Wniosek o udzielenie informacji publicznej
A.B. wystąpił do Urzędu Miasta i Gminy C. o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej kontroli biletów w autobusach. Wnioskodawca został poinformowany, że dane te są w posiadaniu przewoźnika. A.B. zwrócił się więc do D.E. – osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą o udostępnienie informacji publicznej. Wobec braku reakcji przewoźnika, A.B. wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na jego bezczynność. Jednak D.E., wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 54 § 2 ustawy z 30.8.2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 329; dalej: PostAdmU), nie przesłał skargi do sądu administracyjnego, nawet po dwukrotnym wymierzeniu mu przez WSA w Krakowie grzywny na podstawie art. 55 § 1 PostAdmU. W rezultacie A.B. złożył wniosek o rozpoznanie sprawy na podstawie odpisu skargi.
Bezczynność zobowiązanego do udzielenia informacji publicznej
WSA w Krakowie stwierdził, że przewoźnik dopuścił się bezczynności z rażącym naruszeniem prawa i zobowiązał go do wydania aktu lub dokonania czynności w przedmiocie wniosku skarżącego. Sąd przyznał też na rzecz skarżącego sumę pieniężną w kwocie 1 tys. zł. Jak wyjaśniono, bezczynność podmiotu zobowiązanego do udzielenia informacji publicznej ma miejsce wówczas, gdy w ustawowo ustalonym terminie podmiot ten nie podjął żadnych czynności w sprawie lub prowadził postępowanie, ale nie zakończył go wydaniem w terminie właściwego aktu, albo nie podjął stosownej czynności. Dla dopuszczalności skargi nie ma znaczenia czy bezczynność została spowodowana zawinioną lub też niezawinioną opieszałością podmiotu, czy też wiąże się z jego przeświadczeniem, że stosowny akt lub czynność w ogóle nie powinna zostać dokonana.
Sąd ustalił, że D.E. prowadzi działalność gospodarczą, w ramach której wykonuje zadania w zakresie publicznego transportu zbiorowego i uzyskuje dopłaty z budżetu państwa do biletów ulgowych. Jest więc podmiotem, który podlega obowiązkom wynikającym z ustawy z 6.9.2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 902; dalej: DostInfPubU) a żądanie zawarte we wniosku A.B. mieściło się w zakresie przedmiotowym DostInfPubU. Pomimo tego D.E. w żaden sposób nie zareagował na wniosek, nie udzielił żądanej informacji ani nie wyjaśnił wnioskodawcy dlaczego jej nie udostępnia.
Zarzuty skargi kasacyjnej
D.E. wniósł skargę kasacyjną wskazując, że informacje objęte wnioskiem częściowo znajdują się na stronie BIP Urzędu Miasta i Gminy C. oraz na stronie internetowej przewoźnika, natomiast część z nich stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa. Twierdził też, że A.B. nadużył prawa dostępu do informacji publicznej wysyłając seryjnie tożsame przedmiotowo wnioski do różnych podmiotów, a następnie występując do sądów administracyjnych ze skargami na bezczynność tych podmiotów. W ocenie D.E. informacje objęte wnioskiem nie są istotne dla interesu publicznego a celem A.B. była chęć wzbogacenia się na braku wiedzy D.E. i uzyskanie na swoją rzecz kwoty pieniężnej od przewoźnika.
Pojęcie nadużycia prawa dostępu do informacji publicznej
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną. W uzasadnieniu wyroku wyjaśniono, że nadużycie prawa dostępu do informacji publicznej polega na próbie korzystania z tej instytucji dla osiągnięcia celu innego niż troska o dobro publiczne, jakim jest prawo do przejrzystego państwa, jego struktur, przestrzeganie prawa przez podmioty życia publicznego, jawność administracji i innych organów. Celem DostInfPubU nie jest zaspokajanie indywidualnych potrzeb w postaci pozyskiwania informacji wprawdzie publicznych, lecz przeznaczonych dla celów innych niż wyżej wymienione.
NSA podkreślił, że nadużycie prawa do informacji publicznej, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1 DostInfPubU, nie neguje samego prawa, a jedynie tamuje drogę do jego uzyskania. W orzecznictwie przyjmuje się, że wnioski składane przez podmioty, których interesów bezpośrednio dotyczą, nie są wnioskami o udzielenie informacji publicznej (zob. wyrok NSA z 24.2.2022 r., III OSK 4236/21, Legalis). Nie można bowiem przy pomocy DostInfPubU starać się o uzyskanie informacji np. w celu zgromadzenia dowodów we własnej sprawie (zob. wyrok NSA z 28.4.2020 r., I OSK 2794/19, Legalis). NSA podkreślił jednak, że od składającego żądanie udostępnienia informacji publicznej nie można domagać się wykazania interesu faktycznego, ani prawnego w żądaniu udostępnienia informacji publicznej. Nie można więc żądać od niego wskazania intencji, czy motywów, którymi kieruje się składając wniosek o udzielenie informacji publicznej. Jeśli więc z wniosku nie wynika, że został złożony w celu realizacji interesu prywatnego, należy go traktować jako wniosek o udostępnienie informacji publicznej.
Stanowisko NSA
We wniosku o udzielenie informacji A.B. nie wskazał żadnej intencji, celu czy interesu, którym się kieruje, dlatego przewoźnik powinien go rozpoznać jako organ zobowiązany do udzielenia informacji publicznej. W ocenie NSA nie można przy tym przyjąć, że wnioskodawca nadużywa prawa do informacji publicznej wyłącznie na podstawie skierowania wielu wniosków o udzielenie informacji publicznej tej samej treści do różnych podmiotów. D.E. nie zareagował w żaden sposób na wniosek, nie poinformował A.B. o dostępności części informacji w BIP ani nie wydał decyzji administracyjnej odmawiającej udostępnienia informacji publicznej z uwagi na tajemnicę przedsiębiorstwa. NSA wskazał również, że art. 10 ust. 1 DostInfPubU nie pozwala uznać za prawnie dopuszczalne odsyłanie wnioskodawcy do zapoznania się we własnym zakresie z informacjami opublikowanymi na innych stronach internetowych niż BIP. Nawet więc gdyby D.E. zawiadomił skarżącego o możliwości zapoznania się z określonymi informacjami na swojej prywatnej stronie, to załatwienie w ten sposób sprawy nie odpowiadałoby przepisom DostInfPubU.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →