Opis stanu faktycznego
Powodowie wnosili o zasądzenie tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią ojca J.G. w wypadku komunikacyjnym. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił każdemu z powodów tytułem zadośćuczynienia pieniężnego po 9350 zł przyjmując 50% stopień przyczynienia się J.G. do wypadku.
Stanowisko SO
Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz każdego z powodów po 40.650 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 4.8.2018 r. i oddalił dalej idące roszczenia powodów. Biorąc pod uwagę okoliczności sprawy oraz kryteria, na podstawie których ustala się wysokość zadośćuczynienia pieniężnego, SO uznał za adekwatną do stopnia krzywdy powodów kwotę 50.000 zł. Jednocześnie wskazał, że można mówić co najwyżej o 30% przyczynieniu się zmarłego do zaistniałego zdarzenia. W piśmie z 3.8.2018 r. pozwany zażądał od powodów dodatkowych informacji i dokumentów. Już w tej dacie znane były zatem wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy i szkody.
Stanowisko SA
Sąd Apelacyjny zmienił częściowo zaskarżony wyrok w zakresie odsetek. Na wstępie wskazał, że wyrok jest prawidłowy (mimo niespójności między uzasadnieniem a sentencją), gdyż w okolicznościach sprawy brak jest podstaw do uznania, że poszkodowany przyczynił się do powstania szkody, co skutkuje brakiem podstaw do zmniejszenia zasądzonej kwoty.
Natomiast w ocenie SA, uzasadniona jest apelacja w zakresie dotyczącym daty zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie. Zgodnie z art. 14 ust. 1 UbezpObowU, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Jest to przepis szczególny w stosunku do kodeksowych przepisów regulujących umowę ubezpieczenia, określający datę wymagalności roszczenia. Przed postawieniem wierzytelności w stan wymagalności nie można uznać, aby dłużnik pozostawał w opóźnieniu, co miałoby uzasadniać zasądzenie odsetek za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 KC. Dlatego w świetle ustaleń faktycznych roszczenie powodów stało się wymagalne nie wcześniej niż po upływie 30 dni od daty zgłoszenia roszczenia ubezpieczycielowi. Do zgłoszenia doszło 27.7.2018 r., zatem roszczenie stało się wymagalne od 28.8.2018 r. Z tych względów Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok zasądzając odsetki od zasądzonych kwot zadośćuczynienia od tej daty.
Nie jest natomiast uzasadnione żądania apelacji zasądzenia odsetek dopiero od dnia wyrokowania przez Sąd Okręgowy. Samo kwestionowanie przez pozwanego roszczeń powodów, nie zmienia oceny, że dłużnik opóźniał się w wykonaniu zobowiązania, gdyż ostatecznie roszczenia uznane zostały za uzasadnione. Zatem kwestionowanie roszczenia było bezzasadne. Tym samym pozwany poprzez zaniechanie ciążącego na nim zobowiązania popadł w opóźnienie uzasadniające zasądzenie odsetek ustawowych za okres opóźnienia, zgodnie z art. 481 § 1 KC.
Spełnienie świadczenia w terminie późniejszym niż 30 dni od daty zgłoszenia roszczenia ubezpieczycielowi może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy zakład ubezpieczeń powoła się na istnienie przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, pomimo działań podejmowanych ze szczególną starannością. Ratio legis wskazanego przepisu, podobnie jak i art. 817 KC, opiera się na uprawnieniu do wstrzymania wypłaty odszkodowania w sytuacjach wyjątkowych, gdy istnieją niejasności odnoszące się do samej odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości szkody. Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej.
Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel jako profesjonalista obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 i art. 448 KC możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze.
Odsetki – jako świadczenie uboczne – należą się za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Są zatem naturalną konsekwencją popadnięcia przez dłużnika w opóźnienie w wypłacie odszkodowania bądź zadośćuczynienia. Stanowią one swoistą rekompensatę uszczerbku majątkowego w postaci pozbawienia wierzyciela możliwości czerpania korzyści. W odniesieniu do należności pieniężnych można bowiem zawsze przyjąć utratę procentu, na jaki mógłby ulokować otrzymaną w terminie kwotę.
Wstrzymywanie się zatem z wypłatą należnych kwot mimo szczególnych terminów ustawowych, po upływie których należą się odsetki z tytułu opóźnienia, może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy istnieją przeszkody w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, pomimo działań podejmowanych ze szczególną starannością (art. 817 § 2 KC). Niewykazanie ich świadczy o popadnięciu ubezpieczyciela w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia. Jak słusznie bowiem wskazuje Sąd Apelacyjny, po otrzymaniu zawiadomienia o zdarzeniu, ubezpieczyciel jako podmiot profesjonalny obowiązany jest do niezwłocznego ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, co wiąże się z aktywnym wyjaśnianiem okoliczności oraz wysokości powstałej szkody. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Nawet bowiem ewentualny wyrok sądowy nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Stąd ocena przyczyn niezachowania przez zakład ubezpieczeń terminu 30 dni powinna być staranna, bowiem przesłanki uzasadnionego przekroczenia tego terminu nie są ustawowo zdefiniowane i wymagają indywidualnej oceny. Sąd musi ocenić, czy ubezpieczyciel przeprowadził postępowanie likwidacyjne w niezbędnym zakresie bez nieuzasadnionej zwłoki, z uwzględnieniem interesu poszkodowanego. Co więcej, obowiązek udowodnienia istnienia okoliczności z art. 817 § 2 KC zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu obciąża ubezpieczyciela. Wskazać należy również, że przedłużenie powyższego terminu powinno być jako wyjątek stosowane ściśle.