Ukraińcy, którzy uciekli przed wojną bez dokumentów, mogą przebywać w Polsce i korzystać z pomocy na podstawie tzw. specustawy. Żeby jednak pojechać do innego kraju, może być niezbędny paszport. A na jego uzyskanie na razie nie ma szans.
– Druk paszportów zagranicznych oraz składanie wniosków o paszport zostały tymczasowo wstrzymane. Mamy jednak nadzieję, że wkrótce się to zmieni – mówi Kateryna Baranetska, III sekretarz Ambasady Ukrainy w RP.
– Ukraińcy, którzy przyjechali do Polski bez żadnych dokumentów, wcale nie są rzadkością – dodaje Katarzyna Margalska-Sędziak z toruńskiej Fundacji Emic, która wspiera cudzoziemców.
Takie osoby mogą mieć problem z wjazdem do innych krajów, by dołączyć do krewnych.
– Niektóre kraje wpuszczają do siebie obywateli Ukrainy bez dokumentów. Każde państwo samodzielnie decyduje, jak chce się otworzyć na te osoby. Przed rozpoczęciem podróży zalecamy kontakt z placówką dyplomatyczną danego kraju – mówi Ewa Grzegrzółka ze Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
W lepszej sytuacji są osoby, których paszport właśnie utracił ważność – placówki konsularne je przedłużają o pięć lat, dokonując wpisu. Przeszkodą w dalszej podróży nie jest też brak paszportu dziecka. Są dopisywane do paszportów rodziców.
– Obywatelom Ukrainy, którzy nie mają paszportów zagranicznych albo żadnych innych dokumentów tożsamości, wystawiamy zaświadczenia ze zdjęciem o potwierdzeniu tożsamości i obywatelstwa. Zaświadczenie to jest przeznaczone do identyfikacji obywateli Ukrainy w polskich urzędach i do złożenia wniosku o otrzymanie statusu uchodźcy albo osoby, która znajduje się pod ochroną międzynarodową, ale nie uprawnia do przekroczenia granicy – mówi Kateryna Baranetska.
Ukraińcy, którzy przebywają w Polsce, na podstawie specustawy są objęci ochroną czasową.
– Zgodnie z unijnym prawem takie osoby, na podstawie paszportu i dokumentu pobytowego, mogą podróżować po krajach Unii przez 90 dni. Jednak na podstawie specustawy Ukraińcom, którzy przybyli do Polski najwcześniej 24 lutego, nie wydaje się dokumentów pobytowych. W efekcie osoby, które uciekły przed wojną bez paszportów, nie mają żadnych dokumentów, które pozwoliłyby im przekroczyć granicę. Aby umożliwić opuszczenie naszego kraju, Polska powinna wydawać im dokumenty pobytowe (np. kartę pobytu) – mówi Jacek Białas, radca prawny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →