Stan faktyczny
W sekwencja zdarzeń była w omawianej sprawie następująca:
- w od grudnia 2017 r. do listopada 2018 r. podatnik, osoba fizyczna, wystawił swojemu dłużnikowi szereg faktur na łączną kwotę ponad 80 000 zł, z których nie została opłacona suma 24 970 zł;
- w marcu 2019 r. biuro rachunkowe reprezentujące podatnika złożyło korektę VAT in minus z tytułu ulgi na złe długi na wskazaną kwotę;
- w maju 2019 r. urząd skarbowy zanegował (telefonicznie) tę korektę, ponieważ okazało się, że w dniu składania korekty kontrahent był w stanie upadłości;
- w czerwcu 2019 r. na skutek tej interwencji urzędu podatnik złożył kolejną korektę VAT przywracającą rozliczenie pierwotne (z 2018 r.);
- pod koniec 2020 r. podatnik dowiedział się o wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: TSUE) stwierdzającym, że odmowa zastosowania ulgi na złe długi ze względu zaistniałą później upadłość dłużnika jest niezgodna z prawem unijnym;
- w kwietniu 2021 r. podatnik złożył wniosek o wydanie interpretacji podatkowej, pytając, czy w powyższym stanie faktycznym, w związku z nieściągnięciem wierzytelności oraz pierwotnym złożeniem korekty w okresie do 2 lat od powstania należności (w 2018 r.) możliwe jest jeszcze skorzystanie z ulgi na złe długi; zdaniem podatnika odpowiedź jest twierdząca;
- w lipcu 2021 r. Dyrektor KIS wydał interpretację, w której uznał, że podatnik nie ma już prawa do skorzystania z ulgi na złe długi, bo wyraźny przepis przewiduje, że podatnik ma na to jedynie 2 lata, które w przedstawionym stanie faktycznym już minęły.
Podatnik zaskarżył interpretację do sądu, podnosząc, że stanowisko organu jest niezgodne z prawem unijnym.
Stan prawny
Ulga na złe długi była uzależniona od tego, by niesolidny dłużnik nie był w trakcie postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji (art. 89a ust. 2 pkt 3 lit. b ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 685; dalej: VATU)). Wyrok TSUE z 15.10.2020 r., C-335/19, Legalis w sprawie E. sp. z o.o. sp. k., ECLI:EU:C:2020:829) uznał ten warunek za niezgodny z prawem unijnym, a więc od tego momentu należało go uznać za nieobowiązujący. Jednak z ustawy przepis ten został formalnie skreślony dopiero 1.10.2021 r.
Termin do skorzystania z ulgi na złe długi też był przewidziany od samego początku istnienia ustawy – w art. 89a ust. 2 pkt. 5 VATU. Liczony jest od końca roku, w którym wystawiona została faktura dokumentująca wierzytelność i przez długi czas wynosił 2 lata, a od 1.10.2021 r. wynosi 3 lata.
Stanowisko WSA w Gdańsku
Sąd przyznał rację podatnikowi, wobec czego uchylił zaskarżoną interpretację. Przypomniał, że TSUE w wyroku z 15.10.2020 r. uznał, że uzależnianie stosowania ulgi na złe długi od tego, by dłużnik był zarejestrowany jako podatnik VAT i nie był w trakcie postępowania upadłościowego ani w trakcie likwidacji jest niezgodne z prawem unijnym. W konsekwencji, uwzględniając prymat prawa wspólnotowego nad prawem krajowym, przyjąć należy, że status dłużnika i wierzyciela jest irrelewantny w aspekcie możliwości skorzystania z ulgi na złe długi. To otwiera więc możliwość skorzystania z tej ulgi w niniejszej sprawie.
Czy upływ terminu stoi temu na przeszkodzie? Nie można zgodzić się z podatnikiem, że przepis art. 89a ust. 2 pkt 5 VATU ustanawiający nieprzekraczalny termin do skorzystania z ulgi, jest niezgodny z prawem UE. Należy bowiem rozróżnić warunki skorzystania z danego prawa od terminu jego realizacji. Zgodnie z orzecznictwem TSUE ustanowienie takiego terminu jest jak najbardziej dopuszczalne, tyle że powinien być to termin rozsądny. Dwuletni termin przewidziany w powyższym przepisie należy uznać za rozsądny. Tym niemniej okoliczności omawianej sprawy są szczególne, ponieważ podatnik nie mógł skorzystać z ulgi w zakreślonym przez ustawodawcę 2-letnim terminie, ponieważ uniemożliwiały to przepisy krajowe sprzeczne z prawem Unii (odnoszące się do statusu dłużnika). Ponadto podatnik podjął próbę skorzystania z ulgi na złe długi w ustawowym terminie, co zostało zakwestionowane przez organ podatkowy. I te właśnie okoliczności są kluczowe. Skoro podatnik nie mógł skorzystać z ulgi przewidzianym terminie, to należy uznać, że w niniejszej sprawie termin ten powinien zostać pominięty.
Uogólniając, krajowy organ podatkowy nie może powołać się na upływ terminu (nawet rozsądnego i równoważnego) w sytuacji, gdy zachowanie organów krajowych w połączeniu z istnieniem prekluzji doprowadziło do pozbawienia podatnika możliwości dochodzenia swoich praw, których istnienie w danym okresie potwierdził TSUE. Wprowadzenie terminu zawitego nie może praktycznie uniemożliwiać lub nadmiernie utrudnić wykonywania prawa podatnika (zasada skuteczności) – w przeciwnym wypadku termin ten musi zostać pominięty.
Podatnik w omawianej sprawy miał dwukrotnie pecha. Po pierwsze za późno pojawił się wyrok TSUE uniezależniający ulgę na złe długi od sytuacji dłużnika. Po drugie za późno wydłużono termin do skorzystania z ulgi na złe długi do lat 3. Na szczęście dzięki wyrokowi WSA w Gdańsku podatnik z ulgi mimo wszystko skorzysta. Nie sądzimy, że w przypadku skargi kasacyjnej organu NSA wyrok ten uchyli, bo to oznaczałoby stworzenie sytuacji, w której termin do realizacji uprawnienia biegłby w czasie, w którym uprawnienie to nie mogło być realizowane ze względu na zakaz określony w przepisie uznanym ex post za nieobowiązujący.
Dodajmy, że stanowisko, iż ustanowienie terminu ograniczającego skorzystanie z ulgi na złe długi jest zgodne z prawem unijnym jest przeważającym kierunkiem w orzecznictwie sądów administracyjnych.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →