Opis stanu faktycznego
Wyrokiem SR w S. oskarżonych K.M. i G.G. uznano za winnych popełnienia przestępstwa z art. 286 § 1 KK, za co wymierzono K.M. karę 2 lat pozbawienia wolności, której wykonanie zawieszono na okres 5 lat próby, oraz karę grzywny 200 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki w kwocie 50 zł, zaś G.G. – karę 2 lat pozbawienia wolności i karę grzywny 300 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki w kwocie 50 zł.
Po rozpoznaniu apelacji oskarżonych, ich obrońców i prokuratora, SO w S. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że karę pozbawienia wolności orzeczoną wobec oskarżonej K.M. obniżył do roku i 6 miesięcy, a w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.
Kasacje od wyroku Sądu odwoławczego wniósł obrońca skazanych K.M. i G.G., zarzucając rażące naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na treść zapadłego orzeczenia, mianowicie art. 439 § 1 pkt. 2 KPK, a także fundamentalnych zasad wyrażonych dyspozycją art. 45 Konstytucji RP, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej (Dz.Urz. UE C z 2016 r. Nr 202, s. 389; dalej: KPP) oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 4.11.1950 r. (Dz.U. z 1993 r. poz. 284).
Podnosząc powyższe zarzuty, wniósł o uniewinnienie oskarżonych od zarzucanych czynów, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania SO w S. W odpowiedziach na kasacje Prokurator Rejonowy w S. wniósł o ich oddalenie, jako oczywiście bezzasadnych.
Po rozpoznaniu kasacji wniesionych przez obrońcę skazanych SN postanowił oddalić kasacje jako oczywiście bezzasadne.
Uzasadnienie SN
Zdaniem SN kasacje okazały się oczywiście bezzasadne, o czym przesądził zakres podniesionych w nich zarzutów.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do kasacji obrońcy K.M., która – mimo skazania oskarżonej na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania – podlegała rozpoznaniu z uwagi na podniesienie zarzutu bezwzględnej przyczyny odwoławczej, należało wskazać, że zarzut ten sformułowany w oparciu o art. 439 § 1 pkt 2 KPK jest oczywiście bezzasadny. Zgodnie z uchwałą połączonych Izb: Cywilnej, Karnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN z 23.1.2020 r., BSA I-4110-1/20, Legalis, którą powołał w treści kasacji skarżący, dla przyjęcia istnienia przesłanki z art. 439 § 1 pkt. 2 KPK konieczne jest wskazanie i wykazanie okoliczności, które w konkretnej sprawie przesądziły, że sędzia powołany przez wadliwie obsadzoną Krajową Radę Sądownictwa nie spełnia standardu sądu bezstronnego. Tego w kasacji nie tylko nie wykazano, ale nawet nie wskazano podstaw ani argumentów dla przyjęcia takiego twierdzenia za prawdziwe, poza samym wskazaniem faktu wadliwego powołania sędziów.
Odnosząc się w dalszej kolejności do kasacji obrońcy G.G., należy wskazać, że po analizie akt zarzuty w niej sformułowane również okazały się bezzasadne, nie spełniając wymogów określonych treścią art. 523 § 1 KPK.
Rozważając zarzut naruszenia art. 196 § 3 KPK, w kontekście złożonego w toku postępowania odwoławczego wniosku o wyłączenie biegłego, zauważenia wymagało, że wniosek ten został rozpoznany na rozprawie apelacyjnej 29.10.2021 r., a obrońca nie wykazał wadliwości Sądu odwoławczego w tym zakresie. SO rozpoznał wniosek po uprzednim wezwaniu tego biegłego do ustosunkowania się do wniosku. W piśmie biegły wskazał, że usługi transportowe rzeczywiście były świadczone przez oskarżonego, ale na rzecz jego ojca, za pośrednictwem jego siostry. Skarżący próbuje przekonać, że dołączona do wniosku korespondencja SMS-owa i wykaz połączeń wskazywała na uprzedni kontakt oskarżonego z biegłym, a także brak płatności za tę usługę. W tym miejscu należało wyjaśnić, że nawet gdyby biegły zamawiał wskazaną usługę osobiście, to trudno wnioskować o powstaniu – na podstawie zamówienia jednorazowej usługi transportowej w ramach działalności gospodarczej skazanego – jakiejkolwiek relacji między nimi rzutującej na stronniczość biegłego, a obrońca nie wykazał, by doszło między biegłym i oskarżonym do nawiązania więzi wykraczającej poza tę usługę. W orzecznictwie SN podkreśla się, że sam fakt, iż biegły znał oskarżonego, a nawet że go w przeszłości leczył, nie może być podstawą do jego wyłączenia, o ile nie ujawnią się inne przyczyny uzasadniające takie wyłączenie. Nie jest tak, że każdy kontakt biegłego z uczestnikami procesu musi prowadzić do zastosowania art. 196 § 3 KPK (np. postanowienie SN z 23.11.2016 r., III KK 426/16, Legalis; z 8.9.2016 r., III KK 292/16, Legalis). Obrońca nie wykazał więc rażącej wadliwości przy rozpoznawaniu przez Sąd odwoławczy wniosku o wyłączenie biegłego ani w oparciu się o sporządzoną z udziałem tego biegłego opinię przy wyrokowaniu.
Wbrew kolejnemu zarzutowi kasacji Sąd II instancji szczegółowo odniósł się do oceny zeznań świadka, uznając zarzut obrońcy z art. 7 KPK w zw. z art. 410 KPK za niezasadny. Sąd odwoławczy wskazał na powód występujących sprzeczności w zeznaniach świadka, nieprzesądzających o braku jej wiarygodności, czynniki wpływające na brak rozeznania w sprawie procedury związanej z rzekomym odzyskaniem zadłużonego mieszkania, przyczyny nieracjonalnego działania polegającego m.in. na przekazaniu 40 tys. zł mimo dwukrotnie mniejszego zadłużenia. Wprawdzie nie odnosił się szczegółowo do sytuacji materialnej pokrzywdzonej zgodnie z tym co wskazywał obrońca G.G. w odpowiedzi na apelację, ale zaznaczył swoje stanowisko o braku możliwości ewentualnego zaciągnięcia kredytu przez pokrzywdzoną w chwili udzielenia jej pożyczki przez spółkę EVO. Zweryfikował więc wszystkie okoliczności podnoszone w ww. zarzucie, dokonując rzetelnej kontroli odwoławczej zgodnie z wymogami art. 433 § 2 KPK. Kwestionowanie dokonanych przez Sądy ustaleń faktycznych jest natomiast kasacyjnie niedopuszczalne.
W kontekście zarzutu naruszenia art. 5 § 1 KPK skarżący zwracał uwagę na powołane w uzasadnieniu wyroku „przeświadczenie” SO, a nie bezsporność sprawstwa. Przeświadczenie to według słowników języka polskiego: pewność, przekonanie, które w kontekście użytym przez Sąd ukształtowane jest na podstawie zasady swobodnej oceny dowodów (art. 7 KPK). Przedmiotowe orzeczenie zostało zaś oparte na szeregu dowodów, które zostały ocenione przez Sądy obu instancji. Skarżący powołuje się na przedostatni fragment uzasadnienia, pomijając szereg sformułowań wskazujących na brak wątpliwości Sądu odwoławczego co do kompletności materiału dowodowego i prawidłowości oceny dowodów dokonanej przez Sąd I instancji. Przepis art. 5 § 1 KPK określa jedną z naczelnych zasad procesu – zasadę domniemania niewinności. Zawiera on zatem ogólną zasadę postępowania, nie nakazuje zaś ani nie zakazuje organom procesowym konkretnego sposobu procedowania. Skarżący skutecznie nie wykazał, że w przedmiotowej sprawie doszło do naruszenia zasady domniemania niewinności, zaś ogólne powołanie się na naruszenie tej dyrektywy nie może stanowić podstawy kasacyjnej.
Co do ostatniego zarzutu kasacji, dotyczącego rzekomego zaistnienia w przedmiotowej sprawie bezwzględnej przyczyny odwoławczej z art. 439 § 1 pkt. 2 KPK, należy wskazać, że wobec jego tożsamego sformułowania jak w kasacji K.M. należało się w tym miejscu odwołać do argumentacji użytej przy jej ocenie, bez jej ponownego przytaczania.
Na tle rozpoznawanej sprawy jawi się bezsporne twierdzenie, że wobec bezzasadności zarzutów, co jednoznacznie wynika z powyższej ich prezentacji, SN słusznie nie dopatrzył się w przedmiotowej sprawie zaistnienia którejkolwiek z wymienionych w treści art. 439 § 1 KPK bezwzględnych przyczyn odwoławczych ani innej rażącej obrazy prawa, mogącej mieć istotny wpływ na treść orzeczenia Sądu II instancji, a zatem miał pełną podstawę do oddalenia kasacji, jako całkowicie bezzasadnych.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →