Stan faktyczny

Podatnik świadczył usługi budowlane na terenie Niemiec, także dla firm zagranicznych. W rozliczeniu PIT za rok 2015 wykazał podatek należny w kwocie 2.353 zł. Wszczęto wobec niego postępowanie podatkowe, w którym zakwestionowano fakt współpracy z D.W., a faktury dokumentujące nabycie od D.W. robót budowlanych na kwoty 12.000 EUR oraz 18.000 EUR, jakimi dysponował podatnik, uznano za nierzetelne (fikcyjne), a więc niemogące stanowić dowodu poniesienia kosztów podatkowych. Ostatecznie wydano decyzję określającą podatek w wysokości 25.624 zł.

Podatnik zaskarżył tę decyzję do sądu, twierdząc, że zakwestionowane faktury nie były fikcyjne, a dowodem tego jest nagrana przez niego rozmowa z D.W., która niesłusznie nie została uwzględniona przez organ jako zarejestrowana bez zgody rozmówcy.

Stan prawny

Organy podatkowe powinny podejmować wszelkie niezbędne działania w celu dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego. Jest to zasada prawdy obiektywnej, wyrażona w art. 122 ustawy z 29.8.1997 r. Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1540; dalej: OrdPU). W konsekwencji organ podatkowy jest obowiązany zebrać i w sposób wyczerpujący rozpatrzyć cały materiał dowodowy (art. 187 § 1 OrdPU), a jako dowód musi dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem (art. 180 § 1 OrdPU).

Ten, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, posługuje się urządzeniem podsłuchowym, popełnia przestępstwo – art. 267 § 3 ustawy z 6.6.1997 r. Kodeks karny (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1138; dalej: KK).

Podmioty powiązane. Obowiązki podatkowe. Raportowanie transakcji grupowych. Skonfiguruj Twój System Legalis! Sprawdź

Stanowisko WSA w Rzeszowie

Sąd uchylił zaskarżoną decyzję, przyjmując, że powyższy dowód z nagrania rozmowy powinien być przeprowadzony. Wskazał, że organ zobowiązany jest zebrać i rozpatrzyć w sposób wyczerpujący cały materiał dowodowy. Z zestawienia art. 122 i 187 § 1 OrdPU wynika, że w trakcie postępowania podatkowego należy zgromadzić także te dowody, które nawet w sposób pośredni pozwolą na ustalenie właściwego przebiegu zdarzeń gospodarczych. Jeżeli bowiem dotychczasowy materiał dowodowy nie jest jednoznaczny i na jego podstawie trudne jest stanowcze odtworzenie przebiegu zdarzeń, to rolą organu jest zgromadzenie także takich dowodów, które pozwolą w sposób maksymalnie prawidłowy na przyznanie waloru prawdziwości określonej konkurującej grupie dowodów. Jeżeli więc w sytuacji niejednoznaczności zgromadzonego materiału dowodowego strona zgłasza dowód mogący mieć znaczenie przy ocenie tego materiału w kategoriach prawdy i fałszu, to rolą organu jest taki dowód przeprowadzić, ponieważ ma on istotne znaczenie dla realizacji zasady prawdy obiektywnej.

W niniejszej sprawie osobowy materiał dowodowy dzieli się na dwie grupy. W jednej znajdują się relacje podatnika i członków jego rodziny, z których wynika, że wystawiający faktury D.W. rzeczywiście wykonał zafakturowane prace. Druga zaś to zeznania D.W., który temu przeczy i twierdzi, że choć na fakturach znajdują się jego podpisy i pieczęcie jego firmy, to jednak nie on wypełnił je treścią. Rozstrzygnięcie tak zgromadzonego materiału dowodowego, jakkolwiek bardzo trudne, nie jest jednak niemożliwe. W takim układzie istotny jest każdy dowód pozwalający na obdarzenie wiarą jednego bądź drugiego zeznania.

Zgodnie z art. 180 § 1 OrdPU dowodem może być wszystko, co nie jest sprzeczne z prawem. Dowód w postaci nagrania rozmowy pomiędzy podatnikiem a D.W. na okoliczność wykonania spornych prac niewątpliwie mógłby doprowadzić do łatwego rozstrzygnięcia wiarygodności sprzecznych zeznań. Organ odmówił jednak jego dopuszczenia, gdyż D.W. nie został poinformowany o nagrywaniu rozmowy. Organ uznał więc, że dowód ten jest sprzeczny z prawem – z art. 47 i 49 Konstytucji RP oraz art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 4.11.1950 r. (Dz.U. z 1993 r. poz. 284) – a także narusza zasady współżycia społecznego oraz prywatność. Stanowisko to jest niesłuszne. Przepisy Konstytucji RP nie zawierają żadnej normy, z której można wyinterpretować zakaz wykorzystania przez stronę postępowania nagrania rozmowy prowadzonej z jej udziałem. Inna sytuacja zaistniałaby, gdyby nagranie zawierało rozmowę, w której dana osoba by nie uczestniczyła. W takim przypadku nagrywający popełniłby przestępstwo bezprawnego posłużenia się urządzeniem nagrywającym, określone w art. 267 § 3 KK. Przepisu tego nie można jednak odnieść do nagrania przebiegu rozmowy, w której rozmawiający osobiście uczestniczy, i do którego skierowane są słowa osoby nagrywanej. W takim układzie nie może budzić wątpliwości to, że nie pozyskuje on informacji dla niego nieprzeznaczonej. Nie dochodzi do naruszenia tajemnicy komunikowania się, a jedynie do utrwalenia informacji skierowanej do osoby nagrywającej. Nagrywający, jakkolwiek zachowuje się w sposób nielojalny wobec osoby nagrywanej, nie popełnia w takiej sytuacji przestępstwa.

Podatki 2022 z aktualizacją online. Skonfiguruj Twój System Legalis! Sprawdź

Nie jest też zasadne powołanie się na zasadę współżycia społecznego. Oczywiście sprawę można rozpatrywać w oparciu o gradację naruszanych dóbr. Z jednej strony może to być prawo do tajemnicy komunikowania się (chociaż trudno mówić o tajemnicy, skoro nagrywający uczestniczy w tej rozmowie), prawo do nieutrwalania wypowiedzi osoby bez jej zgody, a z drugiej strony prawo nagrywającego do uzyskania sprawiedliwego, zgodnego z rzeczywistym przebiegiem zdarzeń wyroku sądowego, któremu to nagranie ma służyć. W sytuacjach skrajnych, gdy ujawnione nagrania mogłyby czynić poważne i nieodwracalne szkody osobie nagranej poprzez ujawnienie okoliczności zasługujących na zachowanie w tajemnicy (np. dotyczących zdrowia czy okoliczności mających charakter intymny), można by wywieść pogląd, że taki dowód byłby sprzeczny z prawem. W tej sprawie takie okoliczności jednak nie zachodzą, gdyż, jak wynika z dotychczasowych ustaleń, nagrana rozmowa odnosiła się tylko do spraw czysto biznesowych. Trudno jest więc na obecnym etapie postępowania wywieść, że nagranie zawiera informacje stygmatyzujące osobę nagraną lub osoby jej najbliższe.

Reasumując, sam fakt nagrania rozmowy przez osobę w niej uczestniczącą nie jest sprzeczny z przepisami prawa. Nie została naruszona tajemnica komunikowania się i nagrywający nie wszedł w posiadanie informacji dla niej nieprzeznaczonych. Dlatego też Sąd nakazał przeprowadzenie dowodu z nagranej rozmowy.

Niniejszy kazus jest szczególnie interesujący. Rosnąca łatwość techniczna wykonywania prywatnych nagrań powoduje, że coraz częściej są one oferowane jako dowód w postępowaniach prawnych. W postępowaniu karnym SN kilkakrotnie wypowiedział tezę, że prywatne nagrania mogą stanowić dowód jedynie w sytuacji, gdy stanowią rejestrację czynu przestępnego, a nie prywatnych rozmów, nawet dotyczących tego czynu (zob. postanowienie SN z 22.10.2020 r., III KK 313/20, Legalis). W postępowaniu podatkowym nie ma w tej kwestii utrwalonego kierunku orzeczniczego, wobec czego omawiany wyrok wydaje się ważnym i, dodajmy, trafnym przyczynkiem do kształtowania się orzecznictwa w tej delikatnej kwestii.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →