Darowizny w najbliższej rodzinie są zwolnione z podatku. Urzędnicy jednak często podważają ulgę. Oto najnowszy przykład.
Ojciec i syn podpisali umowę darowizny. Wynika z niej, że ojciec przekaże synowi połowę ceny za mieszkanie, które wspólnie kupują. Pieniądze zostały przelane bezpośrednio na konto sprzedawcy w dniu podpisania aktu notarialnego.
Syn twierdzi, że może skorzystać ze zwolnienia z podatku. Podstawa prawna to art. 4a ustawy z 28.7.1983 r. o podatku od spadków i darowizn (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1043).
Zgodnie z tym przepisem darowizna od najbliższych, m.in. rodziców, jest nieopodatkowana. Jeżeli nie przekracza kwoty 9637 zł, nie trzeba jej zgłaszać fiskusowi. Nie musi także być przelewana na konto.
Obowiązki pojawiają się, jeśli darowizna jest wyższa. Wtedy musi być zgłoszona do urzędu skarbowego. Potrzebny jest do tego formularz SD-Z2. Na jego złożenie obdarowany ma sześć miesięcy od otrzymania darowizny (chyba że umowę zawarto w formie aktu notarialnego). Ten wymóg został w opisywanej sprawie spełniony.
Jeśli darowizna przekracza 9637 zł, musi być potwierdzona przelewem. Przepisy mówią o udokumentowaniu jej dowodem przekazania na rachunek nabywcy lub przekazem pocztowym.
Zdaniem fiskusa ten drugi warunek nie został spełniony. Pieniądze od ojca wpłynęły bowiem na konto sprzedawcy mieszkania, a nie syna.
– Aby zastosować zwolnienie, środki pieniężne muszą zostać przekazane w ściśle określony sposób, na rachunek nabywcy bądź przekazem pocztowym – podkreśliła skarbówka.
Dodała, że literalne brzmienie art. 4a PodSpDarU nie pozwala na ulgę, jeśli wpłata jest dokonana na rzecz osoby trzeciej. W takiej sytuacji nabycie nie jest udokumentowane w wymagany przez przepisy sposób.
Fiskus dodał, że konkluzja mogłaby być inna, gdyby wpłata została dokonana na subkonto wyodrębnione dla obdarowanej osoby. W opisanej sprawie jednak do tego nie doszło. Dlatego otrzymana przez syna darowizna jest opodatkowana na ogólnych zasadach określonych dla nabywców zaliczonych do I grupy podatkowej. Powinien on złożyć zeznanie na formularzu SD-3 i wykazać w nim nabycie środków (interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 30.6.2022 r., 0111-KDIB2-3.4015.33.2022.2.MD, Legalis).
– To kontrowersyjny pogląd. Fiskus bardzo dosłownie podchodzi do przepisów, nie starając się spojrzeć na sprawę systemowo. Przecież jeśli darowizna faktycznie została dokonana, nie powinno mieć znaczenia, czy pieniądze wpłynęły najpierw na konto syna, a potem sprzedawcy mieszkania czy też od razu na rachunek tego drugiego – mówi doradca podatkowy Wojciech Kliś.
Opisane stanowisko skarbówki wydaje się też sprzeczne z interpretacją ogólną ministra finansów (nr PL/LM/ 834/10/BNJ/12/41). Czytamy w niej, że warunek udokumentowania darowizny pieniężnej jest spełniony także wtedy, gdy nabywca ma dowód przekazania środków bezpośrednio na rachunek dewelopera w wykonaniu zawartej z nim umowy.
Interpretacja ogólna została wydana dziesięć lat temu, ale zasady dokumentowania darowizny są ciągle takie same. – Ze stanowiska ministra finansów nie wynika, czy pieniądze powinny wpłynąć na ogólny rachunek czy subkonto. Ważne, żeby było to wykonanie umowy – podkreśla Wojciech Kliś.
Po stronie podatników jest też orzecznictwo sądowe. Na przykład w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27.6.2018 r., II FSK 1873/16, Legalis, podkreślono, że można zastosować zwolnienie, jeśli „środki zostaną przelane na wskazany przez obdarowanego rachunek bankowy innego podmiotu w wykonaniu zobowiązania ciążącego na obdarowanym”.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →