Stan faktyczny
Wierzyciel złożył wniosek o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu wobec prezesa zarządu spółki będącej jego dłużnikiem na okres dziesięciu lat na podstawie art. 373 ust. 1 ustawy z 28.2.2003 r. Prawo upadłościowe (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1228; dalej: PrUpad).
Rozstrzygający sprawę w I instancji SR uwzględnił wniosek o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej i wymierzył uczestnikowi ten zakaz w wymiarze 3 lat. Uczestnik wniósł apelację od tego orzeczenia. Po rozpoznaniu sprawy w II instancji przez SO postanowienie orzekające wspomniany zakaz zostało zmienione w ten sposób, że wniosek inicjujący sprawę został oddalony. W tej sytuacji wierzyciel zaskarżył orzeczenie Sądu II instancji skargą kasacyjną, którą SN rozpoznał postanowieniem wydanym 12.3.2021 r., I CSKP 49/21, Legalis. Postanowienie SO zostało uchylone w zakresie wskazanym w skardze kasacyjnej, a sprawę przekazano do ponownego rozpoznania.
Stanowisko sądów
Sąd I instancji przyjął, że uczestnik ponosi winę za niezłożenie w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości reprezentowanej przez siebie spółki w postaci niedbalstwa. Sąd ten nie zbadał jednak dokładnie, w jaki sposób niedbalstwo uczestnika i wynikające z tego niezłożenie w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości jego spółki przełożyło się na wystąpienie skutków określonych w art. 373 ust. 2 PrUpad, tj. na obniżenie się wartości przedsiębiorstwa spółki oraz rozmiar pokrzywdzenia jej wierzycieli. W tej materii poprzestał jedynie na konstatacji, że wskazane skutki wystąpiły, ale już nie ustalił, w jakim konkretnie rozmiarze.
Powyższe stanowiło dla SO podstawowy argument uzasadniający wydanie w sprawie w II instancji rozstrzygnięcia o charakterze reformatoryjnym. Zdaniem tego sądu niewystarczające bowiem było samo ustalenie zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, iż w rozpoznawanej sprawie wystąpiły skutki zaniechań uczestnika w postaci pokrzywdzenia wierzycieli. Niezbędne było także wskazanie tych skutków (w tym również obniżenia wartości przedsiębiorstwa) przez wymierne i konkretne wartości, czyli kwotowo bądź procentowo. Ponieważ sąd meriti nie powziął takiego ustalenia, to, zważywszy na obowiązujący w postępowaniach o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej rozkład ciężaru dowodu co do przesłanek warunkujących orzeczenie tego zakazu, spoczywający zgodnie z art. 6 KC na wnioskodawcy, uwzględnienie wniosku inicjującego postępowanie zakazowe nie znajdowało uzasadnienia.
W skardze kasacyjnej wierzyciel zarzucił postanowieniu SO naruszenie art. 373 ust. 2 PrUpad przez błędną wykładnię, zgodnie z którą przepis ten wymaga, aby w sposób procentowy lub kwotowy określić obniżenie wartości ekonomicznej przedsiębiorstwa upadłego oraz procentowe lub kwotowe wyliczenie rozmiaru pokrzywdzenia wierzycieli, podczas gdy z literalnego brzmienia tego przepisu wynika, że jedną z przesłanek koniecznych do orzeczenia zakazu prowadzenia działalności gospodarczej jest sam fakt obniżenia wartości ekonomicznej przedsiębiorstwa upadłego oraz pokrzywdzenia wierzycieli. SN w postanowieniu rozpoznającym skargę kasacyjną uznał ten zarzut za trafny i podkreślił, że art. 373 ust. 2 PrUpad nie wymaga procentowego lub kwotowego określenia obniżenia wartości ekonomicznej przedsiębiorstwa lub rozmiaru pokrzywdzenia wierzycieli. W szczególności nie wynika to z orzecznictwa SN dotyczącego wykładni art. 373 ust. 2 PrUpad (zob. zwłaszcza postanowienie SN z 30.6.2020 r., III CZP 61/19, Legalis, oraz powołane tam orzecznictwo).
Pogląd przyjęty przez SN w postanowieniu z 12.3.2021 r., I CSKP 49/21, Legalis, kierunkowo należy uznać za trafny. Rzeczywiście z treści art. 373 ust. 2 PrUpad nie wynika, iż określone w nim skutki działań lub zaniechań osoby, wobec której toczy się postępowanie zakazowe, muszą zostać wykazane precyzyjnie co do konkretnej kwoty lub konkretnego procenta. Istotne jest jedynie udowodnienie, że skutki te po prostu wystąpiły, gdyż stanowi to konstytutywną przesłankę wydania przez sąd postanowienia o pozbawieniu praw wskazanych w art. 373 ust. 1 PrUpad (por. przykładowo postanowienie SN z 30.11.2011 r., III CSK 44/11, Legalis).
Mimo powyższego, do poglądu przyjętego przez SN w analizowanym postanowieniu trzeba podchodzić z pewną dozą ostrożności. Pogląd ten nie może bowiem stanowić swego rodzaju zachęty do zbyt pochopnego rozstrzygania o tak ważnej dla każdego uczestnika obrotu gospodarczego kwestii, jaką jest prawo prowadzenia działalności gospodarczej. Należy bowiem pamiętać, że w postępowaniach prowadzonych na podstawie art. 373 i n. PrUpad dowodem kluczowym dla ich rozpoznania jest dowód z opinii biegłego sądowego. Z dowodu tego musi wynikać, że wystąpiły przesłanki określone w art. 373 ust. 2 PrUpad, a stosowna w tym przedmiocie konkluzja musi być poprzedzona określonymi analizami. Ekspertyza biegłego nie może ograniczać się do lakonicznego stwierdzenia, że „w opiniowanym stanie wystąpiły przesłanki określone w art. 373 ust. 2 PrUpad”, a w ślad za tym, na tak lakonicznej konkluzji nie może swojego rozstrzygnięcia oprzeć sąd orzekający zakaz, uzasadniając to rozstrzygnięcie argumentem, że „zakaz orzeczono, bowiem opinia biegłego stwierdziła materializację przesłanek określonych w art. 373 ust. 2 PrUpad, a to w świetle poglądu wyrażonego przez SN w postanowieniu z 12.3.2021 r., I CSKP 49/21, dla orzeczenia wskazanego zakazu wystarcza”. Zresztą w praktyce często jest tak, że dobra, rzetelna opinia biegłego sądowego stanowi wystarczający materiał do tego, by sąd mógł na jej podstawie również kwotowo lub procentowo określić stopień obniżenia wartości przedsiębiorstwa. By ustalić, czy wystąpiło obniżenie tej wartości, należy się do czegoś odnieść – trzeba bowiem określić, jaką wartość miało badane przedsiębiorstwo w dacie, gdy zmaterializował się w nim stan niewypłacalności, obligujący uczestnika danego postępowania zakazowego do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, a następnie jaką wartość miało to przedsiębiorstwo w dacie, gdy wniosek ten ostatecznie został złożony (bądź w jakiejś innej dacie, jeżeli rzeczonego wniosku nie złożono). Podobnie rzecz ma się z ustaleniem rozmiaru pokrzywdzenia wierzycieli – należy ustalić, na jaką kwotę opiewały zobowiązania dłużnika w dacie, gdy ten popadł w stan niewypłacalności, a następnie na jaką kwotę opiewały one w dacie, gdy wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika został złożony. Można zatem stwierdzić, że pogląd przyjęty przez SN w postanowieniu z 12.3.2021 r., I CSKP 49/21, w wielu sprawach będzie miał znaczenie bardziej teoretyczne niż praktyczne. Sytuacja taka nie wystąpi jednak w każdym postępowaniu zakazowym. W niektórych z nich materiał dowodowy może być niewystarczający, by na jego podstawie można było dokładnie ustalić – na konkretnych liczbach, kwotach lub procentach, w jakim stopniu niezłożenie w terminie wniosku upadłościowego obniżyło wartość dłużnego przedsiębiorstwa oraz zwiększyło rozmiar pokrzywdzenia jego wierzycieli. Jeżeli jednak w takich sprawach rzeczony materiał dowodowy potwierdzi chociażby trend w postaci systematycznego spadku wartości przedsiębiorstwa, przy jednoczesnym przyroście sumy zobowiązań, wówczas orzeczenie zakazu z art. 373 ust. 1 PrUpad, dzięki komentowanemu tu poglądowi SN, znajdzie uzasadnienie. Dlatego ostatecznie, mimo pewnych zastrzeżeń, należy opowiedzieć się za trafnością tego poglądu.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →