Najmłodsi pracujący mają skorzystać na założeniach przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców. Dokument trafił już do konsultacji.
Resort przekonuje, że dzięki zmianom w kodeksach cywilnym i postępowania cywilnego oraz prawie przedsiębiorców pierwsze kroki w biznesie staną się łatwiejsze. Małoletni będą mogli bowiem podejmować i prowadzić działalność gospodarczą i zawodową. Przedsiębiorczym nastolatkom mają ułatwić prowadzenie firm i szybsze wejście na rynek, a osobom próbującym zakładać przedsiębiorstwa na dwuletnie dzieci – uniemożliwić omijanie przepisów.
Doktor hab. Marcin Dziurda z Uniwersytetu Warszawskiego zgadza się, że prowadzenie działalności zarobkowej przez małoletnich wymaga uregulowania. I podkreśla, że choć jeszcze niedawno wydawało się, że „praca dzieci to zamierzchła przeszłość, znana już tylko z XIX-wiecznych powieści Dickensa”, sytuację zmieniła cyfrowa rewolucja.
– Po rozpowszechnieniu się mediów społecznościowych okazało się jednak, że dzieci mogą być bardzo skutecznymi influencerami, a przy tym zarabiać na swojej aktywności internetowej poważne kwoty – ocenia ekspert.
Jego zdaniem planowane wprowadzenie przyjętych w projekcie rozwiązań – z punktu widzenia prawa materialnego – to krok w dobrą stronę. Przypomina, że do podjęcia działalności gospodarczej przez nastolatka, który nie ukończył 18. roku życia, będzie potrzebna zgoda sądu opiekuńczego; ten może jej nie udzielić, gdy uzna, że taka aktywność sprzeciwia się dobru małoletniego.
– Brakuje jednak mechanizmów, które pozwalałyby małoletniemu influencerowi poszukiwać skutecznej ochrony sądowej, jeżeli jego przedstawiciele ustawowi, w tym rodzice, uzyskiwane przez dziecko dochody wykorzystują na własne bieżące potrzeby, a nie na zabezpieczenie jego przyszłości – zauważa prawnik. I zaznacza: – Doświadczenie wskazuje, że np. kariera dziecięcej gwiazdy może szybko się skończyć, kiedy urośnie i przestanie już być ukochanym przez publiczność brzdącem.
Potencjalnych trudności ekspert upatruje też w prawie procesowym. Kodeks postępowania cywilnego stanowi, że osoba fizyczna – ograniczona w zdolności do czynności prawnych – ma zdolność procesową w sprawach wynikających z czynności prawnych, których może dokonywać samodzielnie. – Jeżeli zatem sąd opiekuńczy – na podstawie projektowanego art. 21(1) KC – zezwoli czternastoletniemu influencerowi na samodzielne dokonywanie czynności prawnych w ramach działalności gospodarczej, to w takich sprawach także przed sądem będzie on występował samodzielnie (bez udziału przedstawiciela ustawowego) – tłumaczy prawnik.
Jego wątpliwości budzi to, czy taki nastolatek powinien samodzielnie prowadzić postępowania sądowe w sprawach, które dotyczą działalności gospodarczej. Zwłaszcza że – co do zasady – podlegają one rozpoznaniu w sformalizowanym postępowaniu gospodarczym.
Wniosek o sądowe zezwolenie na podjęcie działalności gospodarczej będzie mógł złożyć sam małoletni lub jego przedstawiciel ustawowy, kurator albo opiekun. Co ważne, trzy ostatnie z tych osób (oraz taka, która ma w tym interes prawny) będą mogły domagać się orzeczenia zakazu lub ograniczenia takiej aktywności. Przy wydawaniu zgody sąd weźmie pod uwagę przede wszystkim stopień rozwoju umysłowego dziecka, jego stan zdrowia oraz dojrzałość.
Etap legislacyjny: skierowano do konsultacji i opiniowania
Krzysztof Piotrowski, radca prawny, wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie
Trzeba się zastanowić, czy przyznanie małoletnim tak dużej swobody na podstawie jednostkowego i uprzedniego zezwolenia sądu nie okaże się dla nich pułapką. Biznes, szczególnie ten internetowy, cechuje się dużą dynamiką. Stoją za nim doświadczone korporacje, oferujące naprawdę ogromne pieniądze, często wykraczające poza wyobraźnię dzieci. Małoletni, nawet dobrze oceniony przez sąd, w praktyce może okazać się podatny na wpływy i podjąć dla siebie kluczową, niekorzystną decyzję. Dlatego też należałoby rozważyć wprowadzenie chociażby szczątkowej kontroli działalności małoletnich. Być może dobrym pomysłem byłoby ustalenie limitów kwotowych dla samodzielnych decyzji przedsiębiorców, konieczność składania sprawozdań z działalności czy uzupełnienie przepisów o wyzysku, tak aby zniechęcić kontrahentów małoletnich do nieuczciwych działań. Jeśli tak się nie stanie, jedynie przytomność rodziców, którzy w odpowiednim czasie poinformują sąd rodzinny czy podejmą odpowiednie kroki przed sądem cywilnym, będzie chronić dzieci przed problemami.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →