Ci podatnicy, którzy sprzedali w 2020 r. waluty wirtualne, np. bitcoiny, mają czas do 30 kwietnia na rozliczenie dochodów. Muszą jednak pamiętać o ważnej zasadzie: deklarację składają też, gdy jedynie je kupili.
Przychody ze zbycia kryptowalut zaliczane są do kapitałów pieniężnych. Nie można ich łączyć z przychodami z działalności gospodarczej, nawet jeśli ktoś handluje nimi w prowadzonej działalności gospodarczej. Inwestor rozlicza się, składając formularz PIT-38 (część E). Co ważne, przychodów z kryptowalut nie można łączyć także z pozostałymi przychodami kapitałów pieniężnych, np. ze sprzedaży akcji, udziałów, wykonywania praw finansowych.
– W PIT-38 wykazujemy nie tylko dochód ze sprzedaży kryptowalut. Inwestor musi złożyć deklarację nawet wówczas, gdy w 2020 r. nie miał żadnych dochodów, a jedynie poniósł wydatki na nabycie wirtualnej waluty. W deklaracji wykazuje wówczas koszty – mówi Rafał Sidorowicz, doradca podatkowy, menedżer w MDDP.
Rozliczenie kosztów może jednak sprawiać w praktyce wiele problemów. Od 2019 r. kosztami uzyskania przychodów z odpłatnego zbycia waluty wirtualnej są udokumentowane wydatki bezpośrednio poniesione na jej nabycie oraz koszty związane ze zbyciem. Odpłatne zbycie waluty to wymiana kryptowaluty na prawny środek płatniczy, towar, usługę lub regulowanie nią innych zobowiązań.
– Inwestor może więc odliczyć cenę zakupu kryptowalut oraz ewentualne prowizje. Organ podatkowy zakwestionuje odliczenie innych wydatków, np. związanych ze sprzętem komputerowym, oprogramowaniem, abonamentem na giełdzie kryptowalut czy programami do analiz. Podobnie jeśli ktoś finansuje zakup pożyczką, nie może odliczyć prowizji ani odsetek – mówi Rafał Sidorowicz.
Jak dodaje, przepisy nie precyzują, jak należy udokumentować zakup. W praktyce inwestor powinien posiadać dokument, z którego wynika rodzaj, ilość, data oraz sposób i koszt nabycia kryptowalut. W praktyce uznaje się, że warunki te spełniają elektroniczne wyciągi z giełdy kryptowalut.
W PIT-38 można wykazać koszty uzyskania przychodów poniesione w latach ubiegłych i niepotrącone w poprzednim roku podatkowym.
– Przepisy nie precyzują, czy koszty można odliczyć tylko w następnym roku podatkowym, np. koszty z 2019 r. odejmowane są od przychodu tylko za 2020 r. Więcej argumentów przemawia za tym, że powinien mieć możliwość odliczenia także w kolejnych latach. Kwestia ta budzi wątpliwości, dlatego warto, by minister finansów rozważył wydanie objaśnień w tej sprawie – mówi Rafał Sidorowicz.