Zgodnie z art. 145b ust. 1 ustawy z 11.03.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 106 ze zm., dalej: VATU), wybrane kategorie podatników mają obowiązek wymiany kas fiskalnych na tzw. kasy online w ściśle określonych terminach. Zakup takiej kasy to oczywiście wydatek. Aby zdjąć z tych grup pewnego rodzaju odium ponoszenia wydatków, co do których inne grupy mogą jeszcze poczekać, ustawodawca przewidział system zwrotu części kosztów zakupu nowego urządzenia. Podatnicy tacy mają prawo do odliczenia od podatku należnego kwoty wydanej na zakup każdej z kas rejestrujących 90% jej ceny zakupu, nie więcej jednak niż 700 zł (art. 111 ust. 4 VATU).
Jedną z tych grup są mechanicy samochodowi. Taki właśnie podatnik wystąpił do Dyrektora KIS z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej, rozstrzygniętym finalnie pismem z 16.9.2020 r., sygn. 0111-KDIB3-2.4012.429.2020.2.MN.
Czego dotyczyła sprawa?
Podatnik prowadzi od kilku lat działalność gospodarczą mechanika samochodowego. Co naturalne z uwagi na zakres klienteli, korzysta w tym zakresie z kasy rejestrującej. Podatnik podjął starania w celu zakupu nowego urządzenia w grudniu 2019 r. (z uwagi na zbliżający się ustawowy termin wymiany kasy z dniem 1.1.2020 r.).
Starania te napotkały jednak na pewne trudności. Okazało się bowiem, że w danym momencie na rynku tego rodzaju urządzenia nie były dostępne. Co więcej, podatnik zachorował i przebywał na zwolnieniu lekarskim. Mimo to, w połowie stycznia nabył kasę online i rozpoczął jeszcze w tym miesiącu fiskalizację. W międzyczasie, nie generował obrotu i nie dokonywał raportowania sprzedaży na starym urządzeniu.
Podatnik postanowił uzyskać zwrot kwoty 700 zł związanej z nabyciem kasy. Dyrektor KIS miał jednak w tej sprawie inne zdanie. Zauważył bowiem, że ulga przysługuje, gdy ewidencja na kasach online zostanie rozpoczęta najpóźniej w terminach, w których dana grupa podatników ma obowiązek stosowania kas online (art. 111 ust. 4a VATU). Obiektywne okoliczności wskazane przez wnioskodawcę nie zrobiły więc na fiskusie wrażenia.
Omawiane zagadnienie wpisuje się w obserwowany od kilku miesięcy krajobraz wątpliwości podatników związanych z nowymi zasadami fiskalizacji. Wiele mówi i pisze się chociażby o paragonach z NIP czy też raportowaniu sprzedaży raportowanej na kasie fiskalnej w ewidencji JPK_V7M.
Ulga na nabycie kasy fiskalnej nie jest niczym nowym. Pamiętać należy jednak, że obecnie przysługuje ona wyłącznie przy zakupie kasy online, bez względu na fakt, że większość branż nie ma jeszcze obowiązku stosowania tych urządzeń. Co więcej, przysługuje tylko wybranym kategoriom podmiotów, mianowicie:
- podatnikom, u których powstał obowiązek prowadzenia ewidencji i którzy rozpoczęli prowadzenie ewidencji sprzedaży w obowiązujących terminach, przy użyciu kas online;
- podatników, u których nie powstał obowiązek prowadzenia ewidencji i którzy dobrowolnie rozpoczną prowadzenie ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas online oraz wcześniej nie stosowali innych rodzajów kas do prowadzenia ewidencji sprzedaży;
- podatników zobligowanych do wymiany kas rejestrujących z elektronicznym lub papierowym zapisem kopii na kasy online ze względu na działalność prowadzoną w określonych ustawą branżach.
Można więc uznać, że ulga dotyczy po pierwsze podatników rozpoczynających przygodę z fiskalizacją, pod warunkiem że, zakup kas rejestrujących nastąpił nie później niż w terminie 6 miesięcy od dnia rozpoczęcia prowadzenia ewidencji. A po drugie – tych zobligowanych przez ustawodawcę do dokonania wymiany we wskazanych terminach.
Terminy są zresztą ważne. O ile bowiem mechanicy samochodowi i sprzedawcy paliw mają już je za sobą, kolejne oczekujące na kasy online branże zyskały kilka dodatkowych miesięcy na tę procedurę (co wynika z rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 10.6.2020 r. w sprawie przedłużenia terminów prowadzenia ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących z elektronicznym lub papierowym zapisem kopii, Dz.U.2020 poz. 1059). M.in. więc branża gastronomiczna, fryzjerska czy prawnicza może jeszcze poczekać. Nie warto jednak czekać zbyt długo, bo poza naturalnymi negatywnymi konsekwencjami związanymi z naruszeniem zasad fiskalizacji, również zwrot 700 zł może być zagrożony. Pamiętać należy także, by gdy zapieje trzy razy kur i wybije ustawowa data, podatnik powinien już prowadzić ewidencję na kasie online. Zakup urządzenia i spełnienie wymogów technicznych powinny więc nastąpić znacznie wcześniej.
To ważny morał płynący z omawianej interpretacji. Inna sprawa, że branża mechaniki samochodowej ma „pecha” jeśli chodzi o kwestię fiskalizacji. To jej dotyczył bowiem znany i omawiany medialnie przypadek prowokacji fiskusa odnośnie drobnej i nie nabitej na kasę usługi realizowanej „po godzinach”. Nie da się jednak nie odnieść wrażenia, że organy podatkowe wyczuwają potencjalne pole nadużyć podatkowych w tej właśnie branży. Można oczywiście dyskutować o skali. Natomiast nie ma się co spodziewać pobłażliwości.