Opis stanu faktycznego
Powód P.W. po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa wnosił o zasądzenie na jego rzecz od Skarbu Państwa – Zakładu Karnego w G. kwoty 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami. Jako podstawę roszczenia, określającą okoliczności faktyczne wskazał, że gdy odbywał karę pozbawienia wolności w tej jednostce organizacyjnej nie zrobiono mu stosownych badań, w tym badania usg, które pozwoliło na zdiagnozowanie u niego kamieni w woreczku żółciowym. Twierdził, że gdyby w Zakładzie Karnym podjęto odpowiednie leczenie, kamienie nie powiększyłyby się i nie byłoby konieczności usunięcia woreczka żółciowego. Ponadto w czasie odbywania kary w tej jednostce osadzony był w przeludnionych i zbyt małych celach. Nieodpowiednie warunki odbywania kary pozbawienia wolności oraz nieprawidłowe leczenie przyczyniły się do jego cierpień psychicznych i fizycznych.
Stanowisko SO
Sąd Okręgowy oddalił powództwo. Wskazał, że metraż cel, w jakich przebywał powód, nie był niższy niż 3 m2 na jednego skazanego. Rzeczywiście powód zgłosił się do lekarza w Zakładzie Karnym z powodu bólów brzucha, jednakże gdy zalecono wykonanie badań dodatkowych, powód nie wyraził na nie zgody. Powód sam zrezygnował z planowanego zabiegu operacyjnego z powodu kamicy żółciowej. SO podkreślił, że ciężar dowodu co do zaistnienia przesłanek przyznania zadośćuczynienia obciążał, stosownie do art. 6 KC, powoda, który nie sprostał temu zadaniu i nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń przedstawionych w pozwie i w toku niniejszego postępowania. Materiał dowodowy zebrany w sprawie nie pozwalał na przyjęcie, że na skutek działań podejmowanych przez Zakład Karny doszło do wyrządzenia powodowi jakiejkolwiek krzywdy. Powód nie udowodnił, aby w tej jednostce nie był leczony lub był leczony w sposób niewłaściwy. Wręcz przeciwnie – wyniki postępowania dowodowego pozwalają uznać, że leczenie stosowane przez personel medyczny było prawidłowe. Biegły stwierdził, że nie da się ustalić czasu powstania kamicy żółciowej u powoda, natomiast z pewnością tak duże kamienie żółciowe powstają przez kilka lat. Zauważył również, że brak zgody na wykonanie badań podstawowych wpłynął na opóźnione rozpoznanie kamicy, jednakże ostatecznie nie miało to większego znaczenia, gdyż powód ostatecznie nie wyraził zgody na proponowane leczenie operacyjne. Odnośnie zaś powierzchni pomieszczeń, nie wykazał, aby warunki jakie panowały w tej jednostce penitencjarnej nie odpowiadały przepisom dotyczącym norm powierzchni.
Stanowisko SA
Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda. Przechodząc do oceny materialnych podstaw zważył, że dotyczyło ono żądania zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę, jaka w ocenie powoda była następstwem naruszenia jego dóbr osobistych. Nie sprostał jednak ciężarowi dowodu, bowiem udowodnił jedynie, że w czasie pobytu w Zakładzie Karnym z powodów gastrycznych zgłosił się do lekarza, który zlecił mu leki oraz wykonanie badań podstawowych, których nie wykonał. Wystąpienie tych dolegliwości nie było wystarczające do uznania, że powstały w następstwie czynów związanych z wykonywaniem władzy publicznej np. niewłaściwym leczeniem przez personel medyczny czy też nieprzeprowadzeniem szerszej diagnostyki, pozwalającej na wykrycie kamicy woreczka żółciowego. Przypomnieć przy tym należy, że obecność kamieni w woreczku żółciowym zdiagnozowano u skarżącego dopiero podczas badań w szpitalu i brak jest podstaw do przyjęcia, iż mogły one powstać w czasie przebywania w Zakładzie Karnym. Zauważyć należy, że również zachowanie skarżącego, który odmówił poddaniu się badaniom krwi mogło wpłynąć na opóźnienie w rozpoznaniu kamicy woreczka żółciowego.
Sąd drugiej instancji uznał, że prawidłowo oceniono również żądanie, które powód oparł na art. 448 KC. Podstawą uznania, że doszło do naruszenia dobra osobistego, nie może być subiektywne odczucie osoby uważającej się za pokrzywdzoną. Decydujące znaczenie mają w tym przypadku obiektywne kryteria, do których zalicza się: reakcje, jakie wywołują w społeczeństwie określone zagrożenia lub naruszenia, a także całokształt okoliczności w sprawie. Obok powyższej przesłanki konieczne jest również istnienie związku przyczynowego pomiędzy krzywdą a zachowaniem sprawcy. Ciężar udowodnienia, że dane okoliczności wystąpiły, ponosi powód. Powód powiązał dalsze swoje roszczenia z naruszaniem jego godności. Judykatura definiuje to dobro osobiste jako poczucie wartości związane z byciem człowiekiem i oczekiwaniem szacunku od innych. SA podkreślił, że osoba pozbawiona wolności przez sam fakt uwięzienia nie traci podstawowych praw gwarantowanych przez Konstytucję i akty prawa międzynarodowego. Poszanowanie i ochrona jej godności jest obowiązkiem władzy publicznej, wypełniającej zadania represyjne państwa. Realizacja pozbawienia wolności wiąże się z ustaleniem poziomu, na którym warunki uwięzienia są odpowiednie i nie naruszają przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka. Wyjściowe założenie dla określenia wymaganego poziomu jest takie, by traktowanie człowieka pozbawionego wolności nie było poniżające i niehumanitarne, a ograniczenia i dolegliwości, które musi on znosić, nie przekraczały koniecznego rozmiaru wynikającego z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka oraz nie przewyższały ciężaru nieuniknionego cierpienia, nieodłącznie związanego z samym faktem uwięzienia.
Roszczenie zgłoszone przez powoda dotyczyło okoliczności związanych z osadzeniem w zakładzie karnym. Powództwo opierało się o dwie podstawy prawne: art. 445 § 1 KC w zw. z art. 417 § 1 KC oraz art. 448 KC w zw. z art. 417 § 1 KC w zw. z art. 24 § 1 KC. W oparciu o te przepisy konieczne zatem było wykazanie następujących okoliczności – uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, istnienie krzywdy, jaką poszkodowany poniósł na skutek wystąpienia tych ostatnich oraz związek przyczynowy między szkodą niemajątkową a bezprawnym działaniem sprawcy. Jak kilkukrotnie podkreślał Sąd Apelacyjny, ciężar wykazania wszystkich powyższych okoliczności spoczywał na powodzie.
Sprawy sądowe dotyczące roszczeń osób osadzonych pojawiają się bardzo często, jednakże sam fakt izolacji społecznej nie zmienia rozkładu ciężaru dowodu w procesie, a tym samym konieczności podjęcia przez stronę powodową inicjatywy dowodowej. Powód w niniejszej sprawie nie doznał uszczerbku w swoich dobrach osobistych na skutek bezprawnych działań pozwanego, a stosowane wobec niego ograniczenia nie wykraczały poza granice obowiązujących norm prawnych. Co istotne, sam fakt osadzenia w zakładzie karnym nie może implikować krzywdy – kara pozbawienia wolności z założenia nie pozbawia człowieka podstawowych praw i wolności, zatem kwestia zasadności i ewentualnej wysokości zadośćuczynienia musi zostać wykazana dowodami jak w każdym innym procesie cywilnym. Samo bowiem poczucie krzywdy nie jest wystarczające dla wydania wyroku zasądzającego.