Naczelny Sąd Administracyjny wydał pierwszy wyrok dotyczący zwrotu niektórych wydatków poniesionych w związku z budową pierwszego własnego mieszkania. Wynika z niego jasno, że podatnicy spierający się z fiskusem o kryterium powierzchniowe, od którego zależy zwrot na podstawie faktur wystawionych do 30.9.2018 r., i ci, którzy mogą jeszcze składać takie wnioski, nie mają co liczyć na taryfę ulgową. Jeśli nie mieścili się w limicie na moment przystąpienia do użytkowania, to późniejsze próby zmniejszenia powierzchni użytkowej nie uratują zwrotu pieniędzy.

Rodzinne gniazdo…

Sprawa dotyczyła budowy pierwszego domu dla rodziny z trójką dzieci. Schody zaczęły się, gdy małżonkowie 31 grudnia 2019 r. złożyli wniosek VZM o zwrot niektórych wydatków poniesionych w związku z budową pierwszego własnego mieszkania. Fiskus przyjrzał się złożonym dokumentom i uznał, że podatnicy nie spełniają jednego z warunków. Konkretnie kryterium powierzchniowego z art. 20 ust. 1 obowiązującej nadal ustawy z 27.9. 2013 r. o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi. Urzędnicy zauważyli, że dom podatników ma powierzchnię użytkową 133,1 mkw. A limit w przypadku osób wychowujących troje dzieci wynosi 110 mkw. W tej sytuacji fiskus odmówił zwrotu prawie 20 tys. zł.

Podatnicy protestowali. Tłumaczyli, że mieszczą się w limicie, bo pokój i łazienka wielkości ok. 25 mkw. to pralnia i suszarnia, których nie włącza się do powierzchni użytkowej.

Fiskusa twardo trzymał się dokumentacji. Zauważył, że zgodnie z zaświadczeniem o zakończeniu budowy domu jednorodzinnego jego powierzchnia użytkowa wynosi 133,1 mkw. Urzędnicy nie kwestionowali, że przy obliczaniu powierzchni użytkowej domu jednorodzinnego można odliczyć m.in. pralnię i suszarnię. Ale pod warunkiem, że pomieszczenia te będą w istocie spełniały funkcje wynikające z ich nazwy, a nie będą pokojami. A zdaniem fiskusa dowody nie potwierdzają, aby wskazane pomieszczenia, o które pomniejszono powierzchnię użytkową domu jednorodzinnego, w rzeczywistości spełniały funkcje pralni i suszarni. Potwierdzają to wyjaśnienia projektanta, który wskazał, że istnienie pralni i suszarni stwierdził na podstawie wizji lokalnej i oświadczenia właściciela. Wskazał też, że zmiana przeznaczenia pomieszczeń nastąpiła po zakończeniu budowy.

Próba ratowania preferencji wylądowała na wokandzie, ale skończyła się dla małżonków fiaskiem. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu zgodził się, że na dzień złożenia wniosku powierzchnia użytkowa domu skarżących wynosiła 133,1 mkw. Zatem nie mieściła się w limicie i nie dawała prawa do zwrotu.

Ostatecznie rację fiskusowi przyznał też NSA. Podkreślił, że sprawa ma charakter precedensowy, bo jest to pierwszy spór o zwrot wydatków wynikających z ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych.

Ale uznał w nim, że skarżący nie spełniają kryterium powierzchniowego. Jak tłumaczył sąd, kluczowa dla rozstrzygnięcia jest identyfikacja momentu, do którego należy odnosić jego spełnienie.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

…o zbyt dużym metrażu

NSA przypomniał, że aby móc skorzystać ze zwrotu, wniosek należy złożyć do 31 grudnia roku przystąpienia do użytkowania. Podatnicy zmieścili się w terminie, bo zaświadczenie o zakończeniu budowy datowane jest na 10 grudnia. A jak tłumaczył sąd, moment zakończenia budowy jest zgodnie z prawem budowlanym powiązany z przystąpieniem do użytkowania. Na tę datę powierzchnia użytkowa domu skarżących wynosiła 133,1 mkw. i późniejsze zmiany w projekcie nie mają już znaczenia dla sprawy. Żeby mogły odnieść dla niej skutek, musiałyby być dokonane, gdy trwał jeszcze proces budowlany.

Jak zaznaczyła sędzia NSA Anna Dalkowska, sporne kryterium powierzchniowe ocenia się na moment przystąpienia do użytkowania. Dlatego zdaniem sądu wszelkie późniejsze zmiany nie mają już znaczenia. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: III FSK 433/22

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Konrad Piłat

doradca podatkowy w kancelarii KNDP Kolibski Nikończyk Dec & Partnerzy

Rozpatrywana przez NSA ulga została wprowadzona 20 lat temu. Miała ona zrekompensować wzrost stawki VAT na niektóre materiały budowlane, który nastąpił w momencie wejścia Polski do UE. Początkowo zwrot był bardzo szeroko stosowany – mogły z niego skorzystać nawet osoby kupujące wskazane na liście materiały w ramach remontu domu lub mieszkania. Później zasady stały się dużo bardziej skomplikowane: zawężono zarówno zakres inwestycji, jak i krąg osób, które mogły z odliczenia skorzystać. Na przestrzeni lat przepisy zawierały różne regulacje mające na celu wsparcie budownictwa, np. różne wersje ulgi budowlanej, ulgę odsetkową, ulgę termomodernizacyjną. Łączy je jedno: szereg różnego rodzaju warunków i kryteriów, w których łatwo się pogubić. Z tego powodu przepisy o ulgach, a także rekompensatach czy dopłatach warto analizować już na etapie planowania inwestycji.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →