Opiekun dzienny będzie mógł się zajmować nie tylko ukraińskimi dziećmi w wieku żłobkowym, ale też w wieku przedszkolnym – aż do ukończenia roku szkolnego, w którym dziecko to ukończy piąty rok życia. Najmłodsi uchodźcy będą więc przebywać w warunkach zbliżonych do domowych. Dzięki temu nie trzeba będzie dla nich tworzyć dodatkowych miejsc w przedszkolach i zatrudniać nauczycieli. Tak wynika z projektu nowelizacji specustawy przyjętej przez rząd na ostatnim posiedzeniu.
– Przepisy będą na tyle elastyczne, że decyzje związane z tworzeniem klubów będą mogły podejmować samorządy, a także firmy, które zechcą zatrudniać osoby z Ukrainy. W ten sposób te dzieci otrzymają opiekę, a osoby, które przybyły do nas z Ukrainy, będą mogły założyć działalność gospodarczą i dzięki znajomości języka lepiej opiekować się tymi dziećmi – wyjaśnił na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Paweł Szefernaker, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy. Podkreślił też, że dzięki temu rozwiązaniu ukraińskie dzieci nie będą zajmować miejsc w przedszkolach, o które trudno dla polskich dzieci.
Pracujący ukraińscy rodzice będą mieć pierwszeństwo w zapisywaniu dzieci do opiekuna. Nowelizacja ma bowiem na celu ułatwienie im znalezienia pracy. Zgodnie z projektem powiatowe urzędy pracy będą mogły organizować szkolenia z języka polskiego dla cudzoziemców.
– Ogłosiliśmy jako rząd konkurs „Razem możemy więcej” z budżetem 105 mln zł na aktywizację zawodową czy naukę języka polskiego – mówiła na konferencji Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.
Dodała, że na polskim rynku pracy brakuje przedstawicieli branży medycznej – lekarzy, pielęgniarek, położnych. Dlatego rząd wprowadza możliwość dodatkowej nauki polskiego dla obywateli Ukrainy wykonujących te zawody. Minister właściwy do spraw pracy będzie mógł dofinansować z Funduszu Pracy koszty szkolenia z języka polskiego dla obywateli Ukrainy na wniosek okręgowej izby lekarskiej lub okręgowej izby pielęgniarek i położnych.
– Chcemy również zachęcić obywateli Ukrainy do podejmowania pracy w domach pomocy społecznej. Sytuacja kadrowa w wielu takich placówkach jest trudna, dlatego wprowadzamy rozwiązania, które umożliwią zatrudnienie w nich obywateli Ukrainy. To zadanie będziemy współfinansować razem z publicznymi służbami zatrudnienia – mówiła szefowa resortu rodziny.
Na podstawie specustawy zatrudniono już 160 tys. obywateli Ukrainy. Najwięcej znalazło pracę w województwach mazowieckim, dolnośląskim i wielkopolskim.
Aby legalnie zatrudnić obywatela Ukrainy lub jego małżonka, wystarczy w ciągu 14 dni od daty podjęcia pracy poinformować urząd pracy właściwy ze względu na siedzibę lub miejsce zamieszkania pracodawcy. Trzeba to zrobić elektronicznie na portalu praca.gov.pl. Złożenie wniosku do wybranego urzędu wymaga podpisania go kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP.
Istotne jest, że powiadomienia można złożyć po podjęciu pracy. To nowość w polskich przepisach, bo wcześniejsze procedury zakładały uzyskiwanie dokumentów legalizacyjnych przed zatrudnieniem, co wydłużało cały proces.
Etap legislacyjny: skierowano do Sejmu
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →