To sedno najnowszego postanowienia SN. Kwestia wynikła w sprawie, w której ojciec dwojga dzieci (10 i 11 lat), zamieszkały w Wielkiej Brytanii, wystąpił do polskiego sądu o nakazanie ich powrotu do miejsca ich stałego pobytu, skąd na dzień przed wydaniem zakazu przez tamtejszy sąd wyjechała z nimi do Polski matka. Ojciec jest obywatelem Ghany, matka ma obywatelstwo polskie, natomiast dzieci mają obywatelstwo brytyjskie i polskie.
Dzieci zgłosiły w szkole problemy w rodzinie, w tym przemoc domową i spożywanie alkoholu przez rodziców, między którymi toczyło się kilka postępowań na tym tle.
Sąd Okręgowy ocenił, że konwencja dotycząca cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę ma w tej sprawie zastosowanie i że doszło do bezprawnego uprowadzenia dzieci. Jednak wyraziły one świadomy i umotywowany sprzeciw co do powrotu do Wielkiej Brytanii, ponieważ obawiają się ojca. Zatem uwzględnienie jego wniosku jest niemożliwe.
W ocenie Sądu Apelacyjnego dzieci były poddawane manipulacji w Wielkiej Brytanii przez ich babkę. Od przyjazdu do Polski pozostają z kolei pod opieką matki i jej krewnych, a z ojcem nie mają kontaktu. Pod tym wpływem wyrażają nieprawdziwe sądy co do przemocy i alkoholizmu w rodzinie. Na dodatek biegła psycholog uznała, że nie prezentują samodzielnego stanowiska w kwestii pozostania w Polsce. SA uwzględnił więc wniosek.
Prokurator generalny wniósł skargę nadzwyczajną, zarzucając SA, że zawęził przesłanki odmowy wydania dziecka. SN w składzie prezesi Małgorzata Manowska i Joanna Misztal-Konecka oraz sędzia Beata Janiszewska uwzględnił skargę, nakazując SA ponowne rozpoznanie sprawy. SN wyjaśnił, że negatywna przesłanka zarządzenia powrotu dziecka z art. 13 ust. 1 lit. b Konwencji nie ogranicza się do sytuacji, gdy dziecku grozi przemoc ze strony osoby wnioskującej o zarządzenie jego powrotu. Zakres sytuacji, które mogą stwarzać poważne zagrożenie wyrządzenia dziecku szkody fizycznej lub psychicznej albo postawienia go w sytuacji nie do zniesienia, jest szerszy. Przesłanką odmowy powrotu dziecka jest posiadanie przez nie zdolności do wyrażenia opinii, bez wpływu manipulacji, co się może zdarzyć, mimo stosownej dojrzałości. Sąd winien wówczas dążyć do ustalenia woli małoletniego niezmąconej wpływem innych osób.
Sygnatura akt: I CSKP 511/21
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →