Odpowiednia renta uzupełniająca dla poszkodowanego np. w wypadku, musi uwzględniać okoliczności wpływające na jego sytuację, jak sprawowanie opieki przez rodzinę lub korzystanie ze wsparcia socjalnego. Te elementy nie pomniejszają bezpośrednio renty, ale wpływają na sytuację poszkodowanego, co winno znaleźć odzwierciedlenie w zasądzonej rencie.
To sedno wyroku Sądu Najwyższego, tym bardziej ciekawego, że pokazuje zakres luzu orzeczniczego (prawa sędziowskiego) w takich sprawach.
Rola uzupełniająca
Zgodnie z art. 444 § 1 i 2 KC w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, a jeśli poszkodowany utracił zdolność do pracy zarobkowej, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty, nazywanej uzupełniającą (owe straty). Tu zobowiązanym był Zakład Ubezpieczeń z OC komunikacyjnego sprawcy nieumyślnego potrącenia niepełnoletniej wtedy dziewczyny, nieprawidłowo przechodzącej przez jezdnię (stąd uznano jej przyczynienie się do szkody w 20 proc.). Na skutek potrącenia doznała tak ciężkiego urazu, że jej kontakt z otoczeniem jest ograniczony, wymaga całodobowej opieki i systematycznej rehabilitacji. Rodzice zrezygnowali z pracy w celu sprawowania opieki. Matka pobiera świadczenie pielęgnacyjne i zasiłek rodzinny. Od czasu osiągnięcia pełnoletności powódka otrzymuje też rentę socjalną.
Sąd okręgowy zasądził jej 955 tys. zł zadośćuczynienia i rentę. Rozpatrując apelację powódki, sąd II instancji podzielił jej twierdzenie, że SO zaniżył wymaganą liczbę godzin opieki (do 16 godzin w miejsce całodobowej). Wskazał jednak, że SO przeszacował jej potrzeby w zakresie wyżywienia, a więc te uchybienia nie wpłynęły na wysokość świadczenia. Powódka w skardze kasacyjnej zakwestionowała kompensowanie zaniżenia jednego składnika decydującego o wysokości renty innym zawyżonym.
Sąd Najwyższy (sędziowie Tomasz Szanciło, Beata Janiszewska, Jacek Widło) nie uwzględnił skargi. Wskazał, że art. 442 § 2 KC przyznaje sądowi margines swobodnego uznania w ustalaniu wysokości „odpowiedniej renty”; określeniem „odpowiednia” dopuścił odstępstwa od ścisłej kompensacji szkody. W przypadku renty uzupełniającej sąd nie jest zobowiązany do drobiazgowej dokładności (wymaganej przy pełnej kompensacji szkody), lecz powinien kierować się wskazaniami z art. 322 KPC.
Prawo sędziego
Przepis ten stanowi, że jeżeli w sprawie o naprawienie szkody sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe, nader utrudnione lub oczywiście niecelowe, może zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny po rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Renta „odpowiednia” musi więc uwzględniać różne okoliczności składające się na sytuację poszkodowanego, jak sprawowanie opieki przez członków rodziny realizujących obowiązki wynikające z prawa rodzinnego. Znaczenie ma też korzystanie przez rodzinę ze wsparcia socjalnego, które nie pomniejsza bezpośrednio renty poszkodowanej, ale wpływa na jej sytuację, co powinno mieć odzwierciedlenie w wysokości renty.
Sygnatura akt: II CSKP 660/22
Jolanta Budzowska, radca prawny specjalizująca się w sprawach dotyczących szkód na osobie
Sąd Najwyższy słusznie kładzie nacisk na konieczność złagodzenia trudności dowodowych, z jakimi w procesie zmaga się poszkodowany na zdrowiu. Sąd ma czuwać nad „odpowiedniością” renty uzupełniającej, nie będąc związanym koniecznością rachunkowego przyporządkowania poszczególnych składników rekompensaty do każdej z trzech przesłanek z art. 442 § 2 KC. Trafnie także SN przypomniał, że wsparcie socjalne, jakie otrzymuje rodzina, nie pomniejsza bezpośrednio renty należnej poszkodowanemu. Potwierdza to linię orzeczniczą, że świadczenie rentowe obciąża sprawcę, a zasiłki jako świadczenia przyznane ze środków publicznych mają na celu wsparcie osób, które znalazły się w trudnej sytuacji lub które wypełniają inne określone w ustawie kryteria pomocy. Świadczenia te są wyrazem solidaryzmu społecznego i elementem wsparcia państwa dla potrzebujących.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →