zawsze na podstawie oceny stanu faktycznego sprawy i zgromadzonego w jej toku materiału dowodowego. Postanowienie dotyczące kosztów postępowania powinno zatem uwzględniać rozstrzygnięcie organu co do meritum sprawy. W rezultacie, wydając orzeczenie w przedmiocie kosztów postępowania organ musi zawsze brać pod uwagę, czy zachowanie, działanie strony i okoliczności sprawy uzasadniają obciążenie kosztami postępowania tylko jedną z nich czy wszystkie, a jeżeli tak, to w jakiej części. W takiej sytuacji rozkład kosztów postępowania rozgraniczeniowego musi uwzględniać powyższe okoliczności, odzwierciedlając rzeczywisty zakres sporności lub niepewności.
Sąd uznał, że organy administracyjne niewłaściwie ustaliły koszty postępowania, nie przeprowadzając konkurencyjnej procedury wyłonienia geodety i nie podając jasnych kryteriów kalkulacji wynagrodzenia. Zabrakło transparentnego uzasadnienia, dlaczego koszty zostały ustalone na konkretną kwotę.
Ponadto WSA w Krakowie zwrócił uwagę, że organy niższej instancji nie wyjaśniły precyzyjnie, dlaczego koszty rozgraniczenia zostały podzielone po równo między skarżącego i gminę. Ponadto nie rozważono innego możliwego podziału kosztów.
Sąd potwierdził, że zgodnie z art. 152 KC właściciele sąsiadujących nieruchomości mają obowiązek współdziałania przy rozgraniczeniu, ale wymaga to bardziej szczegółowego uzasadnienia, zwłaszcza w kontekście proporcjonalności obciążenia kosztami, co nie zostało w tym przypadku odpowiednio zbadane.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →