Opis stanu faktycznego
J.D. został oskarżony o to, że 15.11.2016 r. w B., składając zeznania mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym (II K 83/16), prowadzonej w sprawie pobicia 24.12.2015 r. A.B., będąc przesłuchiwanym w charakterze świadka i prawidłowo pouczonym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, zeznał nieprawdę przez podanie, że w dniu zdarzenia nie zwrócił uwagi i nie jest w stanie wskazać osób, które biegły w kierunku posesji A.B., gdy tymczasem podczas przesłuchiwania w charakterze świadka 25.12.2015 r., w toku postępowania przygotowawczego wymienił z imienia i nazwiska te osoby wskazując, że byli to D.K., M.Z. i K.P., którzy gonili A.B. na terenie jego posesji i szarpali się z nim, tj. o przestępstwo z art. 233 § 1 KK.
Wyrokiem z 19.10.2020 r., II K 14/19, Sąd Rejonowy w B. uniewinnił oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Orzeczenie zostało zaskarżone w całości apelacją prokuratora na niekorzyść oskarżonego, w której zarzucono „błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na treść tego orzeczenia, polegający na błędnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i przyjęciu błędnego poglądu, że zachowanie J.D. nie wyczerpywało znamion przestępstwa z art. 233 § 1 KK podczas, gdy Sąd Rejonowy w B., w pisemnym uzasadnieniu wydanym w sprawie II K 83/16, w sposób wyczerpujący wskazał z jakich powodów uznał za wiarygodne zeznania J.D. w charakterze świadka 25.12.2015 r. w toku postępowania przygotowawczego, a nie dał wiary jego zeznaniom złożonym na rozprawie 15.11.2016 r. oraz przez bezkrytyczne przyznanie waloru wiarygodności w szczególności świadkom M.K. oraz P.C. i wyjaśnieniom oskarżonego, przy jednoczesnym odmówieniu tego waloru konsekwentnym zeznaniom świadka A.F., co w konsekwencji skutkowało uniewinnieniem oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, podczas gdy prawidłowa ocena całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że wyżej opisane zachowanie oskarżonego wyczerpywało znamiona przestępstwa z art. 233 § 1 KK”.
W następstwie zarzutu skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Wyrokiem z 11.2.2012 r., IX Ka 1530/20, Sąd Okręgowy w K. uchylił zaskarżony wyrok w całości i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w B. do ponownego rozpoznania.
Kasatoryjne orzeczenie Sądu odwoławczego zaskarżone zostało w całości skargą obrońcy oskarżonego, w której zarzucono „naruszenie art. 437 § 2 KPK przez uwzględnienie apelacji prokuratora od wyroku Sądu Rejonowego w B. zaskarżającej wyrok uniewinniający J.D. w całości na niekorzyść oskarżonego, a w efekcie uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, mimo niezasadności złożonego przez prokuratora środka zaskarżenia i braku ustawowych przesłanek do wydania zaskarżonego wyroku”. W konsekwencji wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi odwoławczemu.
W pisemnej odpowiedzi na skargę prokurator wniósł o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu skargi wniesionej przez obrońcę oskarżonego, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego skarga, mimo zastrzeżeń w zakresie poprawności sformułowania zarzutu, zasługiwała na uwzględnienie.
Obrońca oskarżonego podnosił w pierwszej kolejności, że orzeczenie kasatoryjne zapadło mimo niezasadności złożonego przez prokuratora środka odwoławczego, a stwierdzenie to uzupełnia argumentacją zawartą w uzasadnieniu skargi dążąc do wykazania, że Sąd odwoławczy nie był uprawniony do dokonywania oceny zgromadzonych dowodów, skoro zarzut apelacyjny ograniczał się do błędu w ustaleniach faktycznych. Przypomnieć należało, że zakres kontroli dokonywanej przez Sąd Najwyższy po wniesieniu skargi na wyrok sądu odwoławczego, o którym mowa w art. 539a § 1 KPK, ogranicza się do zbadania, czy stwierdzone przez sąd odwoławczy uchybienie daje podstawę do wydania orzeczenia kasatoryjnego (uchwała Sądu Najwyższego z 25.1.2018 r., I KZP 13/17, Legalis). W konsekwencji oznacza to, że w omawianym trybie nie jest możliwe dokonywanie oceny trafności rozpoznania zarzutu apelacji przez sąd odwoławczy.
Skarga obrońcy oskarżonego zasługuje jednak na uwzględnienie w tej części, w której zarzuca, w kontekście art. 437 § 2 KPK, brak ustawowych podstaw do wydania zaskarżonego wyroku. Jak wynika z uzasadnienia orzeczenia Sądu odwoławczego, konieczność uchylenia wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sąd ten wiąże z wynikającym z art. 454 § 1 KPK zakazem skazania oskarżonego przez sąd odwoławczy, w sytuacji, gdy w pierwszej instancji zapadło orzeczenie uniewinniające (w rubryce uzasadnienia „Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny (…)” stwierdzono „zmiana w zakresie ustaleń faktycznych będących podstawą zaskarżonego orzeczenia wymaga rozważenia kwestii stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego, a ponadto kwestii ewentualnego wymiaru kary co zgodnie z treścią art. 454 § 1 KPK nie może nastąpić na etapie postępowania odwoławczego kiedy w pierwszej instancji, tak jak w niniejszej sprawie zapadł wyrok uniewinniający”).
Z zacytowanego fragmentu, w połączeniu z wcześniejszą argumentacją zawartą w uzasadnieniu, wywnioskować można, że Sąd odwoławczy dokonał odmiennych ustaleń faktycznych, pozwalających przypisać oskarżonemu sprawstwo w zakresie zarzuconego mu czynu, co pociąga za sobą konieczność rozważenia czy przez pryzmat stopnia jego zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości czynu należy wymierzyć mu karę, a jeśli tak, to jaką. Warunki dopuszczalności wydania wyroku kasatoryjnego w oparciu o przesłankę wynikającą z art. 454 § 1 KPK sformułowano w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20.9.2018 r., I KZP 10/18, Legalis. Z uchwały tej, akceptowanej w orzecznictwie Sądu Najwyższego wynika, że możliwość uchylenia wyroku uniewinniającego i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania związana z regułą ne peius określoną w art. 454 § 1 KPK (art. 437 § 2 zdanie drugie KPK) zachodzi dopiero wtedy, gdy sąd odwoławczy – w wyniku usunięcia stwierdzonych uchybień stanowiących jedną z podstaw odwoławczych określonych w art. 438 pkt 1–3 KPK (czyli np. po uzupełnieniu postępowania dowodowego, dokonaniu prawidłowej oceny dowodów, poczynieniu prawidłowych ustaleń faktycznych) – stwierdza, że zachodzą podstawy do wydania wyroku skazującego, czemu stoi na przeszkodzie zakaz określony w art. 454 § 1 KPK. Analiza wywodów Sądu Okręgowego w K. prowadzi do wniosku, że zaskarżony skargą wyrok nie czyni zadość powyższym wymaganiom.
U podstaw wydanego przez Sąd Rejonowy wyroku uniewinniającego oskarżonego legły dwa zasadnicze ustalenia: po pierwsze, że w fazie postępowania przygotowawczego oskarżony składał zeznania w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi ze względu na stan nietrzeźwości oraz sugestie ze strony przesłuchującego go funkcjonariusza, iż jeżeli nie potwierdzi przedstawionych mu faktów, to spędzi święta „na dołku”, a po drugie, że zeznania złożone przez oskarżonego w fazie postępowania sądowego były zgodne z prawdą.
Warto przy tym zauważyć, że powyższe ustalenia poczynione zostały w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego, zeznania członków jego rodziny oraz zeznania innych świadków przesłuchiwanych w podobnych okolicznościach w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Podstawą ustaleń faktycznych nie stały się natomiast zeznania przesłuchującego oskarżonego policjanta A.F. (ich omówienie znalazło się w sekcji 2.2 formularza uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji „dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów (dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)).
Tymczasem Sąd odwoławczy nie odwołuje się w gruncie rzeczy do żadnych dowodów. W bardzo zwięzłym uzasadnieniu stwierdza jedynie, że; apelacja prokuratora, choć „zagmatwana”, zasługuje na uwzględnienie; w świetle dowodów oskarżony złożył fałszywe zeznania w postępowaniu sądowym; Sąd pierwszej instancji błędnie ustalił, że zeznania z postępowania przygotowawczego były nieprawdziwe, a ponadto złożono je w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi; należy podzielić argumentację zawartą w uzasadnieniu apelacji; oskarżony miał dostatecznie dużo czasu by sprostować zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym, zwłaszcza, że sam jest policjantem i zdawał sobie sprawę z grożących mu konsekwencji w związku ze zmianą treści zeznań.
Powyższe zestawienie prowadzi do oczywistego wniosku, że wydanie wyroku kasatoryjnego w związku z potrzebą skazania oskarżonego (zakaz z art. 454 § 1 KPK) nie zostało poprzedzone rzetelną oceną zgromadzonych dowodów, krytyczną, konkretną analizą i oceną stanowiska Sądu Rejonowego, a w konsekwencji poczynieniem stosownych ustaleń faktycznych; nie uzupełniano także postępowania dowodowego. W świetle argumentacji Sądu pierwszej instancji trudno uznać za wystarczające odwołanie się do jedynego konkretnego argumentu związanego z zaniechaniem przez oskarżonego wcześniejszego sprostowania zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym.
Na tle rozpoznawanej sprawy jawi się bezsporne twierdzenie, że decyzja Sądu Najwyższego jest par excellence słuszna. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że konsekwencją powyższych uwag możliwe było jedynie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym, zgodnie z wymaganiami wynikającymi z dyspozycji art. 433 § 1 i 2 KPK.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →